Ja poolemizuję ze spojrzeniem na historię Kolegi Krwawego Losa. Jagiełło nie zgładził nawet Falkenberga, krakowskiego Niemca, któren wprost wzywał Unię Europejską do zabicia króla i wytępienia polaków-robaków
Nie uważam ostatecznego rozwiązania kwestii stolarskiej (eufemizm, niem: Endloesung) za właściwe rozwiązanie, aczkolwiek warto zwrócić uwagę, że Kacap co i rusz kogoś wysyła w zaświaty (10.04, Litwinienko) co nie przeszkadza całej Wujni i połowie świata szukać z nim kumpelstwa. Więc z punktu widzenia li tylko skuteczności rada nie jest zła.
Dyzio_znowu napisal(a): Ja poolemizuję ze spojrzeniem na historię Kolegi Krwawego Losa. Jagiełło nie zgładził nawet Falkenberga, krakowskiego Niemca, któren wprost wzywał Unię Europejską do zabicia króla i wytępienia polaków-robaków
Rzeczywiście w zgładzaniu był Jogaiła zadziwiająco powściągliwy czym wyróżniał się nie tylko w swoim rodzie ale i na tle całej polityki wcześniej i później, na Wschodzie jako i na Zachodzie. Choć jednego wielkiego mistrza ma na koncie a miałby i drugiego gdyby nie kość kurczaka, o czym świadczy ozdoba jednego z filarów w refektarzu w Malborku. Natomiast taki Kazio Wielki bardzo się w takim sposobie uprawiania polityki lubował, nie tylko o ks. Baryczkę idzie. Kwestia osobistych upodobań.
Jeden z moich kolegów planował napisanie powieści o opacie Halskim odpowiedzialnym za politykę Rzplitej na kierunku północno-zachodnim. Trochę mi opowiedział, od tej pory inaczej patrzę na jedyną pokojową granicę w Europie przez trzysta lat.
Panowie Chińczycy właśnie zgodzili sie pompowac mniej kasy do kieszeni p. Putina. I chauwa im. Trump właśnie włączył Chiny do szejtańskiego programu sankcji przeciw sowjetom.
"The two nations agreed to meaningfully increase the export of U.S. agriculture and energy products."
Oczywiście, że nie. Car z Ruskimi może zrobić wszystko ale godność swoją mają i obcym się nie pozwalają cwelić.
Ja jestem prawie pewien, że Polska straci prawo głosu w UE, przecież wszystkie działania pana Mateusza są nakierowane na uśpienie możliwości przeciwdziałania art. 7. "Nie ma sprawy, nie ma sprawy, wszystko załatwione" a potem łup. Nie zapomnijmy o tym, że przez całe dorosłe życie facet się zajmował wykonywaniem poleceń z zagranicy.
Wy tak się stresujecie obecnym niby zwinięciem polskich żagli a tymczasem możliwe, że to całkiem rozsądna polityka w czasie przesilenia.
Marek Cichocki z Teologii Politycznej:
"Wypowiedzenie porozumienia z Iranem przez Donalda Trumpa wywołało w państwach Europy Zachodniej bardzo duże poruszenie. Czas i sposób podjęcia decyzji przez amerykańskiego prezydenta zostały odebrane jako otwarte upokorzenie europejskich sojuszników Ameryki – dosłownie kilka dni po wizycie Macrona i Merkel w Waszyngtonie.
Decyzja Trumpa to jednak przede wszystkim bolesne i upokarzające uderzenie w Niemcy. Dla niemieckiej polityki jest to prawdziwy moment sueski, który Francja i Wielka Brytania przerobiły już wcześniej, w latach 50. XX wieku. Wtedy odwrócenie się Stanów Zjednoczonych od swych głównych sojuszników z czasów II wojny światowej w imię własnych interesów wywołało prawdziwe trzęsienie ziemi, zapoczątkowało faktyczne powstanie nowego bipolarnego porządku między Ameryką i ZSRR oraz potwierdziło stopniową degradację Europy w polityce międzynarodowej czasów zimnej wojny.
