Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
A przeciw własnemu synowi to występować zdecydowanie nie będę.
Kornel Morawiecki powiedział: Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
A przeciw własnemu synowi to występować zdecydowanie nie będę.
I to jest dla mnie zagwozdka. Bo pensja Kornelowicza dla przeciętnego szaraka (czyliże i mnie) jest nie do ogarnięcia.
Kornel Morawiecki powiedział: Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
A przeciw własnemu synowi to występować zdecydowanie nie będę.
I to jest dla mnie zagwozdka. Bo pensja Kornelowicza dla przeciętnego szaraka (czyliże i mnie) jest nie do ogarnięcia.
Widać młodemu Morawieckiemu nie wystarczyło, ze jest mu dobrze. Ot i zagwozdka !
Kornel Morawiecki powiedział: Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
A przeciw własnemu synowi to występować zdecydowanie nie będę.
I to jest dla mnie zagwozdka. Bo pensja Kornelowicza dla przeciętnego szaraka (czyliże i mnie) jest nie do ogarnięcia.
Widać młodemu Morawieckiemu nie wystarczyło, ze jest mu dobrze. Ot i zagwozdka !
Ano właśnie. Los powiada, że MM chodził za tym stanowiskiem od dwóch lat (jeśli dobrze pojąłem jeden z wcześniejszych wpisów). Mądrość ludowa mówi, że o takiej zmianie decydują seks, władza lub pieniądze. Zakładając dobrą wolę MM można przyjąć, że nie podążył za mądrością ludową, lecz po prostu ciągnęło go, żeby coś dla Polski zrobić (ot, szczery patriotyzm). Zakładając wciąż dobrą, ale jednak bardziej interesowną wolę możemy przyjąć, że chciał mieć w cv 2-3 lata wicepremierowania, a potem zarząd w jakiejś potężnej instytucji typu Bank Światowy albo Coca-Cola. Zakładając jeszcze inny wariant dobrej interesowności - zrobię coś dla Polski, a do emeryturki dociągnę w NBP. I tak dalej, hipotezy można by mnożyć.
A propos Biereckiego. Ważny gracz SKOKowy, senator niezależny, choć z poparciem PiS, finansuje (nie wiem w jakim stopniu?) Karniaków. Ćwierkają wiewióry, iż ma ambicje, zaplecze i frakcję w PiSie (ale to do potwierdzenia).
Los z pewnością ma istotne powody dla negatywnej opinii. Odnoszę jednak wrażenie, że stawia zbyt wysokie lub nie do końca uzasadnione wymagania. Możliwe, że stawia zarzuty niewłaściwej osobie. Jako wieloletni członek zarządów banków i Prezes dużego banku Morawiecki oczywiście musiał być zorientowany w sytuacji na rynku opcji walutowych w Polsce oraz ryzyka systemowego związanego z kredytami hipotecznymi w walutach obcych lub indeksowanymi do tych walut, a szczególnie w praktykach banków w tym zakresie oraz ryzyka dla klientów. Nikt poza Losem, nie ma wiedzy na temat jego stosunku do tych spraw i działań w tym zakresie. Nawet Los nie może znać wielu szczegółów, w szczególności procedur i decyzji podejmowanych w WBK, który zawsze był częścia wiekszej grupy bankowej z centrum decyzyjnym za granicą Polski. Trzeba też pamiętać, że bank działał w ramach ścisłych regulacji. Wiemy że regulacje były złe, niekorzystne dla klientów i nie chroniące wystarczająco systemu. Jaki miał na nie wpływ ? Czy interweniował w celu ich zmiany ? Prasa podaje, że tak. Szczegóły pożądane. A może lobbował za wprowadzeniem lub utrzymaniem niekorzystnych dla klientów i systemu regulacji , mając świadomość ich zasadniczych wad ? To byłoby dyskwalifikujące.Jaką miał swobodę, jako Prezes, w szczególności w zakresie samodzielnego prowadzenia polityki banku w Polsce, w tym kształtowania oferty produktowej banku i modelu obsługi klientów? Innymi słowy trzeba uzyskać odpoiwedzi na pytania Pawlickiego i pewnie jeszcze inne. Zakładam, że zostały zadane Morawieckiemu i odpowiedź padła w gremiach PiS decydujących o składzie rządu i uznana została za satysfakcjonujacą. Wobec dyskusji medialnej powinna zostać w jak największym stopniu upubliczniona, aby rozwiać watpliwości. To ważne dla nas wszystkich również z uwagi na potrzebę utrzymania i pozyskania do współpracy z rządem takich fachowców jak Los.
A propos Biereckiego. Ważny gracz SKOKowy, senator niezależny, choć z poparciem PiS, finansuje (nie wiem w jakim stopniu?) Karniaków. Ćwierkają wiewióry, iż ma ambicje, zaplecze i frakcję w PiSie (ale to do potwierdzenia).
No to jest chyba tzw. "oczywista oczywistość"? W każdym razie mnie daleki ogląd sytuacji, bez żadnych konszachtów z wiewiórami ani wiedzy o PiSie wewnątrz, logicznie wiedzie do w/w wniosków.
Wiem, że autor kontrowersyjny, ale z zainteresowaniem przejrzałam dyskusję http://coryllus.pl/?p=2879 nad tekstem pod dosyć "ciekawym" tytułem "Czy Mateusz Morawiecki stoi za zamachami we Francji"? Zatem podrzucam link.
Dziwne że czujność się jeszcze nie obudziła u JK. Pompowany jest Kornel Morawiecki. Wszędzie- zaczął.. Duda - dając mu marszałka seniora. Czy JK nie widzi że K. Morawieckiego pompuje również Wyborcza i TVN? Warto zwrócić uwagę, że K. Morawiecki został wystawiony jako kontrkandydat na marszałka sejmu wobec PiS, gdyby nie jego kandydatura Kuchciński dostałby 100% głosów.
