Skip to content

Mateusz Morawiecki na premiera - kolejna wrzutka

1262729313297

Komentarz

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Spokojnie, przecie dawno się z ZSL wypisała, nie? Ta Andżelika.

    http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/posel.xsp?id=259&type=A
    Zaraz tam dawno, ledwie 3 miesiące temu :)
  • Prezesem PSL powinien zostać Jurgiel albo Szyszko. Ja myślę że działacze by to zaakceptowali. Znaczy byliby gotowi negocjować warunki.To są ludzie poważni i praktyczni. Moi kandydaci też są poważni i praktyczni.
  • Zedezelowskie wały w najbliższych wyborach ten dil również obejmie?
  • Oby, bo ta zagrywka jest chyba srogo pokerowa.
  • 7dmy napisal(a):
    PiS ma jednego realnego wroga czyli ZSL, bo podstawowym elektoratem PiSu jest wieś, i tam jest tylko jeden konkurent.

    wszystko co pomaga zniszczyć ZSL jest dobre i potrzebne.
    SLD także, zwłaszcza na Kujawach, Śląsku i płd. Wielkopolsce, gdzie konkurują o elektorat socjalny.
  • 7dmy napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    No ale te sukcesy to jednak Szałamcha, Pan MM po prostu się podłączył.
    No właśnie nie. Morawiecki dopchnął kolanem i dopilnował wykonania. Szałamacha w tej roli nie sprawdzał się zupełnie.
    To prawda, on jest raczej ekspertem a nie politykiem, zdaje się że w Poznaniu do sejmu się nie dostał pomimo wysokiego miejsca na liście, dużej promocji i tego że to jego teren.



    Ad. Szałamacha:
    Może i jest bardziej ekspertem niż politykiem ale to akurat nie był powód przegranych wyborów do sejmu. Poznań, mimo, że się tu urodził to nie do końca jego teren, był posłem z okręgu pilskiego i z tego powodu w Poznaniu raczej słabo znany. Promocję i kampanie miał w mojej ocenie dobrą jednak trudno było przebić się przez BARDZO KOSZTOWNĄ kampanię kandydata Wróblewskiego (jego wielgaśne - te największe rozmaiarowo bilbordy wisiały w kilku punktach centrum miasta), który oprócz kasy miał też inne atuty m.in. zdobycie korony ziemi. Owszem poza bilbordami też w kampanii ciężko pracował ale tak samo jak Szynkowski vel Sęk i Szałamacha. W PiS stosunkowo od niedawna ale pijar miał doskonały. Jakim jest teraz posłem? - w mojej ocenie lojalnym i średnim.
    Bartłomiej Wróblewski - Bartek - jak się go powszechnie nazywa pokonał też w ilości głosów Szymona Szynkowskiego vel Sęk, który jest osobą bardzo znaną, cenioną i rozpoznawalną z racji swej pracy i osiągnięć w radzie miasta.
    Tak to wyglądało w liczbach:
    Tadeusz Antoni DZIUBA 32910 głosów (1. miejsce na liście wyborczej)
    Bartłomiej Piotr WRÓBLEWSKI 14108 (11. miejsce l.w.)
    Szymon Andrzej SZYNKOWSKI VEL SĘK 8676 (5. miejsce na liście)
    =====================
    Paweł Włodzimierz SZAŁAMACHA 7272 (3. miejsc na liście)
    Zbigniew Grzegorz HOFFMANN 3136 (4. miejsce na liście) obecny wojewoda poznański
  • wSieci
    wtorek, 07.10.2017, godz. 14

