ms.wygnaniec napisal(a): Mnie się to co dzieje pod Izium przypomina działanie w okolicach Kielc w 1945, gdzie tak zawzięcie rozbijano XXIV Korpus Pancerny okrążając go że ten dotarł w tym okrążeniu aż pod Berlin. Teraz ruskie robią taki sam błąd i okrążają kolejne silnie umocnione pozycje z silnymi oddziałami Ukraińskimi, to dość ryzykowna taktyka.
Przemko napisal(a): Amerykanie przyznali, że Ukraina dostała samoloty i części - jak myślicie od kogo?
Pewnie od wszystkich a głównie od wuja Sama. Wojna proxy to przecież sama korzyść. A jak wróg jeszcze proxy nie znalazł i musi sam osobiście... Same dobre wiadomości: amerykańskie derin devlet działa sprawnie, prezydent jest spolegliwy (w tym przypadku to nie dziwi), moskiewskiej infiltracji nie ma albo jest niewielka, nie inaczej w Anglii.
Zachodni alianci chyba szykują powtórkę wojny weekendowej sprzed 27 lat. Nawet na mapie to wygląda podobnie.
los napisal(a):Moskiewskie uzależnienie od kotłów...
To jest brak elastyczności w myśleniu, bo kocioł raz jest dobry, a raz tak jakby mniej A teraz ruskie grożą, że Azowstal zmiotą nalotami dywanowymi, no z tem, że Cyborgi udowodniły, że tak się nie da, tam jedynie niewielka atomówka by dała jednorazowo radę.
Jest zabawnie, Moskalom nie opłaca się używać atomówki a ciągle się nią odgrażają, natomiast dla Ukraińców kilka mniejszych atomówek to jak znalazł. Rozwiązaliby problemy i mieli na kilkaset lat bezpieczną granicę a koszt niewielki.
Węgry otrzymały kolejna porcję paliwa nuklearnego z Rosji dla elektrowni atomowej w Paksu - poinformował szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w nagraniu zamieszczonym w środę na Facebooku.
Zaznaczył, że paliwo zostało dostarczone drogą lotniczą przez Białoruś, Polskę i Słowację, gdyż transport lądowy uniemożliwia tocząca się na Ukrainie wojna. Wcześniej, jak powiedział, paliwo docierało koleją.
"Sowiecka Rosja przeżyła swoją śmierć i znów podniosła rękę na wolny świat. Który to już raz, licząc od 1920 roku? Tym razem jest jednak tak blisko klęski, jak nigdy dotąd. Stoimy więc przed dziejową szansą prawdziwego zakończenia II wojny światowej. Możemy wreszcie ją zamknąć, zostawić za sobą. Możemy dokończyć to, czego nie dokończono w 1945 roku.
W tym ujęciu Bitwa o Donbas, wojna o Ukrainę, to nie pierwsza starcie III wojny światowej, ale ostatnia bitwa II wojny światowej."
los napisal(a): Jest zabawnie, Moskalom nie opłaca się używać atomówki a ciągle się nią odgrażają
A co im zostało? Tak naprawdę JEDYNE co potrafią to straszyć. Nic, ale to kompletnie nic innego.
los napisal(a): natomiast dla Ukraińców kilka mniejszych atomówek to jak znalazł. Rozwiązaliby problemy i mieli na kilkaset lat bezpieczną granicę a koszt niewielki.
No nie wiem. Wolałbym jednak nie - ofiar w ludziach szkoda. I mimo wszystko obawiam się zachodniego "oj tam oj tam".
MarianoX napisal(a): Co Szanowne Koleżeństwo NATO?
Ostatnia bitwa Drugiej Wojny Światowej?
Red. Jacek Karnowski w sieci;
"Sowiecka Rosja przeżyła swoją śmierć i znów podniosła rękę na wolny świat. Który to już raz, licząc od 1920 roku? Tym razem jest jednak tak blisko klęski, jak nigdy dotąd. Stoimy więc przed dziejową szansą prawdziwego zakończenia II wojny światowej. Możemy wreszcie ją zamknąć, zostawić za sobą. Możemy dokończyć to, czego nie dokończono w 1945 roku.
W tym ujęciu Bitwa o Donbas, wojna o Ukrainę, to nie pierwsza starcie III wojny światowej, ale ostatnia bitwa II wojny światowej."
Widać walkę o atencję i monetyzację wierszówki za pomocą efektownej frazy. Jakiejkolwiek treściwości treści nie widać.
MarianoX napisal(a): Co Szanowne Koleżeństwo NATO?
Ostatnia bitwa Drugiej Wojny Światowej?
