Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1391392394396397672

Komentarz

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale co to jest ta "wewnętrzna spójność"? Że takie fakty lubimy zestawiać, a takich jak ten z twittera nie lubimy?

    A może i tak jest... a czemu, bo ów "niewypowiedziany związek" w wypowiedzi Przemka łączy się z naszymi intuicjami / poglądami / wiedzą (nazwijmy to roboczo A), a ten z wypowiedzi kogoś z twittera jest sprzeczny z naszą A.

    Więc już pisałem w innym wątku, nie są odosobnione poglądy, że najpierw mamy mieć A i potem do tego dobieramy obraz świata. Jak jakiś fakt nie pasuje to błąd pomiaru, przypadek albo i nieprawda. Fakty, które widzimy układamy według naszego A. Nazywa się ten pogląd aprioryzmem. W tym wątku taki pogląd prezentuje spore grono użytkowników, jeśli Ignac wiernie przytoczył, a ja dobrze zrozumiałem, także cytowany Petersen. Oczywiście pytanie, na ile świadomie, a na ile "tak wyszło" z obrony stanowiska.
    Jest też pogląd przeciwny, nazywa się aposterioryzmem. Że najpierw zbieramy fakty i stąd bierze się nasze A. Głoszę go jak mi się wydaje dość konsekwentnie, w różnych sprawach i w różnych wątkach.

    Z punktu widzenia aposterioryzmu to, że twitterowiec przytoczy historię "gościa zaszczepili i umarł" nie jest problemem, tak samo jak historia "nie nosił maseczki i umarł". Istotne jest zebranie odpowiedniej ilości takich i innych przypadków i na tej podstawie wyciągnięcie wniosków. Zamiast personalnych ataków na gościa, który przytacza "niewygodne" fakty, zebranie odpowiedniej ilości faktów bez uprzedzeń, jakie mają być i wyciągnięcie wniosków na tej podstawie.
    Ale Kolego, to nie są pierwsze informacje dotyczące korony, które w życiu usłyszeliśmy. Ja nie jestem komputerem, który może sobie dodawać kolejne jednostkowe przypadki i na bieżąco liczyć korelację, tylko bazuję na tym co już ktoś opracował. Jeśli a posterioryzm ma polegać na pamięci złotej rybki, to ok, mogę być apriorystą.

    Weźmy inny zestaw faktów: w Polsce w 1939 r. zamieszkiwało ponad 3 mln Żydów. Wielu Polaków pałało niechęcią wobec tej narodowości. W latach 1939-1945 na terenie Polski powstało szereg obozów zagłady, w której Żydzi byli masowo mordowani.

