Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1297298300302303673

Komentarz

  • edytowano April 2020
    romeck napisal(a):
    ja podlewam tak trawniczek:

    - późnym wieczorem (idealnie w nocy...), ale mam cień już od 17:00
    - kładę wąż bez końcówki i leję kałuże, co kilkanaście (!) minut zmieniając miejsce, ziemia to bagienko prawie
    - starcza na tydzień lub dwa* BEZ PODLEWANIA *zależy od pogody, sprawdzam wilgotność gleby przyrządem ze szpicą 20 cm długą - tak głęboko ma być wilgoć!, na powierzchni i z dwa centymetry może być Sahara, korzenie mają co pić

    (kiedyś zapomniałem wyłączyć i lało (no, powolutku, nie na pełny gaz) się przez dobę! :) )
    Dziękuję za podpowiedz, to naprawdę bardzo cenne wskazówki
  • Kurdesz minister mówi o oszczędzaniu wody a tu dyskusja o podlewaniu trawników. Kaktusy sadzić!
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Wyjątkowo usłużna postać. Reszta ewentualnie później.

    Pierwszy raz ujrzałam jej nazwisko wczoraj.
    Komu była usłużna?
    W jaki sposób ta usłużność wiąże się z jej śmiercią?
  • edytowano April 2020
    Zaposiadanie własnego zadbanego trawnika jest przede wszystkim zewnętrznym atrybutem statusu materialnego i społecznego i jako takie nie jest do zbawienia koniecznie potrzebne :o)
  • edytowano April 2020
    SigmundvonBurak napisal(a):
    Kurdesz minister mówi o oszczędzaniu wody a tu dyskusja o podlewaniu trawników. Kaktusy sadzić!
    jak oszczędzać wodę podlewając trawnik(-czek)

    niektórzy, co mają altany lub domy jednorodzinne, moga zbierać deszczówkę jeszcze

    a sam z ciekawości bym się dowiedziałem, ile wanien wody (wielkość kąpielowa, a nie pełna objętość) wylewam miesięcznie na przykład, ale teraz mnie nie stac na licznik....

    ==
    a kaktusy to niby z czego takie gruuuube???

  • MarianoX napisal(a):
    Zaposiadanie własnego zadbanego trawnika jest przede wszystkim zewnętrznym atrybutem s statusu materialnego i społecznego
    przy akcji #ZostańwDomu - bezcenne!!!
    CZTERY TYGODNIE biegania po własnym przydomowym ogródku - bezcenne!


    (mieszkam w bloku dwupiętrowym, mieszkania poarterowe są na poziomie gruntu i w hipotekę wpisaną wyłącznośc na korzystanie z ziemi przed, ogródek 7,2 x 25 m)

    widok z poziomu trawnika, 18. lutego 2020
    image
  • Sie sciemnia sierioznie...
  • edytowano April 2020
    Brzost napisal(a):
    Odsłuchałem całości i widzę, że tak jak myślałem, ma na myśli głównie podlewanie trawników. Mam w związku z tym dylemat dotyczący świeżo posadzonych na balkonie bratków.
    Nic, podlewaj dalej. Nie było nas był las, nie będzie nas ... i tak dalej. Nie ma czegoś takiego jak dezintegrator wody, no przynajmniej w obecnie występujących procesach na dużą skalę.
  • MarianoX napisal(a):
    Zaposiadanie własnego zadbanego trawnika jest przede wszystkim zewnętrznym atrybutem statusu materialnego i społecznego i jako takie nie jest do zbawienia koniecznie potrzebne :o)
    Trawniki to nawet bardziej problem społeczny niż ogrodniczy.
    Skąd się wzięły? Były modne w Anglii. A jak w Anglii, to i w Nowej Anglii. W obu miejscach rosną same i bez podlewania, zwłaszcza w czasach jak stały się modne.

    Ale moda na trawniki w takiej Arizonie, a nawet już w Nebrasce, wymaga nawadniania. I robi się problem.

    W Polsce wiąże się to przede wszystkim z letniskami albo kupowaniem domów przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o uprawie ziemi. Otóż na tradycyjnej wsi trawników w dzisiejszym rozumieniu w zasadzie nie było. Ale dzisiejszy człowiek miastowy z ambicjami chce mieć ziemię, ale nie chce jej uprawiać. Co z nią zatem zrobić? Trawnik!!!

