@Berek powiedział(a):
Dzisiejsze kazanie w kościele ojców marianów.
No, nareszcie będzie czas na oddzielenie kościoła od państwa, jak to w ewangelii stoi ("oddaj Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie").
Bo już naprawdę wytrzymać się nie dało!
Ksiądz został kapelanem sejmowym i może nam powiedzieć, że rozmawia z politykami wszystkich opcji. I oni prywatnie są takimi fajnymi ludźmi i się troszczą o innych.
A potem w wypowiedziach publicznych nic, tylko odwet, odwet, odwet, ojej.
A tak w ogóle to trzeba modlić z ojczyznę, oczywiście nie dlatego, że wygrała ta czy inna partia, tylko tak w ogóle (to akurat chwalebne - przyp. mój).
Hm.
Mój proboszcz to podsumował: to nie jest sytuacja zero-jedynkowa.
Obowiązkowa służba wojskowa to gorący kartofel z jakim będzie się musiała zmierzyć stara/nowa władza. Zwłaszcza jeśli ktoś chce mieć armią stałą 300. 000 żołnierzy. Nie uzbiera się inaczej.
@Berek powiedział(a):
Dzisiejsze kazanie w kościele ojców marianów.
No, nareszcie będzie czas na oddzielenie kościoła od państwa, jak to w ewangelii stoi ("oddaj Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie").
Bo już naprawdę wytrzymać się nie dało!
Ksiądz został kapelanem sejmowym
@Rolka powiedział(a):
Obowiązkowa służba wojskowa to gorący kartofel z jakim będzie się musiała zmierzyć stara/nowa władza. Zwłaszcza jeśli ktoś chce mieć armią stałą 300. 000 żołnierzy. Nie uzbiera się inaczej.
Ale nie chce. Tutaj Siemoniak se będzie brylował 150 000+ 40 000 +40 000
Opisując przestrzeń mediów odkryłem taką ciekawostkę123:
„Gdy zostałem szefem PiS w Poznaniu w listopadzie 2022 r. poparcie dla PiS wynosiło 18 proc. I Pan się do tego przyczynił” — w ten sposób Bartłomiej Wróblewski, PiS odpowiedział byłemu redaktorowi naczelnemu „Głosu Wielkopolskiego” Wojciechowi Wybranowskiemu. Ten obarczył go odpowiedzialnością za spadek poparcia PiS w regionie.
Źródło nasze, choć zatrute. Jak poczytamy wcześniejsze doniesienia prasowe, to okaże się, że RAAK (pod takim pseudonimem pisywał na starych forach) poleciał bo nie dość gorliwie wypełniał polecenia kadrowe lokalnego PiSu. Czyli zastąpiliśmy dziennikarzy 'naszych' dziennikarzami posłusznymi (słynna zadyma z Richardem Czarneckim w radiu, pokazuje, że to nie były incydenty ale metoda).
Druga uwaga ma charakter spekulacji, tz PiS odpuścił sferę Internetu już w 2019 roku, co wzbudzało nasze zadziwienie. W mojej ocenie był to kardynalny błąd, skutkujący 2023 rokiem. Muszę przemyśleć czy było to spowodowane usłużnymi gerontami w otoczeniu czy czymś innym.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Opisując przestrzeń mediów odkryłem taką ciekawostkę123:
„Gdy zostałem szefem PiS w Poznaniu w listopadzie 2022 r. poparcie dla PiS wynosiło 18 proc. I Pan się do tego przyczynił” — w ten sposób Bartłomiej Wróblewski, PiS odpowiedział byłemu redaktorowi naczelnemu „Głosu Wielkopolskiego” Wojciechowi Wybranowskiemu. Ten obarczył go odpowiedzialnością za spadek poparcia PiS w regionie.
