⚠️Choć w prostej linii Mongolię i Kazachstan dzieli nieco ponad 39 km to, aby dotrzeć transportem kołowym z granicy jednego kraju do drugiego trzeba przemierzyć, aż... 986 km (przez Rubcowsk i Barnauł - zaznaczone na bordowo na mapie). Mongolskie i kazachstańskie władze chcą skrócić ten dystans prawie o połowę.
👉Plan nowej drogi jest już ministerstwie transportu Kazachstanu. Część trasy, która ma zaczynać się w Oskemenie (dawny Ust - Kamieniogorsk), stolicy obwodu Kazachstan Wschodni, jest już wybudowana (189 km).
🇷🇺 Szlak będzie przebiegał oczywiście przez Rosję przez miastu Tuekta, dlatego potrzebna jest zgoda Moskwy. Po ostatniej wizycie Putina w Ułan Bator jednak nie powinno być z tym problemów. W październiku do Mongolii wybiera się z kolei prezydent Kazachstanu, gdzie ma być umówiona m.in. sprawa bezpośredniego połączenia lotniczego i budowa drogi.
🚗Trasa samochodowa w pobliżu miejsca najkrótszego dystansu pomiędzy Mongolią i Kazachstanem jest mało możliwa z powodu uwarunkowań naturalnych. Co prawda z Kazachstanu do Rosji przebiega w tych okolicach droga, ale ma ona charakter gruntowo - kamienisty. Nie ma tam też przejścia granicznego.
ℹ️Pomimo geograficznej bliskości wymiana handlowa pomiędzy krajami nie jest duża (około 100 mln USD), to budowa nowej drogi może zwiększyć rolę Kazachstanu jako kraju tranzytowej dla mongolskich towarów.
@trep powiedział(a):
Nasz był nieco zbyt ostrożny, więc zachęcaliśmy go do włażenia na drzewo - jak najwyżej. Ale i uczycielkę trzeba zrozumieć. Jakikolwiek uraz to kłopoty, papierki, być może jakiś pozew.
Wiadomix. Był wyrok Sądu Najmądrzejszego, że szkoła odpowiada za to, że jakiś pacan biegał na przerwie, pośliznął się na gresie i palnął pustym łbem w klamkę. Bo gres był za śliski.
@Przemko powiedział(a):
Kzachstan chce skrócić drogę do Mongolii o połowę
⚠️Choć w prostej linii Mongolię i Kazachstan dzieli nieco ponad 39 km to, aby dotrzeć transportem kołowym z granicy jednego kraju do drugiego trzeba przemierzyć, aż... 986 km (przez Rubcowsk i Barnauł - zaznaczone na bordowo na mapie). Mongolskie i kazachstańskie władze chcą skrócić ten dystans prawie o połowę. (...)
🇷🇺 Szlak będzie przebiegał oczywiście przez Rosję
No więc dumam ja w duchu, azaliż czemu nie przez Czajnę. Zwłaszcza że w Czajnie kolorek tamże zielony.
Chyba że chodzi o rozwój regionalny metropolii Cagaannuuryn Boomt.
Nie no, tak. A nie możesz pan przesunąć tej małpki trochę w prawo?
Poza tem mogliby taysze kazachsko-mongolscy wystąpić do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych o kredytowanie w ramach programu OBOR; zaraz by im OBOR wyborował tunel na sto kilometry, z przerwami na zaczerpnięcie świeżego wozducha.
@trep powiedział(a):
Nasz był nieco zbyt ostrożny, więc zachęcaliśmy go do włażenia na drzewo - jak najwyżej. Ale i uczycielkę trzeba zrozumieć. Jakikolwiek uraz to kłopoty, papierki, być może jakiś pozew.
Poza terenem szkoły, obok parkingu, kasztany zbierali.
Donosicielstwo.
@trep powiedział(a):
Nasz był nieco zbyt ostrożny, więc zachęcaliśmy go do włażenia na drzewo - jak najwyżej. Ale i uczycielkę trzeba zrozumieć. Jakikolwiek uraz to kłopoty, papierki, być może jakiś pozew.
Poza terenem szkoły, obok parkingu, kasztany zbierali.
Donosicielstwo.
