Nachalne promowanie juniora Morawieckiego przez seniora Morawieckiego jest niesmaczne.Jest niesmaczne co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze bez żenady wykorzystuje do tego swój image tak zwanej "ikony opozycji". (no ja wiem to określenie ostatnio niemodne, ale sens i podejście się zachowały w ludzie). Ja mam dość nieufny stosunek do takich "ikon". Znam co najmniej dwie mocno ubrudzone: Wałęsę i Niesiołowskiego. W każdym razie senior Morawiecki "robi" za "niekwestionowany autorytet". Przyznam że nie wiem czemu. Po drugie dlatego że wszedł do Sejmu z Kukiz'15 i bez żenady go opuścił, a teraz wyraźnie widać że jego głównym celem od początku była promocja syna. Nie wiadomo jakich ma popleczników w świecie polityki, mediów i biznesu.Sprawa jest niesmaczna i mocno podejrzana. Może więc nie starość jest przyczyną tylko spryt i interesy. Jeśli tak to jeszcze gorzej.
Teraz wystąpił jeden z adwokatów i drżącym głosem odczytał bardzo piękną mowę, której treścią było to, że z usunięciem się Wokulskiego spółka traci nie tylko kierownika, ale i pięć szóstych kapitału. "Powinna by więc upaść - ciągnął mówca - i gruzami swoimi zasypać cały kraj, tysiące pracowników, setki rodzin..." Tu przerwał czekając na efekt. Ale obecni zachowywali się obojętnie, z góry wiedząc, co nastąpi dalej. Adwokat zabrał znowu głos i wezwał obecnych, ażeby nie tracili męstwa. "Znalazł się bowiem zacny obywatel, człowiek fachowy, nawet przyjaciel i wspólnik Wokulskiego, który jest zdecydowany jak Atlas niebo podeprzeć zachwianą spółkę. Mężem tym, który chce obetrzeć łzy tysiącom, ocalić kraj od ruiny, handel popchnąć na nowe drogi..." W tym miejscu wszyscy obecni zwrócili głowy ku krzesłu, na którym siedział spotniały i zarumieniony Szlangbaum. - Mężem tym - zawołał adwokat - jest pan... - Mój syn, Henryś... - odezwał się głos z kąta. Ponieważ ten efekt nie był oczekiwany, więc sala zatrzęsła się od śmiechu. Swoją drogą zarząd spółki udał radosne zdziwienie, zapytał obecnych: czy chcą przyjąć pana Szlangbauma na wspólnika i kierownika? a otrzymawszy jednomyślne zezwolenie, wezwał nowego kierownika na fotel prezydialny.
"Będziemy zapier* i rowy, kur*, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni (…). W tym młodszym pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne (…). Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? (…) Oni jakby nie rozumieją, że idą ciężkie czasy."
Ida ciężkie czasy ... to stoi w całkowitej sprzeczności z obecnym gadaniem tego samego indywiduum. Pytanie kiedy i do kogo on mówi prawdę, a kiedy to co chce usłyszeć współrozmówca.
Język w ostateczności można darować, mimo że bardzo dużo mówi o człowieku.
"Będziemy zapier* i rowy, kur*, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni (…). W tym młodszym pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne (…). Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? (…) Oni jakby nie rozumieją, że idą ciężkie czasy."
Naszej redakcji udało się uzyskać fragment expose pana premiera, które zostanie wygłoszone we wtorek.
W poniedziałek po południu prezydent powoła rząd premiera Morawieckiego 10 grudnia 2017 16:43/w Informacje, Polska Radio Maryja
W poniedziałek w godzinach popołudniowych prezydent Andrzej Duda powoła rząd desygnowanego na premiera Mateusza Morawieckiego – dowiedziała się nieoficjalnie PAP w Kancelarii Prezydenta.
Zgodnie z konstytucją prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami rządu w ciągu 14 dni od przyjęcia dymisji poprzedniego gabinetu i odbiera przysięgę od członków nowo powołanego rządu.
Po powołaniu nowy premier ma dwa tygodnie na przedstawienie Sejmowi programu działania Rady Ministrów (expose) z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.
Wotum zaufania dla rządu Morawieckiego zaplanowano na wtorek.
W czwartek premier Beata Szydło złożyła komitetowi politycznemu PiS rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji, została ona przyjęta; komitet wysunął na stanowisko premiera kandydaturę Mateusza Morawieckiego. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Szydło ma zostać wicepremierem, a reszta zmian w rządzie nastąpić w styczniu. --------------------------
Wygląda na to, że będzie to nowy, stary rząd. A w styczniu zmiany?
Komentarz
https://wiadomosci.wp.pl/kornel-morawiecki-o-rekonstrukcji-rzadu-premierem-bedzie-prezes-pis-potem-moj-syn-6190486747948673a
mocniejsze niż memy
Sondaż z tego miesiąca kupiony przez MM, kiedy miała się zacząć rekonstrukcja. Do tej pory Beata zwykle była na 2 miejscu. Nawet JarKacz ją wyprzedził. XD
Nawet to ją wyprzedził iakowyś Kosiniak-Kamysz dwojga imion Władysław Marcin.
MM na premiera!
(napisane po naradzie KP PiS 7.12.2017)
oji!
moji!
..ojim!
Język w ostateczności można darować, mimo że bardzo dużo mówi o człowieku.
10 grudnia 2017 16:43/w Informacje, Polska
Radio Maryja
W poniedziałek w godzinach popołudniowych prezydent Andrzej Duda powoła rząd desygnowanego na premiera Mateusza Morawieckiego – dowiedziała się nieoficjalnie PAP w Kancelarii Prezydenta.
Zgodnie z konstytucją prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami rządu w ciągu 14 dni od przyjęcia dymisji poprzedniego gabinetu i odbiera przysięgę od członków nowo powołanego rządu.
Po powołaniu nowy premier ma dwa tygodnie na przedstawienie Sejmowi programu działania Rady Ministrów (expose) z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.
Wotum zaufania dla rządu Morawieckiego zaplanowano na wtorek.
W czwartek premier Beata Szydło złożyła komitetowi politycznemu PiS rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji, została ona przyjęta; komitet wysunął na stanowisko premiera kandydaturę Mateusza Morawieckiego. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Szydło ma zostać wicepremierem, a reszta zmian w rządzie nastąpić w styczniu.
--------------------------
Wygląda na to, że będzie to nowy, stary rząd. A w styczniu zmiany?