Ma poniższy njus związek z powyższym czy nie ma, nie wiadomo, ale dziś ławrow leciał do Chin na audiencję u Omikrona, ale w połowie drogi zawrócił i wylądował w rosji.
dyzio napisal(a): My te kolumny wystrzelali byśmy samymi Rakami, szkoda że UKR ich nie ma.
Krabami, jeśli już:)
1. Raki też są: 2. A co do armii ukraińskiej, to skład wyższej kadry dowódczej w funkcji porównawczej 2014->2022 bym zobaczył. Bo to jest chyba klucz do zrozumienia. Jak czasem słucham trepów od Różalskiego, to ta postawa strachu i płaszczenia się wobec Rosji i jej 'potężnej' armii jest uderzająca i kompletnie kontrfaktyczna. 3. Po zastanowieniu i czytaniu różnych, aby skutecznie zamknąć niebo nad Ukrainą (przy okazji nad Białorusią i częścią Rosji) należy armii ukraińskiej dostarczyć stosownej ilości środków obrony przeciwlotniczej wszystkich zasięgów oraz środków umożliwiających projekcję siły kinetycznej na bazy woskowe i zaplecze logistyczne baz z których lotnictwo agresora startuje.
I zwróćcie uwagę na jeden szczegół - wojna, wrogie miasto, i co? Jedzie se czołg po ulicy. Sam, jeden, zero osłony, wystawiony praktycznie Ukraińcom na talerzu.
Jak to skomentował koleś na fejsie co to udostępnił: "Ja, widząc takie akcje, zaczynam wierzyć w te ilości zniszczonego sowieckiego sprzętu, które podaje oficjalna propaganda Ukrainy. "
No, ja też:)
Tu były dwa czołgi, na samym końcu widać ten drugi.
trep napisal(a): Ma poniższy njus związek z powyższym czy nie ma, nie wiadomo, ale dziś ławrow leciał do Chin na audiencję u Omikrona, ale w połowie drogi zawrócił i wylądował w rosji.
Tow. Puchatek musiał w końcu zauważyć, że wzrasta ryzyko posypania się interesów. Fajnie mieć orka z pałą na usługach, ale Jedwabny Szlak...
dyzio napisal(a): My te kolumny wystrzelali byśmy samymi Rakami, szkoda że UKR ich nie ma.
Krabami, jeśli już:)
1. Raki też są:
Ja wiem że są, ale nie wystrzelają długiego na kilkadziesiąt km konwoju z uwagi na zasięg do 11km, a także nieco inne przeznaczenie niż armatohaubice (bo to moździeże).
ms.wygnaniec napisal(a): 2. A co do armii ukraińskiej, to skład wyższej kadry dowódczej w funkcji porównawczej 2014->2022 bym zobaczył. Bo to jest chyba klucz do zrozumienia.
Możliwe (nie znam szczegółów), ale jest jeszcze jeden czynnik - oni się przygotowywali do wojny, o której wiedzieli że nastąpi. Zupełnie inaczej się przychodzi do pracy, rozpisuje i wykonuje ćwiczenia itp, rysuje strategie, których najprawdopodobniej (takie są oficjalne założenia - serio!) życie nie zweryfikuje - a zupełnie inaczej szykuje się do wojny, która nastąpi. Ale kadra to osobny problem.
ms.wygnaniec napisal(a): Jak czasem słucham trepów od Różalskiego, to ta postawa strachu i płaszczenia się wobec Rosji i jej 'potężnej' armii jest uderzająca i kompletnie kontrfaktyczna.
Owszem, i dziś to widać jak na dłoni. Dał nam przykład Żeleński i spółka jak zwyciężać mamy.
Co do trepów w lampasach jest jeszcze jeden problem - to w dużej mierze naprawdę agentura. Jak słucham jenerałów pierdolących o tym że nam F35 niepotrzebne, bo jesteśmy za małym krajem i zanim samolot osiągnie stealth musi się rozpędzić, a nam terytorium brakuje do tego - to włos mi się jeży na głowie i zimny dreszcz przebiega po plecach.
Dziennikarze to idioci, albo też zadaniowi, skoro nie zadają oczywistego pytania po co w takim razie F35 takim malusim krajom jak Izrael, Holandia czy Dania. Może dlatego że mają dostęp do morza, a my nie? Jakieś pomysły?
ms.wygnaniec napisal(a): 3. Po zastanowieniu i czytaniu różnych, aby skutecznie zamknąć niebo nad Ukrainą (przy okazji nad Białorusią i częścią Rosji) należy armii ukraińskiej dostarczyć stosownej ilości środków obrony przeciwlotniczej wszystkich zasięgów oraz środków umożliwiających projekcję siły kinetycznej na bazy woskowe i zaplecze logistyczne baz z których lotnictwo agresora startuje.
