"Miguel Melanoma na fb: Podczaszy Peszkin przejmuje piłkę efektownym wślizgiem, podaje do Turbogrosika, który z prędkością światła leci przy lini bocznej az do końca boiska i na pełnej prędkości precyzyjnym lobem wrzuca piłkę w pole karne, gdzie Lewy terminator dokonuje egzekucji z woleja. Neuer na kolanach, Niemcy na kolanach, a nad polskimi domami unosi sie niesamowity huk i hałas brzmiący mniej wiecej: Taaak jest kurwaaaa!!!"
Trzymajmy kciuki i nie poskąpmy modlitwy za kondycję Grosika - chyba najsympatyczniejszego zawodnika w drużynie, obdarzonego urokiem osobistym i talentem do szybkich akcji. To rakieta na boisku. Oby miał 100% dyspozycji na czwartek, bo z nim mecz staje się żywszy, ciekawszy i zwycięstwo bardziej możliwe.
@Jorge: Za Nawałki my gramy w piłkę (prawie w każdym meczu), za Smudy nie graliśmy nic, za Fornalika zdarzało się.
Zgoda z tym, że imho za Smudy zdarzało się, a za Fornalika nic, ale nie będę się spierał. W każdym razie Nawałka to najlepszy trener od co najmniej 30 lat i bez względu na wynik powinien zostać.
TecumSeh napisal(a): @Jorge: Za Nawałki my gramy w piłkę (prawie w każdym meczu), za Smudy nie graliśmy nic, za Fornalika zdarzało się.
Zgoda z tym, że imho za Smudy zdarzało się, a za Fornalika nic, ale nie będę się spierał. W każdym razie Nawałka to najlepszy trener od co najmniej 30 lat i bez względu na wynik powinien zostać.
Za Smudy nie było takiego meczu jak 1-1 z Anglią u Fornalika.
Brawo Slowacja 1 : 0 Rosja Piękna akcja, krosowy przerzut z własnej polowy pod 16 tke Rosji, zwod w polu karnym i strzał płaski w długi, lewy róg, bramkarz bez szans
No to sędziowie pomogą Walii (jak będzie trzeba) w następnym meczu i problem Ruskich się rozwiąże. Jak nie tak to inaczej. A zakończą widowiskowo rozpierduchą na stadionie i jeszcze pewnie będą próbowali podjechać naszych i Ukraińców.
"Bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny nie zagra w jutrzejszym spotkaniu mistrzostw Europy z Niemcami (godz. 21:00) - poinformował selekcjoner Adam Nawałka na konferencji prasowej.
- Lekarz kadry podjął taką decyzję - dodał Nawałka.
Spotkanie Polski z Niemcami zostanie rozegrane na Stade de France w Saint-Denis."
Tylko Boruc ! Fabiański to jest tylko dobry uczeń, bez błysku, to co ma wpuścić wpuści, to co da się obronić obroni.
Mania napisal(a): Angielski kibic pobity przez Rosjan zmarł.
On chyba w śmierci mózgowej był od jakiegoś czasu, dziś odłączyli od aparatury. Cóż, wg pewnych zasad śmierć za śmierć, ale dawno tego nie było i nie wiadomo jak się Angole zachowają.
Jorge, co do zestawienia, celowo podałem daty (normalnie bym nie podawał - 5 lat to nie jest prehistoria), żeby pokazać pewien rozwój kadry. Nawałka lepiej trenuje niż Fornalik i Smuda, gdzie znajdzie się w zestawieniu Engel-Janas-Beenhakker to zobaczymy po turnieju (bo Janas Ulster też pojechał, pamiętacie?), Fornalik vs. Smuda tu byłbym ostrożny z oceną. Smuda to debil, a Fornalik? Franz miał kiedyś sukcesy klubowe "na miarę naszych możliwości" czyli Widzew w Lidze Mistrzów, Fornalik nie wiem co osiągnął z niebieskimi, bo wtedy już ligi polskiej nie śledziłem. A w reprezentacyjnej nic, wypisywanie o "sukcesie" w postacie remisu (!!!???) z Anglią czy Niemcami ja uważam za nieporozumienie. Chyba że chodzi o remis zakończony wygranymi karnymi w ćwierćfinale, półfinale czy finale turnieju, a nie szeregowy mecz w eliminacjach albo o zgrozo w meczu towarzyskim? Czy grają wszyscy tę samą taktykę, no nie nie nie, nie grają. Weźmy teraz tą połowę co właśnie była Rumunia vs. Szwajcaria, jak jest pow. 60% posiadania u Helwetów i 100% żółtych kartek u Rumunów to gołym okiem widać inną taktykę. Tak jest w wielu meczach. Dziś taktyka to pojęcie bardziej płynne, nikt już, poza skrajnym przypadkami nie gra "czystych schematów" przez cały mecz. Albo wczorajsze mecze świetny przykład, patrząc na składy Islandia i Węgry były na pożarcie. Ale nie były, bo liczy się coś więcej niż suma $$, które kluby przed meczem wyłożyłyby na piłkarzy.
