Skip to content

Wojna

1196197199201202300

Komentarz

  • polmisiek napisal(a):
    Wuja się znam, ale ja bym nie strzelał naprzeciw, ale raczej gonił.
    Patriotami czy THAADami w balistyki strzela się naprzeciw. Nie wiem z czego się strzela do manewrujących, ale generalnie to tworzymy 'chmurę' odłamków przed nosem rakiety.

  • Czyli chłopski rozum tradycyjnie pokazał swoją przydatność w sprawach różnych od orki i podorywki. Można nam wcisnąć każdy kit i musimy wierzyć specjalistom. Problem w tym, że to oni zwykle ten kit wciskają.
  • edytowano November 2022
    ms.wygnaniec napisal(a):
    polmisiek napisal(a):
    Wuja się znam, ale ja bym nie strzelał naprzeciw, ale raczej gonił.
    Patriotami czy THAADami w balistyki strzela się naprzeciw. Nie wiem z czego się strzela do manewrujących, ale generalnie to tworzymy 'chmurę' odłamków przed nosem rakiety.

    Wszystko zależy od kierunku z którego leciał pocisk, położenia baterii i trajektorii pocisku.
    2. Rakieta po wlocie w taką chmurę może zostać uszkodzone i zmienić kierunek na nieprzewidywalny.
    3. Teoria spiskowa:
  • Tak jak napisałem, mam pewną wiedzę odnośnie zwalczania balistyków oraz działania efektorów. Zakładam że ten sam efektor jest używany w każdej sytuacji.
    Statystycznie, po wpadnięciu na stalowy rój rakieta traci zdolności bojowe (śmierć dwóch cywili to nieistotna statystyka i są na to procedury).
  • Czyli sprzedają nam kit. Mam nadzieję, że choć za kurtyną coś robią. No i oczywiście trzeba maksymalnie wspomóc Ukrainę w wyjaśnieniu zdarzenia.
  • Kuba_ napisal(a):
    los napisal(a):
    Otóż: skoro rakieta plot wylatuje naprzeciw rakiecie atakującej
    Czy aby na pewno wiemy to na pewno? Jeśli to fałszywa przesłanka, to wiadomo co.
    image
    https://streamable.com/v63fm7
    Żeby nie było - nie wiem czy film to faktyczne działanie ukraińskiej opl, czy tylko czyjaś wrzutka na okazję sytuacji. Ale ewidentnie coś goni coś, a nie wylatuje naprzeciw.
    Pocisk manewrujący dogoni.
  • Strzał 'od tyłu' powoduje, że różnica prędkości jest mniejsza, a zatem i efektywność 'roju' też jest mniejsza.
  • Bo są dwa rodzaje systemów antyrakietowych - jeden, że (mały) pocisk manewrujący goni rakietę i zabija, a drugi, że (duża) rakieta plot się rozpryskuje tworząc tarczę, o którą się rozbija atakujący pocisk. S-300 jest duża i działa na ten drugi sposób czyli jest mało prawdopodobne, by mogła być wystrzelona w stronę Polski.
  • Kolejny radosny tekst Budzisza. Oby sprawdził się jak inne jego przewidywania przed 24.02.

    https://wpolityce.pl/swiat/618737-nowa-wielowymiarowa-taktyka-moskwy-na-ukrainie
  • peterman napisal(a):
    Kolejny radosny tekst Budzisza. Oby sprawdził się jak inne jego przewidywania przed 24.02.

    https://wpolityce.pl/swiat/618737-nowa-wielowymiarowa-taktyka-moskwy-na-ukrainie
    A jak się poprzednie sprawdziły? (Nie śledzę tego pana i już czasopisma.)
  • edytowano November 2022
    Od red. Rachonia w tvpinfo USłydzałem, że MATO ma wszystkie trajektornie rakiet wystrzeliwanych na Ukrainę (tu: w tym tych spadniętych na Polskę) i z tej chmury danych musi te konkretne żmudnie wyszukiwać.

    Oni wiedzą i działają. My i ludożerka spekuluje.

