Skip to content

Mateusz MORAWIECKI wicepremierem i ministrem rozwoju

1101113151632

Komentarz

  • edytowano November 2015
    Mały apel do Rafała : Niniejsza dyskusja nie polega na osądzeniu i ukaraniu osoby Mateusza Morawieckiego. Mówimy o zaufaniu. Czy można zaufać topowemu polskiemu banksterowi? W świadomości kantowania klientów a zwłaszcza wpływie na politykę firmy jest kolosalna różnica między menagerem średniego czy nawet wysokiego szczebla a prezesem zarządu. Czy jeśli mamy podejrzenia co do osoby pilota to nie odsuniemy go natychmiast od sterów ?Czy też - jak najwyraźniej chce Rafał- będziemy czekać na prawomocny wyrok drugiej instancji? Proszę zobaczyć jak zadziałało to w katastrofie lotniczej Lufthansy. Mowa jest o powierzeniu steru polityki gospodarczej państwa (wydatki kilkaset miliardów rocznie) oraz środków unijnych (200-300 miliardów w ciągu 6 lat). To największa odpowiedzialność w warunkach PL a chyba i na skalę międzynarodową duża. A wątpliwości naprawdę są poważne. Do tego dochodzi bardzo wysoka sprawność MM w oczarowywaniu otoczenia (bez niej nie zostałby prezesem), przy nim Janusz Kaczmarek nie wychodzący z domu Lecha Kaczyńskiego to prowincjonalny karierowicz stosujący prymitywne metody. Historia daje pouczające przykłady : kariera Albrechta von Wallenstein a zwłaszcza przebieg niedoszłej bity pod Valmy (wycofanie praktycznie bez walki wojsk koalicji antyrewolucyjnej przez Karola Brunszwickiego)
  • loslos
    edytowano November 2015
    alcor napisal(a):Też chciałbym to wiedzieć
    Jeśli o mnie idzie, to nie jestem zachwycony zarzucaniem rozmówcy mówienia nieprawdy bez choć wątłych i subiektywnych podstaw, o dowodach to nawet nie mówimy.

