Kubusiu Wojewódzki... Czas na Twój coming out, Paróweczko. Nie bój się - Mama Ci wybaczy, a przy okazji pomożesz wielu ludziom w tym głupim kraju. Przestań srać w gacie ze strachu - napisał.
Po co PO powrót Tuska w opinii Franciszeka Sterczewskiego (poseł) :
Powinien wesprzeć Rafała Trzaskowskiego, który jest moim zdaniem najważniejszą figurą w obrębie Koalicji Obywatelskiej — powiedział Sterczewski „Faktom” TVN. Mam nadzieję, że raczej wesprze nas swoim doświadczeniem, będzie chodził z nami i rozdawał ulotki przy kolejnych wyborach, a niekoniecznie chciał rozdawać karty — dodał.
"Minimalny koszt rozpadu rodziny w Polsce w 2019 r. wyniósł 5 mld 699 mln zł." "Jeżeli obecne trendy się nie zmienią, to w 2050 roku nasz kraj będzie liczył niespełna 30 milionów mieszkańców” - to za 30 lat, ile będą wówczas warte mieszkania kupowane dzisiaj na 30-letnie kredyty?
"- Jeśli [Le Pen - przyp. red.] dojdzie do władzy, sprzymierzy się z Polską, by przeciwstawić się Niemcom. I sprzymierzy się z Rosją, by przeciwstawić się Turcji w Grecji (która kupuje nam dużo broni), w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie - mówi w rozmowie z Cezarym Krysztopą Patrick Edery, francuski dziennikarz i szef portalu Tysol.fr."
Przemko napisal(a): "Minimalny koszt rozpadu rodziny w Polsce w 2019 r. wyniósł 5 mld 699 mln zł." "Jeżeli obecne trendy się nie zmienią, to w 2050 roku nasz kraj będzie liczył niespełna 30 milionów mieszkańców” - to za 30 lat, ile będą wówczas warte mieszkania kupowane dzisiaj na 30-letnie kredyty?
Przemko napisal(a): "Minimalny koszt rozpadu rodziny w Polsce w 2019 r. wyniósł 5 mld 699 mln zł." "Jeżeli obecne trendy się nie zmienią, to w 2050 roku nasz kraj będzie liczył niespełna 30 milionów mieszkańców” - to za 30 lat, ile będą wówczas warte mieszkania kupowane dzisiaj na 30-letnie kredyty?
2/3 (słownie dwie trzecie) pozwów rozwodowch w ostatnich latach składają kobiety.
Rozumiem, że mężowie w/w kobiet to sadyści/zwyrole/czynni alko(narko)mani/cudzołożnicy?
czasem zanurzeni w virtualu albo dupy wołowe
....o czym przekonanie stanowi oczywiście uzasadnione usprawiedniwienie rozbicia rodzny w przypadku katoliczek? Czyli tradycyjnie - wszystkiemu winni mężczyżni, a czarne marsze wzięły się z powietrza.
Przemko napisal(a): "Minimalny koszt rozpadu rodziny w Polsce w 2019 r. wyniósł 5 mld 699 mln zł."
A jakie to są koszty dla państwa?
To są właśnie te koszty dla państwa "Oprócz wyżej wymienionych kosztów ponoszonych bezpośrednio przez budżet państwa, autorzy podkreślają także znaczenie kosztów społecznych, które ostatecznie również mają istotne przełożenie na gospodarkę, w tym kosztów demograficznych i utraconych możliwości ekonomicznych. Rozpad rodziny ma przede wszystkim negatywny wpływ na dzietność, której spadek prowadzi do zmniejszenia zasobu siły roboczej i osłabia możliwości produkcyjne gospodarki. Okazuje się również, że doświadczenie rozpadu rodziny wpływa negatywnie na mobilność ekonomiczną i produktywność."
Nie, nie. Skąd się bierze (a raczej nagle brakuje!) tych sześć miliardów złotych mniej w budżecie państwa?
Rozwiedzeni przestają chodzić do pracy? Sądy (rozwodowe) są darmo i państwo za rozwód płaci (za rozwiązanie umowy małżeńskiej cywilnej) (6 mld)? Inne?