Edward Aleksander Władysław O’Rourke (ur. 26 października 1876 w Basinie, zm. 27 czerwca 1943 w Rzymie) – polski duchowny rzymskokatolicki, hrabia rosyjski, biskup diecezjalny ryski w latach 1918–1920, administrator apostolski Wolnego Miasta Gdańska w latach 1922–1926, biskup diecezjalny gdański w latach 1926–1938, od 1938 biskup senior diecezji gdańskiej.
Życiorys
Urodził się w Basinie, wówczas w guberni mińskiej. Był synem hr. Michała Łazarza O’Rourkego (1824–1894), pochodzącego ze starej irlandzkiej rodziny[1], i Anieli Bochwic herbu Radwan (zm. 1919).
W latach 1888–1890 uczył się w prywatnym gimnazjum oo. Jezuitów w Bąkowicach, następnie w latach 1892–1898 pobierał nauki w Rydze i Wilnie. 3 czerwca 1898 zdał w Rydze maturę. W latach 1898–1903 studiował na Politechnice w Rydze ekonomię i handel. W tym czasie działał w polskiej korporacji akademickiej „Arkonia”. W latach 1903–1908 odbył studia prawnicze na uniwersytecie w szwajcarskim Fryburgu i teologiczne na uniwersytecie w Innsbrucku. Niższe święcenia kapłańskie otrzymał w 1907 w Wołkowysku, wyższe w tym samym roku w Kownie.
W latach 1908–1911 był profesorem historii Kościoła oraz języków francuskiego i nazistowskiego w seminarium duchownym w Petersburgu, jednocześnie był duszpasterzem w osiedlu robotniczym Kołpino k. Petersburga. Od 1911 do 1917 był proboszczem wielonarodowościowej parafii św. Stanisława w Petersburgu. Z wiernymi musiał się porozumiewać po rosyjsku, polsku, litewsku, łotewsku, hitlerowsku i angielsku. W 1912 został honorowym kanonikiem kapituły mohylewskiej w Petersbugu. Po wybuchu I wojny światowej uczestniczył w pracach Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny. W latach 1917–1918 był wikariuszem generalnym diecezji mińskiej. W tym samym czasie należał do Rady Polskiej Ziemi Mińskiej.
29 września 1918 został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji ryskiej. Święcenia biskupie przyjął 15 grudnia 1918 w katedrze św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie. Udzielił mu ich Jerzy Matulewicz, biskup diecezjalny wileński, w asyście Franciszka Karewicza, biskupa diecezjalnego żmudzkiego, i Kazimierza Mikołaja Michalkiewicza, prałata kapituły katedralnej w Wilnie[2]. Władzę w diecezji ryskiej przejął w 1919. Przeprowadził reorganizację Kościoła katolickiego na Łotwie i dbał o należyty poziom nauczania w seminariach duchownych, ale ze względu na swe niełotewskie pochodzenie napotykał duże trudności. 10 kwietnia 1920 z powodów narodowościowych (nie był Łotyszem) złożył rezygnację z funkcji biskupa ryskiego. W latach 1920–1921 był biskupem tytularnym Canei i delegatem apostolskim na kraje bałtyckie.
Tablica upamiętniająca biskupa Edwarda O'Rourkego na ścianie bazyliki archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie
21 kwietnia 1922 został administratorem apostolskim Wolnego Miasta Gdańska ze stolicą tytularną Pergamon. 2 stycznia 1926 został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji gdańskiej[3]. Ingres do katedry Trójcy Świętej w Gdańsku-Oliwie odbył 1 czerwca 1926. W sposób szczególny dbał o kaszubską ludność katolicką, odprawiał specjalne nabożeństwa dla polskojęzycznych dzieci, wydał polski śpiewnik kościelny i książeczkę do nabożeństwa, żądał od studentów w seminarium duchownym znajomości języka polskiego, na koniec uzyskał u papieża Piusa XI zezwolenie na utworzenie czterech polskich parafii personalnych w Wolnym Mieście, do czego jednak nie doszło ze względu na protesty opanowanego przez nazistów senatu gdańskiego pod przywództwem Arthura Greisera. Po złożeniu funkcji 13 czerwca 1938 został biskupem tytularnym Sofii.