Na jutro naszym potrzebna jest modlitwa. Wiem, wiem co powiedzą tut. Sz. Forumowicze, żeby nie mieszać rozrywki z poważnymi rzeczami, ale mecz jutrzejszy to więcej niż rozrywka. To oczywiście moje subiektywne zdanie.
starybelf napisal(a): Na jutro naszym potrzebna jest modlitwa. Wiem, wiem co powiedzą tut. Sz. Forumowicze, żeby nie mieszać rozrywki z poważnymi rzeczami, ale mecz jutrzejszy to więcej niż rozrywka. To oczywiście moje subiektywne zdanie.
A bo ja wiem ? My ten mecz możemy wygrać, przegrać i zremisować. To z punktu widzenia sportowego nie jest spotkanie ciężkiego kalibru. Co innego, gdyby to było w fazie pucharowej, albo gdybyśmy znowu w grupie grali o wszystko. A że to Niemcy ? No fajnie by było ich klepnąć i szyderę z nich zrobić, ale to tylko fajnie.
A może ja już jestem w innej fazie kibicowania ? Ja miałem swoją napinkę w Klagenfurcie, kiedy się wkręciliśmy wszyscy niesamowicie i w autokarze 40 chłopa Rotę przed meczem śpiewaliśmy. Teraz dla mnie najważniejszy jest wynik sportowy, ćwierćfinał, albo i lepiej. Sprawy narodowościowe, animozji spadają na drugi plan.
Komentarz
"Miguel Melanoma na fb:
Podczaszy Peszkin przejmuje piłkę efektownym wślizgiem, podaje do Turbogrosika, który z prędkością światła leci przy lini bocznej az do końca boiska i na pełnej prędkości precyzyjnym lobem wrzuca piłkę w pole karne, gdzie Lewy terminator dokonuje egzekucji z woleja. Neuer na kolanach, Niemcy na kolanach, a nad polskimi domami unosi sie niesamowity huk i hałas brzmiący mniej wiecej: Taaak jest kurwaaaa!!!"
Tak ma być! I tak będzie!
Zgoda z tym, że imho za Smudy zdarzało się, a za Fornalika nic, ale nie będę się spierał. W każdym razie Nawałka to najlepszy trener od co najmniej 30 lat i bez względu na wynik powinien zostać.
Slowacja 1 : 0 Rosja
Piękna akcja, krosowy przerzut z własnej polowy pod 16 tke Rosji, zwod w polu karnym i strzał płaski w długi, lewy róg, bramkarz bez szans
Oglądam ruski stream. Komentator płacze
- Lekarz kadry podjął taką decyzję - dodał Nawałka.
Spotkanie Polski z Niemcami zostanie rozegrane na Stade de France w Saint-Denis."
Tylko Boruc ! Fabiański to jest tylko dobry uczeń, bez błysku, to co ma wpuścić wpuści, to co da się obronić obroni.
2:1
Walczyli
Czy grają wszyscy tę samą taktykę, no nie nie nie, nie grają. Weźmy teraz tą połowę co właśnie była Rumunia vs. Szwajcaria, jak jest pow. 60% posiadania u Helwetów i 100% żółtych kartek u Rumunów to gołym okiem widać inną taktykę. Tak jest w wielu meczach. Dziś taktyka to pojęcie bardziej płynne, nikt już, poza skrajnym przypadkami nie gra "czystych schematów" przez cały mecz. Albo wczorajsze mecze świetny przykład, patrząc na składy Islandia i Węgry były na pożarcie. Ale nie były, bo liczy się coś więcej niż suma $$, które kluby przed meczem wyłożyłyby na piłkarzy.
Wiem, wiem co powiedzą tut. Sz. Forumowicze, żeby nie mieszać rozrywki z poważnymi rzeczami, ale mecz jutrzejszy to więcej niż rozrywka.
To oczywiście moje subiektywne zdanie.
A może ja już jestem w innej fazie kibicowania ? Ja miałem swoją napinkę w Klagenfurcie, kiedy się wkręciliśmy wszyscy niesamowicie i w autokarze 40 chłopa Rotę przed meczem śpiewaliśmy. Teraz dla mnie najważniejszy jest wynik sportowy, ćwierćfinał, albo i lepiej. Sprawy narodowościowe, animozji spadają na drugi plan.