Niemcy po zjednoczeniu, które doszło do skutku przy błogosławieństwie Waszyngtonu, korzystały zawsze z amerykańskiego parasola bezpieczeństwa przede wszystkim jako pierwsza europejska potęga eksportowa. Dzięki temu Berlin nie musiał specjalnie martwić się o stan swych zdolności obronnych, wiedząc, że Amerykanie będą stać na straży światowego pokoju, dzięki któremu niemiecka gospodarka bez ryzyka będzie mogła docierać do światowych rynków otwierających się na jej produkty.
Trump zmienia tę sytuację, a wypowiedzenie umowy z Iranem jest przypieczętowaniem jego nowej polityki. Analogia z Suezem pokazuje, że obecnie możemy być świadkami podobnych konsekwencji: kształtowania się nowego typu porządku światowego. Określać go będą konflikt i współzawodnictwo między Ameryką i Chinami, przy uczestnictwie regionalnych potęg takich jak Rosja czy Izrael oraz pogłębiającej się politycznej degradacji Europy."
Ja uważam, że będzie dobrze i polityka polska pisowska JEST BARDZO DOBRA.
Niedługo może się okazać , że JEDEN traktat handlowy z Polską czy ogólnie Trójmorzem zmienia całkowicie reguły gry w Europie.
W sprawie dobroczynego traktatu handlowego - nie ma darmowych obiadów. W sprawie Trojmorza - istnieje wyłącznie i od czasu do czasu w gembach polityków, nie ma tego nawet na papierze.
randolph napisal(a): W sprawie dobroczynego traktatu handlowego - nie ma darmowych obiadów. W sprawie Trojmorza - istnieje wyłącznie i od czasu do czasu w gembach polityków, nie ma tego nawet na papierze.
Optymizm nie zastąpi nam Polski.
USA wpisała Trójmorze na listę narodowych projektów priorytetowych
Ciekawe: słuchałem dziś paru audycji tv z komentującymi dziennikarzami i wszyscy od "prawa" do "lewa" są zgodni, że PADa spotkał świadomy afront ze strony Trumpa. Targowiccy uważają, że to kara za ustawę IPN, "nasi" - że za zwrot Polski w stronę Niemiec.
extraneus napisal(a): Ciekawe: słuchałem dziś paru audycji tv z komentującymi dziennikarzami i wszyscy od "prawa" do "lewa" są zgodni, że PADa spotkał świadomy afront ze strony Trumpa. Targowiccy uważają, że to kara za ustawę IPN, "nasi" - że za zwrot Polski w stronę Niemiec.
Polska nie przyłączyła się do obozu jerozolimskiego (sprawa ambasad) i zachowała powściagliwość w kwestii irańskiej
Dyzio_znowu napisal(a): ja prowadzę (na razie w myśli) projekt turbojagielloński - osadzenia Łukaszenki na tronie polskim
Na początek proponuje wysłać list w tej sprawie do Mińska. Później zaproszenie do Kraśnika od grupy inicjatywnej. Kolega z synowcem na czele i jakoś to będzie.
Zjednoczmy się od razu z Moskwą. Nie będzie większego państwa na świecie od naszego, w bonusie wymarzony atom, wczasy we Władywostoku, ropa, gaz i rynki zbytu dla naszych jabłek. Łódź zacznie ponownie produkować na swoje tradycyjne rynki. Wszyscy zaczniemy zarabiać miliony ... tych tam .. rubli. Rozwiniemy słowiańskie skrzydła. Pomysł z Baćką to straszliwy minimalizm, śmiałości więcej.
los napisal(a): Co wy opowiadacie... Krule tera nie rzondzo tylko robio rojal łedingi i pudingi.
Własnie, Łukaszenka byłby od błyszczenia na salonach światowych, polonizowalibyśmy dynastię, oba kraje miałyby swoje rządy, byłaby potężna projekcja na Ukrainę no i wywalilibyśmy Adriana Dudę. Nie byłoby tylko funkcji prezydenta.
Monarchia, Demokracja, Honor, Pobożność, Handel i Swobody w jednym.