    Zdaniem Kolegi są to neutralne fakty. Zancznijmy więc je publikować za granicą.
  • Spóźnił się kolega, już całkiem wielu wpadło na ten pomysł.
  • Skąd informacja, że D. Mysior to "prawie ksiądz"? O ile wiem, to skończył SGH.
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Skąd informacja, że D. Mysior to "prawie ksiądz"? O ile wiem, to skończył SGH.
    jam takoż prawie,
    prawie ksiądz
    Babcia moja, Panie świeć nad jej duszą, bardzo chciała, żebym księdzem został.
    a jeszcze lepiej zakonnikiem, Franciszkaninem.
    powód był zacny, chciała , żebym ja jej Mszę pogrzebową odprawił i pięknie pochował
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Skąd informacja, że D. Mysior to "prawie ksiądz"? O ile wiem, to skończył SGH.
    Seminarium duchowne też albo prawie też.
  • edytowano June 2021
    Pewien madry kapłan powiedzial, że rola świeckich jest obecnie b.wazna, gdyż mamy coraz więcej przypadków "wyciszania medialnego" duchownych zdystansowanych wobec polityki konsensusu epidiaskopu z tymświatem. Gdy oni zamilkną, "mysiory" wołać będą....
  • na marginesie
    Gdy Jakub zaprotestował na lekcji historii przeciwko kłamstwu we francuskim podręczniku na temat współudziału Polaków w eksterminacji Żydów w obozie koncentracyjnym w Treblince, zaczęto go nazywać w klasie „potomkiem morderców” – powiedzieli PAP jego rodzice. Nastolatkowi udało się jednak wywalczyć sprostowanie i przeprosiny od wydawcy podręcznika.
    https://wpolityce.pl/swiat/555921-nastolatek-bronil-polski-nazywano-go-potomkiem-mord
  • MarianoX napisal(a):
    Pewien madry kapłan powiedzial, że rola świeckich jest obecnie b.wazna, gdyż mamy coraz więcej przypadków "wyciszania medialnego" duchownych zdystansowanych wobec polityki konsensusu epidiaskopu z tymświatem. Gdy oni zamilkną, "mysiory" wołać będą....
    O Kościele Mysior nadaje jak narazie zupełnie ok, ten twit o szczepionkach to pierwsza wpadka.
  • edytowano June 2021
    Michał5 napisal(a):
    na marginesie
    Gdy Jakub zaprotestował na lekcji historii przeciwko kłamstwu we francuskim podręczniku na temat współudziału Polaków w eksterminacji Żydów w obozie koncentracyjnym w Treblince, zaczęto go nazywać w klasie „potomkiem morderców” – powiedzieli PAP jego rodzice. Nastolatkowi udało się jednak wywalczyć sprostowanie i przeprosiny od wydawcy podręcznika.
    https://wpolityce.pl/swiat/555921-nastolatek-bronil-polski-nazywano-go-potomkiem-mord
    Żaby to jest jakiś wyjątkowo zjebany naród. W każdej szkole w Polsce (a pewnie nawet i Niemczech) znalazłby się co najmniej jeden dorosły, który wziąłby chłopaka w obronę.
  • polmisiek napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    na marginesie
    Gdy Jakub zaprotestował na lekcji historii przeciwko kłamstwu we francuskim podręczniku na temat współudziału Polaków w eksterminacji Żydów w obozie koncentracyjnym w Treblince, zaczęto go nazywać w klasie „potomkiem morderców” – powiedzieli PAP jego rodzice. Nastolatkowi udało się jednak wywalczyć sprostowanie i przeprosiny od wydawcy podręcznika.
    https://wpolityce.pl/swiat/555921-nastolatek-bronil-polski-nazywano-go-potomkiem-mord
    Żaby to jest jakiś wyjątkowo zjebany naród. W każdej szkole w Polsce (a pewnie nawet i Niemczech) znalazłby się co najmniej jeden dorosły, który wziąłby chłopaka w obronę.
    No tam tez go jacyś jeszcze sędziowie w Berlinie wzięli w obronę i się skońcyzło wesołym oberkiem. Dobrze chłopię zrobiło, bo dzięki temu wszystkie żaby będą kumać ocb.
  • Żaby mają jakąś dziką i dla mnie zupełnie niezrozumiałą obsesję co do Polaków - czyli ludku, który przez całą historię Żaby racjonalnie lub nieracjonalnie podziwiał i wspierał. Potwierdzam to empirycznie.
  • polmisiek napisal(a):

    Żaby to jest jakiś wyjątkowo zjebany naród. W każdej szkole w Polsce (a pewnie nawet i Niemczech) znalazłby się co najmniej jeden dorosły, który wziąłby chłopaka w obronę.
    Żaby mają swoje za uszami w tym względzie, także tentego.
  • los napisal(a):
    Żaby mają jakąś dziką i dla mnie zupełnie niezrozumiałą obsesję co do Polaków - czyli ludku, który przez całą historię Żaby racjonalnie lub nieracjonalnie podziwiał i wspierał. Potwierdzam to empirycznie.
    Rozumiem, że jezdo obsesja negatywna?

    Myślę, że to może być dlatego, że nie dość entuzjastycznie miłujemy Związek Radziecki i M. le Presidenta Putin.
  • To wyjaśnia dlaczego Moskale nas nie lubią. Ale Żaby?
  • Oni ogólnie nie lubią obcych.
  • Z wyjątkiem Arabów, do nich zostali przekonani masowymi morderstwami.

