Szkoda ich bo dobrze grają. Pracują też nieźle, ale taktykę mają słabą, a strategii wcale w każdej dziedzinie . Dla nich najlepszą polityką byłaby polityka Piłsudskiego - muszą gonić k..y i złodziei. Jak to zrobią to i Ruskich pokonają. Gonić wszędzie - w piłce też powinni pogonić złodziei oligarchów - pseudosponsorów. Balcera im przysłali więc muszą go tolerować. To zupełnie wystarczy. Jego rady konsekwentnie ignorować i do informacji wrażliwych nie dopuszczać.
Rafał napisal(a): No więc powinni dziś grać na całego, aby chociaż ten punkt dziś zdobyć. Powinni jednak wyjść aby wygrać.
Jak wygrają to przy regułach UEFY jest 1. miejsce i nie ma przebacz Trafiamy wtedy na 3. zespół w zależności od układu B (60%), A (20%) lub F (20%). Ktoś z grupy B (potencjalnie każdy, nawet Anglia) to może być trudny zespół, z grupy A to pewnie Rumunia, z F trudno powiedzieć, też każdy . Z kolei Niemcy mieliby wtedy 2., na 90% to jest Szwajcaria. Ciekawe na ile sztaby się tym będą kierować...
Nie ma co robić takich kalkulacji. Oczywiście lepiej wpaść na Szwajcarię niż na Anglię, ale trzeba mieć tę szansę. Jak przegramy i potem znowu z Ukrainą w meczu o honor to możemy nie załapać się z 3 miejsca albo, przy wysokich przegranych nawet nie zająć 3 miejsca. Nie ma wyjścia - trzeba grać na całego.
Ja zawsze jako tele-kibic robię takie kalkulacje Jak się gra to oczywiście trzeba na całego, zwłaszcza że mecz z Niemcami to zawsze jest COŚ więcej i kibice by nie wybaczyli. No ale z punktu widzenia kalkulacji matematycznych jednak remis urządza jednych i drugich.
Na tle Niemiec prezentowaliśmy sie jak Irlandczycy w meczu z nami. Remis to max tego co mogllismy osiągnąć. Trzeba sie cieszyć i zapomnieć o tym spotkaniu. Kiksy Milika....
Naprawdę teraz dopiero poczułem szacun dla naszych. Remis z hitlerowcami, którzy zawsze są na wielkim turnieju niczym rozpędzona maszyna do niszczenia przeciwnika robi wrażenie. Dopiero teraz uwierzyłem w naszych, szczerze mówiąc. Eliminacje do mistrzostw to nie ta półka piłkarska bowiem co mecze już w samym turnieju. Ten remis i walka jak równy z równym z jednym z najpoważniejszych faworytów do zwycięstwa w turnieju naprawdę robi wrażenie
Dobry mecz. Przez obie ekipy zagrany na remis, bo remis dla obu korzystny. Plusy to świetny Krychowiak, Pazdan, Glik, Fabiański "co ma wybronić to wybroni" (jak pisze Jorge) i na dziś to wystarczyło*, minus to zła forma Krychowiaka Milika i kilka dziwnych minut Peszki. Reszta neutralnie. Niemcy nie grały na 100%, a przynajmniej nie te 100% z mundialu. Awans do dalszej fazy mamy już na 99% (żebyśmy NIE awansowali Niemcy musieliby przegrać z Ulsterem i jednocześnie w reszcie grup co najmniej 4 zespoły z 3. miejsc mieć najmniej po 4 punkty i lepszy bilans bramek niż my).
* no właśnie... pamiętasz pewnie swoją analizę gola ze Szkocją. Że krok-dwa w kierunku akcji i przez to wpuścił. A tu dzięki temu obronił najlepszy strzał w meczu - Ozila. Jakby został w narożniku to tym razem by weszło. Raz się uda raz nie, taka jest piłka.
marniok napisal(a): Na tle Niemiec prezentowaliśmy sie jak Irlandczycy w meczu z nami. Remis to max tego co mogllismy osiągnąć. Trzeba sie cieszyć i zapomnieć o tym spotkaniu. Kiksy Milika....
co ty gadasz czlowieku! pierwszy raz od kilkudziesieciu lat nasze chlopaki zagrali naprawde wyrownany mecz z niemiaszkami, nie odstawalismy w zadnym elemencie gry, gralismy kombinacyjnie w ataku i dotrzymywalismy kroku na srodku pola. sprawiedliwy wynik
7 3 Ale to bez znaczenia bo przy takiej przewadze sytuacyjej jaka mieli to tylko na ich niekorzysc świadczy. Jak mówię, dla nas to dobry wynik i tylko tyle. Niemcy moga raczej czuc niedosyt, my mamy aż punkt oni tylko punkt.
