Planck : Teraz to już chyba tylko filmiki z pijackich rozmów toaletowych, kabina w kabinę, o uwaleniu Smoleńska, zostały.
Zpewnościa takie są. To oczywiście żenujące, że nasze elity prowadzą ważne negocjalcje polityczne w knajpach z podejrzanymi właścicielami i obsługą, toaletach, na parkingach i cmentarzach, zapewne w szatniach po amatorskich meczach pikarskich czy w bani jeśli z Rosjanami. Najciekawsze i najbardziej przerażające będą jednak nagrania rozmów sprzed katastrofy. Z pewnością takie też są.
Tego Wprost nie puści, chyba że taśmy dostałyby sie do naszych mediów
rafalodnowa Dzięki, że to napisałeś. Ja też znam ten język i poruszam się wśród takich ludzi. Jednak nie wszystcy w dużym biznesie są tacy.
Daj pan spokój. Nawet te kawały Zdradka i Vinzenta słyszałem w podobnym czasie. Nie wiem skąd je biorą, z Playboya, bo tam jest cała strona takich żarcików i szybko się przebijają ? Rozwalił mnie zupełnie Nowak, chodzi na małolaty do lokali, to już jest zupełnie dno. Już lepiej żeby ekskluzywne kurwy do hoteli zaciągali. A czy to się zmienia ? Moje pokolenie jest przegrane. Właściwie dobra zabawa to dużo wódy i dużo bab. Nieważnie gdzie, tak się kończy mnóstwo spotkań, zjazdów, biznesowych kolacji, już we własnym gronie, wtajemniczonym. Oczywiście nie można generalizować, ale jakoś to tak w III RP jest, że najwyżej zachodzą ci co lubią się bawić. A bawią się tak ja się bawią. Teraz w całej Polsce popularne zrobiły się kluby go-go, gdzie zostawia się mnóstwo kasy. One były zawsze ofkors, ale jakoś zrobiło się o nich głośno. Jest to banalnie prosty, ale przmyślany w każdym elemencie sposób na dojenie frajerów. Bo w zamian praktycznie nic nie dostają. Tylko zjechane do zera karty kredytowe. Tragedia. Mimo wszystko mnie jednak szokuje poziom rozmów kolegów z wierchuszki PO. A byli trzeźwi, wyobraźmy sobie jak to by wyglądało gdyby sobie pochlali. Pewnie kawały by przeszły na ostro perwersyjne i koniecznie o gównie, zauważyłem radykalny wzrost zainteresowania ostatnimi czasy wszystkim co człowiek wydala. Strasznie to śmieszy i bawi. I te takie klanowe odzywki, "szybko rósł", "inna liga", na niższych szczeblach dostaje się jeszcze "propozycje". "Je jestem w eterze ustawiony, nie znikną mnie, mam propozycje od tego, od tamtego", takie zwroty słyszałem wielokrotnie. Albo po jakimś kuligu PO u nas w regionie, niechcący wpadłem na stolik w knajpie gdzie później, na dobicie siedzieli. "Wyobraź sobie, mówi jeden do mnie, jakiego chuja dziś chcieliśmy ustrzelić. Zamówilśmu taksówkę, ale nas zostało 5 osób, chcieliśmy razem. Pakujemy się, jedna baba z tyłu na kolana się wali, a ten mówi, że 5 osób to on nie zabierze. Jak to kurwa nie zabierzesz ? To on na to, że ma podwozie słabe, trochę uszkodzone, tłumaczy się. No to my, taaak, uszkodzonym samochodem jeżdzisz ? Dawaj numery licencji !!! W końcu nie zabrał, wracał na pustaka, bo inną taksówkę wzięliśmy, ale jutro go dorwiemy." Taka to mentalność. Oczywiście na trzeźwo są mili, gadają z kelnerami, szczególnie jeżeli znają, dokładnie takie układziki jak z tych taśm. Kiedyś, gdzieś na jakąś wódkę poszliśmy, skoczyłem do baru (zwykła knajpa drinkowa), zamówiłem prosty zestaw, a barman mi daje dodatek - ogórki, deskę serów i tatar. Zdziwiłem się, a barman mi na to - proszę to wziąć, pan Łukasz lubi tak. Rozbawiło mnie to i kiedy pojawiło się na stoliku, zapytałem się o co chodzi ? No i pan Łukasz powiedział, a co kurwa, po to napiwki daje, żeby wiedzieli, że jak wchodzę do knajpy to bez słów mam mieć to co chcę, nieważne kto zamawia. A to są doły, to i niskie wymagania, ale sposób traktowania ludzi podobny. Albo załatwianie wszystkiego, ze szpitala mnie zwolnili, mówi jeden kolega, redukcja etatów. Na to ten od tatara i ogórków - to czemu żeś kurwa nie mówił ? Kto ordynatorem jest, dawaj, odkręcimy to. I gdyby ten kolega chciał to by niestety odkręcili. Ale on był świadomy, coś za coś i w takie układy nie wszedł. Oj, dużo by pisać, jeżeli ma się dużo znajomych to i się w róznych towarzystwach przebywa, często nawet niechcący. W każdym razie, autentycznie byłem przekonany, że na wyższym poziomie to wygląda jednak inaczej. Mimo wszystko. Jak posłuchałem tych nagrań to zrozumiałem, że styl ten sam, mantalność podobna, tylko gierka i rozmach w innej