Skip to content

Ukraina została za żelazną kurtyną

145791018

Komentarz

  • Mordechlaj_Mashke napisal(a):
    To dlaczego jest tam tak chv!owo skoro jest tak dobrze?
    Brak kadry kierowniczo-zarządzającej. Z komunizmu wyszliśmy z karbowymi, a nie managerami.

  • edytowano February 2022
    los napisal(a):
    Mordechlaj_Mashke napisal(a):
    To dlaczego jest tam tak chv!owo skoro jest tak dobrze?
    Nic a nic nie pamięta kolega komunizmu?
    Gdyby nie komunis, to my byśmy najprawdopodobniej gospodarczo prześcignęli już dawno Włochy, Hiszpanię. Taką Grecję i Portuglaję już przeskoczyliśmy.

    Ukraina też by z pewnością sytułowała się wyżej.
  • Wietnamu brakuje, też nieźle poczynają.
  • Pekin Warszawa wspólna sprawa
  • edytowano February 2022
    Przemko napisal(a):
    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    Kurdens. Czyli jednak jesteśmy potworem w oczach nawet nie Europy ale i całego śfiata! Musimy kompletnie przestać sie dziwić że na nas z każdej strony chcą walić. Muszą. Tak się robi zawsze z potworami.
  • edytowano February 2022
    Ta mapka...

    Dictum Sapenti Sat co oznacza Osram i wszystko jasne
  • Kraje dookoła Polski też pewnie byłyby ciemno-zielone, ale się nie załapały bo są mniejsze i nie mieszczą się w pierwszej 25tce
  • Nie. Reszta państw pokomunistycznych rozwijała się w tempie podobnym do Zachodniej Europy.
  • wojtek napisal(a):
    Kurdens. Czyli jednak jesteśmy potworem w oczach nawet nie Europy ale i całego śfiata! Musimy kompletnie przestać sie dziwić że na nas z każdej strony chcą walić. Muszą. Tak się robi zawsze z potworami.
    Obcy. Każdego dnia się zmienia, szykujesz na niego broń i zanim jej użyjesz, jest już bezużyteczna.

  • edytowano February 2022
    Stąd też zapewne uruchomienie i bezustanne potrzymywanie dzialania gigantycznej antypolskiej machiny pedagogiki wstydu.

    Czy ktoś wie w jakim kierunku idzie rozwój polskiego potwora-obcego?
  • By wszystkich pożarł. Ale nie jestem pewien.
  • edytowano February 2022
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Górny mądry człowiek jest
    https://wpolityce.pl/swiat/585224-jak-przejdzie-do-historii-prezydent-rosji
    Pan redaktor Górny zawsze OK. Tylko dla niego warto czasami zaglądać na kanał PCh24. Takoż red. Tekielescu.
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Górny mądry człowiek jest
    https://wpolityce.pl/swiat/585224-jak-przejdzie-do-historii-prezydent-rosji
    Dwie strony wcześniej to samo a nawet więcej napisał jeden Ukrainiec https://www.facebook.com/groups/774152019276053/permalink/5123804450977433/
  • Przemko napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Górny mądry człowiek jest
    https://wpolityce.pl/swiat/585224-jak-przejdzie-do-historii-prezydent-rosji
    Dwie strony wcześniej to samo a nawet więcej napisał jeden Ukrainiec https://www.facebook.com/groups/774152019276053/permalink/5123804450977433/
    Każe mi się logować a pejsa nie używam.
  • edytowano February 2022
    .
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Górny mądry człowiek jest
    https://wpolityce.pl/swiat/585224-jak-przejdzie-do-historii-prezydent-rosji
    Dwie strony wcześniej to samo a nawet więcej napisał jeden Ukrainiec https://www.facebook.com/groups/774152019276053/permalink/5123804450977433/
    Każe mi się logować a pejsa nie używam.
    Wpis jest widoczny bez logowania, skopiowany tutaj https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/comment/406209/#Comment_406209
  • Przemko napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Górny mądry człowiek jest
    https://wpolityce.pl/swiat/585224-jak-przejdzie-do-historii-prezydent-rosji
    Dwie strony wcześniej to samo a nawet więcej napisał jeden Ukrainiec https://www.facebook.com/groups/774152019276053/permalink/5123804450977433/
    Każe mi się logować a pejsa nie używam.
    Wpis jest widoczny bez logowania, skopiowany tutaj https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/comment/406209/#Comment_406209

