Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1290291293295296673

Komentarz

  • Brzost napisal(a):
    los napisal(a):
    A od kiedy wiek jest podeszły?
    Nie wiem jak teraz, ale kiedyś liczyło się podobno 70 lat, jako wiek graniczny kiedy uczestnictwo we Mszy przestawało być obowiązkiem. Na przykład Feliks Koneczny wedle relacji jego wnuka, z dniem 70. urodzin zaprzestał uczęszczania.
    Obowiązek dotyczy wszystkich powyżej siódmego roku życia i nie ma górnej granicy "zwalniającej" z obecności.
    http://prawokanoniczne.uksw.edu.pl/sites/default/files/Teksty/Pojedyncze/04-Mierzejewski-Obowiazek.pdf
    s. 72 (8)
  • Brzost napisal(a):
    los napisal(a):
    A od kiedy wiek jest podeszły?
    Nie wiem jak teraz, ale kiedyś liczyło się podobno 70 lat, jako wiek graniczny kiedy uczestnictwo we Mszy przestawało być obowiązkiem. Na przykład Feliks Koneczny wedle relacji jego wnuka, z dniem 70. urodzin zaprzestał uczęszczania.
    Według tradycyjnej klasyfikacji WHO:
    wiek podeszły (60. –75. rok życia), starczy (75–90 lat), sędziwy (powyżej 90. roku życia).
  • Maria napisal(a):
    yusek napisal(a):
    Jak podejdzie to jest podeszły :)
    Mi najwyraźniej nie podeszło. Wybieram się na mszę św.
    Byłem na sobotniej. Pińciu wiernych. Aż żem chciał godnie na tacę rzucić, a tu nawet nie zbierali...
  • edytowano March 2020
    qiz napisal(a):
    Byłem na sobotniej.
    1. Pińciu wiernych.
    2. Aż żem chciał godnie na tacę rzucić, a tu nawet nie zbierali...
    1. i dobrze, dyspensa biskupia jest serio
    2. i dobrze, nie łamano kwarantanny
  • JarKacz był na Mszy Św. w realu
  • Morawiecki zaś zaprosił gówniarza co ma ponad 4 miliony gówniarzy-subskrybentów na Youtubie
    https://www.youtube.com/user/MinecraftBlow/videos

  • Przyznam, że po wysłuchaniu abp. Gądeckiego jednak zostałam w domu i uczestniczyłam w transmitowanej z Jasnej Góry mszy św. o godz. 11.00.
    Po południu poszłam do mojego parafialnego kościoła (poza godzinami wszelkich nabożeństw) i zastałam świątynię zamkniętą na cztery spusty. Nie będę pisać, co pomyślałam o naszych kapłanach - nie po raz pierwszy zresztą. Kościół miał być otwarty, biskup apelował o dodatkowe msze, możliwość spowiedzi (miałam nadzieję na komunię św.). Nic z tego. Przerwa od 14 do 17.45. A w domu parafialnym czterech księży.
    Najwyraźniej za mało intensywnie się za nich modlę.
  • Prawdę mówiąc i ja uczestniczyłem w tej transmitowanej z Częstochowy. Odmawiamy też Różaniec z Kościołem Domowym.
    Zdecydowałem się na ograniczenia ze względu na rodzinę. Jak wspominałem starsza córka walczy z depresją i paniką. Ciąży to nie służy jak sądzę więc nie będę jej dokładał stresów. Miesiąc temu młodzi wprowadzili się do nowego domu niedaleko nas. Nie odwiedzamy się ale widujemy na spacerach. Od jutra zacznę sesje skypowe z wnukami. Wczoraj sprowadziłem do nas teściową z mieszkania w mieście. Od jutra ja będę stanowił największe zagrożenie bo będę jeździł do pracy. W garażu mam śluzę a w łazience na dole będę się dezynfekował. Postaram się jakoś w tym zachować zdrowie fizyczne i psychiczne.
  • No więc mnie też ostatecznie przekonał abp Gądecki i dr Szumowski. Z tym że wybrałem radiową (w wersji audio łatwiej nam obojgu się skupić niż w telewizyjnej, jakoś oboje tak mamy), z "mojego" św. Krzyża, gdzie rekolekcje radiowe głosi ks. Henryk Zieliński. Widać że był mocno wzruszony i głos mu drżał.
    Equipes Notre Dame też nas zachęciły do Różańca o 20.30.
    Natomiast jutro jadę do pracy i będę naciskał na Dyrektora żeby zaostrzył reżim epidemiczny, bo na razie dał wolną rękę kierownikom do udzielania zgód na pracę zdalną i skutek jest niewielki.
  • Profesor Szumowski! Nie jakiś tam prosty doktór.
  • Po konsultacji ze swoim zaprzyjaźnionym ksiedzem, poszliśmy do kościoła w sobotni wieczór.
    Na Mszy 45 osób, parafia na głębokiej wsi.
    Proboszcz i dwóch księzy wikariuszy w celebrze. Komunia na reke. Na klecząco.
    Przyjmowalismy po raz pierwszy w zyciu.
    Inni pewnie też , sądzac po łzach i wzruszeniu.
    Niesamowita powaga .
    Dojmujące uczucie uczestnictwa w chwilach brzemiennych.