skali. Żenua. Sprawa jest o tyle dla mnie szokująca, że jeżeli można porównywać mentalność tych z dołów i tych z góry, a widzę że można to wiem już jedno, na 100 %. Ci ludzie nie są w stanie myśleć innymi kategoriami niż własnej sitwy. Bo jednak na pewnych ludzi stanowiska działają w ten sposób, że próbują godzić własny wózek z tym na którym jadą. Ale ci - nie. Są w stanie wykoleić pociąg jeżeli dojdą do wniosku, że jedzie nie tą stonę, która ich wypromuje, albo nie pozwoli im geszeftów robić. I czy ten pociąg będzie partią, urzędem, przesiębiorstwem czy krajem - nie ma zanaczenia. Banał, żadne to odkrycie ? Oczywiście, ale mimo wszystko, wydawało mi się, że część osób, szczególnie tych z opozycyjną przeszłością myśli innymi kategoriami. A tu taki kanał ... JORGE> The author has edited this post (w 24.06.2014)
Nie moja kategoria wiekowa, ale do kolejnych dołaczę. Jestem przekonany, ze bez demonstracji masowych oni nie odejdą. Jest nadzieja, ze nie odważą się spacyfikować demonstracji.
Planck : Teraz to już chyba tylko filmiki z pijackich rozmów toaletowych, kabina w kabinę, o uwaleniu Smoleńska, zostały.
Zpewnościa takie są. To oczywiście żenujące, że nasze elity prowadzą ważne negocjalcje polityczne w knajpach z podejrzanymi właścicielami i obsługą, toaletach, na parkingach i cmentarzach, zapewne w szatniach po amatorskich meczach pikarskich czy w bani jeśli z Rosjanami. Najciekawsze i najbardziej przerażające będą jednak nagrania rozmów sprzed katastrofy. Z pewnością takie też są.
Tego Wprost nie puści, chyba że taśmy dostałyby sie do naszych mediów
Jesli dyspnenci tych tasm uznają, ż epra ich uzyć to dostarcza do mediów które je opublikują. Bez wzgledu na to kto je dostarczy i w jakim własnym celu nalezy je opublikować. Przy okazji przypominam, że od 25 lat nie opublikowano archiwuw SB i innych slużb, nawet w części będącej w posiadaniu IPN.
Jesli to prawda, ze jest 900h nagran, to skad wiadomo, ze w innych nie ujawniaja tajemnic panstwowych, ze nia ma tam Siemioniaka, Tuska lub innych kompromitujacych rzeczy. Mam nadzieje, ze GW zdaje sobie sprawe, ze usprawiedliwianie obelzywego jezyka to wyrok na sama siebie. Kiedys ktos mogl wierzyc, ze dobrze wychowany angielski minister to wyzyny kultury, uczciwosci i dobrego smaku. Teraz banka mydlana pekla. Pardon, bon ton odeszly wlasnie do lamusa. SLD jest tylko atrapa opozycji, bo sami czekaja az PO zaprosi ich do koalicji. PiS chyba boi sie rzadzenia, zreszta ma media przeciw sobie i przylepiona mocno etykietke czegos wstecznego i obciachowego. I chyba nie za bardzo wie co robic. Skad wiadomo, ze w tym momencie ktos nie nagrywa czlonka PO, ze nie obraza on bezmyslnie sojusznikow, ze nie rozpowiada zamiarow rzadu osobom postronnym? Przyspieszone wybory nie sa w tym momencie na reke PO wiec do nich nie dojdzie w normalnym trybie. Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
@JORGE Nie jestem pewien czy można, aż tak generalizować. To jest sitwa, ale nie wszystcy chamy i nie wszystkim z tym wygodnie. Wielu tam poszło dla kariery sądząc, że się nie ubrudzą. Trochę osób , w pewnym momencie, z PiS jak np Mężydło. Czy on też jest takim chamem, prostakiem, kłamcą i oszustem? Może nie jest ich dużo, ale nawet jesli 10% i ich stamdąd wydostać to pomogą rozmontować ten mafijny układ. Ci ludzie układu są zadufani w sobie i tak pewni pozycji, ze stracili instynkt samozachowaczy. Zalatwiają swoje mafijne interesy bez żadnych zabezpieczeń, zostawiają ślady. Wierzą, że wszystko da się załatwić korupcyjnym układem w policji, urzędach, ABW, prokuraturze nawet sądach, a w razie czego nawet ustawą. Co do ich upodobań towarzyskich to już dawno nigdzie nie byłem. Rzeczywiście lubia popić. Ja od kilku lat jestem już zupełnym abstynentem więc mnie imprezy alkoholowe strasznie nudzą. Wycieczki do klubów Go-go kończyłem przed drzwiami więc zapewne nie jestem dla nich interesujacym partnerem do zabawy. No a jak nie do zabawy to i nie do biznesu. Opowieści o wspólnych wyczynach w takich lokalach oraz jeszcze ostrzejszych przewijały sie gdzieś w rozmowach kuluarowch więc pewnie ich mocno łączą. Niech będzie, ale to rozrywki dla powiatowych właścicieli dziupli samochodowych, a nie elity biznesu i polityki krajowej. Trzeba ich zepchnąć na właściwe miejsca.