Co to są "utracone możliwości produkcyjne gospodarki"? W piątek był żonaty, w poniedziałek państwo już ma obliczone "możliwości", które są mniej podatko-dochowe?
itp.
Jeśli do piątku dzieci wychowywała babcia (od godz. 7 do godz. 14), a od poniedziałku dzieci będą chodzić do przedszkola, to PKB kraju chyba nawet wzrosło?.
alimenty? konieczność trzymania Funduszu Alimentacyjnego? spadek zdolności kredytowej? społecznie blokowanie mieszkań? kazdy chce swoje mieć wydatki na prawników zamiast na inwerstycje i konsumpcję? depresja, zwolnienia lekarskie
ale z drugiej strony znam przypadki chodzenia do drogich fryzjerów i kosmetyczek z córkami, żeby rachunki przedstawić przy wniosku o zwiększenie alimentów. (zadbane dzieci) utrzymywanie podwójnych pokoi dziecięcych tu i tu przekupywanie atrakcjami - kino lody szpanerskie ciuchy i telefony
romeck napisal(a): Nie, nie. Skąd się bierze (a raczej nagle brakuje!) tych sześć miliardów złotych mniej w budżecie państwa?
Rozwiedzeni przestają chodzić do pracy? Sądy (rozwodowe) są darmo i państwo za rozwód płaci (za rozwiązanie umowy małżeńskiej cywilnej) (6 mld)? Inne?
Co to są "utracone możliwości produkcyjne gospodarki"? W piątek był żonaty, w poniedziałek państwo już ma obliczone "możliwości", które są mniej podatko-dochowe?
itp.
Jeśli do piątku dzieci wychowywała babcia (od godz. 7 do godz. 14), a od poniedziałku dzieci będą chodzić do przedszkola, to PKB kraju chyba nawet wzrosło?.
Tam wszystko jest "Opierając się między innymi na danych ministerialnych i statystycznych oraz licznej literaturze, autorzy oszacowali minimalny koszt rozpadu rodziny w Polsce w 2019 roku na 5 mld 699 mln zł.
Na tą kwotę składają się przede wszystkim koszty ponoszone przez wymiar sprawiedliwości w zakresie obsługi spraw rozwodowych i dotyczących opieki nad dziećmi. Kolejną kategorią wydatków wiążących się z rozpadem rodziny i małżeństwa są koszty świadczeń socjalnych, m.in. z funduszu alimentacyjnego, koszty prowadzenia opieki społecznej, w tym wydatki ponoszone w związku z funkcjonowaniem pieczy zastępczej oraz koszty preferencji podatkowych z tytułu samotnego wychowywania dziecka.
W wyliczeniu uwzględniono także dodatkowe koszty opieki zdrowotnej – na bazie obszernej literatury jest dziś wiadomym, że np. negatywne skutki zdrowotne rozwodu dla małżonków i dzieci, wynikające m.in. ze zwiększonego poziomu stresu i poczucia osamotnienia, przekładają się na obniżenie odporności czy nasilenie skłonności do nałogów i zachowań ryzykownych, w konsekwencji zwiększając koszty publicznego systemu ochrony zdrowia."
christoph napisal(a): znam przypadki chodzenia do drogich fryzjerów i kosmetyczek z córkami, żeby rachunki przedstawić przy wniosku o zwiększenie alimentów. (zadbane dzieci) utrzymywanie podwójnych pokoi dziecięcych tu i tu przekupywanie atrakcjami - kino lody szpanerskie ciuchy i telefony
Nasi znajomi się rozwodzili. On przedstawił rachunek od dentysty na 5k (naście lat temu). Dentysta to ich wspólny kolega, również nasz dentysta. Ona zobaczyła w aktach rachunek, idzie do dentysty i mówi: - Dałeś mu rachunek na 5k. Daj i mnie. Dał. Sala sądowa. Sędzia trzyma w rękach akta sprawy. - Ooo, widzę, że państwo leczą zęby u tego samego dentysty...