    Ok, faktycznie ciekawe, choć nie "to samo".
  • No to ja porozmawiałem z prostym Ukraińcem zachodnim- budowlańcem. Uderzyła mnie pewność siebie. Rosja nie zaatakuje bo Ukraina dostała od NATO niesamowitą broń. Przy czym nie chodzi nawet o javeliny czy pioruny, o których wiedzą wszyscy ale o tajne dostawy jakiejś niesamowitej broni...
    Ta postawa NATO sprawia, że Ukraina nie będąc formalnie członkiem NATO, de facto w NATO już jest.

    Ktoś powie: "naiwność i chciejstwo" ale to też pokazuje te ich pragnienia.
  • Wygrywają naiwność i chciejstwo, nie cynizm.
  • https://www.tysol.pl/a78919-Tylko-u-nas-Prof-Grzegorz-Gorski-Polska-kluczem-do-sytuacji-na-Ukrainie-Stanelismy-wobec-wielkiej-szansy
    Dynamika wydarzeń w ostatnich tygodniach jest rzeczywiście niezwykła, a ich centrum wbrew pozorom nie jest Ukraina, ale właśnie Polska. I stało się tak nie dlatego, że jesteśmy ze zmieniających się różnych perspektyw mocarstw, kluczem do sytuacji na Ukrainie – to jest fakt obiektywny, wynika przede wszystkim z uwarunkowań geograficznych. Stało się tak dlatego, że Polskie władze wykonały gigantyczną robotę dyplomatyczną, która w ciągu minionych miesięcy wywróciła całkowicie do góry nogami dogadany już plan nowego umeblowania Europy.



    Ten plan z dzisiejszej perspektywy jawi się jako oczywisty. Oto Amerykanie po afgańskim blamażu uznali, że muszą szybko dogadać się z Putinem. Przede wszystkim chodziło im o porozumienie w sprawie kontroli zbrojeń strategicznych (nowy INF) - bo tu obie strony mają zbieżność interesów względem Chin. Przy okazji chcieli uzyskać rosyjskie wsparcie w rozmowach z Iranem, na rzecz czego poświęcili nawet swoje strategiczne interesy w Arabii Saudyjskiej. Ponieważ wiedzieli, że takie porozumienie, które wprowadzałoby też niepokój w Pekinie musi mieć swoją cenę, bez większych problemów gotowi byli zaakceptować rosyjską rekonkwistę na Ukrainie.

    Wszystko wyglądało na dogadane, ale wskutek zamieszania energetycznego w Europie i na świecie Rosjanie uznali, że mogą podnieść swoją stawkę. Przed rozmową via internet Bidena z Putinem przesłali więc swoje nowe warunki, które do tego jeszcze buńczucznie upublicznili. Stało się to w momencie, kiedy w Berlinie zdołali już zainstalować swoją sprawdzoną agenturę z Scholzem na czele i przy świadomości tego, że we francuskiej kampanii prezydenckiej, walka będzie się odbywać pomiędzy kandydatami, którzy rywalizować będą właśnie m.in. poprzez prześciganie się w deklarowaniu miłości do Rosji.

    U progu nowego roku wszystko układało się więc idealnie, Ukraina została de facto wyizolowana, a cały zachód trząsł portkami, przyglądając się masom wojska gotowym do uderzenia. I wtedy pojawiły się dwa czynniki, które całkowicie zmieniły sytuację.


    Najpierw do gry wkroczyła polska dyplomacja, która swoją aktywnością przytłoczyła niemal wszystkich uczestników tej gry. Do wątku tego jeszcze wrócę.