Kolega może już konkurować (i to skutecznie!) z Bartosiakiem:) A tak poważnie - to prawda i to się robi. Tzn nie będzie to całkowite zamknięcie, ale być może to klucz do wygrania tej wojny.
Przemko napisal(a): Tu były dwa czołgi, na samym końcu widać ten drugi.
No tak, ale to detal - tym niemniej wręcz potwierdza że to nie pojedynczy przypadek a "taktyka". W każdym razie jak się patrzy na takie sceny to naprawdę statystyki podawane przez Ukrainę nabierają wiarygodności.
I to dręczące pytanie - ci żołnierze, albo oficerowie - oni naprawdę aż tak nie umieją w wojnę? Bo to chyba nie było samobójstwo z premedytacją?
Tak! Rosjanie wygrywają przegrywając. W ciągu ostatnich dwustu lat wpierdol dostali od Turków, Francuzów, Anglików, Japończyków, Niemców, Polaków, Finów, Czeczeńców, teraz od Ukraińców. Ba! Nawet Łotysze i Estończycy potrafili wpierdolić Moskalom. Ruskich nie bił tylko ten, kto na to nie miał okazji. Jakbyśmy my dwaj się solidnie wzięli, to też byśmy mieli szanse zająć Moskwę.
Cieniutka jest ta ichnia niepobiedzima armia, dobrzy są tylko w polityce i tu wygrywają. Zwłaszcza mistrzowsko umieją łączyć politykę pokojową z wojenną i wykorzystywać przegrane wojny. Są mistrzami stolika a nie pola walki.
Przemko napisal(a): Tu były dwa czołgi, na samym końcu widać ten drugi.
No tak, ale to detal - tym niemniej wręcz potwierdza że to nie pojedynczy przypadek a "taktyka". W każdym razie jak się patrzy na takie sceny to naprawdę statystyki podawane przez Ukrainę nabierają wiarygodności.
I to dręczące pytanie - ci żołnierze, albo oficerowie - oni naprawdę aż tak nie umieją w wojnę? Bo to chyba nie było samobójstwo z premedytacją?
A czytałeś wpisy pana Kamila? Tak ruska armia jest naprawdę tak słaba na poziomie oficerskim, ponieważ następuje tam selekcja negatywna.
los napisal(a): No ale na moskiewskim napierdalaniu w miasta tracą obie strony. I wcale nie jestem pewien, że Ukraina więcej.
Ale co Ruscy tracą? Uzbrojenie, ludzi?
Uzbrojenie, ludzi, uznanie Rosjan za przedstawicieli rasy ludzkiej przez świat a przede wszystkim - szanse na dobre relacje z Ukrainą kiedykolwiek.
A strat ukraińskich nie przeceniajmy. Jak wyglądały Niemcy AD 1945 a jak AD 1965? Od morza ruin do pierwszej potęgi przemysłowej świata minęło 20 lat. Materia to nic. A pamiętajmy jeszcze, że Moskale sięgnęli zaledwie kilku miasteczek.
Gospodarka ma się im skurczyć o 20% - 330mld $, to chyba sporo.
Rozlokujemy w Polsce system średniego zasięgu Sky Sabre; dodatkowo wyślemy 100 żołnierzy, aby zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej - zapowiedział w czwartek sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace.
Wallace: System jest w stanie uderzyć w cel wielkości piłki tenisowej
Jeśli tak, to szczęście w nieszczęściu, gdyż stanęły na nogi wszystkie służby z cyfro-bezpieczeństwem. (Chyba że nie.) Tak czy siak - sparaliżowanie ruchu w 80 procentach robi wrażenie.
I przy prawdziwym cyber-ataku na systemy różnych dziedzin życia... Brrr!
Przemko napisal(a): I to dręczące pytanie - ci żołnierze, albo oficerowie - oni naprawdę aż tak nie umieją w wojnę? Bo to chyba nie było samobójstwo z premedytacją?
A czytałeś wpisy pana Kamila? Tak ruska armia jest naprawdę tak słaba na poziomie oficerskim, ponieważ następuje tam selekcja negatywna.
Oczywiście że czytałem, mało tego - wiem to i bez niego.
Ale kurdens, można być głupim i się nie znać, ale nie słyszałem o przypadku żeby jakakolwiek julka poszła nago nocą do dzielnicy arabów gdzie nie dociera policja - tak po prostu na spacer. A potem była mocno zdziwiona że została wielokrotnie zgwałcona, bo przecież tak się nie robi.
A to jest porównywalne - ok, jeszcze rozumiem że na fali haseł o witaniu kwiatami i zdemoralizowanej pozbawionej woli walki ukraińskiej armii, można było jeszcze taki numer od biedy wywinąć. Ale w ostatnich dniach?