    Propozycje premier Beaty Szydło - ws. zmian strukturalnych w rządzie - przewidują zwiększenie kompetencji wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego jeśli chodzi o nadzór nad gospodarką
  • romeck napisal(a):
    wSieci
    wtorek, 07.10.2017, godz. 14
    Propozycje premier Beaty Szydło - ws. zmian strukturalnych w rządzie - przewidują zwiększenie kompetencji wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego jeśli chodzi o nadzór nad gospodarką
    Uaaaaaaaaaaa...
  • a Uaaaaaa?
  • christoph napisal(a):
    a Uaaaaaa?
    No trochę auuua. Już i tak MMM ma wiele władzy, a ma mieć więcej. I wciąż nie wiemy, co to z niego będzie.
  • erka napisal(a):
    christoph napisal(a):
    a Uaaaaaa?
    No trochę auuua. Już i tak MMM ma wiele władzy, a ma mieć więcej. I wciąż nie wiemy, co to z niego będzie.
    Morawiecki niech zostanie ministrem w każdym ministerstwie związanym z gospodarką. Po roku wróci do banksterki.
  • nie ma ministerstwa niezwiązanego z gospodarką, noooo może wyznań religijnych
  • erka napisal(a):
    christoph napisal(a):
    a Uaaaaaa?
    No trochę auuua. Już i tak MMM ma wiele władzy, a ma mieć więcej. I wciąż nie wiemy, co to z niego będzie.
    Wóz albo przewóz, dobre posunięcie, niech się chłopak wykaże.
  • Już samo połączenie ministerstwa finansów z ministerstwem rozwoju tj gospodarki i skarbu jest ryzykowne. Za dużo władzy w jednym ręku znaczy w dwóch u tej samej osoby. Jedną zabiera, a drugą rozdaje znaczy wydaje. Co zrobi z większą władzą? Będzie więcej zabierał aby móc więcej wydawać. To proste i oczywiste. Przy słabym premierze i zauroczonym nim naczelniku nie będzie miał ograniczeń i będzie robił co mu do głowy wpadnie.
  • Ostatnio na TT rozmawiałam o likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji. Ja byłam przeciw, mój oponent za. W trakcie dyskusji zażartowałam sobie, że MMM dostanie kolejne kompetencje do kompletu, bo przecież dwa ministerstwa to mało.

    A tu masz, obecnie plotki są takie:

    "Po rekonstrukcji rządu zwiększy się władza wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Do nadzorowanych przez niego finansów oraz rozwoju dojść mają budownictwo, infrastruktura i cyfryzacja"

    :D

    Za: https://wpolityce.pl/m/polityka/366000-ministerstwo-cyfryzacji-do-likwidacji-se-po-zmianach-w-rzadzie-mateusz-morawiecki-zwiekszy-swoja-wladze
  • Kurde no, ma kolon krzepe.

    Może nawet rzepkę z bajki sam by wyciągnął z ziemi.
  • ba! sam siebie za włosy z bagna też
  • normalnie człowiek scyzoryk, do wszystkiego się nada
  • Cyfryzacja to był sztucznie wyciągnięty z MSWiA obszar, nic sie nie stanie jeśli tam wróci.
  • Uprzejmie zwracam uwagę na pełna koncepcję rekonstrukcji rządu wedle moich hipotez: http://www.excathedra.pl/index.php?p=/discussion/10138/rekonstrukcja-rzadu-czyli-dobra-zmiana-co-dalej#latest
  • Gowin dla Polsatu:

    "Wicepremier przyznał, większość zebranych przy Nowogrodzkiej była za zwiększeniem kompetencji wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

    Ale nie w sensie obszarowym. Te wszystkie spekulacje, że zostanie np. ministrem infrastruktury to są bzdury wyssane z palca

    —wyjaśnił Gowin.

    Jak ocenił, w rękach Morawieckiego „powinny się skupić kompetencje decyzyjne dot. szeroko rozumianej sfery gospodarki”.

    Za: https://wpolityce.pl/m/polityka/366167-jaroslaw-gowin-po-spotkaniu-liderow-zjednoczonej-prawicy-ani-premier-morawiecki-ani-premier-glinski-nie-czuja-sie-zagrozeni

