Bez przesady mężczyzna 47 lat, stresująca praca, wygląda na zaniedbanego. Bardziej prawdopodobne jest, moim zdaniem, że zabił go własny układ krążenia.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Bez przesady mężczyzna 47 lat, stresująca praca, wygląda na zaniedbanego. Bardziej prawdopodobne jest, moim zdaniem, że zabił go własny układ krążenia.
Trochę otyły, "sercowe" plamy na twarzy. Nie wyglądał na okaz zdrowia.
Niezadbany Kaczor jakoś jest po 70-tce.
Nie trafia do mnie taka argumentacja. A otyły poseł Gruszka miał zawał, akurat mocnej kawy się napił...
Słuchejcie na krążenie im młodszy tym łatwiej zejść śmiertelnie. Wbrew pozorom serce z czasem jako mięsień robi się mocniejsze. Moich dwóch kolegów zmarło na zawał w wieku 20 lat. Teraz znajomy tuż po 40-stce.
@Los Doceniam przeciwnika ale tu widać, że składanie na stojąco bez podpórki skarpet mogło być śmiertelne.
@qiz Kaczyński i Maciarewicz jeśli nie są zadbani to chyba faktycznie lepszym sortem są "trzymając" się tak jak się trzymają przez dziesiątki lat żyjąc pod polityczną presją i stresie jaki ona niesie.
ad. xff. Nawet jeśli, to oprócz mięśnia sercowego układ krążenia składa się z takiej aparatury jak np. naczynia wieńcowe ad. Pani Łyżeczka. Macierewicz to pewnie do dzisiaj jest aktywny fizycznie, ze dwa lata temu był słynny filmik jak skacze do basenu
Zabijanie sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma sens, bo jest to bardzo ważny ośrodek władzy PiS a na tym odcinku PiS ma największe braki kadrowe.
Fakt na dziś jest taki, że z dziesięciu pisowych sędziów TK trzech przedwcześnie pożegnało się ze światem. Jaka jest szansa, że stało się to całkiem przypadkiem? Trzeba zrobić eksperyment - rzucamy monetę i patrzymy, jak upadnie. Jeśli stanie na krawędzi, to jest właśnie to prawdopodobieństwo.
Wiadomo, że obciążenia, choroby itp., ale taki Rzepliński też na wyczynowca nie wygląda, a ma się nieźle.
No chyba że presją środowiska jest tak duża, że tylko śmiertelnie chorzy godzą się na wejście do "pisowskiego" TK, na zasadzie "mnie tam już wszystko jedno".
Pani_Łyżeczka napisal(a): @Los Doceniam przeciwnika ale tu widać, że wkładanie na stojąco bez podpórki skarpet mogło być śmiertelne.
@qiz Kaczyński i Maciarewicz jeśli nie są zadbani to chyba faktycznie lepszym sortem są "trzymając" się tak jak się trzymają przez dziesiątki lat żyjąc pod polityczną presją i stresie jaki ona niesie.
Pani_Łyżeczka napisal(a): @Los Doceniam przeciwnika ale tu widać, że wkładanie na stojąco bez podpórki skarpet mogło być śmiertelne.
@qiz Kaczyński i Maciarewicz jeśli nie są zadbani to chyba faktycznie lepszym sortem są "trzymając" się tak jak się trzymają przez dziesiątki lat żyjąc pod polityczną presją i stresie jaki ona niesie.
+1 i +2
ja rozumiem, że trzeba być czujnym, ale doszukiwanie się wroga we własnym cieniu może przynieść skutki wprost przeciwne do oczekiwanych
Ktoś kiedyś powiedział, że przeciwnik zasadzający się na jakąś społeczność nie zamachuje się zazwyczaj na wyrazistych liderów, tylko w pierwszej kolejności na świadków. Liderzy są "potrzebni" jako wrogi cel, żeby swoje szeregi mobilizować. Natomiast świadkowie są szczególnie niewygodni i to na nich idzie główny atak.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Bez przesady mężczyzna 47 lat, stresująca praca, wygląda na zaniedbanego. Bardziej prawdopodobne jest, moim zdaniem, że zabił go własny układ krążenia.
Trochę otyły, "sercowe" plamy na twarzy. Nie wyglądał na okaz zdrowia.
Niezadbany Kaczor jakoś jest po 70-tce.
Nie trafia do mnie taka argumentacja. A otyły poseł Gruszka miał zawał, akurat mocnej kawy się napił...
Nie ulega kwestii, ze kasta ma wielka zdolnosc zaszczuwania. Moje przypuszczenie, że "togi" go zaszczuły jakos chyba godzi tezę Kolezanki i Kolegi. Tak mi sie przynajmjiej wydawa.
