Obejrzałem "Jokera". To nie jest ekranizacja komiksu. To film o niezasłużonym cierpieniu wielu ludzi. Prawie dwie godziny w napięciu, mimo że wiadomo jak się skończy. Zdaje się że tak definiuje się suspens. Dla mnie poziom wyżej jest tylko "Pasja".
Nie będę udawał że jestem w stanie ocenić techniczną poprawność filmu, dziś dowiedziałem się że Phoenix dostał Oscara za główną rolę plus było kilka innych nominacji. Tło dźwiękowe momentami szarpie wnętrzności.
Tera uwaga mendzonca: za pomocą takich instrumentów papkalczera buduje się świadomość historyczną narodu. I nie muszę się powtarzać, chociaż ciągle to robię zez wqurwu, że Brytole takich seriali wypuszczają co najmniej kilka rocznie. Że przytoczę przykład pt. "Brytania" (serial z deka porypany, ale w nurcie).
A u nas narracja zgrzebna, wojłokowa w Koronie Kurskiego.
A mie taka refluksja przyjszła, że pan Gołubiew napisał siedmioksiąg o Bolesławie. Pani Zofia — jednoksiąg o Złotej Wolności.
Z palcem w nosie można by z pierwszego ze 3-7 sezonów wycisnąć, z drugiego jeden.
Tera uwaga mendzonca: za pomocą takich instrumentów papkalczera buduje się świadomość historyczną narodu. I nie muszę się powtarzać, chociaż ciągle to robię zez wqurwu, że Brytole takich seriali wypuszczają co najmniej kilka rocznie. Że przytoczę przykład pt. "Brytania" (serial z deka porypany, ale w nurcie).
A u nas narracja zgrzebna, wojłokowa w Koronie Kurskiego.
A mie taka refluksja przyjszła, że pan Gołubiew napisał siedmioksiąg o Bolesławie. Pani Zofia — jednoksiąg o Złotej Wolności.
Z palcem w nosie można by z pierwszego ze 3-7 sezonów wycisnąć, z drugiego jeden.
A dzisiaj w pracy kuleżanki opowiadały jak to na Zenku w kinie były. Film się im podobał ale najlepsze jest to że cała sala wypełniona była... Ktoś był?
rozum.von.keikobad napisal(a): Np. ja tego nie odpalę, bo o polskim "kinie" mam zdanie jak najgorsze. Jak odpalam serial czy film angielski czy amerykański to może być dobry albo zły. Albo średni. Proporcje 1:1:1. A polski... teoretycznie też, a jakie szanse? 1:1:100. Po co grać w loterię, w której jest mała szansa wygrania?
Wiem, że mogę skreślić w ten sposób dobry film czy serial. Ale próbując jakikolwiek inny mam zupełnie inne szanse.
Remedium na to jest polecanko. Obejrzę chętnie tego Rojsta skoro Jorge poleca. Ja widziałem ostatnio "jak zostałem gangsterem" - kawał dobrego, solidnego rozrywkowego kina akcji. Remedium na kino Vegi, które stało się autoparodią .
Tak btw Vega pokajał się za Politykę. Ponoć spotkał się nawet z Misiewiczem i przeprosił. Publicznie przyznał że na polityce się nie zna, film zrobił dla pieniędzy, żałuje że go w ogóle zrobił i uznaje ten czas za apogeum grzechu w swoim życiu.
Jorge, którego bardzo szanuję i staram się czytać wszystkie jego wpisy, ma inny od mojego gust filmowy. Nawet przywołany post niżej przez niego jako znakomity serial Narcos Meksyk ja ocenilem na 6/10. Poza Neto i Rafą żadnych ciekawych postaci, akcja się gdzieś rozjezdza, żadnych odcinków z suspensem. Poza tym mam wrażenie, ze seriale "gangsterskie" za bardzo chcą naśladować "kolumbijskie" Narcosy, co tylko wywołuje porównania z np. kreacją Escobara, w rezultacie postać wypada fatalnie. Nad kontynuacją się mocno zastanowię.
A seriale na podstawie książek Cohena polecam, oprócz Stranger też Safe.
los napisal(a): Nuale OCB w tym serialu? Że dobry, że marny, że rekomendujesz, że nakręcili, że temat ciekawy, że temat nieciekawy?
Na mnie największe wrażenie zrobiło tłumaczenie tytułu jako "Upadek królestwa." Panu tumaczowi/pani tumacz (choć pewne to nastolatek/nastolatka) pozajączkowało się last z lost a żeby z treścią się zapoznać - nie zadało sobie toto trudu. Królestwo Wesseksu nie upadło - odwrotnie: było tym jedynym, które się Danom nie dało.
No, się pytam o opinie tut. Zbiorowości. Proste?
Na razie obejrzałem trzy odcinki i stwierdzam, że ciekawie to jest poprowadzone, postaci wyraziste, król Alfred spoko kolo. Ksiądz dobrodziej też fajny. Trzyma poziom pan Rutger Hauer, oi trzyma.
Po jednym odpadlem. Wiem, ze to miał być realizm, ale patrzenie na taką bieda-scenerię jest męczące.
O sile wiejskiej społeczności. Przedszkolanek został oskarżony przez dziewczynkę, że się przed nią obnażył. Potem wyszło, że inne dzieci też. A wszystko działo się w jego piwnicy.
Robię lokalnym nastolatkom przegląd dobrych i jednocześnie ciekawych dla nich filmów po gatunkach - historyczne, westerny, przygodowe, komedie, fantastyka i s-f mam w miarę obsadzone, ale jestem słaby z kryminałem/noir. Czy Koleżeństwo poleci coś dla panien (12 i 14 lat, raczej rozumne i dojrzałe)?
Duma i uprzedzenie, miniserial BBC, z Colinem Firthem. Perswazje, wersja BBC z Ciaranem Hindsem. Jane Eyre z tym samym aktorem. Emma ze Strongiem. Piknik pod wiszącą skałą Weira.
peterman napisal(a): To raczey nie kryminały/noir...
no, raczej nie Ale dla panien w sam raz.
trep napisal(a): Duma i uprzedzenie, miniserial BBC, z Colinem Firthem. Perswazje, wersja BBC z Ciaranem Hindsem. Jane Eyre z tym samym aktorem. Emma ze Strongiem. Piknik pod wiszącą skałą Weira.
Wersja z 1995, z Firthem jest najlepsiejsza! A ogladales trepie "Jane Eyre" z Georgem C. Scottem?
Morderstwo w Orient-Express (tylko stara wersja z 1974 r., jest na cda), dla 12-latki jeszcze może zbyt zawiłe. Ale prawdę powiedziawszy, to dla takich panienek filmy kryminalne chyba jednak ciut za wcześnie. Te, które Los polecał również.
One mogą i powinny czytać np. Chmielewską "Zwyczajne życie" i "Większy kawałek świata". W sam raz kryminałki dla nich, napisane przez mistrzynię i na dodatek w jej najlepszym okresie twórczym. Bardzo, bardzo polecam.
Można spokojnie polecić młodszemu nastolatkowi trzynastosezonowy serial "Poirot" z Davidem Suchetem w roli głównej..
Dobry jest też bardzo christie'owski z ducha (choć współczesny) zeszłoroczny przebój "Na noże" w doborowej obsadzie z Danielem Craigiem (jako ekscentryczny detektyw Benoit Blanc) i Jamie Lee Curtis na czele.
Maria napisal(a): Morderstwo w Orient-Express (tylko stara wersja z 1974 r., jest na cda), dla 12-latki jeszcze może zbyt zawiłe. Ale prawdę powiedziawszy, to dla takich panienek filmy kryminalne chyba jednak ciut za wcześnie. Te, które Los polecał również.
One mogą i powinny czytać np. Chmielewską "Zwyczajne życie" i "Większy kawałek świata". W sam raz kryminałki dla nich, napisane przez mistrzynię i na dodatek w jej najlepszym okresie twórczym. Bardzo, bardzo polecam.
Ostatecznie może "Szarada" z Audrey Hepburn? Albo "Jak zabić starszą panią" (ale to raczej czarna komedia)?
Komentarz
Co prawda, ten prawdziwy Uhtred żył ze 200 lat później od zmyślonego, ale co tam, poeta może pisać na licencji i co mu pan zrobisz.
Nie będę udawał że jestem w stanie ocenić techniczną poprawność filmu, dziś dowiedziałem się że Phoenix dostał Oscara za główną rolę plus było kilka innych nominacji. Tło dźwiękowe momentami szarpie wnętrzności.
Z palcem w nosie można by z pierwszego ze 3-7 sezonów wycisnąć, z drugiego jeden.
To w temacie "Czy (upadłe) anioły mogą uprawiać seks?"
serial pt Stranger
tu zajawka z yt
Czy prawda zawsze powinna być wypowiedziana?
A nawet jeśli to czy podążanie za nią opłaci się?
Polecam.
Ktoś był?
A seriale na podstawie książek Cohena polecam, oprócz Stranger też Safe.
O sile wiejskiej społeczności.
Przedszkolanek został oskarżony przez dziewczynkę, że się przed nią obnażył.
Potem wyszło, że inne dzieci też.
A wszystko działo się w jego piwnicy.
Nagroda w Cannes
Radzę omijać jak zarazę.
Drugi sezon będzie zajebisty.
Czy Koleżeństwo poleci coś dla panien (12 i 14 lat, raczej rozumne i dojrzałe)?
Piknik pod wiszącą skałą Weira.
Ale dla panien w sam raz.
Wersja z 1995, z Firthem jest najlepsiejsza! A ogladales trepie "Jane Eyre" z Georgem C. Scottem?
Ale prawdę powiedziawszy, to dla takich panienek filmy kryminalne chyba jednak ciut za wcześnie. Te, które Los polecał również.
One mogą i powinny czytać np. Chmielewską "Zwyczajne życie" i "Większy kawałek świata". W sam raz kryminałki dla nich, napisane przez mistrzynię i na dodatek w jej najlepszym okresie twórczym. Bardzo, bardzo polecam.
Ale nie puszczałbym dziewczętom takich filmów.
Dobry jest też bardzo christie'owski z ducha (choć współczesny) zeszłoroczny przebój "Na noże" w doborowej obsadzie z Danielem Craigiem (jako ekscentryczny detektyw Benoit Blanc) i Jamie Lee Curtis na czele.