Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1234235237239240673

Komentarz

  • trep napisal(a):
    To nie musi być tajemniczy spisek. Tu może być jak z pedalstwem na zachodzie. Każdy głos rozsądku jest flekowany z pozycji lewicowych, następuje ostracyzm itd.

    Twitter podrzuca mi reklamy różnych gówien. Raz wkleił mi profil DojczeWelle a w nim filmik z jakiejś cyklicznej debaty z europosłami, m.in. z Tarczyńskim. I na tym filmiku, jakiś europoseł mówi tak: Faktem jest, że globcio jest faktem. Faktem jest, że negatywne konsekwencje globcia są faktem. Ale faktem jest również, że są i pozytywy globcia i powinniśmy zacząć debatować, jak tu je dobrze wykorzystać. A prowadzący z miejsca NATO: A więc jesteś "Climate changes denier!!!".

    Tak to działa. Nie trzeba żadnego spisku. Wystarczą wyprane mózgi.
    Denializm klimatyczny dzielimy na dwa rodzaje .
    Pierwszy to jawny ,znaczy zaprzeczamy globalnemu ociepleniu.
    Drugi to denializm niejawny, to znaczy zgadzamy się ,że ocieplenie jest ,ale nie podejmujemy konkretnych ( jedynie słusznych ) działań.

    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczanie_globalnemu_ociepleniu
  • Państwo nadal z dykty:
    . W nocy z czwartku na piątek zmarł Radosław M. ps. "Malwa". Mężczyzna był tzw. małym świadkiem koronnym.

    Radosław M. ps. „Malwa" zmarł około 3 w nocy w piątek. Do Aresztu Śledczego w Lublinie trafił dzień wcześniej.

    "Malwa" był tzw. małym świadkiem koronnym. To skruszony przestępca, który za złagodzenie kary wsypał kolegów. „Malwa" działał w grupie przemytników papierosów. Jego zeznania obciążyły około 80 osób, w tym celników i strażników – podaje "Kurier Lubelski".

    Przestępca znajdował się w czteroosobowej celi. Jak relacjonuje rzecznik prasowy aresztu, współwięzień, który zauważył co robi Radosław M., natychmiast zawiadomił o sytuacji strażników. Pomimo działań podjętych przez ratowników, mężczyzna zmarł.

    Sprawę śmierci Radosława M. wyjaśnia prokuratura, która poinformowała, że obecnie nie można wykluczyć udziału osób trzecich w zdarzeniu. Sytuację ma pomóc wyjaśnić sekcja zwłok.
  • edytowano September 2019
    SigmundvonBurak napisal(a):
    trep napisal(a):
    To nie musi być tajemniczy spisek. Tu może być jak z pedalstwem na zachodzie. Każdy głos rozsądku jest flekowany z pozycji lewicowych, następuje ostracyzm itd.

    Twitter podrzuca mi reklamy różnych gówien. Raz wkleił mi profil DojczeWelle a w nim filmik z jakiejś cyklicznej debaty z europosłami, m.in. z Tarczyńskim. I na tym filmiku, jakiś europoseł mówi tak: Faktem jest, że globcio jest faktem. Faktem jest, że negatywne konsekwencje globcia są faktem. Ale faktem jest również, że są i pozytywy globcia i powinniśmy zacząć debatować, jak tu je dobrze wykorzystać. A prowadzący z miejsca NATO: A więc jesteś "Climate changes denier!!!".

    Tak to działa. Nie trzeba żadnego spisku. Wystarczą wyprane mózgi.
    Denializm klimatyczny dzielimy na dwa rodzaje .
    Pierwszy to jawny ,znaczy zaprzeczamy globalnemu ociepleniu.
    Drugi to denializm niejawny, to znaczy zgadzamy się ,że ocieplenie jest ,ale nie podejmujemy konkretnych ( jedynie słusznych ) działań.