    Nie. Mają dzikie i zupełnie niezrozumiałe odbicie na punkcie Polaków.
  • “(…) Odkryłem właściwie niezawodną prawdę, że wrogowie Polski byli zarazem wrogami wielkoduszności i człowieczeństwa. Kiedy jakiś człowiek lubował się w niewolnictwie, kochał lichwiarstwo, miłował terroryzm i całe rozdeptane błoto materialistycznej polityki, to zawsze okazywało się, że do tych afektów dodawał on także pasję nienawiści do Polski. Niech ten kraj będzie osądzany przy naświetlaniu tej nienawiści – wtedy osąd będzie się okazywał poprawny.”
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    “(…) Odkryłem właściwie niezawodną prawdę, że wrogowie Polski byli zarazem wrogami wielkoduszności i człowieczeństwa. Kiedy jakiś człowiek lubował się w niewolnictwie, kochał lichwiarstwo, miłował terroryzm i całe rozdeptane błoto materialistycznej polityki, to zawsze okazywało się, że do tych afektów dodawał on także pasję nienawiści do Polski. Niech ten kraj będzie osądzany przy naświetlaniu tej nienawiści – wtedy osąd będzie się okazywał poprawny.”
    To Czester, prawda ?
  • edytowano June 2021
    Cała prawda i tylko prawda :) A co do Francuzów to zdarzają się na szczęście i porządni. I to do nich skierowany jest Tygodnik Solidarność dla Francuzów: https://tysol.fr/ . Kibicuję tej inicjatywie.
  • JORGE napisal(a):

    To Czester, prawda ?
    Tak. Znałem to w trochę innym przekładzie, ale treść dokładnie taka sama.

  • Kolejny tekst, po którym człowiekowi łażą po grzbiecie mrówy-mutanty w kaloszach z listopadowej kałuży. Jak to jest, że niektórzy to potrafią?
  • Myślę, że uda się doprowadzić do porozumienia z Czechami w sprawie Turowa, ale nie przewiduję, aby to nastąpiło bardzo szybko - powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin we wtorek w "Sygnałach Dnia".

    We wtorek w Pradze odbywa się kolejna runda rozmów polsko-czeskich w sprawie kopalni w Turowie. "Zależy nam na tym, aby ten spór rozwiązać. Strona czeska deklaruje chęć polubownego rozwiązania konfliktu i, tak jak to ustalił pan premier Mateusz Morawiecki z premierem Babiszem, wycofania skargi do TSUE po zawarciu stosownego porozumienia" - powiedział Jacek Sasin we wtorek w "Sygnałach Dnia".

    Zaznaczył, że polska strona jest gotowa partycypować w kosztach inwestycji chroniących środowisko realizowanych po stronie czeskiej, jak też finansować takie inwestycje po stronie polskiej.

    "Nie chciałbym być przesadnym optymistą, bo sytuacja jest trudna i dodatkowo utrudniona sytuacją polityczną w Republice Czeskiej - tam trwa kampania wyborcza, i kwestia Turowa jest częścią kampanii. Główny konkurent rządzącej partii, Partia Piratów, ma mocne zabarwienie ekologiczne, co nie ułatwia zawarcia porozumienia" - powiedział Sasin.

    Dodał, że w tej sytuacji optymistyczne jest, że sprawa Turowa nie może zaciążyć na relacjach polsko-czeskich, które są dobre.

    CIRE
  • Relacje polsko-czeskie są dobre ale ja przestałem pić czeskie piwo i zachęcam do tego wszystkich.
  • Tow. Kramek pono na zdrowiu zapadł i do sanatorium wyjechał.
  • A Brytole rżną głupa przed Ruskimi niczym Ruscy. Hehe

    The Royal Navy ship is conducting innocent passage through Ukrainian territorial waters in accordance with international law.

    https://apnews.com/article/russia-middle-east-black-sea-europe-government-and-politics-595debd7128eb2ae4ec68e240d1e712f
  • polmisiek napisal(a):
    A Brytole rżną głupa przed Ruskimi niczym Ruscy. Hehe

    The Royal Navy ship is conducting innocent passage through Ukrainian territorial waters in accordance with international law.

    https://apnews.com/article/russia-middle-east-black-sea-europe-government-and-politics-595debd7128eb2ae4ec68e240d1e712f
    Zostali ostrzelani.
  • edytowano June 2021
    celnik.mateusz napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale co to jest ta "wewnętrzna spójność"? Że takie fakty lubimy zestawiać, a takich jak ten z twittera nie lubimy?

    A może i tak jest... a czemu, bo ów "niewypowiedziany związek" w wypowiedzi Przemka łączy się z naszymi intuicjami / poglądami / wiedzą (nazwijmy to roboczo A), a ten z wypowiedzi kogoś z twittera jest sprzeczny z naszą A.