rafalodnowa Nie jestem pewien czy można, aż tak generalizować. To jest sitwa, ale nie wszystcy chamy i nie wszystkim z tym wygodnie.
Ech, Rafal... Te twoje uporczywe pragnienie zaufania tym, ktorzy na zaufanie nie zasluguja.
rafalodnowa Trochę osób , w pewnym momencie, z PiS jak np Mężydło. Czy on też jest takim chamem, prostakiem, kłamcą i oszustem?
Ech, ech, ech... Rzeczy oczywiste tlumaczy sie najtrudniej. The author has edited this post (w 24.06.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
rafalodnowa : Nie jestem pewien czy można, aż tak generalizować. To jest sitwa, ale nie wszystcy chamy i nie wszystkim z tym wygodnie.
Ech, Rafal... Te twoje uporczywe pragnienie zaufania tym, ktorzy na zaufanie nie zasluguja.
Losie chłodniej! Zamiast tropić naiwność lub odstępstwa postaraj się zrozumieć myśl. Tu skrót. Przecież nie nawołuję do zaufania im tylko do wykorzystania części z nich do rozmontowania układu. Z nimi powinno być łatwiej i skuteczniej. Znają przynajmniej część wstydliwych tajemnic i przekrętów swoich mocodawców. Znają mechanizmy i wewnętrzny układ sił oraz knajackie hierarchie. Tego z zewnątrz nie widać. Wobec mafii, a to najwyraźniej mafia, trzeba stosować techniki operacyjne policji i służb. Informatorzy i wtyczki to podstawa. The author has edited this post (w 24.06.2014)
JORGE [quote="rafalodnowa"] Albo załatwianie wszystkiego, ze szpitala mnie zwolnili, mówi jeden kolega, redukcja etatów. Na to ten od tatara i ogórków - to czemu żeś kurwa nie mówił ? Kto ordynatorem jest, dawaj, odkręcimy to. I gdyby ten kolega chciał to by niestety odkręcili. Ale on był świadomy, coś za coś i w takie układy nie wszedł. Oj, dużo by pisać, jeżeli ma się dużo znajomych to i się w róznych towarzystwach przebywa, często nawet niechcący. W każdym razie, autentycznie byłem przekonany, że na wyższym poziomie to wygląda jednak inaczej. Mimo wszystko. Jak posłuchałem tych nagrań to zrozumiałem, że styl ten sam, mantalność podobna, tylko gierka i rozmach w innej skali. Żenua. Sprawa jest o tyle dla mnie szokująca, że jeżeli można porównywać mentalność tych z dołów i tych z góry, a widzę że można to wiem już jedno, na 100 %. Ci ludzie nie są w stanie myśleć innymi kategoriami niż własnej sitwy. Bo jednak na pewnych ludzi stanowiska działają w ten sposób, że próbują godzić własny wózek z tym na którym jadą. Ale ci - nie. Są w stanie wykoleić pociąg jeżeli dojdą do wniosku, że jedzie nie tą stonę, która ich wypromuje, albo nie pozwoli im geszeftów robić. I czy ten pociąg będzie partią, urzędem, przesiębiorstwem czy krajem - nie ma zanaczenia. Banał, żadne to odkrycie ? Oczywiście, ale mimo wszystko, wydawało mi się, że część osób, szczególnie tych z opozycyjną przeszłością myśli innymi kategoriami. A tu taki kanał ... JORGE>
1. Mądry gość. Wie, że układ z diabłem jest na starcie przegrany, bo on zawsze niszczy swoje narzędzia (o czym w końcu przekona się mafia tuska). 2. O tym wykolejeniu pociągu było wiadomo już w 2007 r.
rdr Jesli to prawda, ze jest 900h nagran, to skad wiadomo, ze w innych nie ujawniaja tajemnic panstwowych, ze nia ma tam Siemioniaka, Tuska lub innych kompromitujacych rzeczy.
Oni upadli na dno, Rafal. Nadal sa ludzmi ale takze potworami. Byc moze jest dla nich ratunek ale ja sie po prostu boje zblizyc do czegos tak potwornie zlego, zlo zaraza. Nie mam do siebie az tyle zaufania. The author has edited this post (w 24.06.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Skompromitowal sie rzad, skompromitowala sie tez GW. Natura nie zniesie wszystkiego. A mleko sie rozlalo: http://www.tvn24.pl/polskie-tasmy-na-czolowkach-brytyjskich-gazet-pokazuja-dlaczego-cameron-przegrywa-w-ue,442645,s.html Czy ten rzad jest dalej gwarantem polskiej racji stanu? Czy jest powaznym partnerem w rozmowach miedzynarodowych? EDIT: tez nie uwazam, ze zbyt gwaltowne ruchy w obecnej sytuacji sa dobre. Ale jak przywrocic twarz i wiarygodnosc? Nie mozna mowic, ze nic sie nie stalo. EDIT2: i jeszcze najwiekszy kretynizm w komentarzy w GW: za podsluchami stoi Kosciol bo Polska nie chce byc katolicka.. The author has edited this post (w 24.06.2014) Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
rdr : Jesli to prawda, ze jest 900h nagran, to skad wiadomo, ze w innych nie ujawniaja tajemnic panstwowych, ze nia ma tam Siemioniaka, Tuska lub innych kompromitujacych rzeczy.
Smoleńsk?
Przecież juz byla mowa ze jest o Smolensku, ale tego nie opublikuja bo to dotyczy spraw osobistych i srata tata..
Wesoly rechocik ze sw. p. Skrzypka czy Gosiewskiego, jak to zabawnie umierali? Rafal! Rafal! Nie tak dawno twierdziles, ze maja oni pewne cechy ludzkie i tak zupelnie skreslac nie nalezy. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Wesoly rechocik ze sw. p. Skrzypka czy Gosiewskiego, jak to zabawnie umierali? Rafal! Rafal! Nie tak dawno twierdziles, ze maja oni pewne cechy ludzkie i tak zupelnie skreslac nie nalezy.
No zależy kto, to jest kogo nie skreślać. Za rechot skreślać. Rechoczącym nie podam reki. Mało - strzelę w pysk przy spotkaniu lub spostponuję werbalnie, zależnie od okoliczności. Rechot w tej sprawie wyklucza z gatunku homo sapiens.
rafalodnowa No zależy kto, to jest kogo nie skreślać. Za rechot skreślać. Rechoczącym nie podam reki. Mało - strzelę w pysk przy spotkaniu lub spostponuję werbalnie, zależnie od okoliczności. Rechot w tej sprawie wyklucza z gatunku homo sapiens.
Rafal, na milosc Boska, oni wszyscy rechoca. Rechot to ich rytual zalozycielski, jak przy radosnym rechociku kolegow zrobisz ponura mine i powiesz "Ja nie zartuje z czyjejs smierci i was tez o to prosze", to wypadasz z grupy i zostajesz pisowcem. Czy myslisz, ze zafularzonemu Sienkiewiczowi sprawia radoche rzucanie panienkami? Ide o zaklad, ze nie jest to jezyk, ktorym rozmawial z rodzicami. Ale bedac w tym towarzystwie po prostu musi tak gadac. W mafii nie moze byc wyjatkow. Tu jest artykul wnusia zniesmaczonego brakiem estetyki. To ten sam facet, co wyraza sie jak met. The author has edited this post (w 24.06.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Czy myslisz, ze zafularzonemu Sienkiewiczowi sprawia radoche rzucanie panienkami? Ide o zaklad, ze nie jest to jezyk, ktorym rozmawial z rodzicami. Ale bedac w tym towarzystwie po prostu musi tak gadac. W mafii nie moze byc wyjatkow.
rdr : Jesli to prawda, ze jest 900h nagran, to skad wiadomo, ze w innych nie ujawniaja tajemnic panstwowych, ze nia ma tam Siemioniaka, Tuska lub innych kompromitujacych rzeczy.
Smoleńsk?
Przecież juz byla mowa ze jest o Smolensku, ale tego nie opublikuja bo to dotyczy spraw osobistych i srata tata..
rafalodnowa : No zależy kto, to jest kogo nie skreślać. Za rechot skreślać. Rechoczącym nie podam reki. Mało - strzelę w pysk przy spotkaniu lub spostponuję werbalnie, zależnie od okoliczności. Rechot w tej sprawie wyklucza z gatunku homo sapiens.