Tak, wiemy, znamy, itp, a mimo wszystko nadal się w pale nie mieści.
TecumSeh napisal(a): ...nie słyszałem o przypadku żeby jakakolwiek julka poszła nago nocą do dzielnicy arabów gdzie nie dociera policja - tak po prostu na spacer. A potem była mocno zdziwiona że została wielokrotnie zgwałcona, bo przecież tak się nie robi.
No cóż, mi lewicowy znajomy z roboty opowiadał o koleżance, która wyruszyła w podróż autostopem przez Maroko, podczas której dwa razy została zgwałcona.
A co to ma w ogóle do rzeczy jeśli chodzi o art 5, nawet jeśli to cyberatak?
Aha, czyli można sparaliżować polską kolej, zablokować krytyczną infrastrukturę, zatrzymać przyjmowanie uchodźców, przewóz amunicji i sprzętu - i... wszystko ok, Polacy, NIC SIĘ NIE STAŁO
Szturm Groznego też był dawno... W tej wojnie nic się nie zgadza, gdyby nie to, ze giną ludzie to jej memogeniczność w wykonaniu Rosjan jest niesamowita. Np: - jak kupić BWP? możesz oficjalnie za duże pieniądze, albo podczas wojny za 20 litrów spirytusu, - jak nie przeprowadzić desantu? załadować wojska desantowe i wypłynąć w morze podczas sztormu na 48 godzin - jak pozbawić armię paliwa? wysłać ją tuż przed wojną na 2 miesiące na poligon, gdzie ludność miejscowa umie pędzić bimber, - jak zmotywować żołnierzy do szybkiego zakończenia wojny? zamiast wyposażenia polowego zabrać mundury galowe, itd....
KAnia napisal(a): Aha, czyli można sparaliżować polską kolej, zablokować krytyczną infrastrukturę, zatrzymać przyjmowanie uchodźców, przewóz amunicji i sprzętu - i... wszystko ok, Polacy, NIC SIĘ NIE STAŁO
W świetle artykułu 5 NATO - można:
Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.
O każdej takiej zbrojnej napaści i o wszystkich podjętych w jej wyniku środkach zostanie bezzwłocznie powiadomiona Rada Bezpieczeństwa. Środki takie zostaną zaniechane, gdy tylko Rada Bezpieczeństwa podejmie działania konieczne do przywrócenia i utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.
Komentarz
https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/viewtopic.php?p=221542#p221542
2. A co do armii ukraińskiej, to skład wyższej kadry dowódczej w funkcji porównawczej 2014->2022 bym zobaczył.
Bo to jest chyba klucz do zrozumienia. Jak czasem słucham trepów od Różalskiego, to ta postawa strachu i płaszczenia się wobec Rosji i jej 'potężnej' armii jest uderzająca i kompletnie kontrfaktyczna.
3. Po zastanowieniu i czytaniu różnych, aby skutecznie zamknąć niebo nad Ukrainą (przy okazji nad Białorusią i częścią Rosji) należy armii ukraińskiej dostarczyć stosownej ilości środków obrony przeciwlotniczej wszystkich zasięgów oraz środków umożliwiających projekcję siły kinetycznej na bazy woskowe i zaplecze logistyczne baz z których lotnictwo agresora startuje.
Ja wiem że są, ale nie wystrzelają długiego na kilkadziesiąt km konwoju z uwagi na zasięg do 11km, a także nieco inne przeznaczenie niż armatohaubice (bo to moździeże).
Możliwe (nie znam szczegółów), ale jest jeszcze jeden czynnik - oni się przygotowywali do wojny, o której wiedzieli że nastąpi. Zupełnie inaczej się przychodzi do pracy, rozpisuje i wykonuje ćwiczenia itp, rysuje strategie, których najprawdopodobniej (takie są oficjalne założenia - serio!) życie nie zweryfikuje - a zupełnie inaczej szykuje się do wojny, która nastąpi.
Ale kadra to osobny problem. Owszem, i dziś to widać jak na dłoni. Dał nam przykład Żeleński i spółka jak zwyciężać mamy.
Co do trepów w lampasach jest jeszcze jeden problem - to w dużej mierze naprawdę agentura. Jak słucham jenerałów pierdolących o tym że nam F35 niepotrzebne, bo jesteśmy za małym krajem i zanim samolot osiągnie stealth musi się rozpędzić, a nam terytorium brakuje do tego - to włos mi się jeży na głowie i zimny dreszcz przebiega po plecach.
Dziennikarze to idioci, albo też zadaniowi, skoro nie zadają oczywistego pytania po co w takim razie F35 takim malusim krajom jak Izrael, Holandia czy Dania. Może dlatego że mają dostęp do morza, a my nie? Jakieś pomysły? Kolega może już konkurować (i to skutecznie!) z Bartosiakiem:)
A tak poważnie - to prawda i to się robi. Tzn nie będzie to całkowite zamknięcie, ale być może to klucz do wygrania tej wojny.