  • edytowano November 2017
    To są wszystko bzdury. Tak się nie da sprawnie zarządzać. Tu nie chodzi o ręczne sterowanie - to jest szkodliwe przekonanie ze tak się cokolwiek usprawni. Zapewne więc będziemy musieli mieć układ rządowy mocno niefunkcjonalny i popełniający duże błędy.Jest kilka przyczyn strukturalnych, których nie da się szybko, a może nigdy usunąć bo nie ma polityków tym zainteresowanych:
    - pierwsza to wspominany kilkakrotnie przeze mnie, wadliwy system partyjny z mętnymi i słabymi regulacjami sposobu funkcjonowania partii zezwalający na skrajnie niedemokratyczne reguły wewnętrzne i niekontrolowaną władzę autorytarnego przywódcy, co oczywiście czyni demokracje fasadową i uzależnia silnie państwo od cech osobowości i formy jednej osoby
    - druga pochodna od pierwszej to słabnące przywództwo starzejącego się Prezesa Kaczyńskiego pozbawionego możliwości wyboru na odpowiednie dla niego stanowisko Prezydenta, mającego słabe umiejętności delegowania obowiązków, doboru kadr i planowania sukcesji,co generuje nieustanny konflikt i walkę pretendentów i dworzan o wpływy ze szkoda dla państwa,
    - trzecia to niefunkcjonalny i konfliktogenny konstytucyjny podział obowiązków wykonawczych pomiędzy rząd i Prezydenta oraz ustawodawczych pomiędzy Sejm z Senatem a Prezydenta, czego destrukcyjny wpływ ostatnio obserwujemy,
    - postkomunistyczna mentalność elit politycznych III RP, w tym PO i PiS, zaszczepiona już również w pokoleniach dorastających po upadku komuny - z jednej strony populizm i prymitywna propaganda, szczególnie negatywna, a z drugiej autorytaryzm z tendencją do centralizacji i represji, co jest hamulcem realnej modernizacji i inicjatywy społecznej,
    - zdominowanie życia politycznego przez ostrą walkę obozu post PO z obozem PiS uniemożliwiające dyskusję merytoryczną i budowę wspólnoty bez zniszczenia jednej ze stron lub obu.
  • edytowano November 2017
    Rafał napisal(a):

    - zdominowanie życia politycznego przez ostrą walkę obozu post PO z obozem PiS uniemożliwiające dyskusję merytoryczną i budowę wspólnoty bez zniszczenia jednej ze stron lub obu.
    Mozna tak pisac jedynie w oderwaniu od historii. Dawno temu byla opcja POPiS, ktora ckazala sie sciema robiona przez oboz Tuska. W dawnej platformie jezeli nawet istniala grupa sensownych osob, to zostaly sukcesywnie wypchniete z partii. Do tego mamy praktyke dzialania osmiu lat, ze szczegolnym uwzglednieniem okresu po 10.4.2010.
    Porozumienie z orkami, ktore w ten czy inny sposob uczestniczyly w posmolenskim przemysle pogardy.

    Jak chcialby kolega znalezc porozumienie z HGW, Schetyna, Kopacz, Pomaska, Sikorski, Adamowicz. Pszeesz to niemzliwe, bo to jest zulia duchowa. Ich mozna co najwyzej probowac nawrocic.
  • erka napisal(a):
    Ostatnio na TT rozmawiałam o likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji. Ja byłam przeciw, mój oponent za. W trakcie dyskusji zażartowałam sobie, że MMM dostanie kolejne kompetencje do kompletu, bo przecież dwa ministerstwa to mało.

    A tu masz, obecnie plotki są takie:

    "Po rekonstrukcji rządu zwiększy się władza wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Do nadzorowanych przez niego finansów oraz rozwoju dojść mają budownictwo, infrastruktura i cyfryzacja"

    :D

    Za: https://wpolityce.pl/m/polityka/366000-ministerstwo-cyfryzacji-do-likwidacji-se-po-zmianach-w-rzadzie-mateusz-morawiecki-zwiekszy-swoja-wladze
    No i powoli, powoli, nie wprost, skoro sie nie da inaczej pan mateusz spelnia swoje marzenia. Moze niedlugo na posiedzeniach rzadu bedzie tylko Beata i Mateusz, a potem Beata gdzies
    zniknie... dajmy na to zatnie sie w wc
  • randolph napisal(a):
    Rafał napisal(a):

    - zdominowanie życia politycznego przez ostrą walkę obozu post PO z obozem PiS uniemożliwiające dyskusję merytoryczną i budowę wspólnoty bez zniszczenia jednej ze stron lub obu.
    Mozna tak pisac jedynie w oderwaniu od historii. Dawno temu byla opcja POPiS, ktora ckazala sie sciema robiona przez oboz Tuska. W dawnej platformie jezeli nawet istniala grupa sensownych osob, to zostaly sukcesywnie wypchniete z partii. Do tego mamy praktyke dzialania osmiu lat, ze szczegolnym uwzglednieniem okresu po 10.4.2010.
    Porozumienie z orkami, ktore w ten czy inny sposob uczestniczyly w posmolenskim przemysle pogardy.