Rafal, na milosc Boska, oni wszyscy rechoca. Rechot to ich rytual zalozycielski, jak przy radosnym rechociku kolegow zrobisz ponura mine i powiesz "Ja nie zartuje z czyjejs smierci i was tez o to prosze", to wypadasz z grupy i zostajesz pisowcem. Czy myslisz, ze zafularzonemu Sienkiewiczowi sprawia radoche rzucanie panienkami? Ide o zaklad, ze nie jest to jezyk, ktorym rozmawial z rodzicami. Ale bedac w tym towarzystwie po prostu musi tak gadac. W mafii nie moze byc wyjatkow. Tu jest artykul wnusia zniesmaczonego brakiem estetyki. To ten sam facet, co wyraza sie jak met.
Peem tak: nie sądzę aby Marek Belka rechotał. Jeśli tak to spotka mnie zawód z jego strony. Innymi słowy - nie sądzę aby każdy peowiec czy zaprzyjaźniony z nimi biznesmen lub prezes rechotał. Czy większość ? Nie wiem. Jest jednak różnica pomiędzy takim rechotem a uzywaniem wulgarnych słó jako kodu rozpoznawczego. To drugie to "tylko" chamstwo i prymitywizm. Niech psycholodzy się wypowiadają po co to potrzebne członkom sitwy. Co starają się tym pokryć, co zamanifestować? To drugie to, jak słusznie opisano w podanych linkami tekstach, świadectwo choroby psychicznej, to zwyrodnienie.
rafalodnowa Peem tak: nie sądzę aby Marek Belka rechotał. Jeśli tak to spotka mnie zawód z jego strony.
Ech, ta twoja determinacja, by zaufac tym, co na zaufanie nie zasluguja... Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
rafalodnowa : Peem tak: nie sądzę aby Marek Belka rechotał. Jeśli tak to spotka mnie zawód z jego strony.
Ech, ta twoja determinacja, by zaufac tym, co na zaufanie nie zasluguja...
Zwyczajnie miałem go za normalnego. Miałem go też za człowieka z klasą. Rozmówki restauracyjne każą mi nieco zweryfikować ten drugi pogląd. Cóż, posłużę się znowu mądrością mojej prababci: "Kto z kim przestaje, takim się staje." PS: Chamstwem można się zarazić, ale chorobą psychiczną? Co nauka mówi na ten temat? The author has edited this post (w 24.06.2014)
los Rafal, na milosc Boska, oni wszyscy rechoca. Rechot to ich rytual zalozycielski, jak przy radosnym rechociku kolegow zrobisz ponura mine i powiesz "Ja nie zartuje z czyjejs smierci i was tez o to prosze", to wypadasz z grupy i zostajesz pisowcem.
Rechot założycielski. Ta właśnie zbitka wokół łba od dawna mi chodziła. The author has edited this post (w 24.06.2014)
rafalodnowa : Peem tak: nie sądzę aby Marek Belka rechotał. Jeśli tak to spotka mnie zawód z jego strony.
Ech, ta twoja determinacja, by zaufac tym, co na zaufanie nie zasluguja...
Zwyczajnie miałem go za normalnego. Miałem go też za człowieka z klasą. Rozmówki restauracyjne każą mi nieco zweryfikować ten drugi pogląd.
Warto sie przyjrzec Cytryckiemu, bo postacie drugoplanowe wiele wyjasniaja. Belka i Sienkiewicz czasem gadaja plugawie a czasem nas poziomie. WSZYSTKIE teksty Cytryckiego sa fekalno-seksualne, to zwykly met. Jaka klase moze miec facet ciagnacy wszedzie za soba Cytryckiego? Na ministra tez go wzial. Pewnie i do kibla chodza razem, nie tylko w Dzakarcie. Taka anagdotke mam - AD 2009 byla sobie oficjalka z okazji 20-lecia PRL-bis. Przemawial sw.p. Prezydent a w pierwszym rzedzie siedzieli sobie byly premier na B i byly wicepremier na B. Premier nachylil sie do wicepremiera i dyskretnym szeptem zapytal w swym niepowtarzalnym stylu: Co ten ch... p...li? Ty klasy u tego obiektu szukasz? The author has edited this post (w 24.06.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los jak przy radosnym rechociku kolegow zrobisz ponura mine i powiesz "Ja nie zartuje z czyjejs smierci i was tez o to prosze", to wypadasz z grupy i zostajesz pisowcem.
- i tego się wielu boi, a większość niepotrzebnie, bo wiele rzeczy, które sprowadzone zaraz zostają do partyjności, da się od niej odciągnąć, i tak pod Smoleńskiem zginęli nie tylko pisowcy, ale i wiele czerwonych i pomarańczowych figur - i już by szydery nie było. I tak z innymi rzeczami, bo jest i "Rydzyk", ale jest i św. JPII i Augustyn z Hippony i Tomasz z Akwinu, jest i "Maciarewicz", ale jest i Hoover i Casey, i hordy nawiedzonych tropicieli dywersji z tak ukochanych przez nich amerykańskich widowisk. ....Można też nie bronić się, tylko redukcjonizm wypomnieć. No, i może rzeczywiście z wiekiem - tolerancja dla głupoty się obniża i cierpliwość zanika, ale póki kto może - niech reaguje, ja niewiele sie po ludziach spodziewam, więc nie mam póki co tego problemu. Zresztą sam byłem semi-lemingiem, mam więc jakiś dług do spłacenia i wiem co pedzieć estetom, a co "wolnościowcom", co niezdecydowanym, a co apolitycznym. To tylko w świecie największych cyników, którzy już zakosztowali i nie popuszczą, bo wiedzą skąd to mają, nie jest to skuteczne - i się wieść rozchodzi, pewne drzwi się zamykają, a telefony milkną - ale BOJĄ SIĘ ludzie na każdym nędznym szczebelku, co jest komiczne. A już jak ktos pisze o "swoim" towarzystwie, że to i owo - to nie mogę uwierzyć, że tak daleko to zabrnęło - że ktoś może tylko słuchać i nie nadawać tonu. The author has edited this post (w 24.06.2014) "Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9684 A takie wkleje, dla rownowagi i sprawiedliwosci. I paru detali. The author has edited this post (w 24.06.2014) Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
rafalodnowa Cóż, posłużę się znowu mądrością mojej prababci: "Kto z kim przestaje, takim się staje."
Tzn. kiedy dokładnie zdaniem kolegi TO sie stało, w latach 90-tych czy już 2000? Wcześniej Belka był normalny, kulturalny i w żaden sposób nie skumplowany z komuszkami, dlatego wysłali go na stype do USA.
rafalodnowa : Peem tak: nie sądzę aby Marek Belka rechotał. Jeśli tak to spotka mnie zawód z jego strony.
Ech, ta twoja determinacja, by zaufac tym, co na zaufanie nie zasluguja...
Zwyczajnie miałem go za normalnego. Miałem go też za człowieka z klasą. Rozmówki restauracyjne każą mi nieco zweryfikować ten drugi pogląd.
Warto sie przyjrzec Cytryckiemu, bo postacie drugoplanowe wiele wyjasniaja. Belka i Sienkiewicz czasem gadaja plugawie a czasem nas poziomie. WSZYSTKIE teksty Cytryckiego sa fekalno-seksualne, to zwykly met. Jaka klase moze miec facet ciagnacy wszedzie za soba Cytryckiego? Na ministra tez go wzial. Pewnie i do kibla chodza razem, nie tylko w Dzakarcie. Taka anagdotke mam - AD 2009 byla sobie oficjalka z okazji 20-lecia PRL-bis. Przemawial sw.p. Prezydent a w pierwszym rzedzie siedzieli sobie byly premier na B i byly wicepremier na B. Premier nachylil sie do wicepremiera i dyskretnym szeptem zapytal w swym niepowtarzalnym stylu: Co ten ch... p...li? Ty klasy u tego obiektu szukasz?
No cóż, Cytryckiego też poznałem. To jest dopiero człowiek cienia, głębokiego cienia. Nie mam wiadomości z pierwszej ręki, ale wydaje mi się, że ten cień wcale nie jest taki tajemniczy. To cień, a własciwie trująca mgła WSI nie rozwiana lustracją. Cytrycki pilnuje się, aby zbytnio z tego cienia nie wychodzić. Swoich broni i chroni. To mu daje silną, choć ukrytą pozycję. Mówi mało, wie dużo.
Ha haaaa!? Naprawdę po tych ścierwach niektórzy spodziewali się jakiegoś poziomu??? O słodka naiwności! Gdyby mnie kto zapytał czego bym się spodziewał po tych ludziach to bym powiedział - wszystkiego najgorszego, są słabi i totalnie beznadziejni.
Ciekawe jak bedzie wygladala kampania PO w najblizszych wyborach... Europejskosc sie przejadla, postepowosc sie przejadla, nicnierobienie sie przejadlo, budujemy stadiony a nie robmy polityki tez sie przejadlo. Moze cos o silnej rodzinie i kapitale co ma narodowosc? Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Komentarz
A czy to się zmienia ? Moje pokolenie jest przegrane. Właściwie dobra zabawa to dużo wódy i dużo bab. Nieważnie gdzie, tak się kończy mnóstwo spotkań, zjazdów, biznesowych kolacji, już we własnym gronie, wtajemniczonym. Oczywiście nie można generalizować, ale jakoś to tak w III RP jest, że najwyżej zachodzą ci co lubią się bawić. A bawią się tak ja się bawią. Teraz w całej Polsce popularne zrobiły się kluby go-go, gdzie zostawia się mnóstwo kasy. One były zawsze ofkors, ale jakoś zrobiło się o nich głośno. Jest to banalnie prosty, ale przmyślany w każdym elemencie sposób na dojenie frajerów. Bo w zamian praktycznie nic nie dostają. Tylko zjechane do zera karty kredytowe. Tragedia.