    Rano Msza Św transmitowana z kaplicy biskupa Rysia.
    Całą rodziną.
    Rownie wielkie wzruszenie.
    Kazanie dokładnie oddające nastrój chwil wyjątkowych.
    Nie wiem czy nie była to najbardziej wstrzasająca Msza Sw w historii naszej rodziny...

    Mój proboszcz powiedzial, że przypomniał m sie dzień po śmierci Jana Pawła i tłumy ciągnace do naszego kościoła. A dziś garstka...
    I jeszcze to...ak wiele było powszednich dni, kiedy na Mszy były trzy , cztery stare kobiety.
  • Moja córka - dwa tygodnie pracy w domu (od jutra cała firma na pracy zdalnej); zięć jeszcze jutro jakieś spotkanie konieczne do bezpośredniego odbycia, że tak powiem i od wtorku tyż w domu.
    Dziatwa od czwartku pilnie odrabia lekcje via Librus. A cała rodzina ma o tyle dobrze, że mieszka przy Mazowieckim Parku Krajobrazowym, czyli ma las za płotem.
    Współczuję gnieżdżącym się w blokach.
  • Tak w blokach trudniej i większe ryzyko bo więcej kontaktów na malej przestrzeni.
  • Czym zajmuje się firma elspaw?
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Czym zajmuje się firma elspaw?
    http://elspaw.com.pl
    M.in. rękawice ochronne
    Wujek gugiel się kłania :)



  • Dobra reklama w TVP. Ja wiem że pewnie poszła gruba donacja na klasztor, tymniemniej zawsze mam dysonans poznawczy ilekroć każą mi się modlić za jakąś firmę, jeszcze do tego na Jasnej Górze...
  • edytowano March 2020
    Ano. Chociaż chyba właśnie ta firma dołożyła się donacją nie do klasztoru a do produkcji właśnie rękawic ochronnych na potrzeby walki z epidemią. Chociaż pewności nie mam - były wymieniane firmy, które wspomagają państwo podczas Wiadomości (dzisiaj akurat słuchałam).
    Do tego Orlen, 4F, i jeszcze jakieś.
  • Prawie puste Sanktuarium na Jasnej Górze - niesamowicie smutne wrażenie.
  • Mania napisal(a):
    Prawie puste Sanktuarium na Jasnej Górze - niesamowicie smutne wrażenie.
    "Szukajcie Mnie, póki pozwalam się znaleźć"
    ja wiem, że to raczej nie w kontekście Polaków, ale to zamykanie świątyń tu na Zapadzie zdaje mi się takie właśnie upominające.
  • Wczoraj na południowym Rakowcu:
    - msza 8:30 25 osób razem z żoną
    - msza 10:00 31 osób razem ze mną
  • Już pisałam, że jestem pod wrażeniem księży z mojej parafii (dodatkowe Msze święte, dodatkowe Gorzkie Żale, adoracja bez zmian).

    To dodam jeszcze, że spytałam wujka, który jest wiejskim proboszczem, jak sobie radzi z epidemią. Odpowiedź: sołtys mi pomagał, liczył wiernych pod kościołem, pilnował, żeby nie tworzyli grupek, i prosił, żeby kto może, poczekał, bo msza będzie bardzo krótka, a po niej zaraz następna. W ten sposób zwiększył liczbę Mszy.

    Duch w narodzie nie ginie. Byle tylko księża zdrowi byli.
  • Za kapłanów
    +
    Za służbę zdrowia
    +

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano March 2020
    Mój Brat, który już zdążył wyjść ze swojego (niekoronowanego) choróbska, też odprawia dodatkowe Msze i intensywnie spowiada.
  • Brzoście, + za brata
    :)
  • Brzost napisal(a):
    Mój Brat, który już zdążył wyjść ze swojego (niekoronowanego) choróbska, też odprawia dodatkowe Msze i intensywnie spowiada.
    Niech Go Dobry Pan Bóg chroni od wszelkiego złego
    +++

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Brzost napisal(a):
    Mój Brat, który już zdążył wyjść ze swojego (niekoronowanego) choróbska, też odprawia dodatkowe Msze i intensywnie spowiada.
    +++
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.