Skip to content

Eurowizja 2022

12122232426

Komentarz

  • No bo wszystkie Tereski są sprytne i wygadane a zażyć je to w ogóle niemożliwe ;-) Potwierdzam wieloletnim doświadczeniem!

  • edytowano November 2024

    Niedawno na mojej tubkowej tablicy niespodzianie zagościła p. Steczkowska. Zdziwiwszy się, przypomniałem sobie, że dawno temu bardzo spodobał mi się jej wokal (nie tyle możliwości w sensie liczby oktaw, co specyfika, barwa, koloryt), natomiast nie był chyba dotąd użyty w sposób, jaki trafiłby w mój gust muzyczny. A w sumie polskiej muzyki rzadko słucham. Jak z tekstami bywało - nie pamiętam, bo też nie bywają dla mnie istotne. No to spróbowałem. Pierwszy kawałek to było chyba coś eko o Gai, no jasne, myślę, sobie, jakżeby inaczej. Ale w sumie w ucho wpada i sztampowe nie jest. A potem trafiłem na perełkę, która mi się bardzo spodobała i nawet tekst dziwnie pozytywny:

    Zalecam odsłuch. Dobrymi słuchawkami.

    No dobra, ale czemu tutaj o tym? Ano, poguglałem, i o kazało się, że utwór stanowiący zaczątek tego nowego albumu przegrał na polskim etapie Eurowizji z onąż "Wieżą" Luny. Ponieważ podobno juror z TVP dał jej 0 punktów. To ten utwór:

    Na muzyce się nie znam, znam się tylko na tym, która muzyka mi się podoba. Ta muzyka mi się bardziej podoba. "The Tower" Luny - mniej.

  • Gdyby szukać ilustracji na powiedzenie "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek", ciężko byłoby o lepszą niż Dom naszego ojca (na wiki pisane małą literą) na albumie Witch Tahororo (chociaż u Justysi raczej na odwrót, diabłu świeczkę, jako że to tytuł albumu a Panu Bogu [jeśli to o nim] ogarek).

    Piosenkarka o singlu Witch Tahororo:

    Tym utworem chcę wam opowiedzieć o naszej słowiańskiej sile, odwadze i niezwykłej energii, która jest zaklęta w muzyce i słowach. »Jarga drago wese trado istra wejar valveladodeja«... To właśnie niezwykłe słowiańskie słowa mocy, które wraz z piosenką będą dodawały wam siły i odwagi. Będą was otulały miłością i chroniły przed złą i ciężką energią. W tej piosence zawarta jest nasza pierwotna siła tworzenia, kreatywności i prawdziwej mocy.

    Klasyczny powrót do ustawień przedchrześcijańskich.

  • edytowano November 2024

    Tak, taki obraz się wyłania, jeśli przejmować się tekstami. Tzn. obraz duchowego pogubienia częstego u współczesnych, którzy szukają sensu po tym, gdy odrzucili jego Źródło. No, ale niezależnie od tego talent pozostaje talentem, muzyka muzyką, a i piękno sobą, gdzie człek je rozpozna. Wszystkie one z tego samego Źródła. Oddają chwałę Bogu. Toteż poza przypadkami, gdy utwór jest wprost bluźnierczy, przesłanie tekstu traktuję jako byt odrębny od muzyki (bo i na muzykę ma wpływ jedynie w sensie rymu, rytmu, akcentu...), a i słuchać wolę w językach, których nie kumam (stąd dziwne, że na moją tubkę wprosiła się muzyka polska).

  • @trep powiedział(a):
    Gdyby szukać ilustracji na powiedzenie "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek", ciężko byłoby o lepszą niż Dom naszego ojca (na wiki pisane małą literą) na albumie Witch Tahororo (chociaż u Justysi raczej na odwrót, diabłu świeczkę, jako że to tytuł albumu a Panu Bogu [jeśli to o nim] ogarek).

    Klasyczny powrót do ustawień przedchrześcijańskich.