    Jak chcialby kolega znalezc porozumienie z HGW, Schetyna, Kopacz, Pomaska, Sikorski, Adamowicz. Pszeesz to niemzliwe, bo to jest zulia duchowa. Ich mozna co najwyzej probowac nawrocic.
    Nie wiem co Koledze nie pasuje w moim opisie skoro go Kolega potwierdza. Obóz PO to jest spora ilość ludzi plus jego wyborcy. I z nimi może dałoby się porozumieć. W tym obozie też trwa walka o przywództwo i pomysł na przyszłość, a więc obecna jest refleksja. Przecież to widać i osoby wymienione przez Kolegę są raczej w defensywie, a nie na czele tego fermentu. Niestety walka pomiędzy obozami jest tak ostra, że wszyscy z obozu PO są postrzegani rzez obóz DZ i prezentowani tak jak wymienieni to jest jako zaprzańcy, których trzeba zniszczyć. A to jest razem ze zwolennikami Nowoczesnej około 30%, a jak dodać różne pozostałości po SLD i PSL prawie 40%. Nawet jak dalej spadnie to będzie około 1/3. Czy da się żyć w kraju gdzie jest 1/3 aktywnych zdrajców? No da się ale trzeba wprowadzić stan wyjątkowy. Życie w permanentnym stanie wyjątkowym to nie jest to czego oczekiwałem po IV RP i na co się umawiałem w ostatnich wyborach.
  • Porozumiewac sie ze zlodziejami, ktorzy okradli mi dom? bo sa w defensywie?
    A po co???

    Im mozna wybaczyc jesli o to poprosza. A nie zanosi sie ...

    Moze oni w defensywie ale nie zmienili sie ani na jote. Pyskuja na okraglo w mediach i z trybun. Napuscili organy unijne na matke Ojczyzne, tylko dlatego ze im koryta uciekly sprzed ryjow, tylko po to zeby znow sie do owych koryt dorwac.

    A Kolega chce sie z nimi godzic i wspolnoty szukac.

    TFU!!!
    po tysiackroc.
  • edytowano November 2017
    33% Polaków, znaczy obywateli TenKraju Kolegę okradło i tyleż samo pojechało donosić do Brukseli?
    No to nawet ja w moim rozczarowaniu Dobrą Zmianą ograniczam pretensje do wybranych osób i sposobów postępowania, a nie tak po wszystkich. Może jednak powinienem? Czy Kolega też by nasłał na moją firmę tendencyjną, wrogą kontrolę z groźbami i dążył do puszczenia jej i mnie z nią z torbami oraz do utraty dobrego imienia? Czemu ja ciągle o tym? Bo to znany mi dobrze konkret i wynika on z przyzwolenia oraz zaleceń konkretnych wyższych oficerów DZ i jej medialnych tub.Są też liczne bulwersujące i naganne konkrety znane z mediów, a nie z pierwszej ręki. O niektórych z nich pisałem tu wielokrotnie. To są, streszczając nieco, twórcze rozwinięcia metod przemysłu pogardy w stosunku do osób i środowisk uznawanych za przeciwników, czy choćby niezbyt gorliwych zwolenników.No więc mogę przyjąć życzliwie że to tylko zacietrzewienie i z nimi też się dogadywać jak wreszcie ochłoną i wrócą do normalności.
  • Poprzednio napisal kolega o obozie PO i walce w nim o przywodztwo oraz o szukaniu z nim porozumienia. Obecne kolegowe podkreslanie elektoratu przy rownoczesnym ignorowaniu reszty wlasnych slow, uwazam za erystyke, dosc prymitywna niestety.
  • edytowano November 2017
    Skarbowka jest tala sama od lat. Przepisy sie zmieniaja, ale ludzie nie. No chyba ze naczelnik I Sl. US w Sosnowcu, ktorego PiS przymknal.

    Kazdy przedsiebiorca, od straganiarza do prezesa doswiadcza tego lub podobnego traktowania na sobie. Kolegowe opowiadania sa nihil novi sub sole, wspolczuje ale od razu dodam, ze podobnych przypadkow jest na kopy i mendle.

    PiS ma z tym tyle wspolnego, ze nie wyczyscil zlogow, podobnie jak w sadach (sarkazm).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.