    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczanie_globalnemu_ociepleniu
    A ekoterroryzm też dzielimy na jawny i niejawny. Jawny to agresywne blokowanie wszelkich działań gospodarczych i społecznych niezgodnych z aktualną linią programową międzynarodówki ekototalistow. Atakuje wybrane gałęzie przemysłu, rolnictwa i usług oraz rządy, administrację i instytucje lokalne. Blokując uniemożliwia działania i zmusza do ustępstw - określonych inwestycji lub zaniechania operacji albo haraczu na organizacje eko. Ekoteroryzm niejawny polega na konsekwentnym ignorowaniu poglądów i badań kwestionujących w jakikolwiek sposób jakiekolwiek tezy międzynarodówki eko, a nawet więcej bo oznacza kategoryczną odmowę wiedzy w tym zakresie połączoną z intensywną promocją poglądów i badań zgodnych z tezami międzynarodówki eko. Towarzyszy temu lekceważenie, jawna publiczna pogarda i faktyczne wykluczanie z dyskusji osób o poglądach niezgodnych ze skrajnie eko.
  • jak nie na pejper to może na
  • christoph napisal(a):
    abp Jędraszewski zwolnił zespół prasowy, ciekawe czy teraz będą sami księżą?
    Tu coś brzydko pachnie, komunikat kurii idiotyczny, sposób potraktowania tych kobiet (w świetle ich relacji) też mocno średni.

  • Wyczuwam w sprawie srogi swąd Gazu.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    christoph napisal(a):
    abp Jędraszewski zwolnił zespół prasowy, ciekawe czy teraz będą sami księżą?
    Tu coś brzydko pachnie, komunikat kurii idiotyczny, sposób potraktowania tych kobiet (w świetle ich relacji) też mocno średni.

    Z docierających relacji kobiet obstawiam, że to takie letnie lewakokatoliczki z typowego krakówka-srakówka, które nieźle płatną robotę, nie wymagającą żadnego zaangażowania ani nakładów pracy, dostały "po znajomości" za Dziwisza. I tak to trwało, przez lata.
    Co to w ogóle znaczy "samotne matki adopcyjne"? Żaden urząd rozdzielania i przydzielania dzieci (bo tak to faktycznie powinno się nazywać) w Polsce nie da dziecka do adopcji osobie samotnej.

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    christoph napisal(a):
    abp Jędraszewski zwolnił zespół prasowy, ciekawe czy teraz będą sami księżą?
    Tu coś brzydko pachnie, komunikat kurii idiotyczny, sposób potraktowania tych kobiet (w świetle ich relacji) też mocno średni.

    Zresztą, komunikat kurii jasno wskazuje, że nie chcą o czymś mówić wprost. "Przez lata, ze źle rozumianego miłosierdzia i litości, płaciliśmy pensje za nicnierobienie kilku pindom, których nikt nie kontrolował. Zorientowaliśmy się dopiero wtedy, gdy nie miały zamiaru "umierać" za swojego dobrodzieja w trakcie lewackiej nagonki".
  • Jeszcze tylko wykopsać 'Obłudnik Powszechny' z budynku kurii...
  • Aż tyle od katabasow wymagać? Srodzy oni potrafią być tylko wobec swoich.
  • los napisal(a):
    Aż tyle od katabasow wymagać? Srodzy oni potrafią być tylko wobec swoich.
    Wiernych?
  • Tak jakby.
  • Bo między swemi swoisty Esprit de coprs. Ostatnio kazanie jednego z biskupów na pogrzebie księdza. Musimy się trzy mać razem, a wy wierni dajcie o swych kapłanów
  • christoph napisal(a):
    Bo między swemi swoisty Esprit de coprs. Ostatnio kazanie jednego z biskupów na pogrzebie księdza. Musimy się trzy mać razem, a wy wierni dajcie o swych kapłanów
    Bo tak być teraz musi.
  • Tym nie mniej wygląda to nieco żenująco kiedy po latach wypomina się paniom, że są stanu wolnego z dzieciami. Przedtem nie zauważyli? No bądźmy poważni... Co to zresztą za pracodawca, który w oświadczeniu takie rzeczy przywołuje. Nawet wobec takich katolewaczek.
  • Znam rozwodke z dzieckiem. Stanu wolnego?
  • christoph napisal(a):
    Znam rozwodke z dzieckiem. Nie z jej winy i chęci. Jak definiujecie? Stanu wolnego?
  • christoph napisal(a):
    Znam rozwodke z dzieckiem. Stanu wolnego?
    Wg mojej wiedzy - jeśli
    - po ślubie kościelnym uzyskała unieważnienie tegoż, to tak, jest stanu wolnego (posiadanie dzieci nie ma tu nic do rzeczy),
    - po ślubie kościelnym nie uzyskała unieważnienia, to już nie jest i nie będzie stanu wolnego.