    Więc już pisałem w innym wątku, nie są odosobnione poglądy, że najpierw mamy mieć A i potem do tego dobieramy obraz świata. Jak jakiś fakt nie pasuje to błąd pomiaru, przypadek albo i nieprawda. Fakty, które widzimy układamy według naszego A. Nazywa się ten pogląd aprioryzmem. W tym wątku taki pogląd prezentuje spore grono użytkowników, jeśli Ignac wiernie przytoczył, a ja dobrze zrozumiałem, także cytowany Petersen. Oczywiście pytanie, na ile świadomie, a na ile "tak wyszło" z obrony stanowiska.
    Jest też pogląd przeciwny, nazywa się aposterioryzmem. Że najpierw zbieramy fakty i stąd bierze się nasze A. Głoszę go jak mi się wydaje dość konsekwentnie, w różnych sprawach i w różnych wątkach.

    Z punktu widzenia aposterioryzmu to, że twitterowiec przytoczy historię "gościa zaszczepili i umarł" nie jest problemem, tak samo jak historia "nie nosił maseczki i umarł". Istotne jest zebranie odpowiedniej ilości takich i innych przypadków i na tej podstawie wyciągnięcie wniosków. Zamiast personalnych ataków na gościa, który przytacza "niewygodne" fakty, zebranie odpowiedniej ilości faktów bez uprzedzeń, jakie mają być i wyciągnięcie wniosków na tej podstawie.
    Ale Kolego, to nie są pierwsze informacje dotyczące korony, które w życiu usłyszeliśmy. Ja nie jestem komputerem, który może sobie dodawać kolejne jednostkowe przypadki i na bieżąco liczyć korelację, tylko bazuję na tym co już ktoś opracował. Jeśli a posterioryzm ma polegać na pamięci złotej rybki, to ok, mogę być apriorystą.

    Weźmy inny zestaw faktów: w Polsce w 1939 r. zamieszkiwało ponad 3 mln Żydów. Wielu Polaków pałało niechęcią wobec tej narodowości. W latach 1939-1945 na terenie Polski powstało szereg obozów zagłady, w której Żydzi byli masowo mordowani.

    Zdaniem Kolegi są to neutralne fakty. Zancznijmy więc je publikować za granicą.
    Więc tak, w naprawdę dużym skrócie (jak Kolega chce to mogę potem napisać więcej), ja nie neguję, że mogą być zestawienia manipulacyjne, ale neguję, że jakiekolwiek, każde zestawienie dwóch faktów to zawsze manipulacja. Marek jest lekarzem i mieszka w Katowicach, no?
    A w kwestii tego, ile osób umarło po szczepieniach (nie z powodu, po), to akurat warto mówić, bo przecież jesteśmy w trzeciej fazie. Jeśli umiera nie więcej niż statystycznie to potwierdzi bezpieczeństwo szczepionek. Brak informacji, ich ukrywanie, oburzanie się na nie - to niczego nie potwierdzi.
    No i wreszcie, skoro to taka nieważna, nieistotna informacja... cóż, nie ja ją tu wrzuciłem.
  • celnik.mateusz napisal(a):
    Weźmy inny zestaw faktów: w Polsce w 1939 r. zamieszkiwało ponad 3 mln Żydów. Wielu Polaków pałało niechęcią wobec tej narodowości. W latach 1939-1945 na terenie Polski powstało szereg obozów zagłady, w której Żydzi byli masowo mordowani.

    Zdaniem Kolegi są to neutralne fakty. Zancznijmy więc je publikować za granicą.
    Podpowiedział kolega i ma
    Polska jest zagorzale chrześcijańska i bardzo konserwatywna. Tam też w Oświęcimiu zamordowano wiele tysięcy Żydów.
    https://wpolityce.pl/historia/556003-skandaliczny-artykul-w-wydawnictwie-parlamentu-europejskiego

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    celnik.mateusz napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale co to jest ta "wewnętrzna spójność"? Że takie fakty lubimy zestawiać, a takich jak ten z twittera nie lubimy?

    A może i tak jest... a czemu, bo ów "niewypowiedziany związek" w wypowiedzi Przemka łączy się z naszymi intuicjami / poglądami / wiedzą (nazwijmy to roboczo A), a ten z wypowiedzi kogoś z twittera jest sprzeczny z naszą A.