Źródło nasze, choć zatrute. Jak poczytamy wcześniejsze doniesienia prasowe, to okaże się, że RAAK (pod takim pseudonimem pisywał na starych forach) poleciał bo nie dość gorliwie wypełniał polecenia kadrowe lokalnego PiSu. Czyli zastąpiliśmy dziennikarzy 'naszych' dziennikarzami posłusznymi (słynna zadyma z Richardem Czarneckim w radiu, pokazuje, że to nie były incydenty ale metoda).
Druga uwaga ma charakter spekulacji, tz PiS odpuścił sferę Internetu już w 2019 roku, co wzbudzało nasze zadziwienie. W mojej ocenie był to kardynalny błąd, skutkujący 2023 rokiem. Muszę przemyśleć czy było to spowodowane usłużnymi gerontami w otoczeniu czy czymś innym.
Wybranowski o tym pisał przy okazji jego zwolnienia.
Co do zasady taki był modus operandi, nawet Marcin Wolski okazał się w pewnym momencie zbyt umiarkowanym.
Co do internetu: wymaga on oddolnej aktywności a lepiej przegwizdać wybory niż się zgodzić na oddolną aktywność.
@los powiedział(a):
Kaziu, ludzie chcą by ich poglamglac.
Bzdura! Dorośli zawierają kontrakty a rozpuszczonych bachorow nie należy glamglac. Należy im sprać dupy tak, by krew sikała, a to po to, by wreszcie zauważyli istnienie świata.
widziałam to od strony młodych. Ło panie, chciały być solidnymi wyborcami (nasze i ich koleżanki) i zaczęły od czytania programów wyborczych. Ciężko szło, więc zabrały się za pytania referendalne i przyszły rozśmieszone i skonfundowane - oni pytają o jakiś płot na granicy. W dniu wyborów przyszły po tradycyjne podpowiedzi. Dostały.
Bez poświęcania codziennie uwagi, jest się skazanym na mentorów. Jeszcze my, pewnie wkrótce będą jakieś ekspresyjne chłopaki. I skąd wziąć w Poznaniu porządnych chłopów? Jak na wygnaniu.> @Berek powiedział(a):
@Mania powiedział(a):
Ciekawe czy jest jakiś sposób na zbadanie czy tvn stosuje przekaz podprogowy... Może Mastalerek by wiedział.
Kiedyś czytałem, że z tymi przekazami podprogowymi to wielka brednia. Potwierdzona skuteczność w bardzo ogólnym zakresie i na bardzo krótko. Że jak się poddaje ludzi jakimś bodźcom to jedni za chwilę gorzej wykonują jakieś zadania a inni lepiej i tym podobne.
Główny problem jest taki, że telewizja nadaje 25 obrazów na sekundę a to nie jest częstotliwość umożliwiająca przekaz podprogowy. Ludzkie oko wychwyci obraz nawet i przy 60 klatkach na sekundę, więc to jest technicznie w ogóle niemożliwe.
O, to ciekawe! Nie wiedziałam. BTW w ogóle nie wierzyłam w żaden "przekaz podprogowy", ludzieńkowie, o czym my gadamy. To głośne i hałaśliwe naparzanie ze wszystkich dział na okrągło.
właśnie tak, to to, o czym mówiła Kopacz w skeczu z rzucaniem kamieniami w dinozaury. Ona przekazywała co jej powiedziano, tylko zwierzątka pomyliła. Celowa taktyka - ciągłe uderzenia z każdej strony. Kłamliwe najczęściej, rzadziej prawdziwe zarzuty. Kłamstwa nie do odkłamania (afera dwóch wież w Warszawie wciąż jest szerowana, ile słów trzeba użyć by ją odkłamać?).
Zatrute usłużnością, oni są na krańcach mojej akceptacji.
Jak w zalinkowanym materiale, najpierw polityk, kontekst zamazany, a racje RAAKa dyskretnie poukrywane.
Henri David Thoreau zadawał to samo pytanie swoim sąsiadom w 1849. Czemu krytykujecie, a nie działacie? Czemu nie sprzeciwicie się niesprawiedliwości niewolniczej i niesprawiedliwej wojnie? Czy musimy czekać na powstanie niewolnicze? Czy nie możemy zami oderwać się od rządu z Massachusetts?
@MiejSen powiedział(a):
Henri David Thoreau zadawał to samo pytanie swoim sąsiadom w 1849. Czemu krytykujecie, a nie działacie? Czemu nie sprzeciwicie się niesprawiedliwości niewolniczej i niesprawiedliwej wojnie? Czy musimy czekać na powstanie niewolnicze? Czy nie możemy zami oderwać się od rządu z Massachusetts?
Nie wiem w sumie czy ten wątek czy inny, bo są 3 równoległe o wyborach (ale ten na razie najkrótszy, więc najłatwiej będzie znaleźć potem wpis).
Otóż dużo się mówi, jaka to nieskuteczna była kampania PiS. A ja powiem: bardzo skuteczna, tylko nieodpowiednio sprofilowana. Skupiono się na atakach na Tuska i Konfę - i efekt był: Tusk nie przebił szklanego sufitu, a Konfa osiągnęła wynik poniżej oczekiwań. Natomiast Trzeciej Drogi, której wynik ostatecznie zaważył na większości praktycznie w kampanii nie tykano. To samo z PJJ.
@MiejSen powiedział(a):
Henri David Thoreau zadawał to samo pytanie swoim sąsiadom w 1849. Czemu krytykujecie, a nie działacie? Czemu nie sprzeciwicie się niesprawiedliwości niewolniczej i niesprawiedliwej wojnie? Czy musimy czekać na powstanie niewolnicze? Czy nie możemy zami oderwać się od rządu z Massachusetts?
No i co? Oderwał się?
Cierpliwie czekał aż rząd wywoła powstanie niewolnicze.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Nie wiem w sumie czy ten wątek czy inny, bo są 3 równoległe o wyborach (ale ten na razie najkrótszy, więc najłatwiej będzie znaleźć potem wpis).
Otóż dużo się mówi, jaka to nieskuteczna była kampania PiS. A ja powiem: bardzo skuteczna, tylko nieodpowiednio sprofilowana. Skupiono się na atakach na Tuska i Konfę - i efekt był: Tusk nie przebił szklanego sufitu, a Konfa osiągnęła wynik poniżej oczekiwań. Natomiast Trzeciej Drogi, której wynik ostatecznie zaważył na większości praktycznie w kampanii nie tykano. To samo z PJJ.
Tym bardziej że atak na Konfę trochę się mieszał z atakiem lewicy i chyba był taktycznie niepotrzebny, bo Konfa z 2-3% więcej to byłaby lepsza sytuacja dla Pis, a atakowano ją tak jakby miała mieć tych procentów ze 20. A Trzecią Drogę tak tylko pobłażliwie brano za ucho jak niegrzeczne dziecko.
Zachowanie kierownictwa PiS w sprawie zbrodni smoleńskiej było niezrozumiałe dla wyborców. Cwaniaczki z PiS pewnie sobie pomyśleli "a niech się gniewają, byle kartkę wrzucili" i pewnie się w tych kalkulacjacjach nie pomylili. Więc wyborca PiS cicho przemykał pod ścianami ze schyloną głową i w końcu tę kartkę wrzucił ale się nie awanturował, że Tusk jest mordercą i zdrajcą, bo nie był pewien, czy tak uważa kierownictwo. A bardzo dużo ludzi nie ma własnych poglądów na żaden temat a idą za tymi, którzy głośniej i bezczelniej krzyczą. Więc poszli za czarnymi wiedźmami.
Dużo złego zrobili durni celebryci. MWzDM widzą w nich autorytety.
A kodziarze nadal atakują naszych celebrytów; dziś na tt jedna z nich założyła wątek pt: poczet świń wśród celebrytów. Na 1 miejscu wymieniła Justynę Steczkowską, bo ta przyjaźni się z Beatą Mazurek.
Chyba założę podobny wątek, tyle, ze słowo świnia zastąpię jakimś innym. Macie pomysła?
@Mania powiedział(a):
Dużo złego zrobili durni celebryci. MWzDM widzą w nich autorytety.
A kodziarze nadal atakują naszych celebrytów; dziś na tt jedna z nich założyła wątek pt: poczet świń wśród celebrytów. Na 1 miejscu wymieniła Justynę Steczkowską, bo ta przyjaźni się z Beatą Mazurek.
Chyba założę podobny wątek, tyle, ze słowo świnia zastąpię jakimś innym. Macie pomysła?
Komentarz
Mój proboszcz to podsumował: to nie jest sytuacja zero-jedynkowa.
Obowiązkowa służba wojskowa to gorący kartofel z jakim będzie się musiała zmierzyć stara/nowa władza. Zwłaszcza jeśli ktoś chce mieć armią stałą 300. 000 żołnierzy. Nie uzbiera się inaczej.
Ks. Jarosław? Marianie "na górce"?
Ale nie chce. Tutaj Siemoniak se będzie brylował 150 000+ 40 000 +40 000
Jeszcze Bardziej Prawicowa Prawica o aborcji:
Trzeba przyznać że rzadkiej wody kanalia.
Jakby nie Warzecha, a też ma zawsze rację.
Czyli że co, mamy do wyboru albo być karlistami albo Partido Popolar?
Kurde, coraz bardziej lubię PiS. Nie bez powodu patrzę przez palce na szalęstwa jego działaczy.
Opisując przestrzeń mediów odkryłem taką ciekawostkę123:
Źródło nasze, choć zatrute. Jak poczytamy wcześniejsze doniesienia prasowe, to okaże się, że RAAK (pod takim pseudonimem pisywał na starych forach) poleciał bo nie dość gorliwie wypełniał polecenia kadrowe lokalnego PiSu. Czyli zastąpiliśmy dziennikarzy 'naszych' dziennikarzami posłusznymi (słynna zadyma z Richardem Czarneckim w radiu, pokazuje, że to nie były incydenty ale metoda).
Druga uwaga ma charakter spekulacji, tz PiS odpuścił sferę Internetu już w 2019 roku, co wzbudzało nasze zadziwienie. W mojej ocenie był to kardynalny błąd, skutkujący 2023 rokiem. Muszę przemyśleć czy było to spowodowane usłużnymi gerontami w otoczeniu czy czymś innym.
Wybranowski o tym pisał przy okazji jego zwolnienia.
Co do zasady taki był modus operandi, nawet Marcin Wolski okazał się w pewnym momencie zbyt umiarkowanym.
Co do internetu: wymaga on oddolnej aktywności a lepiej przegwizdać wybory niż się zgodzić na oddolną aktywność.
widziałam to od strony młodych. Ło panie, chciały być solidnymi wyborcami (nasze i ich koleżanki) i zaczęły od czytania programów wyborczych. Ciężko szło, więc zabrały się za pytania referendalne i przyszły rozśmieszone i skonfundowane - oni pytają o jakiś płot na granicy. W dniu wyborów przyszły po tradycyjne podpowiedzi. Dostały.
Bez poświęcania codziennie uwagi, jest się skazanym na mentorów. Jeszcze my, pewnie wkrótce będą jakieś ekspresyjne chłopaki. I skąd wziąć w Poznaniu porządnych chłopów? Jak na wygnaniu.> @Berek powiedział(a):
właśnie tak, to to, o czym mówiła Kopacz w skeczu z rzucaniem kamieniami w dinozaury. Ona przekazywała co jej powiedziano, tylko zwierzątka pomyliła. Celowa taktyka - ciągłe uderzenia z każdej strony. Kłamliwe najczęściej, rzadziej prawdziwe zarzuty. Kłamstwa nie do odkłamania (afera dwóch wież w Warszawie wciąż jest szerowana, ile słów trzeba użyć by ją odkłamać?).
Ja nie twierdzę, że oni nie strzelają. Ja się tylko pytam, dlaczego my nie strzelamy.
>
Czemu zatrute?
Zatrute usłużnością, oni są na krańcach mojej akceptacji.
Jak w zalinkowanym materiale, najpierw polityk, kontekst zamazany, a racje RAAKa dyskretnie poukrywane.
Aha, myślałem że chodzi o obecność dziwnych osób, które się tam zagnieździły ;-)
Chętnie poznałbym kolegi odpowiedź.
Nie wiem, po prostu nie wiem. Ale dziwię się, bo wydaje mi się, że wszystko po prostu widać.
Henri David Thoreau zadawał to samo pytanie swoim sąsiadom w 1849. Czemu krytykujecie, a nie działacie? Czemu nie sprzeciwicie się niesprawiedliwości niewolniczej i niesprawiedliwej wojnie? Czy musimy czekać na powstanie niewolnicze? Czy nie możemy zami oderwać się od rządu z Massachusetts?
No i co? Oderwał się?
TVP Info oglądałeś?
Nie wiem w sumie czy ten wątek czy inny, bo są 3 równoległe o wyborach (ale ten na razie najkrótszy, więc najłatwiej będzie znaleźć potem wpis).
Otóż dużo się mówi, jaka to nieskuteczna była kampania PiS. A ja powiem: bardzo skuteczna, tylko nieodpowiednio sprofilowana. Skupiono się na atakach na Tuska i Konfę - i efekt był: Tusk nie przebił szklanego sufitu, a Konfa osiągnęła wynik poniżej oczekiwań. Natomiast Trzeciej Drogi, której wynik ostatecznie zaważył na większości praktycznie w kampanii nie tykano. To samo z PJJ.
Ale to chyba nie chodzi o friendly fire.
Cierpliwie czekał aż rząd wywoła powstanie niewolnicze.
Tym bardziej że atak na Konfę trochę się mieszał z atakiem lewicy i chyba był taktycznie niepotrzebny, bo Konfa z 2-3% więcej to byłaby lepsza sytuacja dla Pis, a atakowano ją tak jakby miała mieć tych procentów ze 20. A Trzecią Drogę tak tylko pobłażliwie brano za ucho jak niegrzeczne dziecko.
Może liczono na koalicję z PSL.
Wielu odbiło się od PiSu. Szczególnie po Smoleńsku.
Zachowanie kierownictwa PiS w sprawie zbrodni smoleńskiej było niezrozumiałe dla wyborców. Cwaniaczki z PiS pewnie sobie pomyśleli "a niech się gniewają, byle kartkę wrzucili" i pewnie się w tych kalkulacjacjach nie pomylili. Więc wyborca PiS cicho przemykał pod ścianami ze schyloną głową i w końcu tę kartkę wrzucił ale się nie awanturował, że Tusk jest mordercą i zdrajcą, bo nie był pewien, czy tak uważa kierownictwo. A bardzo dużo ludzi nie ma własnych poglądów na żaden temat a idą za tymi, którzy głośniej i bezczelniej krzyczą. Więc poszli za czarnymi wiedźmami.
Dużo złego zrobili durni celebryci. MWzDM widzą w nich autorytety.
A kodziarze nadal atakują naszych celebrytów; dziś na tt jedna z nich założyła wątek pt: poczet świń wśród celebrytów. Na 1 miejscu wymieniła Justynę Steczkowską, bo ta przyjaźni się z Beatą Mazurek.
Chyba założę podobny wątek, tyle, ze słowo świnia zastąpię jakimś innym. Macie pomysła?
Poczet szczurów
Mnie i tak w żaden poczet nie wezmą. Forever alone. :_(