W każdym razie jak się patrzy na takie sceny to naprawdę statystyki podawane przez Ukrainę nabierają wiarygodności.
I to dręczące pytanie - ci żołnierze, albo oficerowie - oni naprawdę aż tak nie umieją w wojnę? Bo to chyba nie było samobójstwo z premedytacją?
Tak! Rosjanie wygrywają przegrywając. W ciągu ostatnich dwustu lat wpierdol dostali od Turków, Francuzów, Anglików, Japończyków, Niemców, Polaków, Finów, Czeczeńców, teraz od Ukraińców. Ba! Nawet Łotysze i Estończycy potrafili wpierdolić Moskalom. Ruskich nie bił tylko ten, kto na to nie miał okazji. Jakbyśmy my dwaj się solidnie wzięli, to też byśmy mieli szanse zająć Moskwę.
Cieniutka jest ta ichnia niepobiedzima armia, dobrzy są tylko w polityce i tu wygrywają. Zwłaszcza mistrzowsko umieją łączyć politykę pokojową z wojenną i wykorzystywać przegrane wojny. Są mistrzami stolika a nie pola walki.
Cyber-atak?
godz. 9:48 czw. 17. marca
Ogólnopolska awaria systemów sterowania ruchem kolejowym.
Czyli - stoją WSZYSTKIE pociągi w CAŁYM państwie.
https://threadreaderapp.com/thread/1502673952572854278.html
A artykuł 5 poszedł się...
A strat ukraińskich nie przeceniajmy. Jak wyglądały Niemcy AD 1945 a jak AD 1965? Od morza ruin do pierwszej potęgi przemysłowej świata minęło 20 lat. Materia to nic. A pamiętajmy jeszcze, że Moskale sięgnęli zaledwie kilku miasteczek.
Gospodarka ma się im skurczyć o 20% - 330mld $, to chyba sporo.
https://tiny.pl/9nfc2
Tak czy siak - sparaliżowanie ruchu w 80 procentach robi wrażenie.
I przy prawdziwym cyber-ataku na systemy różnych dziedzin życia... Brrr!
Oczywiście że czytałem, mało tego - wiem to i bez niego.
Ale kurdens, można być głupim i się nie znać, ale nie słyszałem o przypadku żeby jakakolwiek julka poszła nago nocą do dzielnicy arabów gdzie nie dociera policja - tak po prostu na spacer. A potem była mocno zdziwiona że została wielokrotnie zgwałcona, bo przecież tak się nie robi.
A to jest porównywalne - ok, jeszcze rozumiem że na fali haseł o witaniu kwiatami i zdemoralizowanej pozbawionej woli walki ukraińskiej armii, można było jeszcze taki numer od biedy wywinąć. Ale w ostatnich dniach?
Tak, wiemy, znamy, itp, a mimo wszystko nadal się w pale nie mieści.
Niechby jeszcze zacieśniła się współpraca technologiczna, produkcja komponentów i takie tam.
W Polsce taniej, nie?
Tak trochę w temacie.
Tak trochę w temacie.
eto była prostaja aszybka
Tak trochę w temacie.
A co to ma w ogóle do rzeczy jeśli chodzi o art 5, nawet jeśli to cyberatak?
Aha, czyli można sparaliżować polską kolej, zablokować krytyczną infrastrukturę, zatrzymać przyjmowanie uchodźców, przewóz amunicji i sprzętu - i... wszystko ok,
Polacy, NIC SIĘ NIE STAŁO
W tej wojnie nic się nie zgadza, gdyby nie to, ze giną ludzie to jej memogeniczność w wykonaniu Rosjan jest niesamowita. Np:
- jak kupić BWP? możesz oficjalnie za duże pieniądze, albo podczas wojny za 20 litrów spirytusu,
- jak nie przeprowadzić desantu? załadować wojska desantowe i wypłynąć w morze podczas sztormu na 48 godzin
- jak pozbawić armię paliwa? wysłać ją tuż przed wojną na 2 miesiące na poligon, gdzie ludność miejscowa umie pędzić bimber,
- jak zmotywować żołnierzy do szybkiego zakończenia wojny? zamiast wyposażenia polowego zabrać mundury galowe,
itd....
Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.
O każdej takiej zbrojnej napaści i o wszystkich podjętych w jej wyniku środkach zostanie bezzwłocznie powiadomiona Rada Bezpieczeństwa. Środki takie zostaną zaniechane, gdy tylko Rada Bezpieczeństwa podejmie działania konieczne do przywrócenia i utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.
ruskie też