Pani_Łyżeczka napisal(a): @Los Doceniam przeciwnika ale tu widać, że składanie na stojąco bez podpórki skarpet mogło być śmiertelne.
@qiz Kaczyński i Maciarewicz jeśli nie są zadbani to chyba faktycznie lepszym sortem są "trzymając" się tak jak się trzymają przez dziesiątki lat żyjąc pod polityczną presją i stresie jaki ona niesie.
Ja piszę o kulawym grubasku Kaczorze, a koleżanka dokleja mi żylastego Macierewicza, który codziennie rano godzinę pływa, a oprócz tego nieraz się modli. No nieładnie, przyklejam karnego pisiora na przednią szybę!
Sławomir Mentzen Ja jedynie liczyłem głosy. Proszę zastanowić się, dlaczego w głosowaniu w którym odpadł Berkowicz kilku elektorów Bosaka zagłosowało na Dziambora. Tam leży klucz do całej zagadki.
- Chciałbym zmienić nazwisko. - Na jakie? - Malinowski. - A jak się pan teraz nazywa? - Wiśniewski. - To czemu chce pan zmienić nazwisko?? - Żebym, jak mnie ktoś zapyta, "A jakie było pana poprzednie nazwisko?" mógł powiedzieć "Wiśniewski".
trep napisal(a): - Chciałbym zmienić nazwisko. - Na jakie? - Malinowski. - A jak się pan teraz nazywa? - Wiśniewski. - To czemu chce pan zmienić nazwisko?? - Żebym, jak mnie ktoś zapyta, "A jakie było pana poprzednie nazwisko?" mógł powiedzieć "Wiśniewski".
- Żebym, jak mnie ktoś zapyta: "A jakie było pana poprzednie nazwisko?" nie musiał odpowiadać: "Stolzbaum".
Komentarz
Niezadbany Kaczor jakoś jest po 70-tce.
Nie trafia do mnie taka argumentacja. A otyły poseł Gruszka miał zawał, akurat mocnej kawy się napił...
Tak jak cichutko jest o nożowniku Adamowicza, cichutko o nożowniku księdza z kościoła na Piasku we Wrocławiu...
Doceniam przeciwnika ale tu widać, że składanie na stojąco bez podpórki skarpet mogło być śmiertelne.
@qiz Kaczyński i Maciarewicz jeśli nie są zadbani to chyba faktycznie lepszym sortem są "trzymając" się tak jak się trzymają przez dziesiątki lat żyjąc pod polityczną presją i stresie jaki ona niesie.
ad. Pani Łyżeczka. Macierewicz to pewnie do dzisiaj jest aktywny fizycznie, ze dwa lata temu był słynny filmik jak skacze do basenu
Fakt na dziś jest taki, że z dziesięciu pisowych sędziów TK trzech przedwcześnie pożegnało się ze światem. Jaka jest szansa, że stało się to całkiem przypadkiem? Trzeba zrobić eksperyment - rzucamy monetę i patrzymy, jak upadnie. Jeśli stanie na krawędzi, to jest właśnie to prawdopodobieństwo.
Wiadomo, że obciążenia, choroby itp., ale taki Rzepliński też na wyczynowca nie wygląda, a ma się nieźle.
No chyba że presją środowiska jest tak duża, że tylko śmiertelnie chorzy godzą się na wejście do "pisowskiego" TK, na zasadzie "mnie tam już wszystko jedno".
ja rozumiem, że trzeba być czujnym, ale doszukiwanie się wroga we własnym cieniu może przynieść skutki wprost przeciwne do oczekiwanych
brata Wilhelma
Jak Ostrowski u Horacego Safrina
Hmm, a poprzednie wyznanie? - Ale się pan zdziwi... Ewangelicko-augsburskie.
- Na jakie?
- Malinowski.
- A jak się pan teraz nazywa?
- Wiśniewski.
- To czemu chce pan zmienić nazwisko??
- Żebym, jak mnie ktoś zapyta, "A jakie było pana poprzednie nazwisko?" mógł powiedzieć "Wiśniewski".
*byli jako liczba mnoga przymiotnika "były"
przyjrzyjmy się jakie imiona nadali synom
Wczorajszy program w tvp rezimowej "Kasta" się kłania.
Plus ten piękny gryll byłego tancerza z TVN.
M&M chyba poleci. Może zobaczy POTUSa
A Mr. Duda?
Tu mała ściąga po szwajcarsku
https://www.nzz.ch/wirtschaft/trump-und-greta-in-davos-alles-zum-50-wef-ld.1533759
do niedawna grill to było też orurowanie przed chłodnicą auta