A nie wiem czy wiecie, ale nasz remis definitywnie wyeliminował Ukraińców. Nawet Albania i Rosja mają szanse, no Albania to raczej teoretyczne (nawet przy wygranej z Rumunią 3 pkt to może być mało do wyjścia z 3. miejsca). a Ukraina nie ma już nawet matematycznych.
Fajny mecz, tylko jeden minus, że potwierdził, że nie mamy napastników. Po prostu "najlepszy atak eliminacji" nie istnieje. Lewandowski co się dał zablokowac w idealnej sytuacji bardziej mnie rozwalił niż kiksy Milika. Obrona super, Pazdan porządził, ale atak - dno. Gdyby nie było dno, wygralibyśmy ten mecz. No ale mówi się trudno.
Hm...no po pierwszym meczu z Ulesterem chciałem skreślać Mączyńskiego, Pazdana, Jędrzejczyka ... Na szczęscie jestem tylko kibicem ... No PAzadan był rewelacyjny z Niemcami...
rozum.von.keikobad napisal(a): A nie wiem czy wiecie, ale nasz remis definitywnie wyeliminował Ukraińców. Nawet Albania i Rosja mają szanse, no Albania to raczej teoretyczne (nawet przy wygranej z Rumunią 3 pkt to może być mało do wyjścia z 3. miejsca). a Ukraina nie ma już nawet matematycznych.
Niedobrze. Znaczy że będą grali o honor. Obyśmy nie skończyli jak USA w Korei.
Bbbb. podobało mi się jak Boateng powiedział, że najlepsza była dziś u Niemców obrona - to jest chyba najlepszy komplement dla naszej drużyny, nieprawdaż? Bo prawdą jest, że stwarzaliśmy groźne sytuacje, a że nic z tego nie wynikło- to oddzielna kwestia. Milik nie był w formie. A bohaterem II polowy był Pazdan.
Tak naprawdę to nie niemiecka obrona była dobra, tylko atak nasz słaby. A to że Niemcy nic w ataku nie stworzyli to już definitywnie nasza zasługa. Ale ale - wszyscy Milik, Milik. Najlepszą sytuację miał Lewandowski, kuriozalnie dając się zablokować Boatengowi.
Bardziej kuriozalne, że po podaniu z prawego skrzydła Lew za wolno zabrał się z piłką. Ale powiedzcie uczciwie- czy taki Ronaldo (jego potencjalny rywal jako gwiazda w Realu Madryt) gra lepiej?
Teraz najtrudniejsze zadanie dla Nawałki to podbudować Milika i sprawić, by drużyna go zaakceptowała. Z Ukrainą wychodzi taki sam skład, przy przewadze schodzi Milik a wchodzi Zieliński.
1. Życzmy powodzenia Rumunii- to w swojej grupie jedyna chrześcijańska drużyna
2. Pamiętacie czasy, gdy Norwegia, Dania i Szwecja regularnie wchodziły do ćwierćfinałów, półfinałów, finału (MŚ/ME)? Na północy ostała się tylko waleczna Islandia.
3. Szykuje się dominacja drużyn z najludniejszych państw: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Polska. Ewentualne tło to anglosasi. I tyle. Tak to na ten moment wygląda.
4. Legia Warszawa to jeden z czołowych klubów Europy, w towarzystwie Bayernu, Realu, Barcelony i Juventusu. Jej piłkarze w dotychczasowych meczach zaprezentowali się co najmniej rewelacyjnie (Pazdan, Jędrzejczyk, Jodłowiec; Duda), a jeden jeszcze może zabłysnąć (Nikolic). Gdyby wszystkich opchnęli po turnieju, to zrujnowaliby drużynę, aby udławić się kilkudziesięcioma milionami euro.
5. WIecie po co jest Peszko? Żeby wejść na parę minut i wkurzyć przeciwnika. Urwać się sprintem, zapyskować, sfaulować i sprowokować. Taki harcownik na wybicie z rytmu.