A co kolega nato? że to Ukraina; ogłosiła tę bitwę i termin jej zakończenia (09.05) niejako prowokując Rosjan do działania, przed ukończeniem etapu uzupełnień sił i środków, koncentracji, oraz w niekorzystnych warunkach pogodowych?
los napisal(a): Ofiar w ludziach istotnie szkoda. Ale w Moskalach?
Myślałem że chodzi o użycie atomówek przez Moskali:) A tak na marginesie - czyż to nie zapewniłoby świętego spokoju, gdyby broń atomowa wróciła na Ukrainę, do Polski, itp - może być nuclear sharing, ale idealnie byłoby mieć własną.
"Słuchajcie, to jest mega ciekawe. To jest mapa działań wojennych w Ukrainie, udostępniona dziś przez brytyjskie Ministerstwo Obrony, na podstawie danych brytyjskiego wywiadu. Dane na dziś rano. Ogólnie i oficjalnie, Ukraińcy mówią, że tylko odpierają ataki Rosjan.
Z tej mapy zaś wynika, że im spuszczają zdrowy łomot. Brązowo-białe to miejsca, gdzie toczą się walki. No obserwuję takie mapy od początku wojny i nie było ani takiej kontrofensywy Ukraińców nad Ługańskiem, ani tej wokół Charkowa. Ta brązowo-biała plama nad Berdyańskiem to prawdpodpobnie ukraińska partyzantka, o której głośno od jakiegoś czasu. A co to za działania niedaleko Marioupola, to naprawdę nie mam pojęcia. Poza tym, że dwa dni temu Arestowicz, doradca prezydenta Zełeńskiego, mówił, że ma dobre wiadomości związane z Marioupolem, ale nie może powiedzieć jakie.
Nie chcę tu pisać, że Ruscy dostają cięgi, bo sam nie wiem, jak tę mapę interpretować. Anglicy do tej pory mieli raczej dobre rozeznanie w terenie. W każdym razie - informuje Was, że coś takiego zostało dziś opublikowane i że warto na to spojrzeć."
Moi byli znajomi z ameryckiej zjeb-prawicy mają wreszcie swojego męczennika. To chilijsko-amerykański spaślak nazwiskiem Gonzalo Lira, osiadły w Chersoniu kacapski kolaborant, najpewniej stuknięty właśnie przez Ukraińcōw.
Moi byli znajomi z ameryckiej zjeb-prawicy mają wreszcie swojego męczennika. To chilijsko-amerykański spaślak nazwiskiem Gonzalo Lira, osiadły w Chersoniu kacapski kolaborant, najpewniej stuknięty właśnie przez Ukraińcōw.
To nazwisko pewnie będzie głośne w tzw. kręgach.
On chyba w Charkowie siedział. Ktoś na Wykopie wrzucał kiedyś jego filmik. Mówił w nim, że Ukraina przegrywa wojnę, bo ruskie czołgi jeżdżą po Charkowie.
trep napisal(a): Przecież to była naturalna smiersz. Z tego co czytałem, to on się po prostu zatruł.
Zenek Tonieten!
Znaczy możliwe, że on też zszedł na ołowicę, ale ponoć tego Lira jeszcze nie znaleźli. Jakaś onuca z CIJA albo o innej ajencji łazi po mediach i opowiada że zabił go oddział Azowa o nazwie Kraken, nurmalnie cyrk na kółkach, panie.
Moi byli znajomi z ameryckiej zjeb-prawicy mają wreszcie swojego męczennika. To chilijsko-amerykański spaślak nazwiskiem Gonzalo Lira, osiadły w Chersoniu kacapski kolaborant, najpewniej stuknięty właśnie przez Ukraińcōw.
To nazwisko pewnie będzie głośne w tzw. kręgach.
On chyba w Charkowie siedział. Ktoś na Wykopie wrzucał kiedyś jego filmik. Mówił w nim, że Ukraina przegrywa wojnę, bo ruskie czołgi jeżdżą po Charkowie.
Wczoraj podano że w Chersoniu prorosyjski bloger został zastrzelony, miał być szefem policji. Kariera w iście sowieckim stylu.
Moi byli znajomi z ameryckiej zjeb-prawicy mają wreszcie swojego męczennika. To chilijsko-amerykański spaślak nazwiskiem Gonzalo Lira, osiadły w Chersoniu kacapski kolaborant, najpewniej stuknięty właśnie przez Ukraińcōw.
To nazwisko pewnie będzie głośne w tzw. kręgach.