A właściwie to co my, znaczy rząd, mamy przeczekać? Kto i w co tu gra? Tak sobie po chłopsku myślę, że wszyscy w coś tam grają i nie ma co się zbytnio oglądać na tę ich grę tylko grać swoją bez czekania. Jakeśmy grali to coś się do przodu posuwało, a teraz się cofa. My się cofamy, a tacy Niemcy Nord Stream II budują choć sąsiedzi i USA są przeciw i choć KE wije się jak piskorz i też jest przeciw ale się trochę boi być. A taki Izrael znowu postrzelił prawie 2 tysiące Palestyńczyków, zabił koło setki i Netaniahu pojechał sobie do Putina na paradę z portretem jakiegoś żydowskiego generała komucha i nic, a nawet grozi palcem za próby nie przyznawania się do Holocaustu i odmowę odszkodowań dla Żydów różnej maści razem z jakimś powiatowym głupkiem z Jersey City i jakimś angolskim posłem żydokomunistycznego pochodzenia.
No to może jednak zmienić ten skład SN, pozwać Tuleję do Izby Dyscyplinarnej, ogłosić publicznie rachunek dla Niemców z oczekiwanymi reparacjami, wywiesić w IPN listę transportów do Auschwitz Birkenau z podpisami żydowskich administratorów gett i listę stalinowskich oprawców, z listą zbrodni i ofiar oraz biogramami, w tym uciekinierów z Polski do krajów różnych w tym USA i Izraela. To tak na początek. A jak wybuchnie wrzawa i oburzenie doprawić listą rozmówców Karola Karskiego i przypomnieniem ich odpowiedzi na prośby o reakcję na Holocaust, pozwać Tuska o przekroczenie i zaniedbanie obowiązków i działanie na szkodę państwa polskiego, wystawić rządowi Izraela rachunek za mienie palestyńskie postawione z udziałem polskiej pomocy i zniszczone w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu oraz pozwać Niemcy za łamanie traktatów europejskich budową NSII i preferencyjnymi zakupami gazu od Rosji. I tak dalej. Lista naszych punktów jest dłuższa i cięższa niż lista punktów naszych adwersarzy.
Komentarz
Jeden z moich kolegów planował napisanie powieści o opacie Halskim odpowiedzialnym za politykę Rzplitej na kierunku północno-zachodnim. Trochę mi opowiedział, od tej pory inaczej patrzę na jedyną pokojową granicę w Europie przez trzysta lat.
Panowie Chińczycy właśnie zgodzili sie pompowac mniej kasy do kieszeni p. Putina. I chauwa im. Trump właśnie włączył Chiny do szejtańskiego programu sankcji przeciw sowjetom.
"The two nations agreed to meaningfully increase the export of U.S. agriculture and energy products."
https://www.financialexpress.com/world-news/china-us-issue-joint-statement-on-economic-trade-consultations/1174264/
Ja jestem prawie pewien, że Polska straci prawo głosu w UE, przecież wszystkie działania pana Mateusza są nakierowane na uśpienie możliwości przeciwdziałania art. 7. "Nie ma sprawy, nie ma sprawy, wszystko załatwione" a potem łup. Nie zapomnijmy o tym, że przez całe dorosłe życie facet się zajmował wykonywaniem poleceń z zagranicy.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Marek Cichocki z Teologii Politycznej:
"Wypowiedzenie porozumienia z Iranem przez Donalda Trumpa wywołało w państwach Europy Zachodniej bardzo duże poruszenie.
Czas i sposób podjęcia decyzji przez amerykańskiego prezydenta zostały odebrane jako otwarte upokorzenie europejskich sojuszników Ameryki – dosłownie kilka dni po wizycie Macrona i Merkel w Waszyngtonie.