Jakoś zazębia się to z treściami, które przekazał abp H.Hoser wywiadowany na okoliczność Medjugorie i przybywających tam zachodniaków: kosztem społecznym jest obniżona skłonność do zakładania rodzin, ich niższa trwałość i niższa dzietność w kolejnym pokoleniu, które w znacznym stopniu doświadczyło rozpadów małżeństw swoich rodziców. Nie ma wzorca, nie ma nadziei, że to się może udać. Jak to przeliczyć na pieniądz?
A w ogóle, to rozwodów jest coraz mniej, gdyż coraz mniej związków jest formalizowane. Naście lat temu wikariusz w naszej parafii (centrum Łodzi) mówił nam, że 3 pary chcące ochrzcić dziecko ma ślub, z czego jedna kościelny.
christoph napisal(a): przy okazji BLM było o samotnych matkach murzynskich w usa, bo były dotowane
Nualesz jak kobitke dotujo to ona nie zaposiadywa niczegusz napszeciwpołożno iszby sie mnożeć. Totysz chibasz wew usu na niedobur Mużyniomtek nie nażekejo. A Mużyniomtka do tegusz nażarte i wiency silne. Czy telewizory taki umi wynieseć za jedno razo.
rozum.von.keikobad napisal(a): Więc przyzwyczajenie historyczne ma jakieś 250-300 lat, ale w czasach sojuszu rosyjsko-niemieckiego dla Francji naturalnym partnerem z punktu widzenia geopolityki powinna być właśnie Polska, czy w ogóle kraje trójmorza. Niestety sentymenty są silniejsze.
To nie jest sentyment. To są realia - przećwiczone w czasie PWS gdzie bez tysięcy rosyjskich żołnierzy nie wiadomo czy byłaby Marna czy raczej marnie. Polska przed 1939 była sojusznikiem mocno zastępczym - bo dużo słabszym niż Rosja przed 1914. Obecnie zaś Paryż stracił możliwość przeciwdziałania Berlinowi w sojuszu z Londynem w ramach UE. Geografia nie zastąpi realnej siły - a tej Polska ma nadal za mało. Z różnych powodów.
Sikorski jest chyba poważnie chory bo gada z sensem. Inna możliwość to kłótnia małżeńska
- Proszę pamiętać, że mienie żydowskie zostało w Polsce oddane. Mówimy o prawdziwym mieniu żydowskim, czyli o synagogach, cmentarzach i różnych elementach komunalnej własności żydowskiej w Polsce. Jeżeli chodzi o mienie prywatne, to nie ma czegoś takiego jak mienie katolickie, żydowskie czy protestanckie. Księgi wieczyste w ogóle nie operują tymi kategoriami. W Polsce uregulowanie co do mienia bezspadkowego jest takie samo jak w wielu innych krajach, czyli przechodzi na skarb państwa. Nie widzę, na czym ma polegać problem - powiedział europoseł KO.
- Stany Zjednoczone wzięły nasze pieniądze, a teraz próbują odgrzać temat, który został zamknięty. Czy Polska ma jakiś tytuł do interwencji w sprawach mienia katolickiego w Stanach Zjednoczonych? Czy Watykan może występować w takich sprawach? Nie rozumiem tego stanowiska - komentował gość Tomasza Sekielskiego.
- Każdy, kto ma jakieś roszczenia wobec państwa polskiego, niezależnie od wyznania, już dawno jest z tymi roszczeniami w sądzie. Nikt nigdy nie zabraniał składać tych pozwów do sądu. Wiemy, że w Polsce jest problem z nierozwiązanymi kwestiami własnościowymi i on wręcz powoduje niepewność wielu podmiotów prawnych i osób mieszkających w kamienicach z nierozstrzygniętym statusem. Było 30 lat na składanie pozwów, nie rozumiem, o co to zamieszanie - dodał.
Wg mnie po prostu Żymianie czują, że Polska jest słaba a dosyć zamożna, warto więc próbować. Nie pozostaje nic, jak to przetrzymać i próbować się wzmocnić
Zasadniczo pobieżnie oni nie będą dyskutować na logiczne argumenty tylko będą się odwoływać do emocji - standard. Eskimosi znaczy się. A Sikorski być może wie, że jeśli opozycja przychyli się do bandyckiego wymuszenia pieniędzy przez Eskimosów (a nie żadnego "zwrotu"), to wybiorą ją tylko absolutne zjeby. Których jednak jest mniejszość wbrew pozorom.
polmisiek napisal(a): Nie pozostaje nic, jak to przetrzymać i próbować się wzmocnić
Wracamy do postulatu losa nr 1: chwila heroiczna. Polega ona na tym, że wstajemy z łóżka w momencie otwarcia oczu, zdaje się któryś z zakonów ma to w regule. Wszystko inne wynika z tego.
polmisiek napisal(a): Nie pozostaje nic, jak to przetrzymać i próbować się wzmocnić
Wracamy do postulatu losa nr 1: chwila heroiczna. Polega ona na tym, że wstajemy z łóżka w momencie otwarcia oczu, zdaje się któryś z zakonów ma to w regule. Wszystko inne wynika z tego.
Rycerz Chrystusa od poranku już gotowym ma być do walki
Synu, zaledwie ockniesz się ze snu, otwórz oczy swej duszy, zauważ, że jesteś na placu walki, tuż pod pociskiem nieprzyjaciela, że jedno z dwojga wybierać ci wypada, albo walczyć, albo ginąć. Wystaw sobie, że wróg nacierający, to jest występek, lub chuć nieporządna której pragniesz się pozbyć, rzuca się na ciebie z wściekłością i zamierza cię pożreć. Wystaw sobie, że po prawej stronie stoi Jezus Chrystus, wódz twój niezwyciężony, a w Jego orszaku Maryja i Józef, niezliczone pułki Aniołów i błogosławionych, a zwłaszcza Archanioł Michał; po lewej zaś stronie Lucyfer, szatan i jego piekielni służalcy, posiłkujący ów występek, owego wroga, przeciw któremu walczyć mamy, i poruszający wszelkich sił abyś został pokonanym.
Następnie wystaw sobie, że w głębi serca odzywa się głos Anioła Stróża, który ci mówi: Dziś masz zebrać swoje siły, dziś stawać do walki przeciw nieprzyjacielowi. Bądź odważnym, nie zrażaj się niczym, niech cię nie trwoży serce twoje, albowiem Jezus wódz twój jest obok ciebie wraz z niebian zastępami, aby cię bronił, wspierał przeciw wszelkim natarciom nieprzyjaciela, aby nie dopuścił im górować nad tobą, ani potęgą, ani zdradą. Nie ustępuj ani na krok, zadawaj sobie gwałt, odpieraj wszelką choćby największą natarczywość; wołaj z głębi duszy do Pana Boga, wzywaj nieustannie Jezusa, Maryi; wzywaj pomocy świętych Pańskich, a bądź pewnym, że odniesiesz zwycięstwo.
Chociaż uważasz się być słabym, a nieprzyjaciele twoi wydają się być strasznymi i co do liczby i co do siły, nie lękaj się, albowiem hufce niebian gotowe na twe posiłki, są daleko liczniejsze, potężniejsze nad wszystkie moce, jakie piekło przeciw tobie dla odjęcia życia łaski, wywieść może. Bóg który cię stworzył, odkupił, jest wszechmocnym, On cię miłuje, wspiera i bez porównania więcej pragnie cię zbawić, aniżeli nawet szatan usidlić cię i zgubić.
Walcz mężnie, nie przestawaj umartwiać siebie, wiodąc bowiem nieustanną utarczkę przeciw złym skłonnościom, występnym nałogom, odniesiesz zwycięstwo, i jako zwycięzca wnijdziesz do królestwa nieba, gdzie dusza wiecznie w jedności z Bogiem zostaje.
Synu! zaraz od tej chwili w Imię Pańskie zaczynaj walczyć, weź za tarczę i oręż nieufność w sobie, a ufność w Panu, ucieknij się do modlitwy i do świętych ćwiczeń władz twojej duszy. Nacieraj tym orężem na nieprzyjaciela, to jest, na namiętność która w tobie panuje, którą zamierzasz porzucić; nacieraj przez jej wspaniałą pogardę lub mężny odpór, często powtarzaj akty cnoty tej namiętności przeciwnej, albo też przez inne środki jakie niebo do serca ci poda. Nie ustawaj dopóki całkowicie jej nie pokonasz, a stałością swoją staniesz się godnym, otrzymać koronę z rąk Najwyższego Sędziego, który wraz z tryumfującym Kościołem, będzie widzem twej walki.
Powtarzam raz jeszcze synu! nie przykrz sobie w tej walce, owszem zważ dobrze, że wszyscy jesteśmy obowiązani służyć i podobać się Bogu, że koniecznie walczyć nam trzeba, cofać się bowiem niepodobna, wystawilibyśmy się bowiem na rany, a nawet na utratę żywota wiecznego, bo gdybyś też synu, wzorem dusz niewiernych, poważył się podnieść rokosz przeciw Bogu, poszedł za przewrotnym światem, puścił się na zmyślne rozkosze, i tam napotkałbyś tysiące przykrości, miałbyś ciągle wiele cierpień do zniesienia i na duszy i na ciele, i nigdy byś prawdziwie nie zadowolił ani swej zmysłowości, ani swej dumy. Jakież szaleństwo, podejmować bez bojaźni tyle trudów dla świata, kiedy to wszystko kończy się wieczną męczarnią; jakież szaleństwo obawiać się lekkich umartwień i przykrości, które nam niosą szczęście wieczne, które się kończą posiadaniem wesela w Bogu na zawsze."
Komentarz
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/ambasador-rp-wezwany-do-izraelskiego-msz/l2dzrz4,79cfc278
Bo im partia tak zdziadziała, że nawet nie ma komu ulotek roznosić!
"Jeżeli obecne trendy się nie zmienią, to w 2050 roku nasz kraj będzie liczył niespełna 30 milionów mieszkańców” - to za 30 lat, ile będą wówczas warte mieszkania kupowane dzisiaj na 30-letnie kredyty?
https://ordoiuris.pl/rodzina-i-malzenstwo/miliardowe-koszty-rozpadu-rodzin
https://www.tysol.pl/a67820-Tylko-u-nas-Patrick-Edery-Jesli-Le-Pen-dojdzie-do-wladzy-sprzymierzy-sie-z-Polska-przeciwko-Niemcom
Rozumiem, że mężowie w/w kobiet to sadyści/zwyrole/czynni alko(narko)mani/cudzołożnicy?
....o czym przekonanie stanowi oczywiście uzasadnione usprawiedniwienie rozbicia rodzny w przypadku katoliczek? Czyli tradycyjnie - wszystkiemu winni mężczyżni, a czarne marsze wzięły się z powietrza.
Skąd się bierze (a raczej nagle brakuje!) tych sześć miliardów złotych mniej w budżecie państwa?
Rozwiedzeni przestają chodzić do pracy? Sądy (rozwodowe) są darmo i państwo za rozwód płaci (za rozwiązanie umowy małżeńskiej cywilnej) (6 mld)?
Inne?
Co to są "utracone możliwości produkcyjne gospodarki"? W piątek był żonaty, w poniedziałek państwo już ma obliczone "możliwości", które są mniej podatko-dochowe?
itp.
Jeśli do piątku dzieci wychowywała babcia (od godz. 7 do godz. 14), a od poniedziałku dzieci będą chodzić do przedszkola, to PKB kraju chyba nawet wzrosło?.
spadek zdolności kredytowej? społecznie
blokowanie mieszkań? kazdy chce swoje mieć
wydatki na prawników zamiast na inwerstycje i konsumpcję?
depresja, zwolnienia lekarskie
ale z drugiej strony
znam przypadki chodzenia do drogich fryzjerów i kosmetyczek z córkami, żeby rachunki przedstawić przy wniosku o zwiększenie alimentów. (zadbane dzieci)
utrzymywanie podwójnych pokoi dziecięcych tu i tu
przekupywanie atrakcjami - kino lody szpanerskie ciuchy i telefony
Na tą kwotę składają się przede wszystkim koszty ponoszone przez wymiar sprawiedliwości w zakresie obsługi spraw rozwodowych i dotyczących opieki nad dziećmi. Kolejną kategorią wydatków wiążących się z rozpadem rodziny i małżeństwa są koszty świadczeń socjalnych, m.in. z funduszu alimentacyjnego, koszty prowadzenia opieki społecznej, w tym wydatki ponoszone w związku z funkcjonowaniem pieczy zastępczej oraz koszty preferencji podatkowych z tytułu samotnego wychowywania dziecka.
W wyliczeniu uwzględniono także dodatkowe koszty opieki zdrowotnej – na bazie obszernej literatury jest dziś wiadomym, że np. negatywne skutki zdrowotne rozwodu dla małżonków i dzieci, wynikające m.in. ze zwiększonego poziomu stresu i poczucia osamotnienia, przekładają się na obniżenie odporności czy nasilenie skłonności do nałogów i zachowań ryzykownych, w konsekwencji zwiększając koszty publicznego systemu ochrony zdrowia."
- Dałeś mu rachunek na 5k. Daj i mnie.
Dał.
Sala sądowa. Sędzia trzyma w rękach akta sprawy.
- Ooo, widzę, że państwo leczą zęby u tego samego dentysty...
kosztem społecznym jest obniżona skłonność do zakładania rodzin, ich niższa trwałość i niższa dzietność w kolejnym pokoleniu, które w znacznym stopniu doświadczyło rozpadów małżeństw swoich rodziców. Nie ma wzorca, nie ma nadziei, że to się może udać.
Jak to przeliczyć na pieniądz?
(tam podobno jest dwóch Giż(rz)yńskich i tylko jeden zdradził.
- Proszę pamiętać, że mienie żydowskie zostało w Polsce oddane. Mówimy o prawdziwym mieniu żydowskim, czyli o synagogach, cmentarzach i różnych elementach komunalnej własności żydowskiej w Polsce. Jeżeli chodzi o mienie prywatne, to nie ma czegoś takiego jak mienie katolickie, żydowskie czy protestanckie. Księgi wieczyste w ogóle nie operują tymi kategoriami. W Polsce uregulowanie co do mienia bezspadkowego jest takie samo jak w wielu innych krajach, czyli przechodzi na skarb państwa. Nie widzę, na czym ma polegać problem - powiedział europoseł KO.
- Stany Zjednoczone wzięły nasze pieniądze, a teraz próbują odgrzać temat, który został zamknięty. Czy Polska ma jakiś tytuł do interwencji w sprawach mienia katolickiego w Stanach Zjednoczonych? Czy Watykan może występować w takich sprawach? Nie rozumiem tego stanowiska - komentował gość Tomasza Sekielskiego.
- Każdy, kto ma jakieś roszczenia wobec państwa polskiego, niezależnie od wyznania, już dawno jest z tymi roszczeniami w sądzie. Nikt nigdy nie zabraniał składać tych pozwów do sądu. Wiemy, że w Polsce jest problem z nierozwiązanymi kwestiami własnościowymi i on wręcz powoduje niepewność wielu podmiotów prawnych i osób mieszkających w kamienicach z nierozstrzygniętym statusem. Było 30 lat na składanie pozwów, nie rozumiem, o co to zamieszanie - dodał.
Wg mnie po prostu Żymianie czują, że Polska jest słaba a dosyć zamożna, warto więc próbować. Nie pozostaje nic, jak to przetrzymać i próbować się wzmocnić
A Sikorski być może wie, że jeśli opozycja przychyli się do bandyckiego wymuszenia pieniędzy przez Eskimosów (a nie żadnego "zwrotu"), to wybiorą ją tylko absolutne zjeby. Których jednak jest mniejszość wbrew pozorom.
http://www.ultramontes.pl/scupoli_utarczka_16.htm
Wklejam:
"ROZDZIAŁ XVI.
Rycerz Chrystusa od poranku już gotowym ma być do walki
Synu, zaledwie ockniesz się ze snu, otwórz oczy swej duszy, zauważ, że jesteś na placu walki, tuż pod pociskiem nieprzyjaciela, że jedno z dwojga wybierać ci wypada, albo walczyć, albo ginąć. Wystaw sobie, że wróg nacierający, to jest występek, lub chuć nieporządna której pragniesz się pozbyć, rzuca się na ciebie z wściekłością i zamierza cię pożreć. Wystaw sobie, że po prawej stronie stoi Jezus Chrystus, wódz twój niezwyciężony, a w Jego orszaku Maryja i Józef, niezliczone pułki Aniołów i błogosławionych, a zwłaszcza Archanioł Michał; po lewej zaś stronie Lucyfer, szatan i jego piekielni służalcy, posiłkujący ów występek, owego wroga, przeciw któremu walczyć mamy, i poruszający wszelkich sił abyś został pokonanym.