On chyba w Charkowie siedział. Ktoś na Wykopie wrzucał kiedyś jego filmik. Mówił w nim, że Ukraina przegrywa wojnę, bo ruskie czołgi jeżdżą po Charkowie.
Jeśli tak - przepraszam za pomyłkę. To świeża sprawa, a nie mogłem się zmóc by czytać dokładnie tych rozpaczających idiotów.
Parafrazując możesz im powiedzieć: - Wy nie nad nim lamentujcie a nad samymi sobą, gdyż jeśli dalej będziecie tak postępować, ten przykry los spotka i wasz.
trep napisal(a): Parafrazując możesz im powiedzieć: - Wy nie nad nim lamentujcie a nad samymi sobą, gdyż jeśli dalej będziecie tak postępować, ten przykry los spotka i wasz.
Niczego innego nie doświadczyli. Widziałem na forum dyskusję Ukraińca z Amerykanami: Napisał coś, co się im nie spodobało, więc od razu szyderstwem - wziąłeś leki? Aptekę mi zbombardowali - odpowiedział. Dalszych wpisów w wątku nie było.
trep napisal(a): Parafrazując możesz im powiedzieć: - Wy nie nad nim lamentujcie a nad samymi sobą, gdyż jeśli dalej będziecie tak postępować, ten przykry los spotka i wasz.
Oni naprawdę myślą o świecie w kategoriach memu.
Że też nie przyjdzie im do głowy naturalna odpowiedź "kto gra w głupie gry wygrywa głupie nagrody".
Przemko napisal(a): Słuchajcie, to jest mega ciekawe. To jest mapa działań wojennych w Ukrainie, udostępniona dziś przez brytyjskie Ministerstwo Obrony, na podstawie danych brytyjskiego wywiadu. ...
Propaganda. (I ta dobra i ta zła, po prostu.) Co się wydarzało wczoraj i miesiąc temu dowiemy się za 50 lat. Wcześniej - już po wojnie pewnie większość.
Sieć satelitów Ziemii. Nawet nie wiem ile ich jest (podmiotów/ właścicieli)! Te sieci "widzą" wojnę (jak i cały glob). I co? Po której są stronie?
Musk wysłał dopiero co swoje. Może on być (firma) neutralny?
Google się opowiedział - dał najwyższą rozdzielczość na wojskowe tereny (np. lotniska) moskalów.
••• A jest to pytanie nawiązujące do Smoleńska (10.04.2010). Do dziś nie mamy (Polska) dostępu do tego, co widziała sieć satelitów. Do dziś USA (chyba?) ani formalnie ani nieoficjalnie nie pisnęła słówka w temacie.
I nagle mamy wiedzieć co naprawdę się wydarza na Ukrainie? Ta wojna, "operacja specjalna" Putina jest skalę wyższa (rząd wielkości) niż Smoleńsk (globalnie).
romeck napisal(a): Sieć satelitów Ziemii. Nawet nie wiem ile ich jest (podmiotów/ właścicieli)! Te sieci "widzą" wojnę (jak i cały glob). I co? Po której są stronie?
Musk wysłał dopiero co swoje. Może on być (firma) neutralny?
Google się opowiedział - dał najwyższą rozdzielczość na wojskowe tereny (np. lotniska) moskalów.
••• A jest to pytanie nawiązujące do Smoleńska (10.04.2010). Do dziś nie mamy (Polska) dostępu do tego, co widziała sieć satelitów. Do dziś USA (chyba?) ani formalnie ani nieoficjalnie nie pisnęła słówka w temacie.
I nagle mamy wiedzieć co naprawdę się wydarza na Ukrainie? Ta wojna, "operacja specjalna" Putina jest skalę wyższa (rząd wielkości) niż Smoleńsk (globalnie).
Ponoć te zdjęcia można było oglądać już w takiej rozdzielczości przed wojną. Tak jak i niektórych baz amerykańskich. I nadal ruscy mają tu i ówdzie zamazane miejsca.
Komentarz
Zachodni alianci chyba szykują powtórkę wojny weekendowej sprzed 27 lat. Nawet na mapie to wygląda podobnie.
A teraz ruskie grożą, że Azowstal zmiotą nalotami dywanowymi, no z tem, że Cyborgi udowodniły, że tak się nie da, tam jedynie niewielka atomówka by dała jednorazowo radę.
Węgry otrzymały kolejna porcję paliwa nuklearnego z Rosji dla elektrowni atomowej w Paksu - poinformował szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w nagraniu zamieszczonym w środę na Facebooku.
