Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1211212214216217674

Komentarz

  • randolph napisal(a):
    Przepisy i egzekutorzy są dla zwykłych ludzi. Oligarchia moralna może se jechać po pijaku od morza do gór i z powrotem. Policja popełniła wielbłąd oferując nocleg u siebie, teraz rzeczony członek kasty musi tylko napisać oświadczenie o przynależności, a jeżeli duma mu nie pozwoli, to współplemieńcy pracujący w swadzie, pomogą swojakowi w tym względzie.

    Kamil De, w pudle, przez dwa lata. Wolne żarty. Mam bogatą wyobraźnię ale to mi się w niej nie mieści.
    Może niech się Kuledzy prawnicy wypowiedzą... ale skoro nie ma żadnych ofiar (nawet rannych) to chyba za wiele mu nie grozi...???
  • xff napisal(a):
    Może niech się Kuledzy prawnicy wypowiedzą... ale skoro nie ma żadnych ofiar (nawet rannych) to chyba za wiele mu nie grozi...???
    Przecież już się wypowiedział. Jak najbardziej serio. Odsyłam do poprzedniej strony.

  • Jeśli ktoś liczy na prawo i sądy to proponuję aby posty zamieszczał w dziale Humor, a co bardziej radykalne w dziale Psychiatryk.
  • Rafał napisal(a):
    Jeśli ktoś liczy na prawo i sądy to proponuję aby posty zamieszczał w dziale Humor, a co bardziej radykalne w dziale Psychiatryk.
    :)))
  • Oświadczenie o niekaralności:

    Ja niżej podpisany oświadczam, że jestem niekaralny.

    podpis
    / ........ /
  • xffxff
    edytowano July 2019
    na wPolityce piszą, że jednak to nie była niewinna kolizyjka i zagrożenie było:
    "Świadek kolizji Kamila D. na trasie A1 ujawnia, jak wyglądało to zdarzenie. Kobieta w rozmowie z „Wiadomościami” TVP stwierdziła, że Kamil D. jechał z ogromną prędkością.
    Jadąc widziałam już jak po prostu balansuje tym samochodem. Widziałam, że nie panuje nad nim. Gdybym nie odjechała w prawo, to pewnie skończyłoby się to tak, że by wjechał na mnie, a prędkość jego była ogromna"
    https://wpolityce.pl/polityka/456792-predkosc-jego-byla-ogromna-swiadek-o-kolizji-kamila-d
    BTW fajną składnię ma kobieta "a prędkość jego była ogromna" ;)
  • edytowano July 2019
    Jest jeszcze sprawa wybuchniętej poduszki powietrznej pasażera - w internetach to analizują i piszą, że musiał na fotelu ktoś siedzieć i być przypięty pasem, inaczej poduszka by nie wystrzeliła.
    Jakieś niesprawdzalne dla mnie źródła podają, że Kamil D. jechał z 20 letnią Karoliną z Warszawy i owczarkiem niemieckim Dymitrem.
    Tomasz Szymborski @szymbor 56 min
    Ponawiam pytanie do @PolskaPolicja i prokuratura - kim są rodzice 20letniej panny, która jechała z #Durczok.iem że tak skutecznie ślad po jej obecności w BMW X6M został zatarty nawet przed #tabloidy ?
  • edytowano July 2019
    Wracając do prawa, czy też "państwa prawa" w praktyce to będę obserwował ciąg dalszy tej historii. To będzie, prawda że jednostkowy i wybiórczy, ale przydatny probierz jego jakości i skuteczności.

    A ogólną refleksję mam taką że sprawiedliwe prawa muszą mieć oparcie w obyczaju i konsekwentnej egzekucji tych praw. Podam dwa przykłady - śmieci w Singapurze i kodeks drogowy w USA. No może jeszcze trzeci - narkotyki w krajach islamskich. Przypomnijmy skrótowo. W Singapurze są drakońskie i egzekwowane kary za śmiecenie - 500 $ za rzucenie papierka. Nie wiem czy pierwsze były kary czy pierwszy obyczaj i chęć jego upowszechnienia, ale faktem potwierdzanym przez wizytujących to miasto jest czystość i przykładne zachowanie obywateli w tym zakresie. Podejrzewam że jednak podstawą były kary zważywszy syf, brud i malarię w większości miast Azji. W USA jak wynika z relacji tych co tam bywali i przebywali częściej wyścigi samochodowe i mrożące krew w żyłach rajdy są powszechne tylko w filmach akcji. W rzeczywistości wszyscy wloką się zgodnie z ograniczeniami prędkości, przepuszczają na pasach i grzecznie stoją za autobusem szkolnym lub przed nim jadąc z naprzeciwka aż ten nie ruszy i wszyscy pasażerowie nie wysiądą i nie zejdą z drogi. Kary za przekraczanie przepisów są też drakońskie a policja drogowa to nie są mili goście z którymi można dyskutować i pluć im na buty. Próby szarpania się z nimi lub ucieczki mogą skończyć się śmiercią. Też nie wiem co było pierwsze kary czy obyczaj. Podejrzewam, zainspirowany wątkiem o Dzikim Zachodzie, że raczej kary bo początkowy obyczaj był skandaliczny. W krajach islamskich narkomania jest problemem marginalnym. Za handel narkotykami i pomoc w nim wymierza się karę śmierci. To radykalne ale skuteczne. HiV też się tam mało rozprzestrzenia bo stosunki pozamałżeńskie nie należą do bezpiecznych. Nie mam na myśli zdrowia i moralności tylko kamienowanie. Bardzo pomaga w opanowaniu chuci i powściągliwości seksualnej. Młodzi mudżahedini in spe dopiero w Europie sobie folgują na tutejszych kobietach na placach i w komunikacji miejskiej.
  • U nasz to jest tak: przedwczoraj 2 kobiety przechodzą na czerwonym wprost do stojacych po drugiej stronie strażników miejskich (mężcayźni). W oczach wszystkich: sprawczyń, strażnikow i przechodniów widzę, że nikt nie uznaje sytacji za naruszenie prawa i wszyscy tylko się śmieją. "Zero tolerancji" u nasz nie przejdzie.
  • Rafał napisal(a):
    W Singapurze są drakońskie i egzekwowane kary za śmiecenie - 500 $ za rzucenie papierka. Nie wiem czy pierwsze były kary czy pierwszy obyczaj i chęć jego upowszechnienia, ale faktem potwierdzanym przez wizytujących to miasto jest czystość i przykładne zachowanie obywateli w tym zakresie. Podejrzewam że jednak podstawą były kary zważywszy syf, brud i malarię w większości miast Azji.
    No prosz. A w Warszawie straż wiejska nie musi wcale wlepiać dróch kawałków sztrafu, żeby był porządek i czystość tak wzorcowa, że wizytujący miasto Niemcy krępują się rzucić papierka byle gdzie, co w Rajchu zrobiliby bez nikakich.
  • Natomiast co do KS za narkotyki, to jestem sceptykiem. W Portugalii od iluś lat narkotyki są legalne i jakoś żyją.
  • Rafał napisal(a):
    W krajach islamskich narkomania jest problemem marginalnym. Za handel narkotykami i pomoc w nim wymierza się karę śmierci. To radykalne ale skuteczne.
    No niewię, niewię

    https://www.reo.pl/narkoegipt/

    Cycam:
    Fala narkomanii rozlała się na cały Egipt. Z badań tamtejszego Urzędu Statystycznego Campas wynika, iż do zażywania tramadolu przyznało się 40% młodych ludzi w kraju – czyli ponad 20 milionów osób (prawie pół Polski). Rząd Egiptu z początku nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia. O narkomanii publicznie mówiono niewiele i niechętnie (podobnie było w latach 70. w Polsce).
    Sex, drugs, dance

    Dopiero gdy doszło do wzrostu przestępczości, liczby kierowców prowadzących auta pod wpływem narkotyków i spowodowanych przez nich wypadów oraz fali zgonów w wyniku przedawkowania – rząd zareagował. Trwało to – bagatela – blisko 15 lat. Sprzedaż tramadolu (bez wskazania lekarskiego) została zabroniona. Jednak było już za późno.

    Narkomanami zostały ponad 3 miliony Egipcjan.

    Do tego czasu Egipcjanie rozpoczynający od leku przeszli na klasyczne narkotyki. Zaczęło się ich szmuglowanie (głównie drogą morską z Azji) na szeroką skalę. Tylko w ubiegłym miesiącu w portach Safagi, Hurghady i Marsa Alam zatrzymano na przemycie osiem osób. Na początku tego roku w porcie w Safadze aresztowano właściciela statku, w ładowniach którego były cztery tony heroiny. Przy współudziale Europejczyków, korupcji, nieszczelności granic – Egipt stał się narkotykowym eldorado. Narkomanami zostały ponad 3 miliony Egipcjan. Z szacunkowych statystyk w samej Hurghadzie żyje co najmniej 5 tysięcy osób uzależnionych.
  • Phi, cóż to za narkotyk... Po lekturze Łajki nawet mie się nie chce próbować...
    Tramadol bywa używany w celach niemedycznych. Ma niski potencjał uzależniający w przeciwieństwie do morfiny, heroiny i tym podobnych. Jako substancja psychoaktywna wywołuje senność lub pobudzenie, poprawę nastroju, czasami dysforię, oszołomienie, zaburzenia równowagi oraz różne (zależne od osoby i przyjętej dawki) reakcje psychiczne.
  • edytowano July 2019
    No nie wiem czy martwić się czy cieszyć ta narkomanią wśród muslimów. Że chlają na umór to wiem bo widziałem i za młodu chlałem z kilkoma. Prawda że to w Europie było. Łajdaczyć też się łajdaczą co i tam widziałem i poczytać można sobie jakie sprytne chwyty na to mają - małżeństwa na godziny kończone rozwodem i inne takie. Kłamczuchy z nich straszne więc czemu nie mieliby Allaha oszukiwać. Swoją drogą mają o nim jakieś marne mniemanie skoro uważają że to jest wykonalne.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Phi, cóż to za narkotyk
    Nualesz tera jusz osiomgli mondroś takiegusz etapu isz sie jejim śtyry tony herojiny konfiska.
  • qizqiz
    edytowano July 2019
    JORGE napisal(a):
    W "Ślepnąć od śwateł" Pazura gra topowego prezentera stacji NTV (tak tak), który zabija kobietę w ciąży na pasach, jadąc po całonocnej imprezie. Świetnie pokazane studium przypadku, generalnie ten krótki serial o dzisiejszej Warszawie (bo o tym w rzeczywistości fabuła opowiada) to jest arcydzieło. Finał kina opartego na autentycznych dialogach, scenach i formie, wszystko co było wcześniej wysiada i nie sądzę, że ktoś bardziej zbliży się do realu. Nawet świadoma sztuczność gry głównego bohatera (aktor naturszczyk) nie przysłania autentyczności serialu.
    Obejrzałem fragmenty z Jutuba. Wrażenia:
    - Pazura nie wygląda, jakby była to dla niego pierwszyzna;
    - jego bohater to połączenie Durczoka (seks) z Wojewódzkim (dragi). No a jazda samochodem to wypisz-wymaluj mąż Edyty śpiewającej, tzw."producent muzyczny", Dariusz Krupa. Natomiast szczerze się zastanawiam, czy kwestie były napisane, czy też pozwolili Czarkowi zagrać z pamięci.
  • los napisal(a):
    To ile tej krwi w alkoholu miał na starcie?
    Jeśli PiS to spieprzy, to przerżnie wybory.
  • qiz napisal(a):
    los napisal(a):
    To ile tej krwi w alkoholu miał na starcie?
    Jeśli PiS to spieprzy, to przerżnie wybory.
    Znaczy co ma zrobić?
  • Rafał napisal(a):
    qiz napisal(a):
    los napisal(a):
    To ile tej krwi w alkoholu miał na starcie?
    Jeśli PiS to spieprzy, to przerżnie wybory.
    Znaczy co ma zrobić?