    Zupełnie inna kategoria to śluby cywilne, ale te nas chyba nie interesują, mniemam.
  • edytowano September 2019
    JORGE napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Bo między swemi swoisty Esprit de coprs. Ostatnio kazanie jednego z biskupów na pogrzebie księdza. Musimy się trzy mać razem, a wy wierni dajcie o swych kapłanów
    Bo tak być teraz musi.
    Zawsze musi. Wierni muszą dbać o swoich kapłanów. To jest ich obowiązek. Jak ma funkcjonować Kościół bez szafarzy sakramentów? Nie chcecie dbać? To idźta do protestantów i se pastora wybierzta. Jak będzie dalej zobaczta se też u protestantów.
  • Bankowcy chcą uratować planetę. Pragną być forpocztą zielonej rewolucji

    Do Network for Greening the Financial System należy 36 członków i ośmiu obserwatorów z pięciu kontynentów, m.in. Bank Anglii, Bank Holandii, Bank Francji, Ludowy Bank Chin czy Bundesbank. Brakuje tam amerykańskiego Fed oraz choćby NBP

    Nie tylko komercyjne instytucje widzą potrzebę walki ze zmianami klimatycznymi. Banki centralne pragną być forpocztą zielonej rewolucji.

    Co łączy Jarosława Kaczyńskiego, Leszka Balcerowicza, Romana Giertycha, Andrzeja Dudę, Ryszarda Petru i Zbigniewa Ziobrę? Nie, nie tylko to, że byli i wciąż są politykami. Wspólne dla nich wszystkich jest podejście do klimatu.

    Trudno zgadnąć, czy nadal podpisaliby się pod własnymi stwierdzeniami z przeszłości, ale nie zmienią tego, że do globalnego ocieplenia, jego przyczyn oraz konsekwencji podchodzili – mówiąc delikatnie – sceptycznie. Kaczyński uważał, że emisje CO2 nie mają znaczenia dla Ziemi. Balcerowicz stwierdził, że ocieplenie nie niesie zagrożenia dla Polski. Giertych chciał je współfinansować, bo marzą mu się w Polsce palmy oraz winorośle. Dudę i Petru połączyło pomylenie pogody oraz klimatu: pierwszego szlag trafiał, gdy patrzył za okno i widział śnieg, drugiego – gdy odczytywał z termometru, że jest minus 17 stopni. Ale na nagrodę złotoustego najbardziej zasłużył Ziobro, który zasłynął zdaniem, że
    „dwutlenek węgla nie może być szkodliwy, skoro spożywamy go w napojach gazowanych”.
    Portal Nauka o klimacie i jego konkurs na klimatyczną bzdurę roku mógłby uwzględnić przemyślenia każdego z nich.

    Ciepło, cieplej, gorąco
    Trudno się dziś przyznać do negacjonizmu klimatycznego i stanąć w jednym szeregu z antyszczepionkowcami czy płaskoziemcami. A szczególnie gdy tematem globalnego ocieplenia zaczęły zajmować się najpotężniejsze instytucje finansowe świata – banki centralne. Ich szefowie uważnie wczytują się w raporty Międzyrządowego zespołu ds. zmian klimatu (IPCC) – eksperci ONZ ostrzegają, że jeśli średnia globalna temperatura podniesie się o 1,5 st. C lub, w najczarniejszym scenariuszu, 2 st. C – powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, to konsekwencje dla Ziemi mogą być katastrofalne i odczuwalne już za dwie dekady.