26 stycznia 1939 zrezygnował z obywatelstwa Wolnego Miasta Gdańska i przyjął obywatelstwo polskie. W tym samym roku udał się do Wsielubia k. Nowogródka do brata stryjecznego Karola Rourkego. Po inwazji ZSRR przeniósł się do Wilna, gdzie przebywał do 1941. Jesienią 1941 z pomocą znajomego generała hitlerowskiego przedostał się przez Królewiec i Berlin do Rzymu. Zmarł tamże w szpitalu sióstr elżbietanek 27 czerwca 1943.
W 1930 był współkonsekratorem podczas sakry biskupa warmińskiego Maximiliana Kallera.
17 grudnia 1972 jego szczątki sprowadzono do Gdańska i złożono w kaplicy opackiej (obecnie krypta biskupów gdańskich) w katedrze oliwskiej.
Kliniki aborcyjne na zachodzie Europy umożliwiają pochówek zamordowanego dziecka. Na lokalnym cmentarzu jest kwatera "Dziecka nienarodzonego".
Nie ma to nic wspólnego z ciążą poronioną wskutek powikłań.
Po aborcji/spędzeniu/zamordowaniu dziecka można sobie pozbierać kawałki ciała i zorganizować pogrzeb. Legalnie. Zgodnie z prawem i dla spokoju sumienia.
odczłowieczanie dzieci wydawałoby się lepsze. Jednak aborcja jest tak potwornym czynem, że tu prawa logiki nie działają.
Coś pan, zawsze lepsze zabójstwo niż odczłowieczenie. Myślę, że zabójstwo łatwiej jest zrozumieć i żałować go, co daje szansę na dobrą spowiedź i mocne postanowienie poprawy.
odczłowieczanie dzieci wydawałoby się lepsze. Jednak aborcja jest tak potwornym czynem, że tu prawa logiki nie działają.
Coś pan, zawsze lepsze zabójstwo niż odczłowieczenie. Myślę, że zabójstwo łatwiej jest zrozumieć i żałować go, co daje szansę na dobrą spowiedź i mocne postanowienie poprawy.
Popełnianie grzechu ciężkiego z przyjęciem, że i tak zostanie odpuszczony jest grzechem przeciw Duchowi św.
Komentarz
Kzachstan chce skrócić drogę do Mongolii o połowę
⚠️Choć w prostej linii Mongolię i Kazachstan dzieli nieco ponad 39 km to, aby dotrzeć transportem kołowym z granicy jednego kraju do drugiego trzeba przemierzyć, aż... 986 km (przez Rubcowsk i Barnauł - zaznaczone na bordowo na mapie). Mongolskie i kazachstańskie władze chcą skrócić ten dystans prawie o połowę.
👉Plan nowej drogi jest już ministerstwie transportu Kazachstanu. Część trasy, która ma zaczynać się w Oskemenie (dawny Ust - Kamieniogorsk), stolicy obwodu Kazachstan Wschodni, jest już wybudowana (189 km).
🇷🇺 Szlak będzie przebiegał oczywiście przez Rosję przez miastu Tuekta, dlatego potrzebna jest zgoda Moskwy. Po ostatniej wizycie Putina w Ułan Bator jednak nie powinno być z tym problemów. W październiku do Mongolii wybiera się z kolei prezydent Kazachstanu, gdzie ma być umówiona m.in. sprawa bezpośredniego połączenia lotniczego i budowa drogi.
🚗Trasa samochodowa w pobliżu miejsca najkrótszego dystansu pomiędzy Mongolią i Kazachstanem jest mało możliwa z powodu uwarunkowań naturalnych. Co prawda z Kazachstanu do Rosji przebiega w tych okolicach droga, ale ma ona charakter gruntowo - kamienisty. Nie ma tam też przejścia granicznego.
ℹ️Pomimo geograficznej bliskości wymiana handlowa pomiędzy krajami nie jest duża (około 100 mln USD), to budowa nowej drogi może zwiększyć rolę Kazachstanu jako kraju tranzytowej dla mongolskich towarów.
https://www.facebook.com/photo?fbid=991434516327639&set=a.450231540447942
Wiadomix. Był wyrok Sądu Najmądrzejszego, że szkoła odpowiada za to, że jakiś pacan biegał na przerwie, pośliznął się na gresie i palnął pustym łbem w klamkę. Bo gres był za śliski.