    Tym razem powrót do kultu przegraństwa zwyciężył nawet powrót do sił Wielkiej Lechii.

  • Wzruszyłam się.

  • I co wy na to?
    Na Eurowizję!

  • Raczej nie na Eurowizję. Tekst o charakterze patriotycznym i religijnym, dziewczyna skromnie ubrana, bez golizny i brody. Przeszłaby niezauważona. A na poważnie, bardzo się do niej przekonałam i szanuję za to, jaka jest. Jako jedyna przybliża młodym polską poezję. Kiedyś dużo było poezji śpiewanej, dzisiaj to gatunek wymarły.

  • ładne, talent i Sanah i jej zespołu, gratulacje. I Polska taka ładna.

  • noale to wezwanie do utraconej Litwy

    można tak dziś?

  • @KazioToJa powiedział(a):
    ładne, talent i Sanah i jej zespołu, gratulacje. I Polska taka ładna.

    I teraz porównajmy Chorwatów - Nela i Marko Kutlić:

    I nie dziwmy się, że nie możemy wygrać Ojrofizjon w kategorii "głosy od widzów".

  • Sanah jest lepsza, co tu porównywać? Dlaczego akurat z Chorwatami?

    Eurowizja to żadne kryterium.

  • a coś takiego mi przypełzło na yt, zadziwiająco ładne. Sanah jest lepsza (moim zdaniem, nie wiem czemu), ale ta piosenka całkiem całkiem, jak czytane przed snem sf.

  • @KazioToJa powiedział(a):
    Sanah jest lepsza, co tu porównywać? Dlaczego akurat z Chorwatami?

    Eurowizja to żadne kryterium.

    Dziewczę Sannah czy jak jej tam nie ma głosu nawet o skali 0,25 oktawy, a u Chorwatów to oktawy 3. Więc nie ma o czym mówić.
    Oczywiście, są zwolennicy śpiewu Florence Foster Jenkins, więc o gustach muzycznych nie będę się więcej wypowiadać.

  • @starybelf powiedział(a):

    Dziewczę Sannah czy jak jej tam nie ma głosu nawet o skali 0,25 oktawy, a u Chorwatów to oktawy 3. Więc nie ma o czym mówić.
    Oczywiście, są zwolennicy śpiewu Florence Foster Jenkins, więc o gustach muzycznych nie będę się więcej wypowiadać.

    I mimo braku wrodzonych zdolności takie fajne piosenki robi, ale musi być uzdolniona.

  • @starybelf powiedział(a):

    Dziewczę Sannah czy jak jej tam nie ma głosu nawet o skali 0,25 oktawy, a u Chorwatów to oktawy 3. Więc nie ma o czym mówić.
    Oczywiście, są zwolennicy śpiewu Florence Foster Jenkins, więc o gustach muzycznych nie będę się więcej wypowiadać.

    dziewczę Violeta Villas też dysponowało skalą że ho ho i co z tego? Miało nawet pewien zmysł sceniczny i zaprojektowany przez speców wygląd sceniczny. A jednak Sanah porusza, w Villas powodowała uniesieni brwi, a Chorwaci nudzą.

  • edytowano 10 March

    @KazioToJa powiedział(a):
    a coś takiego mi przypełzło na yt, zadziwiająco ładne. Sanah jest lepsza (moim zdaniem, nie wiem czemu), ale ta piosenka całkiem całkiem, jak czytane przed snem sf.

    Ta sama kreska co tu:

    Starte ale uwielbiam na eurowiszn nie ma szans ale ucieszcie sobie 👂

  • @KazioToJa powiedział(a):

    dziewczę Violeta Villas też dysponowało skalą że ho ho i co z tego? Miało nawet pewien zmysł sceniczny i zaprojektowany przez speców wygląd sceniczny. A jednak Sanah porusza, w Villas powodowała uniesieni brwi, a Chorwaci nudzą.