    Więc już pisałem w innym wątku, nie są odosobnione poglądy, że najpierw mamy mieć A i potem do tego dobieramy obraz świata. Jak jakiś fakt nie pasuje to błąd pomiaru, przypadek albo i nieprawda. Fakty, które widzimy układamy według naszego A. Nazywa się ten pogląd aprioryzmem. W tym wątku taki pogląd prezentuje spore grono użytkowników, jeśli Ignac wiernie przytoczył, a ja dobrze zrozumiałem, także cytowany Petersen. Oczywiście pytanie, na ile świadomie, a na ile "tak wyszło" z obrony stanowiska.
    Jest też pogląd przeciwny, nazywa się aposterioryzmem. Że najpierw zbieramy fakty i stąd bierze się nasze A. Głoszę go jak mi się wydaje dość konsekwentnie, w różnych sprawach i w różnych wątkach.

    Z punktu widzenia aposterioryzmu to, że twitterowiec przytoczy historię "gościa zaszczepili i umarł" nie jest problemem, tak samo jak historia "nie nosił maseczki i umarł". Istotne jest zebranie odpowiedniej ilości takich i innych przypadków i na tej podstawie wyciągnięcie wniosków. Zamiast personalnych ataków na gościa, który przytacza "niewygodne" fakty, zebranie odpowiedniej ilości faktów bez uprzedzeń, jakie mają być i wyciągnięcie wniosków na tej podstawie.
    Ale Kolego, to nie są pierwsze informacje dotyczące korony, które w życiu usłyszeliśmy. Ja nie jestem komputerem, który może sobie dodawać kolejne jednostkowe przypadki i na bieżąco liczyć korelację, tylko bazuję na tym co już ktoś opracował. Jeśli a posterioryzm ma polegać na pamięci złotej rybki, to ok, mogę być apriorystą.

    Weźmy inny zestaw faktów: w Polsce w 1939 r. zamieszkiwało ponad 3 mln Żydów. Wielu Polaków pałało niechęcią wobec tej narodowości. W latach 1939-1945 na terenie Polski powstało szereg obozów zagłady, w której Żydzi byli masowo mordowani.

    Zdaniem Kolegi są to neutralne fakty. Zancznijmy więc je publikować za granicą.
    Więc tak, w naprawdę dużym skrócie (jak Kolega chce to mogę potem napisać więcej), ja nie neguję, że mogą być zestawienia manipulacyjne, ale neguję, że jakiekolwiek, każde zestawienie dwóch faktów to zawsze manipulacja. Marek jest lekarzem i mieszka w Katowicach, no?
    A w kwestii tego, ile osób umarło po szczepieniach (nie z powodu, po), to akurat warto mówić, bo przecież jesteśmy w trzeciej fazie. Jeśli umiera nie więcej niż statystycznie to potwierdzi bezpieczeństwo szczepionek. Brak informacji, ich ukrywanie, oburzanie się na nie - to niczego nie potwierdzi.
    No i wreszcie, skoro to taka nieważna, nieistotna informacja... cóż, nie ja ją tu wrzuciłem.

    Tak, warto badać. Ja zresztą nawet nie neguję, że szczepionka może się przyczynić do śmierci. Ale nie jestem osobą kompetentną, żeby to stwierdzić. Pan Mysior również nie jest. A wpis na twitterze nie jest prowadzeniem badania tylko sianiem dezinformacji i jedynie o to było całe oburzenie.
  • edytowano June 2021
    rozum.von.keikobad odpisał mi 21.06.2021:
    1. ok, tu jest nieadekwatność opisu (przymiotnika) do faktu (zdania z rzeczownikiem), ponieważ ja staram się na serio (a nie forumowym zwyczajem do okładania przeciwnika z braku lepszych argumentów) rozumieć tekst możliwie najkorzystniej, to rozumiem to "ma cukrzycę, a poza tym brak innych dolegliwości",
    2. pytania, jakoś nie widzę tam opcji "to wszystko przez szczepionkę", oczywiście 2 i 3 z punktu widzenia logicznego się częściowo pokrywają
    OK.

    Jednak sam dobór zdań-faktów oraz zdań-ankiet jest już jakimś narzuceniem "narracji" i kierunku myślenia To nie jest tak, że ktoś TYLKO podaje fakty/zdania prawdziwe.
    Tak więc jest o czym dyskutować.
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale na pytanie o to, w jaki sposób podawać takie fakty dowiedziałem się na forum, że w żaden, bo to złe fakty, no "bez żadnej wartości" czy coś takiego. Bo prawda została już ustalona i żadne fakty tego nie zmienią.
    Łot??? No nie...


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.