    Awangardą rewolucji stał się Bank of England (BoE), kierowany przez Kanadyjczyka Marka Carneya. Pod jego rządami Bank of Canada, którym kierował przed objęciem stanowsika w BoE, w corocznym raporcie na temat rodzimego systemu finansowego zaczął uwzględniać ryzyka związane z globalnym ociepleniem. Tym bardziej że ma ono uderzyć w Kanadę szczególnie mocno. Tą samą drogą poszedł BoE, który też zaczął analizować wpływ zmian klimatycznych na biznes ubezpieczeniowy i bankowy.

    https://serwisy.gazetaprawna.pl/ekologia/artykuly/1431134,bankowcy-chca-uratowac-planete-zielona-rewolucja.html

    cieszy obecność Chin, które chcą obserwować kierunek zobowiązań i wiązań nakładanych dobrowolnie przez tzw zachód. sami juz nie kupują makulatury ze świata, punkty skupu w mieście powiatowym obok mnie nie płacą juz za karton, tagwięc nastawienie Chin ma wpływ na sytuację żulji w Polsce
  • Walka ze zmianami klimatycznymi bardzo przypomina walkę o pokój. Zmiany klimatyczne są faktem. Podobnie pokój - może zapanować i gdzieniegdzie panuje. Natomiast walka o pokój i walka ze zmianami klimatycznymi jest mordercza i może kosztować życie milionów. Aktywistów tej walki to jednak nie przeraża i uważają że warta jest tych ofiar.
  • . Zwłoki Radosława M. pseudonim Malwa znaleziono w piątek w areszcie śledczym w Lublinie.
    [..]
    rzecznik aresztu przyznał, że Malwa popełnił samobójstwo.
    [..]

    Na poniedziałek przewidziano sekcję zwłok tragicznie zmarłego Malwy.


    Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Lublin-Smierc-swiadka-koronnego-w-areszcie.-Prokuratura-bada-sprawe
  • Najbardziej przygnębiający jest ten brak pomysłowości. Z drugiej strony - jak co działa tak dobrze, to po co zmieniać?
  • christoph napisal(a):
    Trudno się dziś przyznać do negacjonizmu klimatycznego i stanąć w jednym szeregu z antyszczepionkowcami czy płaskoziemcami. A szczególnie gdy tematem globalnego ocieplenia zaczęły zajmować się najpotężniejsze instytucje finansowe świata – banki centralne.
    Argument z autorytetu ;-) Finansowego.
  • Przecież to oczywiste że instytucje finansowe poprą "walkę o klimat". Dlaczego? Bo tam pójdą inwestycje, a równocześnie ich ryzyko będzie przejmowane przez państwo i instytucje międzynarodowe. Dla nich super.
  • loslos
    edytowano September 2019
    A wiecie czym się zajmują Bank Francji, Bank Holandii, Bundesbank etc? W czasach walut narodowych były to banki emisyjne wiec firmy bardzo poważne i wpływowe. Po wprowadzeniu ojro pozostały, bo jakże to, mieliby Niemcy zamknąć Bundesbank? Zajmują się generalnie zbijaniem baków i fajnymi pomysłami w rodzaju globalnego ocipienia. Określenie „poważny” się do nich nie stosuje.
  • Na globalne ocieplenie - bitcoiny! Wygenerowanie bitcoina i obrót nim generuje pińcet procent mniej dwutlenu czarnopalu niż ganianie po mieście z papierem i pieniążkami.
  • bank of China to jest Firma!
    czerwień i złoto

    a @bitcoiny, pono do generacji trza multum energii elekstrycznej, co pozwala go kopać (jeśli nie jest leżącym) tylko przy słoneczku lub wiaterku, jeśli ma być ekologiczny
    choć to morze banki owe widzą jaki zagrożenie i niestabilność
  • Owszem, potrzebuje dany bitcoin elektronów, ale nic to w porównaniu do elektronów potrzebnych banknotom i pieniążkom.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na globalne ocieplenie - bitcoiny! Wygenerowanie bitcoina i obrót nim generuje pińcet procent mniej dwutlenu czarnopalu niż ganianie po mieście z papierem i pieniążkami.
    No nie. Kilka sporych elektrowni obsługuje li tylko wydobywanie kleptowaluty.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.