    Narracje (m.in. tego wydarzenia) przynależą już do... broni (propagandowej).
  • romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    Kolejny radosny tekst Budzisza. Oby sprawdził się jak inne jego przewidywania przed 24.02.

    https://wpolityce.pl/swiat/618737-nowa-wielowymiarowa-taktyka-moskwy-na-ukrainie
    A jak się poprzednie sprawdziły? (Nie śledzę tego pana i już czasopisma.)
    Budzisz non stop czyta komunikaty z kacapskich i zachodnich konferencji, szkoleń etc. Gdyby traktować poważnie wszystkie jego teksty, Moskale już dawno zasiedliliby Księżyc, nie mówiąc już o podboju Arktyki.
  • Sam na to nie wpadłem, ale sprawdziłem.
    Przewodów ma:
    - szerokość geograficzną Kijowa (50 st. 27' N),
    - długość geograficzną Lwowa (23 st. 56' E)

    Nie wiem, czy cel rakiet ustawia się wpisują koordynaty geograficzne. Jeśli tak, to można samemu ocenić, co jest bardziej prawdopodobne, że ukraińska rakieta przypadkiem poleciała do tyłu w miejsce o takich koordynatach, czy ktoś wklepując szybko kolejne dane wklepał jedną nie tam gdzie trzeba.

    źródło:
    https://www.facebook.com/sypianski/posts/pfbid02G1nK6MTThJ9mMVQ8LPSE1nXZ5K66Vn4UCRXLC1SCqYwvHuC87fZCo5xAqyU1Xwxnl
  • edytowano November 2022
    peterman napisal(a):
    romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    Kolejny radosny tekst Budzisza. Oby sprawdził się jak inne jego przewidywania przed 24.02.

    https://wpolityce.pl/swiat/618737-nowa-wielowymiarowa-taktyka-moskwy-na-ukrainie
    A jak się poprzednie sprawdziły? (Nie śledzę tego pana i już czasopisma.)
    Budzisz non stop czyta komunikaty z kacapskich i zachodnich konferencji, szkoleń etc. Gdyby traktować poważnie wszystkie jego teksty, Moskale już dawno zasiedliliby Księżyc, nie mówiąc już o podboju Arktyki.

    A nie zasiedlili? Acha... :)
  • No ciekawe kol. Rozum, faktycznie to się zgadza ( sprawdziłem to ręcznie na mapce ).
    Bardzo dziwne.
  • posix napisal(a):
    No ciekawe kol. Rozum, faktycznie to się zgadza ( sprawdziłem to ręcznie na mapce ).
    Bardzo dziwne.
    A to nie są jakieś przedmieścia na których nic ciekawego nie ma? Znaczy skoro celowano w infrastrukturę energetyczną?
  • edytowano November 2022
    Nie no pokrywa się z miastami. Nie budowałbym na tym teorii spiskowej ale jest to osobliwe.
  • edytowano November 2022
    Eksperci wyjaśniają, że rakiety S-300 nie korzystają z nawigacji typu GPS, tylko z radarów.
    Zgodnie z udostępnionymi zdjęciami na terenie Polski spadła rakieta przeciwlotnicza kompleksu S-300. Nie przesądzając, kto odpalił pocisk, warto podkreślić, że tego typu rakiety do namierzania celów powietrznych używają półaktywnego systemu radarowego, a nie - nawigacji satelitarnej - wyjaśnia Link-Lenczowski.
    Tych dwóch się nagadało, można słuchać na prędkości x 1,5 w samochodzie. Radar omiata rzeźbę terenu, rakieta ma w pamięci np. konkretne wzniesienia i leci według nich. A z ciekawostek - ponoć atakuje nie z tyłu czy przodu, tylko z góry.

    https://youtu.be/8f-CRmQDFYM

    Zastanawiam się tylko, czy do namierzania celów naziemnych nie dałoby się jednak użyć GPS czy Glonass.
  • peterman napisal(a):
    romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    Kolejny radosny tekst Budzisza. Oby sprawdził się jak inne jego przewidywania przed 24.02.

    https://wpolityce.pl/swiat/618737-nowa-wielowymiarowa-taktyka-moskwy-na-ukrainie
    A jak się poprzednie sprawdziły? (Nie śledzę tego pana i już czasopisma.)
    Budzisz non stop czyta komunikaty z kacapskich i zachodnich konferencji, szkoleń etc. Gdyby traktować poważnie wszystkie jego teksty, Moskale już dawno zasiedliliby Księżyc, nie mówiąc już o podboju Arktyki. Absolutny brak zgody, Budzisz to jeden z ciekawszych analityków, który dość ładnie oddziela spekulacje od faktów.
    Dla mnie ma ma jedną wadę, czyli czasem by się przydały twiterowe szorty, bez osadzania w kontekstach.