    Wspomnieliśmy o Januszu Kaczmarku. Jego osoba jest dowodem na słabość dogmatu o nieomylności Jarosława Kaczyńskiego w kwestiach personalnych.
  • edytowano November 2015
    Po co karmicie trola, za którego mnie uważacie? Usiłuję wycofac sie z tego wątku? Za mało ?
  • los napisal(a):
    Jeśli o mnie idzie, to nie jestem zachwycony zarzucaniem rozmówcy mówienia nieprawdy bez choć wątłych i subiektywnych podstaw, o dowodach to nawet nie mówimy.
    To był sarkazm w odniesieniu do "argumentu" Rafała, że "obraża nas prawda". Randolph wielce OK.
  • Oczywista oczywistość
    image
  • loslos
    edytowano November 2015
    Przepraszam, wykrywacz aronii mi się zaciął :\">
  • t_obi napisal(a):
    Mały apel do Rafała : Niniejsza dyskusja nie polega na osądzeniu i ukaraniu osoby Mateusza Morawieckiego. Mówimy o zaufaniu. Czy można zaufać topowemu polskiemu banksterowi? W świadomości kantowania klientów a zwłaszcza wpływie na politykę firmy jest kolosalna różnica między menagerem średniego czy nawet wysokiego szczebla a prezesem zarządu. Czy jeśli mamy podejrzenia co do osoby pilota to nie odsuniemy go natychmiast od sterów ?Czy też - jak najwyraźniej chce Rafał- będziemy czekać na prawomocny wyrok drugiej instancji? Proszę zobaczyć jak zadziałało to w katastrofie lotniczej Lufthansy. Mowa jest o powierzeniu steru polityki gospodarczej państwa (wydatki kilkaset miliardów rocznie) oraz środków unijnych (200-300 miliardów w ciągu 6 lat). To największa odpowiedzialność w warunkach PL a chyba i na skalę międzynarodową duża. A wątpliwości naprawdę są poważne. Do tego dochodzi bardzo wysoka sprawność MM w oczarowywaniu otoczenia (bez niej nie zostałby prezesem), przy nim Janusz Kaczmarek nie wychodzący z domu Lecha Kaczyńskiego to prowincjonalny karierowicz stosujący prymitywne metody. Historia daje pouczające przykłady : kariera Albrechta von Wallenstein a zwłaszcza przebieg niedoszłej bity pod Valmy (wycofanie praktycznie bez walki wojsk koalicji antyrewolucyjnej przez Karola Brunszwickiego)
    Czy można zaufać Jarosławowi Kaczyńskiemu?
  • W kwestii mianowania Janusza Kaczmarka na ministra?
  • Dzisiejszy GNiedzielny obdarza pana MM dwuszpaltowym artykułem, w którym ani słowa o jakichś paskudnych opcjach, franki to nie on tylko przejęty przez WBK jakiś inny bank (ale to mniejsza). Całość w tonie ostrożnie optymistycznym i z nadzieją na dobrą działalność. Bla, bla, bla...
    Natomiast ciekawe, to opinia, że głównym mocowniczym pana Mateusza jest Gowę a nie drugi pan profesor G, jak mniemałam.
    To, co mną ciut wstrząsnęło, to wizja repolonizacji banków, którą być może MM zacznie forsować, a przed którą przestrzegał Mech.
    http://gosc.pl/doc/2825904.Bankowiec-z-przeszloscia
  • Na pijar pan Mateusz wyłożył kupę kasy. Nie wiem tylko czyjej.
  • edytowano November 2015
    alcor napisal(a):
    los napisal(a):
    Jeśli o mnie idzie, to nie jestem zachwycony zarzucaniem rozmówcy mówienia nieprawdy bez choć wątłych i subiektywnych podstaw, o dowodach to nawet nie mówimy.
    To był sarkazm w odniesieniu do "argumentu" Rafała, że "obraża nas prawda". Randolph wielce OK.
    Znowu o mnie więc jestem zmuszony odpowiedzieć. To nie był argument tylko podsumowanie - wniosek więc proszę nie manipulować. Taki wniosek mam i podtrzymuję. Nie chcę tego dalej dowodzić. Niech więc adresaci pozostaną w przekonaniu o swojej racji. Przyjmuję do wiadomości że adwersarzy nie przekonałem. Argumentów przytoczyłem sporo wyżej w tym wątku oraz w innych już od dawna. Nie ma sensu rozmowa jeśli ignoruje się istotne części cudzej wypowiedzi i wyrywa je z kontekstu, jak w stosunku do mnie. Już kilka razy wyrażałem chęć wyjścia z tego wątku. Warunek jest jeden - nie zapraszajcie mnie do niego nieustannie komentując i krytykując moje wypowiedzi. Zwyczajnie je zignorujcie i wróćie do meritum. To nie powinno byc trudne wystarczy zignorować wszystko, a nie tylko istotne części. Ja sobie poczytam, albo nie i nie bedę się włączał w dyskusję o młodszym Morawieckim - Wicepremierze w tym wątku. Oczywiście jak pojawią się jakieś istotne fakty o przeszłościalbo będzie mowa o jego przyszłych działaniach to bedę komentował.
  • mmaria napisal(a):
    To, co mną ciut wstrząsnęło, to wizja repolonizacji banków, którą być może MM zacznie forsować, a przed którą przestrzegał Mech
    W najnowszych Arcanach jest artykuł Kazimierza Dadaka, również z ostrożnością wypowiadający się o idei repolonizacji banków. Pisze, że lepszą drogą jest umacnianie tych będących w polskich rękach. A swoją drogą zwraca uwagę, że "polski kapitał" nie jest wcale gwarancją że taki bank będzie realizował polski interes, jako przykład dając PKO BP.
  • Być może nawet pan Mateusz ma rację a Mech nie ma. Nie idzie o zady czy walety pana Mateusza tylko o oddanie tak gigantycznej władzy człowiekowi niesprawdzonemu a nawet gorzej - człowiekowi któremu podstawnie stawia się poważne zarzuty.
  • Ale kto MM stawia poważne zarzuty Losie, Ty czy prokuratura? Bo to może (choć nie musi) stanowić różnice
  • Prokuratura to zarzuty stawia tylko Mario Kamińskiemu. Bądźmy poważni.
  • Mam głęboką nadzieję, że katalog person, którym będą stawiane poważne zarzuty znacząco się wydłuży. I nie chciałbym doświadczyć mocnego wkurwu na nową władzę gdyby tak jednak się nie stało
  • edytowano November 2015
    Obawiam się, że możemy sobie z londyńskiego trotuaru pooglądać defiladę losie.
  • Rafał napisal(a):
    Nie ma sensu rozmowa jeśli ignoruje się istotne części cudzej wypowiedzi
    OK, to zdanie idzie do protokołu zgodności :)