6. Mamy jedną z najestetyczniejszych drużyn. W pierwszym składzie tylko Grosicki ma dziarę, ale i to ... z Matką Boską. A nasz trener nie grzebie w tyłku, nie wącha jajec i nie zjada glutów z nosa. No, przynajmniej nie przed kamerą
7. Czy te Ajrisze to oggórki, czy też nie? Bo po wynikach wnioskując, mamy większe szanse od Niemców wyjść z 1szego miejsca. Widzieliście obrazki z szatni Ukrów po meczu z Niemcami? Masa petów i flaszki.
Komentarz
Remis to max tego co mogllismy osiągnąć.
Trzeba sie cieszyć i zapomnieć o tym spotkaniu.
Kiksy Milika....
KrychowiakaMilika i kilka dziwnych minut Peszki. Reszta neutralnie. Niemcy nie grały na 100%, a przynajmniej nie te 100% z mundialu. Awans do dalszej fazy mamy już na 99% (żebyśmy NIE awansowali Niemcy musieliby przegrać z Ulsterem i jednocześnie w reszcie grup co najmniej 4 zespoły z 3. miejsc mieć najmniej po 4 punkty i lepszy bilans bramek niż my).* no właśnie... pamiętasz pewnie swoją analizę gola ze Szkocją. Że krok-dwa w kierunku akcji i przez to wpuścił. A tu dzięki temu obronił najlepszy strzał w meczu - Ozila. Jakby został w narożniku to tym razem by weszło. Raz się uda raz nie, taka jest piłka.
0 strzalow celnych
33% posiadania piłki
http://www.uefa.com/uefachampionsleague/season=2014/matches/round=2000482/match=2011881/index.html
Posiadanie: 64:36
Bramki 0:4
73Ale to bez znaczenia bo przy takiej przewadze sytuacyjej jaka mieli to tylko na ich niekorzysc świadczy.
Jak mówię, dla nas to dobry wynik i tylko tyle.
Niemcy moga raczej czuc niedosyt, my mamy aż punkt oni tylko punkt.
Gdyby nie było dno, wygralibyśmy ten mecz. No ale mówi się trudno.
A bohaterem II polowy był Pazdan.
Ale ale - wszyscy Milik, Milik. Najlepszą sytuację miał Lewandowski, kuriozalnie dając się zablokować Boatengowi.
Teraz najtrudniejsze zadanie dla Nawałki to podbudować Milika i sprawić, by drużyna go zaakceptowała.
Z Ukrainą wychodzi taki sam skład, przy przewadze schodzi Milik a wchodzi Zieliński.
1. Życzmy powodzenia Rumunii- to w swojej grupie jedyna chrześcijańska drużyna
2. Pamiętacie czasy, gdy Norwegia, Dania i Szwecja regularnie wchodziły do ćwierćfinałów, półfinałów, finału (MŚ/ME)? Na północy ostała się tylko waleczna Islandia.
3. Szykuje się dominacja drużyn z najludniejszych państw: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Polska. Ewentualne tło to anglosasi. I tyle. Tak to na ten moment wygląda.
4. Legia Warszawa to jeden z czołowych klubów Europy, w towarzystwie Bayernu, Realu, Barcelony i Juventusu. Jej piłkarze w dotychczasowych meczach zaprezentowali się co najmniej rewelacyjnie (Pazdan, Jędrzejczyk, Jodłowiec; Duda), a jeden jeszcze może zabłysnąć (Nikolic). Gdyby wszystkich opchnęli po turnieju, to zrujnowaliby drużynę, aby udławić się kilkudziesięcioma milionami euro.
5. WIecie po co jest Peszko? Żeby wejść na parę minut i wkurzyć przeciwnika. Urwać się sprintem, zapyskować, sfaulować i sprowokować. Taki harcownik na wybicie z rytmu.
6. Mamy jedną z najestetyczniejszych drużyn. W pierwszym składzie tylko Grosicki ma dziarę, ale i to ... z Matką Boską. A nasz trener nie grzebie w tyłku, nie wącha jajec i nie zjada glutów z nosa. No, przynajmniej nie przed kamerą
7. Czy te Ajrisze to oggórki, czy też nie? Bo po wynikach wnioskując, mamy większe szanse od Niemców wyjść z 1szego miejsca. Widzieliście obrazki z szatni Ukrów po meczu z Niemcami? Masa petów i flaszki.