  • edytowano November 2022
    Ależ ja wysoko go cenię, od czasu książki "Koniec rosyjskiej Ameryki". Po prostu bardzo dużo pisze, i statystycznie wychodzi średnio. Ale czytam wszystko.
  • Marudzi tak w tekstach, lepiej się go słucha w radiu, ale ogólnie bardzo ciekawie mówi i nie płynie po powierzchni.
  • Pewnie gada też głupoty jak wszyscy ale od reszty mundrali różni się tym, że swoje historiozoficzne teorie buduje nie na lekturze nagłówków prasowych ale w te źródła wkopuje się głębiej, więc przynajmniej czegoś się można dzięki niemu dowiedzieć.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Sam na to nie wpadłem, ale sprawdziłem.
    Przewodów ma:
    - szerokość geograficzną Kijowa (50 st. 27' N),
    - długość geograficzną Lwowa (23 st. 56' E)

    Nie wiem, czy cel rakiet ustawia się wpisują koordynaty geograficzne. Jeśli tak, to można samemu ocenić, co jest bardziej prawdopodobne, że ukraińska rakieta przypadkiem poleciała do tyłu w miejsce o takich koordynatach, czy ktoś wklepując szybko kolejne dane wklepał jedną nie tam gdzie trzeba.

    źródło:
    https://www.facebook.com/sypianski/posts/pfbid02G1nK6MTThJ9mMVQ8LPSE1nXZ5K66Vn4UCRXLC1SCqYwvHuC87fZCo5xAqyU1Xwxnl
    Tia, a 17 km na północ jest wieś, która nazywa się Ameryka. Sprawdziłem: 50.63099959916437, 23.896773463942683. Przypadek?
    No ludzie kochane, dajcie spokój.
  • Z powodu "błędów w planowaniu" niemieckiego resortu obrony 14 samobieżnych haubicoarmat Panzerhaubitze 2000, jakie Niemcy przekazały Ukrainie, mogą być niezdatne do użytku - pisze niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Powodem, jaki stoi na przeszkodzie, jest brak części zamiennych.
    (...)
    Według informacji "Der Spiegel" na Litwę do przeglądu zawieziono ostatnio sześć niemieckich haubicoarmat, jednak ani Bundeswehra, ani przemysł nie dysponowały częściami zamiennymi. Technicy musieli zatem rozebrać jedną z maszyn i pozostawić ją na razie na Litwie.(..)
    Źródło, tej uroczej wiadomości.
    Czyli ruscy mają rewelacyjny sprzęt na papierowych specyfikacjach i paradach, Niemcy do zadań poligonowych, a na wojnę to jednak polskie Kraby.
    Jakie to urocze :D
    Spodziewam się totalnego ataku totalnej opozycji, wszak pan płaci, pan wymaga.
  • A nie mogło tak być 80 lat wcześniej?
  • Zabawne, że te ich centra serwisowe na Litwie i na Słowacji.

    Kojarzycie o co poszło że nie w Rzeszowie?
  • edytowano November 2022
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zabawne, że te ich centra serwisowe na Litwie i na Słowacji.

    Kojarzycie o co poszło że nie w Rzeszowie?
    U wroga by Kolega serwisowął własny sprzęt wojskowy? ;-)
  • 80 lat wcześniej też robili kuriozalne rzeczy jednak na mniejszą skalę.No i prócz tego kilka rzeczy im się niestety udało.

    Na przykład osłabiony czołg Tygrys był dosyć awaryjny a jego naprawa była szalenie skomplikowana. Oprócz tego był drogi w produkcji.

    Ale najlepiej mi się podobał projekt superciężkiego czołgu nazwanego Mysz który niestety nie wszedł w życie. A szkoda bo analitycy oceniają że większe szkody przyniósłby samym Niemcom niż ich wrogom.

    Z takich niemieckich ciekawostek to żeśmy się śmiali z partii 5000 hełmów które na domiar złego okazały się wadliwe. Natomiast najzabawniejsze jest to, że do okrążonej armii Paulusa Niemcy dostarczali zaopatrzenie mostem powietrznym, a jeden z samolotów był po brzegi wyładowany prezerwatywami. Poważnie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zabawne, że te ich centra serwisowe na Litwie i na Słowacji.

    Kojarzycie o co poszło że nie w Rzeszowie?
    O to że cwane gapy chciały przy okazji poznać tajemnice wojskowe.

    https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/ostatni-zajazd-na-szwecji-t9620.html
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zabawne, że te ich centra serwisowe na Litwie i na Słowacji.

    Kojarzycie o co poszło że nie w Rzeszowie?
    Bo Polska proponowała rozsądne lokalizacje, a Niemcy chcieli aby było tak, jak oni sobie wymyślili (czyli dodatkowe i niepotrzebne koszty)

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.