    Drugim czynnikiem była pełna buty i typowej rosyjskiej bezczelności wypowiedź Ławrowa, który wyłożył na stół rosyjski plan nowego umeblowania Europy. Do tego nie krył się on z tym, że Rosja uznaje iż ma na to nowe meblowanie ciche przyzwolenie USA, Niemiec i Francji, co skądinąd uznać należy za jedyny prawdziwy przekaz w tym wystąpieniu.

    Sukces działań polskiej dyplomacji nie byłby z pewnością tak wielki, gdyby nie owa pomoc Ławrowa. Polskie ostrzeżenia co do Rosji, formułowane zresztą konsekwentnie od czasów śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez Jego obóz polityczny, znalazły oto potwierdzenie wprost. Co więcej, Rosji nie wystarczało już dążenie do restytucji obszarów postsowieckich, a nawet sowieckiej strefy wpływów. Zasygnalizowała, że do tej nowo zdefiniowanej ich strefy należy też i Szwecja, i Finlandia, i Dania, i Norwegia, wreszcie Turcja.


    Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ludzie Zachodu zaczęli trzeźwieć. Nawet agresywnie wroga wobec Polski prasa niemiecka zaczęła pisać, o skrajnej kompromitacji rządu Scholza wobec nowej sytuacji, przyczyniając się do upadku jego wewnętrznej pozycji w RFN już po miesiącu urzędowania. Nagle okazało się, że to co przez lata zapamiętale próbowali im w głowy wkładać Polacy, nie jest wynikiem oczywistego polskiego zakompleksienia czy traumy wobec Rosji i wyssanej z mlekiem matki nienawiści wobec Rosjan, ale staje się faktem. Brak ciepłej wody w kranie i w kaloryferze szybko spowodował nie tylko lepsze zrozumienie tego, co szykuje Europie holenderski lobbysta kompleksu pseudoekologicznego, ale także ten „w sumie uroczy” człowiek z Kremla.

    Jesteśmy w trakcie trwającej rozgrywki, więc jej rezultaty ostateczne nie są łatwe do przewidzenia. Sytuacja jest ciągle bardzo dynamiczna, a – niestety – główny aktor po naszej stronie, czyli administracja Bidena (?), zachowuje się ciągle nieracjonalnie. Widać wyraźnie, że Amerykanie panicznie boją się powtórki z Kabulu, ale to powoduje, iż kierują się raczej emocjami niż rozumem.



    Nowa koalicja
    Niemniej wydarzyły się rzeczy, które powodują iż powstała naprawdę solidna koalicja państw, które nie patrząc na emocje Bidena, Blinkena, Sulivana czy Austina, ma świadomość, że to w ich głównie rękach leżą dzisiaj losy Europy. I co istotne, to właśnie Polska jest dzisiaj w centrum tej gry. Pogłębiająca się współpraca z Wielką Brytanią, Turcją czy Rumunią no i rzecz jasną z Ukrainą w tym momencie, tworzy nowy, alternatywny trzon Europy. Trzeba mieć świadomość połączonego potencjału militarnego tych państw aby wiedzieć, że nie tylko dominuje on nad resztą Europy. Jest on również wystarczającą alternatywą dla Rosji, która nie jest w stanie przeważyć go na teatrze europejskim.


    Ten potencjał tkwi nie tylko zresztą w sile militarnej. Skumulowany PKB tych państw (+V4), to trzecia gospodarka świata i potencjał prawie 200 milionów ludności. Jeśli byłby on wsparty przez wspomnianą skandynawską czwórkę, to jest to już potęga, wobec której pozostałości po Unii Europejskiej staną się klientem.

    Tak oto nieoczekiwanie stanęliśmy wobec wielkiej szansy. Objawiła się bowiem realna alternatywa wobec tego, co do niedawna uważaliśmy za niealternatywne. A więc wasalność wobec NATO i USA, bo poza nimi nie ma żadnego bezpieczeństwa. A także bezalternatywność Unii Europejskiej, bo poza nią jest „czarna dziura”.

