No to jeszcze raz o istocie sporu i sprawy: Banki rejestrowane w Polsce udzielały w Polsce kredytów denominowanych w walucie obcej tj franku szwajcarskim polskim klientom którzy mieli dochody z złotych polskich. Cale ryzyko kursowe banki, zgodnie z umowami, przerzuciły na klientów. Czy to fair? Nie. Czy to legalne? Chyba tak. Banki zmuszały klientów do zakupu franków za złote u siebie po kursie z wysokim, arbitralnie ustalonym spreadem. Czy to fair? Nie. Czy to legalne? Raczej nie. Banki wyliczały zdolność kredytową tych samych klientów inaczej dla kredytów we frankach i inaczej w złotych. Czy to fair? Nie. Czy to legalne? Chyba nie. Zarówno banki jaki i klienci chcieli w ten sposób osiągnąć korzyści. Klienci z uwagi na to że odsetki we frankach były niższe. Przy stałym kursie franka dużo by oszczędzili i faktycznie wielu dużo zaoszczędziło.Banki zarabiały bo miały, na skutek ww innej oceny kredytowej, więcej klientów i dodatkowo zarabiały na wysokich spreadach. Czy klienci byli głupimi biedakami? Biedakami niekoniecznie, ale głupimi owszem. Czy banki były bandytami? Bandytami, moim zdaniem, nie ale wydrwigroszami i naciągaczami owszem.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Fajne ostatnio plotkie słyszałem, mianowicie że ZZ Top jest plenipotentem mafii pedalskiej i obsadza nią sektor finansowy.
A tą blondynę z telewizora to zapładniał przez proxy czy jak?
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Fajne ostatnio plotkie słyszałem, mianowicie że ZZ Top jest plenipotentem mafii pedalskiej i obsadza nią sektor finansowy.
zapamięta kolega kto przekazywał tę plotkę. Marker.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Fajne ostatnio plotkie słyszałem, mianowicie że ZZ Top jest plenipotentem mafii pedalskiej i obsadza nią sektor finansowy.
Poza obsadzaniem bankowości pedałami od ZZ, jak się Koleżeństwu roi w sezonie ogórkowym, pan Mateusz proponuje komisję śledczą w sprawie wyłudzeń VAT oraz publicznie poważnie traktuje sprawę reparacji wojennych od Niemiec. Zgroza, zgroza - pewnie chce zostać Naczelnikiem Państwa i JarKacz go namaści w Katedrze Jana Chrzciciela. A wydawało się, że upały ustąpiły.
Już tyle pisałem... A wyżej napisałem istotę istoty rzeczy, to co naprawdę wiedzieć trzeba - ustawa pochyla się ze współczuciem nad biednymi pierdołami, które z chciwości i głupoty wzięły kredyt franciszkowy, i coś tam im pomaga, jak zwykle jest to typowy plaster na raka. Nic nie mówi o banksterach, którzy okradali ludzi. Bo nie było banksterów tylko bankowcy, których jeno sufity chronią przed natychmiastowym wniebowzięciem. A franciszkowe kredyty dawali z dobroci serca, ludzie tak bardzo prosili.
Dlaczego wy ufacie bandytom z telewizora a nie ciut lepiej zorientowanym własnym kolegom? Przecież to niemądre.
Obstawiam, że tej komisji nie będzie. Jakbyście znali korporekiny, to wiedzielibyście, że nie po to zapodają hasła, by coś z tego realizować. To jest tzw. motywacyjna korpo-mowa-trawa.
No nie wiem, rozkręcili temat na maksa, trudno będzie się wycofać... choć rzecz jasna nie takie fikołki Rzeczpospolita widziała (vide weto do ustaw o SN i KRS).
los napisal(a): Już tyle pisałem... A wyżej napisałem istotę istoty rzeczy, to co naprawdę wiedzieć trzeba - ustawa pochyla się ze współczuciem nad biednymi pierdołami, które z chciwości i głupoty wzięły kredyt franciszkowy, i coś tam im pomaga, jak zwykle jest to typowy plaster na raka. Nic nie mówi o banksterach, którzy okradali ludzi. Bo nie było banksterów tylko bankowcy, których jeno sufity chronią przed natychmiastowym wniebowzięciem. A franciszkowe kredyty dawali z dobroci serca, ludzie tak bardzo prosili.
Dlaczego wy ufacie bandytom z telewizora a nie ciut lepiej zorientowanym własnym kolegom? Przecież to niemądre.
Nie wiem, co mówią bandyci z telewizora. Wiem, że Cezary Mech od dawna mówi o konieczności uzłotowienia kredytów walutowych, ponieważ stanowią one koszt społeczny oraz pewne ryzyko finansowe. Prezydencka ustawa wprowadzi instrument, który co prawda w żółwim tempie, ale jednak ma doprowadzić do przewalutowania tych kredytów. Co więcej koszt tego procesu mają ponieść banki. To chyba mimo wszystko dobrze?
Kolega twierdzi, że nic takiego się nie stanie. No dobrze, w takim razie czas pokaże.
celnik.mateusz napisal(a): Nie wiem, co mówią bandyci z telewizora. Wiem, że Cezary Mech od dawna mówi o konieczności uzłotowienia kredytów walutowych, ponieważ stanowią one koszt społeczny oraz pewne ryzyko finansowe. Prezydencka ustawa wprowadzi instrument, który co prawda w żółwim tempie, ale jednak ma doprowadzić do przewalutowania tych kredytów. Co więcej koszt tego procesu mają ponieść banki. To chyba mimo wszystko dobrze?