Zaznaczył, że paliwo zostało dostarczone drogą lotniczą przez Białoruś, Polskę i Słowację, gdyż transport lądowy uniemożliwia tocząca się na Ukrainie wojna. Wcześniej, jak powiedział, paliwo docierało koleją.
Nieładnie.
Ostatnia bitwa Drugiej Wojny Światowej?
Red. Jacek Karnowski w sieci;
"Sowiecka Rosja przeżyła swoją śmierć i znów podniosła rękę na wolny świat. Który to już raz, licząc od 1920 roku? Tym razem jest jednak tak blisko klęski, jak nigdy dotąd. Stoimy więc przed dziejową szansą prawdziwego zakończenia II wojny światowej. Możemy wreszcie ją zamknąć, zostawić za sobą. Możemy dokończyć to, czego nie dokończono w 1945 roku.
W tym ujęciu Bitwa o Donbas, wojna o Ukrainę, to nie pierwsza starcie III wojny światowej, ale ostatnia bitwa II wojny światowej."
Tak naprawdę JEDYNE co potrafią to straszyć. Nic, ale to kompletnie nic innego.
No nie wiem. Wolałbym jednak nie - ofiar w ludziach szkoda. I mimo wszystko obawiam się zachodniego "oj tam oj tam".
Jakiejkolwiek treściwości treści nie widać.
A tak na marginesie - czyż to nie zapewniłoby świętego spokoju, gdyby broń atomowa wróciła na Ukrainę, do Polski, itp - może być nuclear sharing, ale idealnie byłoby mieć własną.
Ogólnie i oficjalnie, Ukraińcy mówią, że tylko odpierają ataki Rosjan.
Z tej mapy zaś wynika, że im spuszczają zdrowy łomot. Brązowo-białe to miejsca, gdzie toczą się walki. No obserwuję takie mapy od początku wojny i nie było ani takiej kontrofensywy Ukraińców nad Ługańskiem, ani tej wokół Charkowa. Ta brązowo-biała plama nad Berdyańskiem to prawdpodpobnie ukraińska partyzantka, o której głośno od jakiegoś czasu. A co to za działania niedaleko Marioupola, to naprawdę nie mam pojęcia. Poza tym, że dwa dni temu Arestowicz, doradca prezydenta Zełeńskiego, mówił, że ma dobre wiadomości związane z Marioupolem, ale nie może powiedzieć jakie.
Nie chcę tu pisać, że Ruscy dostają cięgi, bo sam nie wiem, jak tę mapę interpretować. Anglicy do tej pory mieli raczej dobre rozeznanie w terenie. W każdym razie - informuje Was, że coś takiego zostało dziś opublikowane i że warto na to spojrzeć."
Moi byli znajomi z ameryckiej zjeb-prawicy mają wreszcie swojego męczennika. To chilijsko-amerykański spaślak nazwiskiem Gonzalo Lira, osiadły w Chersoniu kacapski kolaborant, najpewniej stuknięty właśnie przez Ukraińcōw.
To nazwisko pewnie będzie głośne w tzw. kręgach.
Znaczy możliwe, że on też zszedł na ołowicę, ale ponoć tego Lira jeszcze nie znaleźli. Jakaś onuca z CIJA albo o innej ajencji łazi po mediach i opowiada że zabił go oddział Azowa o nazwie Kraken, nurmalnie cyrk na kółkach, panie.
https://www.tvp.info/59720781/znany-bloger-zamordowany-w-chersoniu-to-byla-egzekucja
- Wy nie nad nim lamentujcie a nad samymi sobą, gdyż jeśli dalej będziecie tak postępować, ten przykry los spotka i wasz.
Nawet nie wiem ile ich jest (podmiotów/ właścicieli)!
Te sieci "widzą" wojnę (jak i cały glob). I co? Po której są stronie?
Musk wysłał dopiero co swoje. Może on być (firma) neutralny?
Google się opowiedział - dał najwyższą rozdzielczość na wojskowe tereny (np. lotniska) moskalów.
•••
A jest to pytanie nawiązujące do Smoleńska (10.04.2010). Do dziś nie mamy (Polska) dostępu do tego, co widziała sieć satelitów. Do dziś USA (chyba?) ani formalnie ani nieoficjalnie nie pisnęła słówka w temacie.
I nagle mamy wiedzieć co naprawdę się wydarza na Ukrainie? Ta wojna, "operacja specjalna" Putina jest skalę wyższa (rząd wielkości) niż Smoleńsk (globalnie).
Ponoć te zdjęcia można było oglądać już w takiej rozdzielczości przed wojną. Tak jak i niektórych baz amerykańskich. I nadal ruscy mają tu i ówdzie zamazane miejsca.