  • MORAWIECKI będzie dziś u ZIEMCA w TVPInfo o 19:55.
  • Bądźcie pewni, że wypadnie lepiej niż doskonale. To profesjonalista najwyższej klasy.
  • edytowano November 2015
    Wypadł dobrze, rzeczywiście jak profesjonalista. Bez nerf, rzeczowy.
    Natomiast nasza Kochana pani Wiśniewska zmaga się teraz z całą zgrają pełowców w tvp3 na temat TK, ale już nie mam siły oglądać, a wiem, że poradzi sobie śpiewająco. Ona powinna być frontmenką PiS, na nią nie ma silnych. :-)
  • "Deficyt utrzymamy w ryzach i rozruszamy polską gospodarkę [WYWIAD Z MINISTREM ROZWOJU]"
    http://forsal.pl/artykuly/907874,morawiecki-wywiad-minister-rozwoju-pkb-inwestycje-deficyt-eksport.html
  • Zawsze powie wszystko to, o czym marzysz, by usłyszeć. To profesjonalista najwyższej klasy.
  • Losie, naprawdę w przeciągu minuty zdążyłeś przeczytać ten wywiad i dokonać analizy pod kontem merytorycznym przedłożonych w nim tez? Jeżeli tak, to jestem pod wrażeniem
  • Eden, ja znam tego faceta, wiem, jak rozmawia z ludźmi. Bankstera wysokiej klasy nie stać na popełnienie najdrobniejszego błędu. A on jest klasy najwyższej.
  • Nie chcę być Kasandrą, ale oby nie okazało się za niedługi czas, że Morawieckich-Dwóch stanęło skutecznie na drodze ocalenia Polski przez PiS.
    Starszy jest na etapie taniego nabywania punktów, młodszy na etapie komplementowania. Zdobywają teren, co zrobią ze zdobyczą?
  • Ja Tobie wierzę Losie. Nie kwestionuję Twoich koneksji w branży, że tak to określę, a także umiejętności oceny działalności i fachowości poszczególnych jej przedstawicieli. Tym bardziej właśnie oczekiwałbym jednak dyskusji na argumenty merytoryczne od Ciebie. Jako humanista z wykształcenia chciałbym dowiedzieć się czegoś merytorycznego o zjawiskach i procesach makroekonomicznych. MM przedstawił pewne założenia w tym wywiadzie, odnieś się po prostu do nich. Oceń ich realność. Niczego więcej nie oczekuję
  • loslos
    edytowano November 2015
    Edenu, toksyczne opcje walutowe i kredyty frankowe to dla finansisty w sposób oczywisty zbrodnia. Rozumiesz? Komuś z zewnątrz rzecz może się wydawać drobniejsza, bo nie wie o co biega ale biegły w finansach nie ma wątpliwości. A bank pana Morawieckiego w obu tych zabawach był w czołówce.

    Nasza rozmowa wygląda tak, że ci opowiadam o gościu, który poderżnął gardła matce z piątką dzieci, a ty mi niecierpliwie przerywasz: "Powiedz ty mi wreszcie, co masz przeciw temu facetowi? Bo to wspaniały kumpel."

    Co na coś takiego można odpowiedzieć?
  • Ciekawe czy Morawiecki będzie się tłumaczył, że "tylko wykonywał rozkazy", i ogólnie to nie chciał, ale musiał.
  • Jeszcze pół roku i nie będzie się musiał z niczego tłumaczyć.

    Banksterzy się inaczej tłumaczą: "Bo klienci sami chcieli."

    A teraz test na IQ (tak, Eden, głównie ciebie mam na myśli): Na czym polega oszukańczość takiego tłumaczenia?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.