Plaster na raka.
Ja najmocniej przepraszam ale już jakieś trzy razy wstawiłem tu wykład o franciszkach i więcej mi się nie chce. Przepraszam, ludzka słabość. Nie został skasowany, jest do znalezienia, np. w tym wątku.
Przeczytałem projekt prezydencki- to straszny gniot. Ustawa dla tych którzy płacą/powinni płacić miesięcznie więcej niż określony procent dochodów tj. tych którzy płacą więcej niż byłby w stanie z nich ściągnąć komornik. Nie obejmuje kredytobiorców z wypowiedzianą umową. Więc taki grzeczny frajer może skorzystać z nieoprocentowanej pożyczki na spłatę zadłużenia przeterminowanego ale z limitem miesięcznej spłaty i kwoty całkowitej. Kolejny limit jest dochodowy. Rewolucyjna zmiana w ustawie polega na tym, że zapętlony kredytobiorca przy sprzedaży nieruchomości (ale tylko sprzedanej przed wypowiedzeniem kredytu przez bank) będzie mógł zaciągnąć nieoprocentowaną pożyczkę na różnicę między kwotą kredytu a wartością nieruchomości (na 144 raty miesięczne). Jeśli spłaci w terminie 100 ze 144 rat to reszta będzie mogła być umorzona (tu kolejne dodatkowe warunki). Pierwsza część tych wspaniałych rozwiązań już obowiązuje - nikt z tego nie korzysta (wykorzystano 0,5% funduszu). Druga jest zupełnie nonsensowna- zamiast spłacać przez 10 lat różnicę między wartością nieruchomości a kredytu lepiej ogłosić upadłość konsumencką - restrykcje trwają 3 lata, spłaca się mniej, sad wydziela kwotę na wynajem mieszkania. Osobnik/osobnicy którzy wytworzyli kolejnego gniota są totalnymi imbecylami albo świadomymi szkodnikami. Oba wytłumaczenia bardzo źle świadczą o ekipie PAD. I jeszcze jedno- jeśli projekt nie utknie w sejmie to dokręci się śrubę kolejnymi poprawkami, tak że znowu wykorzystanie funduszu będzie na poziomie poniżej 5%..
t_obi napisal(a): Przeczytałem projekt prezydencki- to straszny gniot. (...) Osobnik/osobnicy którzy wytworzyli kolejnego gniota są totalnymi imbecylami albo świadomymi szkodnikami.
Próbowałem to wyrazić oględniej ale pewnie w ten sposób jest lepiej.
Dwa zbieżne argumenty z autorytetu, dzięki którym mogę sobie wyrobić opinię i równocześnie uniknąć przymusu lektury elukubracji jegomościów jurystów (monsieur Szturmowiec uniżenie proszony o wyrozumiałość). Merci.
los napisal(a): Dokładnie. Trzeba być naprawdę bardzo niemądrym, by dosłownie traktować teksty pana Mateusza.
Ludzie są jednak strasznie łatwowierni.
Tu się zgadzam. To korporacyjna mowa-trawa. Pewnie żadnej komisji nie będzie. Pan Wicepremier zasygnalizował że czuwa, że rozpoznał problem, że jest oburzony, że działa, że poprawia, że będzie dobrze, że można mu ufać. Działa i czuwa on i jego ekipa i Polacy mogą spać spokojnie.Kasy więcej nie stracą, a ta ukradziona - to się zobaczy jak się zajmie tym komisja. Skoro komisja to przecież nie Wicepremier bo to byłoby wyrywanie się przed szereg i wchodzenie w kompetencje legislatywy. Mam nadzieję że nie jest to sygnał dla przekręciarzy, ze nowych przewałów ma nie być, ale stare jakoś się rozejdą po kościach.
Komisja da spraw lobbingu legislacyjno - przekręciarskiego w podatkach by się przydała. Oczywiście to komisja polityczna do grilowania polityków zblatowanych z przekręciarzami. Do ścigania wyłudzeń zupełnie wystarczy skarbówka.
Komentarz
Czy klienci byli głupimi biedakami? Biedakami niekoniecznie, ale głupimi owszem. Czy banki były bandytami? Bandytami, moim zdaniem, nie ale wydrwigroszami i naciągaczami owszem.
Dlaczego wy ufacie bandytom z telewizora a nie ciut lepiej zorientowanym własnym kolegom? Przecież to niemądre.
Ludzie są jednak strasznie łatwowierni.
Kolega twierdzi, że nic takiego się nie stanie. No dobrze, w takim razie czas pokaże.
Ja najmocniej przepraszam ale już jakieś trzy razy wstawiłem tu wykład o franciszkach i więcej mi się nie chce. Przepraszam, ludzka słabość. Nie został skasowany, jest do znalezienia, np. w tym wątku.
Merci.
Co to za tandem się szykuje MM-ZZ?
http://businessinsider.com.pl/polityka/komisja-sledcza-w-sprawie-wyludzen-vat-ziobro-popiera-pomysl/zv44jn5
http://biznes.interia.pl/firma/news/bukmacherzy-odbijaja-rynek-czyli-jak-pis-ogralo-hazardowy,2533145,1852