    Nie chcę też, żeby to brzmiało jak jechanie po właścicielach trawników, bo... sam mam trawnik :) na letnisku. Ale trzeba pamiętać, że z punktu widzenia gospodarki ziemią to nie jest najbardziej efektywna forma, w większej skali to jest szkodliwe po prostu.
  • byłem dzisiaj w myjni (pierwszy raz w życiu)... , żona już ponad rok nalegała a pył z drzew zalepił praktycznie okna tak że nic nie było widać...
  • Ja też posiadam trawnik, więc mój wpis po trosze samokrytyczny i autoironiczny był...
  • Kochani , trawniki przetwają nawet nie podlewane, na pewno starsze, kilkuletnie, czy kilkunastoletnie, lepiej, niż te dopieroco założone. Te młodziutkie odpuście, założenie nowego bedzie pewnie tańsze niż podlewanie.
    Stary trawnik odbije, wprawdzie bedzie zachwaszczony, ale łączki są łatwiejsze w pielęgnacji, wymagaja mniej wody i koszenia, a
    som trendy ;)
    Paradoksalnie trwanik wymaga dużo wiekszego nakładu pracy i środków, niż grzadka z przysłowiową pietruszką czy innym szpinakiem
    oczywiście mówiamy o trawniku lasy boiska na Wimbledonie :)
    o którym marzy każdy absolutnie facet.
    Cusz...
    odpuśćta , nie tym razem.

    po mojej trawie panoszą sie stokrotki, zdziczałe bratki, mąż walczy tylko z mchem i głodkiem.
    Mniszki wyciagamy i suszymy na chodniczku na nawóz.
  • A mnie wyrwała się na wolność rukola, częstszą niż mlecz. Obydwie roślinki spotykają się w sałatce
  • rukola rrulez
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Sie sciemnia sierioznie...
    dlatego zrobiłem zdjęcie!
    słońce odbija się od bloku jak od lustra i oślepia, a tu czarne, burzowe chmury nadciągają...
  • Czarzasty u.Rachonia wyłożył ideę lewicowej praworządności i niezawisłości sędziowskiej według Monteskiusza. Niezawisłe sądy będą wsadzać do więzienia kiedy władza się zmieni.
  • Nie da się z tego wyprowadzić innego wniosku niż ten, że niezawisłość sędziów jest karygodnym zaniedbaniem obecnej władzy.
  • krzychol66 napisal(a):
    Nie da się z tego wyprowadzić innego wniosku niż ten, że niezawisłość sędziów jest karygodnym zaniedbaniem obecnej władzy.
    +500
  • Obecnie sędziowie zdają się być zawiśli od opozycji
  • MarianoX napisal(a):
    Obecnie sędziowie zdają się być zawiśli od opozycji
    Jednak wsadzają do więzienia urzędników wykonujących decyzje rządu dosyć opieszale albo w ogóle, co wywołuje niezadowolenie tow. Czarzastego.
  • Michał5 napisal(a):
    Stary trawnik odbije, wprawdzie bedzie zachwaszczony, ale łączki są łatwiejsze w pielęgnacji, wymagaja mniej wody i koszenia,
    No z tem, że łąka kwietna jest bardziej 'nieuporządkowana', a my lubimy porządek i panowanie.

  • edytowano April 2020
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    Stary trawnik odbije, wprawdzie bedzie zachwaszczony, ale łączki są łatwiejsze w pielęgnacji, wymagaja mniej wody i koszenia,
    No z tem, że łąka kwietna jest bardziej 'nieuporządkowana', a my lubimy porządek i panowanie.

    Dla fanów ordnungu najlepszym wyjściem jest wyłożenie kostką tudzież asfaltem, gdyż przyroda ożywiona jest niejako z założenia "nieuporządkowana"
  • MarianoX napisal(a):

    Dla fanów ordnungu najlepszym wyjściem jest wyłożenie kostką tudzię asfaltem, gdyż przyroda ożywiona jest niejako z założenia "nieuporządkowana"
    :-)

  • krzychol66 napisal(a):
    Nie da się z tego wyprowadzić innego wniosku niż ten, że niezawisłość sędziów jest karygodnym zaniedbaniem obecnej władzy.
    Raczej dowodem słabości obecnej władzy. Co wolimy - sprawnego wroga czy niezaradnego sojusznika?
  • edytowano April 2020
    los napisal(a):
    krzychol66 napisal(a):
    Nie da się z tego wyprowadzić innego wniosku niż ten, że niezawisłość sędziów jest karygodnym zaniedbaniem obecnej władzy.
    Raczej dowodem słabości obecnej władzy. Co wolimy - sprawnego wroga czy niezaradnego sojusznika?
    O tem poruszał już Bp. Krasicki, kawaler orderów trzech orłów (białego, czarnego i czerwonego), w satyrze o żabim królu.
  • Brzost napisal(a):
    MarianoX napisal(a):

    Dla fanów ordnungu najlepszym wyjściem jest wyłożenie kostką tudzię asfaltem, gdyż przyroda ożywiona jest niejako z założenia "nieuporządkowana"
    :-)

    :)
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    Stary trawnik odbije, wprawdzie bedzie zachwaszczony, ale łączki są łatwiejsze w pielęgnacji, wymagaja mniej wody i koszenia,
    No z tem, że łąka kwietna jest bardziej 'nieuporządkowana', a my lubimy porządek i panowanie.

    Naczelna zasadą ogrodnika doskonałego jest korygowanie, nie panowanie.
  • Z leśnikiem jest podobnie :-)
  • Brzost napisal(a):
    Z leśnikiem jest podobnie :-)
    Chyba że niemiecki.
  • edytowano April 2020
    Jeśli już to pruski. Dzisiejszy niemiecki leśnik jest Naturnahe.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.