Decyzja Trumpa to jednak przede wszystkim bolesne i upokarzające uderzenie w Niemcy. Dla niemieckiej polityki jest to prawdziwy moment sueski, który Francja i Wielka Brytania przerobiły już wcześniej, w latach 50. XX wieku. Wtedy odwrócenie się Stanów Zjednoczonych od swych głównych sojuszników z czasów II wojny światowej w imię własnych interesów wywołało prawdziwe trzęsienie ziemi, zapoczątkowało faktyczne powstanie nowego bipolarnego porządku między Ameryką i ZSRR oraz potwierdziło stopniową degradację Europy w polityce międzynarodowej czasów zimnej wojny.
Niemcy po zjednoczeniu, które doszło do skutku przy błogosławieństwie Waszyngtonu, korzystały zawsze z amerykańskiego parasola bezpieczeństwa przede wszystkim jako pierwsza europejska potęga eksportowa. Dzięki temu Berlin nie musiał specjalnie martwić się o stan swych zdolności obronnych, wiedząc, że Amerykanie będą stać na straży światowego pokoju, dzięki któremu niemiecka gospodarka bez ryzyka będzie mogła docierać do światowych rynków otwierających się na jej produkty.
Trump zmienia tę sytuację, a wypowiedzenie umowy z Iranem jest przypieczętowaniem jego nowej polityki. Analogia z Suezem pokazuje, że obecnie możemy być świadkami podobnych konsekwencji: kształtowania się nowego typu porządku światowego. Określać go będą konflikt i współzawodnictwo między Ameryką i Chinami, przy uczestnictwie regionalnych potęg takich jak Rosja czy Izrael oraz pogłębiającej się politycznej degradacji Europy."
Ja uważam, że będzie dobrze i polityka polska pisowska JEST BARDZO DOBRA.
Niedługo może się okazać , że JEDEN traktat handlowy z Polską czy ogólnie Trójmorzem zmienia całkowicie reguły gry w Europie.
W sprawie Trojmorza - istnieje wyłącznie i od czasu do czasu w gembach polityków, nie ma tego nawet na papierze.
Optymizm nie zastąpi nam Polski.
widzicie tego kopa a kierunku Moskwy?
Monarchia, Demokracja, Honor, Pobożność, Handel i Swobody w jednym.
Tak sobie po chłopsku myślę, że wszyscy w coś tam grają i nie ma co się zbytnio oglądać na tę ich grę tylko grać swoją bez czekania. Jakeśmy grali to coś się do przodu posuwało, a teraz się cofa.
My się cofamy, a tacy Niemcy Nord Stream II budują choć sąsiedzi i USA są przeciw i choć KE wije się jak piskorz i też jest przeciw ale się trochę boi być. A taki Izrael znowu postrzelił prawie 2 tysiące Palestyńczyków, zabił koło setki i Netaniahu pojechał sobie do Putina na paradę z portretem jakiegoś żydowskiego generała komucha i nic, a nawet grozi palcem za próby nie przyznawania się do Holocaustu i odmowę odszkodowań dla Żydów różnej maści razem z jakimś powiatowym głupkiem z Jersey City i jakimś angolskim posłem żydokomunistycznego pochodzenia.
No to może jednak zmienić ten skład SN, pozwać Tuleję do Izby Dyscyplinarnej, ogłosić publicznie rachunek dla Niemców z oczekiwanymi reparacjami, wywiesić w IPN listę transportów do Auschwitz Birkenau z podpisami żydowskich administratorów gett i listę stalinowskich oprawców, z listą zbrodni i ofiar oraz biogramami, w tym uciekinierów z Polski do krajów różnych w tym USA i Izraela. To tak na początek. A jak wybuchnie wrzawa i oburzenie doprawić listą rozmówców Karola Karskiego i przypomnieniem ich odpowiedzi na prośby o reakcję na Holocaust, pozwać Tuska o przekroczenie i zaniedbanie obowiązków i działanie na szkodę państwa polskiego, wystawić rządowi Izraela rachunek za mienie palestyńskie postawione z udziałem polskiej pomocy i zniszczone w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu oraz pozwać Niemcy za łamanie traktatów europejskich budową NSII i preferencyjnymi zakupami gazu od Rosji. I tak dalej. Lista naszych punktów jest dłuższa i cięższa niż lista punktów naszych adwersarzy.