Mimo wszystko mnie jednak szokuje poziom rozmów kolegów z wierchuszki PO. A byli trzeźwi, wyobraźmy sobie jak to by wyglądało gdyby sobie pochlali. Pewnie kawały by przeszły na ostro perwersyjne i koniecznie o gównie, zauważyłem radykalny wzrost zainteresowania ostatnimi czasy wszystkim co człowiek wydala. Strasznie to śmieszy i bawi.
I te takie klanowe odzywki, "szybko rósł", "inna liga", na niższych szczeblach dostaje się jeszcze "propozycje". "Je jestem w eterze ustawiony, nie znikną mnie, mam propozycje od tego, od tamtego", takie zwroty słyszałem wielokrotnie. Albo po jakimś kuligu PO u nas w regionie, niechcący wpadłem na stolik w knajpie gdzie później, na dobicie siedzieli. "Wyobraź sobie, mówi jeden do mnie, jakiego chuja dziś chcieliśmy ustrzelić. Zamówilśmu taksówkę, ale nas zostało 5 osób, chcieliśmy razem. Pakujemy się, jedna baba z tyłu na kolana się wali, a ten mówi, że 5 osób to on nie zabierze. Jak to kurwa nie zabierzesz ? To on na to, że ma podwozie słabe, trochę uszkodzone, tłumaczy się. No to my, taaak, uszkodzonym samochodem jeżdzisz ? Dawaj numery licencji !!! W końcu nie zabrał, wracał na pustaka, bo inną taksówkę wzięliśmy, ale jutro go dorwiemy." Taka to mentalność. Oczywiście na trzeźwo są mili, gadają z kelnerami, szczególnie jeżeli znają, dokładnie takie układziki jak z tych taśm. Kiedyś, gdzieś na jakąś wódkę poszliśmy, skoczyłem do baru (zwykła knajpa drinkowa), zamówiłem prosty zestaw, a barman mi daje dodatek - ogórki, deskę serów i tatar. Zdziwiłem się, a barman mi na to - proszę to wziąć, pan Łukasz lubi tak. Rozbawiło mnie to i kiedy pojawiło się na stoliku, zapytałem się o co chodzi ? No i pan Łukasz powiedział, a co kurwa, po to napiwki daje, żeby wiedzieli, że jak wchodzę do knajpy to bez słów mam mieć to co chcę, nieważne kto zamawia. A to są doły, to i niskie wymagania, ale sposób traktowania ludzi podobny.
Albo załatwianie wszystkiego, ze szpitala mnie zwolnili, mówi jeden kolega, redukcja etatów. Na to ten od tatara i ogórków - to czemu żeś kurwa nie mówił ? Kto ordynatorem jest, dawaj, odkręcimy to. I gdyby ten kolega chciał to by niestety odkręcili. Ale on był świadomy, coś za coś i w takie układy nie wszedł. Oj, dużo by pisać, jeżeli ma się dużo znajomych to i się w róznych towarzystwach przebywa, często nawet niechcący. W każdym razie, autentycznie byłem przekonany, że na wyższym poziomie to wygląda jednak inaczej. Mimo wszystko. Jak posłuchałem tych nagrań to zrozumiałem, że styl ten sam, mantalność podobna, tylko gierka i rozmach w innej skali. Żenua.
Sprawa jest o tyle dla mnie szokująca, że jeżeli można porównywać mentalność tych z dołów i tych z góry, a widzę że można to wiem już jedno, na 100 %. Ci ludzie nie są w stanie myśleć innymi kategoriami niż własnej sitwy. Bo jednak na pewnych ludzi stanowiska działają w ten sposób, że próbują godzić własny wózek z tym na którym jadą. Ale ci - nie. Są w stanie wykoleić pociąg jeżeli dojdą do wniosku, że jedzie nie tą stonę, która ich wypromuje, albo nie pozwoli im geszeftów robić. I czy ten pociąg będzie partią, urzędem, przesiębiorstwem czy krajem - nie ma zanaczenia. Banał, żadne to odkrycie ? Oczywiście, ale mimo wszystko, wydawało mi się, że część osób, szczególnie tych z opozycyjną przeszłością myśli innymi kategoriami. A tu taki kanał ...
JORGE>
The author has edited this post (w 24.06.2014)
https://www.youtube.com/watch
SLD jest tylko atrapa opozycji, bo sami czekaja az PO zaprosi ich do koalicji. PiS chyba boi sie rzadzenia, zreszta ma media przeciw sobie i przylepiona mocno etykietke czegos wstecznego i obciachowego. I chyba nie za bardzo wie co robic.
Skad wiadomo, ze w tym momencie ktos nie nagrywa czlonka PO, ze nie obraza on bezmyslnie sojusznikow, ze nie rozpowiada zamiarow rzadu osobom postronnym? Przyspieszone wybory nie sa w tym momencie na reke PO wiec do nich nie dojdzie w normalnym trybie.