    Czy to jest realne? Odpowiem pytaniem – a jak to się stało, że nagle i Macron i Scholz zapragnęli odnowić Trójkąt Weimarski i spotkać się z przedstawicielem okrutnej dyktatury znad Wisły? Żeby podzielić się informacjami o swoich blamażach podczas spotkań z Putinem? O tym jak zostali pośmiewiskiem do tego stopnia, że będący nawet w beznadziejnej sytuacji Zelensky, kpił w twarz Macronowi podczas konferencji prasowej, z jego nocnych igraszek z Putinem. To mówi więcej o dzisiejszej sytuacji, niż wszystkie zaklęcia „ekspertów”.

    Oczywiście, gra się toczy. Mamy w rękach niezwykle silne karty. Mamy inicjatywę i – co ważne – już nikt nie uznaje, że reżim z Warszawy chce przetrwać, opowiadając brednie o zagrożeniu ze wschodu. Tylko w naszych rękach i głowach jest to, czy i jak wykorzystamy tę wielką szansę.

    I jeszcze jedno. To co wydarzyło się w ostatnich dniach dowodzi tezy, którą przy każdej możliwej okazji staram się propagować. Nic się nie dzieje ponad nami, nic się nie dzieje bez nas czy wbrew nam. Pod jednym warunkiem – musimy być aktywnym uczestnikiem toczących się gier i nie bać się brać inicjatywy w ręce. Naprawdę możemy. Pokazujemy właśnie w tych dniach, że czy to publicyści, czy to pożal się Boże „eksperci”, że już nie wspomnę o dyplomatołkach i pseudopolitykach, wmawiający nam że jesteśmy skazani albo na dyndanie na amerykańskim pasku, albo na bycie junior partnerem Berlina i Brukseli, są po prostu zwykłymi jurgieletnikami.
  • Bo tu w ogóle nie chodzi o Ukrainę tylko o państwa nadbałtyckie.
  • edytowano February 2022
    Rosyjski plan dla Europy to opublikowano już panie, bez kozery, 107 lat z rzędem

    https://pdfs.semanticscholar.org/e0ff/0ee4ef61ad9e3630392df18f696c8e4adfaf.pdf

    Moim zdaniem ta mapa najlepiej tłumaczy wasalną miłość Orbana do Putina.
  • Zima napisal(a):
    Moim zdaniem ta mapa najlepiej tłumaczy wasalną miłość Orbana do Putina.
    I brak naszej miłości do tegoż. Oczywiście poza jednostkami w typie Vigutka lub Męża Moniki.

  • Brzost napisal(a):
    Zima napisal(a):
    Moim zdaniem ta mapa najlepiej tłumaczy wasalną miłość Orbana do Putina.
    I brak naszej miłości do tegoż. Oczywiście poza jednostkami w typie Vigutka lub Męża Moniki.

    To kwestia na osobny wątek, ale niepojęte jak głupio od 107 lat Węgrzy wybierają.
  • loslos
    edytowano February 2022
    Nobo ugoda austriacko-węgierska 1867 dała braciom Madziarom wszystko, czego tylko chcieli, więc czuli się dobrze w KuK. Może poza Dalmacją ale tę Dalmację też tak prawie dostali. A Austriacy zrobili to też nie z miłości do Węgrów tylkow efekcie wojny prusko-austriackiej. Jakby dostali wpierdol nie tylko od Prus i Sabaudii ale jeszcze od Węgier, to by się z tego nie podnieśli. Polacy też skorzystali na obiciu austrackiego dupska. Niemcom wszystkich odcieni robi to zadziwiająco dobrze.
  • Brzost napisal(a):
    poza jednostkami w typie Vigutka lub Męża Moniki.

    Vigi znam ale "Męża Moniki" ni who who nie pamiętam. Who ci on?

    👣

    🐾
    🐾

  • Mordechlaj_Mashke napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    poza jednostkami w typie Vigutka lub Męża Moniki.

    Vigi znam ale "Męża Moniki" ni who who nie pamiętam. Who ci on?
    Forumkował jako Mirek. Po ślubie z forumowiczką Moniką wycofali się, teraz mają wspólne konto na Fejsiku.
  • Większy anon ode mnie. Nycz a nycz nie kojarzę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.