    Wygrać wybory. Mają wszystko na tacy. Nawalonego i naćpanego Durka wiozącego młodocianą cizię z establiszmętowego domu. Dilera celebrytów i jego notes.

    To jest więcej kwitów niż Trump ma na Epsteina. A Epstein siedzi i albo się powiesi, albo pociągnie Klintonów. A to trochę wyższy kaliber, niż nasi cwelebryci.
  • 20-letnia to nie młodociana. Jednak dorosła.
    I skąd wiesz, że naćpanego?!
    Jak na razie wiewióry donoszą tylko o promilach.
    Więc nie bij piany.
  • extraneus napisal(a):
    U nasz to jest tak: przedwczoraj 2 kobiety przechodzą na czerwonym wprost do stojacych po drugiej stronie strażników miejskich (mężcayźni). W oczach wszystkich: sprawczyń, strażnikow i przechodniów widzę, że nikt nie uznaje sytacji za naruszenie prawa i wszyscy tylko się śmieją. "Zero tolerancji" u nasz nie przejdzie.
    Tu było akurat wspominane przestrzeganie przepisów przez kierowców w Stanach, piesi chyba tam mają się dobrze, nie byłem, ale słyszałem zdziwienie niektórych Amerykanów, że u nas można dostać mandat za jaywalking. Mieszkając we Francji kilka lat też byłem świadkiem przechodzenia na czerwonym i to przy jadących autach i też przy policji a nawet wykonywane przez policję.

    Generalnie też jestem za tym aby piesi sobie mogli "odpowiedzialnie" łamać przepisy, tzn przechodzić na czerwonym jeśli nic nie jedzie i nie patrzą dzieci, itp.
  • Rafał napisal(a):
    W Singapurze są drakońskie i egzekwowane kary za śmiecenie - 500 $ za rzucenie papierka.
    Dla porządku tylko dodajmy, że biega o $ singaporskie, któren biega po 2,70 peesela, co przy jednym z najwyższych dochodów na bańkie, czyni je nieco mniej drakońskimi.
  • Maria napisal(a):
    20-letnia to nie młodociana. Jednak dorosła.
    I skąd wiesz, że naćpanego?!
    Jak na razie wiewióry donoszą tylko o promilach.
    Więc nie bij piany.
    Sądzisz, że w samochodzie nie ma śladów niczego, ale to niczego?
  • Nie uważasz, że ludożerka zareaguje nie oburzeniem a zawiścią? Pruć nawalonym i naćpanym przez Polskę w BMW z niezłą cizią i owczarkiem niemieckim... Marzenie.
  • edytowano July 2019
    [ do skasowania, dubel ]
  • los napisal(a):
    Nie uważasz, że ludożerka zareaguje nie oburzeniem a zawiścią? Pruć nawalonym i naćpanym przez Polskę w BMW z niezłą cizią i owczarkiem niemieckim... Marzenie.
    Niestetyż. Owczarka mu nie darujo.
  • O a co to za cizia i co to za dom establiszmętowy bo nie śledzę przypadków Kamila D dokładnie?

    Przy okazji niezła gra słów: Establish - męt.
  • O psie pisza już wszystkie merdia, ale o cizi ani słowa.
  • Psy nie podpadają pod RODO B-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.