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Nie jestem pewien czy można, aż tak generalizować. To jest sitwa, ale nie wszystcy chamy i nie wszystkim z tym wygodnie. Wielu tam poszło dla kariery sądząc, że się nie ubrudzą. Trochę osób , w pewnym momencie, z PiS jak np Mężydło. Czy on też jest takim chamem, prostakiem, kłamcą i oszustem? Może nie jest ich dużo, ale nawet jesli 10% i ich stamdąd wydostać to pomogą rozmontować ten mafijny układ. Ci ludzie układu są zadufani w sobie i tak pewni pozycji, ze stracili instynkt samozachowaczy. Zalatwiają swoje mafijne interesy bez żadnych zabezpieczeń, zostawiają ślady. Wierzą, że wszystko da się załatwić korupcyjnym układem w policji, urzędach, ABW, prokuraturze nawet sądach, a w razie czego nawet ustawą.
Co do ich upodobań towarzyskich to już dawno nigdzie nie byłem. Rzeczywiście lubia popić. Ja od kilku lat jestem już zupełnym abstynentem więc mnie imprezy alkoholowe strasznie nudzą. Wycieczki do klubów Go-go kończyłem przed drzwiami więc zapewne nie jestem dla nich interesujacym partnerem do zabawy. No a jak nie do zabawy to i nie do biznesu. Opowieści o wspólnych wyczynach w takich lokalach oraz jeszcze ostrzejszych przewijały sie gdzieś w rozmowach kuluarowch więc pewnie ich mocno łączą. Niech będzie, ale to rozrywki dla powiatowych właścicieli dziupli samochodowych, a nie elity biznesu i polityki krajowej. Trzeba ich zepchnąć na właściwe miejsca.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
2. O tym wykolejeniu pociągu było wiadomo już w 2007 r.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A mleko sie rozlalo:
http://www.tvn24.pl/polskie-tasmy-na-czolowkach-brytyjskich-gazet-pokazuja-dlaczego-cameron-przegrywa-w-ue,442645,s.html
Czy ten rzad jest dalej gwarantem polskiej racji stanu? Czy jest powaznym partnerem w rozmowach miedzynarodowych?
EDIT: tez nie uwazam, ze zbyt gwaltowne ruchy w obecnej sytuacji sa dobre. Ale jak przywrocic twarz i wiarygodnosc? Nie mozna mowic, ze nic sie nie stalo.
EDIT2: i jeszcze najwiekszy kretynizm w komentarzy w GW: za podsluchami stoi Kosciol bo Polska nie chce byc katolicka..
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Rafal! Rafal! Nie tak dawno twierdziles, ze maja oni pewne cechy ludzkie i tak zupelnie skreslac nie nalezy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Czy myslisz, ze zafularzonemu Sienkiewiczowi sprawia radoche rzucanie panienkami? Ide o zaklad, ze nie jest to jezyk, ktorym rozmawial z rodzicami. Ale bedac w tym towarzystwie po prostu musi tak gadac. W mafii nie moze byc wyjatkow.
Tu jest artykul wnusia zniesmaczonego brakiem estetyki.
To ten sam facet, co wyraza sie jak met.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Golas, bo streszczenie powyżej.
Golas, bo streszczenie powyżej.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
PS: Chamstwem można się zarazić, ale chorobą psychiczną? Co nauka mówi na ten temat?
The author has edited this post (w 24.06.2014)
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Taka anagdotke mam - AD 2009 byla sobie oficjalka z okazji 20-lecia PRL-bis. Przemawial sw.p. Prezydent a w pierwszym rzedzie siedzieli sobie byly premier na B i byly wicepremier na B. Premier nachylil sie do wicepremiera i dyskretnym szeptem zapytal w swym niepowtarzalnym stylu: Co ten ch... p...li?
Ty klasy u tego obiektu szukasz?
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
To tylko w świecie największych cyników, którzy już zakosztowali i nie popuszczą, bo wiedzą skąd to mają, nie jest to skuteczne - i się wieść rozchodzi, pewne drzwi się zamykają, a telefony milkną - ale BOJĄ SIĘ ludzie na każdym nędznym szczebelku, co jest komiczne. A już jak ktos pisze o "swoim" towarzystwie, że to i owo - to nie mogę uwierzyć, że tak daleko to zabrnęło - że ktoś może tylko słuchać i nie nadawać tonu.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
"Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
A takie wkleje, dla rownowagi i sprawiedliwosci. I paru detali.
The author has edited this post (w 24.06.2014)
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Naprawdę po tych ścierwach niektórzy spodziewali się jakiegoś poziomu??? O słodka naiwności!
Gdyby mnie kto zapytał czego bym się spodziewał po tych ludziach to bym powiedział - wszystkiego najgorszego, są słabi i totalnie beznadziejni.
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.