JK ceni wysoko profesjonalizm a nisko obłęd a pisowi ekonomiści (z ostrożności procesowej odpuszczę sobie nazwiska) to wszystko wariaci bez jednego wyjątku. Sukcesem pana Mateusza i jego promotorów jest odcięcie JK od popierających PiS profesjonalistów.
Antoni Macierewicz jest osobą bardzo wszechstronną ale akurat o ekonomii pojęcia najmniejszego nie ma. Osoby podejrzliwej a przy okazji dysponującej nieimitowaną wiedzą ekonomiczną w otoczeniu JK zgodnie z moją wiedzą nie ma.
los napisal(a): Sukcesem pana Mateusza i jego promotorów jest odcięcie JK od popierających PiS profesjonalistów.
NIestety bardzo podobnie jest w przypadku prof. Szyszko. Zasadnicza różnica jest taka, że w jego przypadku prawie na pewno można wykluczyć generalnie złą wolę...
los napisal(a): To ustalicie z Brzostem czy Szyszko to cudotwórca czy wuj. Ja się nie znam.
Na pewno nie jest "wujem", ale cudotwórcą tym bardziej. W jego przypadku problem polega na tym, że wąskowycpecjalizowany fachowiec zarządza całą bardzo szeroką dziedziną. Co gorsza największe wyzwania, są akurat w tej części, która leży poza jego specjalnością więc ich nie zauważa albo bagatelizuje.
los napisal(a): Antoni Macierewicz jest osobą bardzo wszechstronną ale akurat o ekonomii pojęcia najmniejszego nie ma. Osoby podejrzliwej a przy okazji dysponującej nieimitowaną wiedzą ekonomiczną w otoczeniu JK zgodnie z moją wiedzą nie ma.
Fatalnie. Czyli do pierwszych powaznych błedów albo jednak JK ma jakieś sposoby na weryfikacje w biegu zdarzeń.
Losie, czy Ty masz jakieś możliwości dostępu do ucha JK? Niekoniecznie bezpośrednie, może być przy pomocy życzliwych pośredników? Pytam się, bo sam spełniasz dwa warunki sine qua non, które wymieniłeś powyżej: posiadasz wiedzę ekonomiczną i jesteś wystarczająco podejrzliwy, czasami może aż za bardzo
Edenie, czemu się głupio zapytowywujesz? 1. Gdyby los miał dostęp do ucha, to by do niego szeptał to, co do nas krzyczy. 2. Los niedawno pisał wprost, że jedyny kontakt bezpośreni, jaki miał z JK, miał miejsce ze 20 lat temu i trwał sekundy.
Eden napisal(a): Losie, czy Ty masz jakieś możliwości dostępu do ucha JK? Niekoniecznie bezpośrednie, może być przy pomocy życzliwych pośredników? Pytam się, bo sam spełniasz dwa warunki sine qua non, które wymieniłeś powyżej: posiadasz wiedzę ekonomiczną i jesteś wystarczająco podejrzliwy, czasami może aż za bardzo
Nie. Co więcej - włożyłem dużo pracy, by do rzeczonego ucha dotrzeć i poległem. Co gorsza - nabrałem podejrzeń, których dowieść nie potrafię ale nadal je mam, że mój umiarkowany sukces zawdzięczam komuś, kto o to bardzo się starał.
Komentarz
Układy okrągłostołowe doprowadziły do tego, że wzbogaciły się elity postkomunistyczne czy nowe elity solidarnościowe, które zrezygnowały z budowy naprawdę wielkiej Polski. Wystarczy, że im było dobrze
Widać młodemu Morawieckiemu nie wystarczyło, ze jest mu dobrze. Ot i zagwozdka !
Ano właśnie. Los powiada, że MM chodził za tym stanowiskiem od dwóch lat (jeśli dobrze pojąłem jeden z wcześniejszych wpisów). Mądrość ludowa mówi, że o takiej zmianie decydują seks, władza lub pieniądze. Zakładając dobrą wolę MM można przyjąć, że nie podążył za mądrością ludową, lecz po prostu ciągnęło go, żeby coś dla Polski zrobić (ot, szczery patriotyzm). Zakładając wciąż dobrą, ale jednak bardziej interesowną wolę możemy przyjąć, że chciał mieć w cv 2-3 lata wicepremierowania, a potem zarząd w jakiejś potężnej instytucji typu Bank Światowy albo Coca-Cola. Zakładając jeszcze inny wariant dobrej interesowności - zrobię coś dla Polski, a do emeryturki dociągnę w NBP. I tak dalej, hipotezy można by mnożyć.
A propos Biereckiego. Ważny gracz SKOKowy, senator niezależny, choć z poparciem PiS, finansuje (nie wiem w jakim stopniu?) Karniaków. Ćwierkają wiewióry, iż ma ambicje, zaplecze i frakcję w PiSie (ale to do potwierdzenia).
http://coryllus.pl/?p=2879 nad tekstem pod dosyć "ciekawym" tytułem
"Czy Mateusz Morawiecki stoi za zamachami we Francji"? Zatem podrzucam link.
1. Gdyby los miał dostęp do ucha, to by do niego szeptał to, co do nas krzyczy.
2. Los niedawno pisał wprost, że jedyny kontakt bezpośreni, jaki miał z JK, miał miejsce ze 20 lat temu i trwał sekundy.
a może ma dostęp do kogoś kto ma dostęp do ucha JK?
jesli odpowiedź na pytanko 1 i/lub 2 jest twierdząca to należy natentychmiast rozpocząć promocję @los-a