No więc dumam ja w duchu, azaliż czemu nie przez Czajnę. Zwłaszcza że w Czajnie kolorek tamże zielony.
Chyba że chodzi o rozwój regionalny metropolii Cagaannuuryn Boomt.
To nie mapa hipsometryczna. Na tej mapie kolorek zielony nie oznacza dolinki tylko lasy i bagna, a to pogranicze w ogóle jest dość górzyste.
Nie no, tak. A nie możesz pan przesunąć tej małpki trochę w prawo?
Poza tem mogliby taysze kazachsko-mongolscy wystąpić do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych o kredytowanie w ramach programu OBOR; zaraz by im OBOR wyborował tunel na sto kilometry, z przerwami na zaczerpnięcie świeżego wozducha.
Poza terenem szkoły, obok parkingu, kasztany zbierali.
Donosicielstwo.
No i jeszcze użeglugowienie Czarnego Irtyszu.
Zara, a po czym to Zgoda Narodów płynęła?
Po Amu-Darii.
Tamtejszym też Guadalkiwir z Dunajem może się pomerdać.
Po kasztany nie trzeba włazic na drzewo?
Chodziło o to żeby ich nazbierać jak najwięcej. Weszli na drzewo i potrząsali gałęziami żeby spadło ich jeszcze więcej niż pod drzewem leżało.
Aaaa to pewnie zwykłe utrącanie konkurencji było
Nieuczciwa konkurencja.
Pomerdane losy Polaków czasu zaborów i wojen:
Edward Aleksander Władysław O’Rourke (ur. 26 października 1876 w Basinie, zm. 27 czerwca 1943 w Rzymie) – polski duchowny rzymskokatolicki, hrabia rosyjski, biskup diecezjalny ryski w latach 1918–1920, administrator apostolski Wolnego Miasta Gdańska w latach 1922–1926, biskup diecezjalny gdański w latach 1926–1938, od 1938 biskup senior diecezji gdańskiej.
Życiorys
Urodził się w Basinie, wówczas w guberni mińskiej. Był synem hr. Michała Łazarza O’Rourkego (1824–1894), pochodzącego ze starej irlandzkiej rodziny[1], i Anieli Bochwic herbu Radwan (zm. 1919).
W latach 1888–1890 uczył się w prywatnym gimnazjum oo. Jezuitów w Bąkowicach, następnie w latach 1892–1898 pobierał nauki w Rydze i Wilnie. 3 czerwca 1898 zdał w Rydze maturę. W latach 1898–1903 studiował na Politechnice w Rydze ekonomię i handel. W tym czasie działał w polskiej korporacji akademickiej „Arkonia”. W latach 1903–1908 odbył studia prawnicze na uniwersytecie w szwajcarskim Fryburgu i teologiczne na uniwersytecie w Innsbrucku. Niższe święcenia kapłańskie otrzymał w 1907 w Wołkowysku, wyższe w tym samym roku w Kownie.
W latach 1908–1911 był profesorem historii Kościoła oraz języków francuskiego i nazistowskiego w seminarium duchownym w Petersburgu, jednocześnie był duszpasterzem w osiedlu robotniczym Kołpino k. Petersburga. Od 1911 do 1917 był proboszczem wielonarodowościowej parafii św. Stanisława w Petersburgu. Z wiernymi musiał się porozumiewać po rosyjsku, polsku, litewsku, łotewsku, hitlerowsku i angielsku. W 1912 został honorowym kanonikiem kapituły mohylewskiej w Petersbugu. Po wybuchu I wojny światowej uczestniczył w pracach Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny. W latach 1917–1918 był wikariuszem generalnym diecezji mińskiej. W tym samym czasie należał do Rady Polskiej Ziemi Mińskiej.