    Przepraszam, ale mnie nie porusza. I niestety nudzi, ale jak napisałem, Florence Foster Jenkins też miała spore grono oddanych fanów.
    Więc o gustach nie będę rozprawiał.

  • A i jeszcze jedno, czy Marcin Barański - doradca prawny/manager Sanah to ten sam Marcin Barański, który opiekuje się: Ørganek, Audiofeels, Adam „Nergal” Darski, Andrzej Krauze, Fismoll?
    https://musicodex.pl/o-nas/

  • To jest taka nadzieja, żeby nawet tam pojawił się ktoś "nasz".

  • Puszczałem córkom Jacka Kowalskiego i Kaczmarskiego ale nie chciały słuchać. Co robić?

  • edytowano 10 March

    @polmisiek powiedział(a):
    Puszczałem córkom Jacka Kowalskiego i Kaczmarskiego ale nie chciały słuchać. Co robić?

    Różnie bywa.

    Raz synalkowi puściłem Kaczmarskiego I teraz od dwóch lat słucha go w kółko, z przerwami na sen i (mam nadzieję) szkołę. Zna na pamięć dzieła wszystkie, nawet kawałki z lat 90. czy 2000., których w życiu nie słyszałem.

    Kowalski za to wszedł bez bólu, ale i bez specjalnego fanatyzmu. Choć słodkie było, kiedy syncio pytał „Tatulku, a jak ten się zamek broni sam, to wieżami tłucze wrogów?" Córeczka za to oburzyła się do głębi na Dianę rozczochranę, za strzelanie do ludzi bez ostrzeżenia. Inna córuś pytała z niepokojem „Czemu ten pan śpiewa, że Polska śmierdzi?" Synalek zaś kolejny, na jakąkolwiek prośbę potrafi odpalić „Nie ma mowy o współpracy, mój adwokat to Horacy!"

  • Na moje oko kluczem do Kowalskiego jest program „Serce i rozum", jak również „Blokomachia". Niektóre inne są po prostu trudne.

  • edytowano 10 March

    Dobre chłopaki, gratuluję. Oby więcej takich, żeby było gdzie moim dzieciom mężów szukać.

  • edytowano 10 March

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Na moje oko kluczem do Kowalskiego jest program „Serce i rozum", jak również „Blokomachia". Niektóre inne są po prostu trudne.

    Nie znam się na Kowalskim, ale nie rozumiem, czemu ma franciszkanów za debili. Bonawentura i Duns Szkot byli franciszkanami.

  • edytowano 10 March

    Miałem z nim przesłodki dialog:
    — Jak to, nie wiedziałeś, że Stanisław Lem był Polakiem? To myślałeś, że kim był?
    — No... Nie wiem, Amerykaninem...?
    — Hospody! Nie sprawdziłem się jako ojciec... Przecież to oczywiste, że Polak. Choć Żyd.
    — No ale przynajmniej Kaczmarskiego słucham...
    — Też Żyd.

  • edytowano 10 March

    Nasza 6 latka wie tylko, że Żydzi noszą małe czapeczki, co odkryliśmy w zeszłym tygodniu po tym, jak mnie żona nazwała jednym z nich (tyle za patelnię dać...).

  • @polmisiek powiedział(a):
    Puszczałem córkom Jacka Kowalskiego i Kaczmarskiego ale nie chciały słuchać. Co robić?

    Acha, bo nie napisałem najważniejszego. Scena rozegrała się w samochodzie, kazały wyłączyć tą tacią muzykę i włączyć Sanah.

  • @polmisiek powiedział(a):

    Acha, bo nie napisałem najważniejszego. Scena rozegrała się w samochodzie, kazały wyłączyć tą tacią muzykę i włączyć Sanah.

    Aj bo można też demokratycznie, że po kolei każdy jedną piosnkę zamawia.

    Zresztą, co pan chcesz, Sanah to artystka narodowo-radykalna. U mnie gorzej, bo córuś w fazie słuchania od świtu do nocy Taylora Swifta.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.