Następnie wystaw sobie, że w głębi serca odzywa się głos Anioła Stróża, który ci mówi: Dziś masz zebrać swoje siły, dziś stawać do walki przeciw nieprzyjacielowi. Bądź odważnym, nie zrażaj się niczym, niech cię nie trwoży serce twoje, albowiem Jezus wódz twój jest obok ciebie wraz z niebian zastępami, aby cię bronił, wspierał przeciw wszelkim natarciom nieprzyjaciela, aby nie dopuścił im górować nad tobą, ani potęgą, ani zdradą. Nie ustępuj ani na krok, zadawaj sobie gwałt, odpieraj wszelką choćby największą natarczywość; wołaj z głębi duszy do Pana Boga, wzywaj nieustannie Jezusa, Maryi; wzywaj pomocy świętych Pańskich, a bądź pewnym, że odniesiesz zwycięstwo.
Chociaż uważasz się być słabym, a nieprzyjaciele twoi wydają się być strasznymi i co do liczby i co do siły, nie lękaj się, albowiem hufce niebian gotowe na twe posiłki, są daleko liczniejsze, potężniejsze nad wszystkie moce, jakie piekło przeciw tobie dla odjęcia życia łaski, wywieść może. Bóg który cię stworzył, odkupił, jest wszechmocnym, On cię miłuje, wspiera i bez porównania więcej pragnie cię zbawić, aniżeli nawet szatan usidlić cię i zgubić.
Walcz mężnie, nie przestawaj umartwiać siebie, wiodąc bowiem nieustanną utarczkę przeciw złym skłonnościom, występnym nałogom, odniesiesz zwycięstwo, i jako zwycięzca wnijdziesz do królestwa nieba, gdzie dusza wiecznie w jedności z Bogiem zostaje.
Synu! zaraz od tej chwili w Imię Pańskie zaczynaj walczyć, weź za tarczę i oręż nieufność w sobie, a ufność w Panu, ucieknij się do modlitwy i do świętych ćwiczeń władz twojej duszy. Nacieraj tym orężem na nieprzyjaciela, to jest, na namiętność która w tobie panuje, którą zamierzasz porzucić; nacieraj przez jej wspaniałą pogardę lub mężny odpór, często powtarzaj akty cnoty tej namiętności przeciwnej, albo też przez inne środki jakie niebo do serca ci poda. Nie ustawaj dopóki całkowicie jej nie pokonasz, a stałością swoją staniesz się godnym, otrzymać koronę z rąk Najwyższego Sędziego, który wraz z tryumfującym Kościołem, będzie widzem twej walki.
Powtarzam raz jeszcze synu! nie przykrz sobie w tej walce, owszem zważ dobrze, że wszyscy jesteśmy obowiązani służyć i podobać się Bogu, że koniecznie walczyć nam trzeba, cofać się bowiem niepodobna, wystawilibyśmy się bowiem na rany, a nawet na utratę żywota wiecznego, bo gdybyś też synu, wzorem dusz niewiernych, poważył się podnieść rokosz przeciw Bogu, poszedł za przewrotnym światem, puścił się na zmyślne rozkosze, i tam napotkałbyś tysiące przykrości, miałbyś ciągle wiele cierpień do zniesienia i na duszy i na ciele, i nigdy byś prawdziwie nie zadowolił ani swej zmysłowości, ani swej dumy. Jakież szaleństwo, podejmować bez bojaźni tyle trudów dla świata, kiedy to wszystko kończy się wieczną męczarnią; jakież szaleństwo obawiać się lekkich umartwień i przykrości, które nam niosą szczęście wieczne, które się kończą posiadaniem wesela w Bogu na zawsze."