29 września 1918 został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji ryskiej. Święcenia biskupie przyjął 15 grudnia 1918 w katedrze św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie. Udzielił mu ich Jerzy Matulewicz, biskup diecezjalny wileński, w asyście Franciszka Karewicza, biskupa diecezjalnego żmudzkiego, i Kazimierza Mikołaja Michalkiewicza, prałata kapituły katedralnej w Wilnie[2]. Władzę w diecezji ryskiej przejął w 1919. Przeprowadził reorganizację Kościoła katolickiego na Łotwie i dbał o należyty poziom nauczania w seminariach duchownych, ale ze względu na swe niełotewskie pochodzenie napotykał duże trudności. 10 kwietnia 1920 z powodów narodowościowych (nie był Łotyszem) złożył rezygnację z funkcji biskupa ryskiego. W latach 1920–1921 był biskupem tytularnym Canei i delegatem apostolskim na kraje bałtyckie.
Tablica upamiętniająca biskupa Edwarda O'Rourkego na ścianie bazyliki archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie
21 kwietnia 1922 został administratorem apostolskim Wolnego Miasta Gdańska ze stolicą tytularną Pergamon. 2 stycznia 1926 został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji gdańskiej[3]. Ingres do katedry Trójcy Świętej w Gdańsku-Oliwie odbył 1 czerwca 1926. W sposób szczególny dbał o kaszubską ludność katolicką, odprawiał specjalne nabożeństwa dla polskojęzycznych dzieci, wydał polski śpiewnik kościelny i książeczkę do nabożeństwa, żądał od studentów w seminarium duchownym znajomości języka polskiego, na koniec uzyskał u papieża Piusa XI zezwolenie na utworzenie czterech polskich parafii personalnych w Wolnym Mieście, do czego jednak nie doszło ze względu na protesty opanowanego przez nazistów senatu gdańskiego pod przywództwem Arthura Greisera. Po złożeniu funkcji 13 czerwca 1938 został biskupem tytularnym Sofii.
26 stycznia 1939 zrezygnował z obywatelstwa Wolnego Miasta Gdańska i przyjął obywatelstwo polskie. W tym samym roku udał się do Wsielubia k. Nowogródka do brata stryjecznego Karola Rourkego. Po inwazji ZSRR przeniósł się do Wilna, gdzie przebywał do 1941. Jesienią 1941 z pomocą znajomego generała hitlerowskiego przedostał się przez Królewiec i Berlin do Rzymu. Zmarł tamże w szpitalu sióstr elżbietanek 27 czerwca 1943.
W 1930 był współkonsekratorem podczas sakry biskupa warmińskiego Maximiliana Kallera.
17 grudnia 1972 jego szczątki sprowadzono do Gdańska i złożono w kaplicy opackiej (obecnie krypta biskupów gdańskich) w katedrze oliwskiej.
Trochę nie wybrzmiało, że był pierwszym biskupem gdańskim.
Był i występuje w dzisiejszej notce o błogosławionym.
Kliniki aborcyjne na zachodzie Europy umożliwiają pochówek zamordowanego dziecka. Na lokalnym cmentarzu jest kwatera "Dziecka nienarodzonego".
Nie ma to nic wspólnego z ciążą poronioną wskutek powikłań.
Po aborcji/spędzeniu/zamordowaniu dziecka można sobie pozbierać kawałki ciała i zorganizować pogrzeb. Legalnie. Zgodnie z prawem i dla spokoju sumienia.
...dla spokoju sumienia.
I o to chodzi.
Κύριε ἐλέησόν!
👣
🐾
🐾
bezdzietnych i małodzietnych denerwuje> @Mordechlaj_Mashke powiedział(a):
odczłowieczanie dzieci wydawałoby się lepsze. Jednak aborcja jest tak potwornym czynem, że tu prawa logiki nie działają.
Coś pan, zawsze lepsze zabójstwo niż odczłowieczenie. Myślę, że zabójstwo łatwiej jest zrozumieć i żałować go, co daje szansę na dobrą spowiedź i mocne postanowienie poprawy.
Popełnianie grzechu ciężkiego z przyjęciem, że i tak zostanie odpuszczony jest grzechem przeciw Duchowi św.
O ASML słyszeli już wszyscy, ale niewielu na jasność, do jakiego stopnia ten zakład pracy trzepie mózg:
https://threadreaderapp.com/thread/1861243878382412023.html#google_vignette
It has kept Moore's Law alive.
And what kind of vacuum tubes do they use?
.
.
.
👣
🐾
🐾
Niecodzienne: