Nie żyje Wiktor Bater. Miał 53 lata. Reporter telewizyjny i radiowy. Był 10.IV. 2010 w Smoleńsku, jako jeden z pierwszych, a potem gdzieś zaginął, dziwna była sprawa. RIP +++
los napisal(a): Po to najlepszy jest państwowy factoring.
Czyli państwo za mnie płaci a faktury, a ja dla państwa płacę kiedy, za jaki czas ?
Jak zwykłemu faktorowi.
A to nie bardzo. 180 dni mnie interesuje.
A tak trochę obok. Przed zarazą, ING dało nam usługę finansowanie dostawców, faktoring odwrócony. Ale świetnie zorganizowany informatycznie. Mam sobie limit. Dostawcy muszą się tylko zalogować na Aleo i zgłosić fakturę do systemu. Faktura sobie wisi aż do momentu kiedy upływa termin płatności, wtedy jest automatycznie płacona, w 100%, z mojego konta. Ale jeżeli sobie kto życzy to może pieniądze wziąć wcześniej. Wtedy płaci 2% w skali roku dla banku (ponegocjuję to za rok) plus to co ja na suwaku ustawię (informujemy wcześniej dostawcę ile to będzie kosztowało). I ta różnica między terminem ustalonym a wcześniejszą zapłatą idzie z puli limitu, który dał mi ING. Spłacam w momencie kiedy jest faktyczny termin wymagalności na fakturze. Banalne, ale wszyscy bardzo chętnie korzystają. Raz biorą wcześniej, raz czekają do połowy terminu, czasami idzie w terminie. Ale ja zaczynam wymuszać faktury 90 dniowe, bo tyle daje mi max ING. Nie ponoszę żadnych kosztów kredytowania, a jeszcze mogę zarabiać na tym. Żydzi mnie w tym aspekcie zachwycają !
JORGE napisal(a): Nie pani Jadzia. Firmy, tylko i wyłącznie. Tanie kredyty firmom, działalnościom gospodarczym itp. Żeby utrzymały płynność, zatrudnienie niezbędne itp.
Pani Jadzia to też firma. Zatrudnia w salonie siebie i dwie koleżanki. I nie weźmie kredytu, bo nie będzie miała pewności, że są szanse na spłatę.
No, ale to już problem pani Jadzi. Inaczej się nie da. Nie to także problem pań które zatrudnia i podatników, bo likwidacja firmy to 3 baby na bezrobociu w takiej sytuacji.
JORGE napisal(a): Nie pani Jadzia. Firmy, tylko i wyłącznie. Tanie kredyty firmom, działalnościom gospodarczym itp. Żeby utrzymały płynność, zatrudnienie niezbędne itp.
Pani Jadzia to też firma. Zatrudnia w salonie siebie i dwie koleżanki. I nie weźmie kredytu, bo nie będzie miała pewności, że są szanse na spłatę.
No, ale to już problem pani Jadzi. Inaczej się nie da.
Nie to także problem pań które zatrudnia i podatników, bo likwidacja firmy to 3 baby na bezrobociu w takiej sytuacji.
I w efekcie też nie zapłacą tego ZUSu, co to nie chcieliśmy im zawiesić.
Trudno. Nie ma rozwiązania idealnego. Wrzucenie kapitału, który zapracuje i zobowiązanie do jego zwrotu to najlogiczniejsze wg mnie rozwiązanie. Jeżeli pani Jadzia nie chce podjąć ryzyka to niech nie je. Piszę bardzo poważnie, o tym mówił też Bartosiak, ale w większej skali, Biały Człowiek musi zacząć podejmować ryzyko. Nie bardzo chcę płacić za panią Jadzię bo ona się boi, a ma możliwości. Emeryci i renciści nie mają takich możliwości, oni pieniądze muszą dostawać i o to trzeba zadbać.
Pigwa napisal(a): No czyli w sumie dalej korwinizm: nie chodzi tak naprawdę o pieniądze tylko o ideologię (tym razem akurat Wychowanie Białego Człowieka).
A co - ma chodzić o pieniądze, a nie o jakieś tam ideolo?
Pigwa napisal(a): No czyli w sumie dalej korwinizm: nie chodzi tak naprawdę o pieniądze tylko o ideologię (tym razem akurat Wychowanie Białego Człowieka).
A co - ma chodzić o pieniądze, a nie o jakieś tam ideolo?
Te teksty Bartosiak o Chinach to coś jakby nowa odsłona starej śpiewki korwinoidów o Rosji: że zachód zły, a w Rosji to chociaż porządek i odnowa moralna...
Pigwa napisal(a): No czyli w sumie dalej korwinizm: nie chodzi tak naprawdę o pieniądze tylko o ideologię (tym razem akurat Wychowanie Białego Człowieka).
Nie. Mamy kryzysy, działam racjonalnie, ,minimalizujemy straty, oglądamy złotówkę z każdej stronie.
JORGE napisal(a): Nie pani Jadzia. Firmy, tylko i wyłącznie. Tanie kredyty firmom, działalnościom gospodarczym itp. Żeby utrzymały płynność, zatrudnienie niezbędne itp.
Pani Jadzia to też firma. Zatrudnia w salonie siebie i dwie koleżanki. I nie weźmie kredytu, bo nie będzie miała pewności, że są szanse na spłatę.
No, ale to już problem pani Jadzi. Inaczej się nie da.
Nie to także problem pań które zatrudnia i podatników, bo likwidacja firmy to 3 baby na bezrobociu w takiej sytuacji. I w efekcie też nie zapłacą tego ZUSu, co to nie chcieliśmy im zawiesić. plus zasiłki i pomoc społeczna, która też idzie z budżetu
Premier Mateusz Morawiecki skierował wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Wojciecha Murdzka na nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego - poinformował rzecznik rząd
Michał5 napisal(a): Premier Mateusz Morawiecki skierował wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Wojciecha Murdzka na nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego - poinformował rzecznik rząd
Musiałem sięgnąć do Wujka Gógla, bo pierwszy raz słyszę nazwisko.
Michał5 napisal(a): Premier Mateusz Morawiecki skierował wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Wojciecha Murdzka na nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego - poinformował rzecznik rząd
Musiałem sięgnąć do Wujka Gógla, bo pierwszy raz słyszę nazwisko.
Komentarz
RIP +++
Na razie nie podają przyczyny śmierci.
A to nie bardzo. 180 dni mnie interesuje.
A tak trochę obok. Przed zarazą, ING dało nam usługę finansowanie dostawców, faktoring odwrócony. Ale świetnie zorganizowany informatycznie. Mam sobie limit. Dostawcy muszą się tylko zalogować na Aleo i zgłosić fakturę do systemu. Faktura sobie wisi aż do momentu kiedy upływa termin płatności, wtedy jest automatycznie płacona, w 100%, z mojego konta. Ale jeżeli sobie kto życzy to może pieniądze wziąć wcześniej. Wtedy płaci 2% w skali roku dla banku (ponegocjuję to za rok) plus to co ja na suwaku ustawię (informujemy wcześniej dostawcę ile to będzie kosztowało). I ta różnica między terminem ustalonym a wcześniejszą zapłatą idzie z puli limitu, który dał mi ING. Spłacam w momencie kiedy jest faktyczny termin wymagalności na fakturze. Banalne, ale wszyscy bardzo chętnie korzystają. Raz biorą wcześniej, raz czekają do połowy terminu, czasami idzie w terminie. Ale ja zaczynam wymuszać faktury 90 dniowe, bo tyle daje mi max ING. Nie ponoszę żadnych kosztów kredytowania, a jeszcze mogę zarabiać na tym. Żydzi mnie w tym aspekcie zachwycają !
Nie to także problem pań które zatrudnia i podatników, bo likwidacja firmy to 3 baby na bezrobociu w takiej sytuacji.
I w efekcie też nie zapłacą tego ZUSu, co to nie chcieliśmy im zawiesić.
https://biznes.interia.pl/raporty/raport-tarcza-antykryzysowa-poradnik-przedsiebiorcy/aktualnosci/news-rzad-i-nbp-wprowadza-tarcze-finansowa-dla-firm-i-pracownikow,nId,4428668#iwa_source=special
I w efekcie też nie zapłacą tego ZUSu, co to nie chcieliśmy im zawiesić.
plus zasiłki i pomoc społeczna, która też idzie z budżetu
https://wpolityce.pl/gospodarka/495603-polska-grupa-lotnicza-nie-kupi-spolki-condor
Dobra tak tyka