JORGE napisal(a): PiS był w sytuacji przegrana-przegrana. A zostały 3 lata rządzenia, wyboru więc nie było.
Pierwszy celny cios opozycji. Ale strzelał nie KOD, nie PO, nie Rysek, a Ordo Iuris.
Nie, można było sprawę przeprowadzić przez odzyskany TK, a samemu wystąpić na pozycjach legalistycznych. Nawet powiedzieć, że nie zgadzamy się z konstytucją, ale musimy wykonać wyrok TK. A TK, podparty autorytetem Zolla, klepnąłby wyrok, nakazujący chronić życie w tych 2 przypadkach.
No zobaczymy. Z punktu widzenia taktyki politycznej chyba ruch dobry. Wytworzyła się trudna sytuacja na tym odcinku frontu i skalkulowano, ze nie ma po prostu teraz sił żeby go trzymać. Jeszcze gdyby była mobilizacja uliczna po naszej stronie ale jest marnie. Stąd z błogosławieństwem Kościoła szybki odwrót przy wyraźnym niezadowoleniu opozycji.
-Straty wizerunkowe można ograniczyć - Ważne , że dzieje się to ponad głowami oficjalnej opozycji i że wybrano z "czarnego marszu" odpowiednią narrację ("nie karać kobiet") na której można się oprzeć -dlatego tak wielkie wycie opozycji w parlamencie
do tego akcentowanie ustaw osłonowych i wsparcia dla rodziców
dyzio napisal(a): Ważne , że dzieje się to ponad głowami oficjalnej opozycji i że wybrano z "czarnego marszu" odpowiednią narrację ("nie karać kobiet") na której można się oprzeć -dlatego tak wielkie wycie opozycji w parlamencie
do tego akcentowanie ustaw osłonowych i wsparcia dla rodziców
Obrona życia, po prostu. Może nie każdy to wie ale nie kończy się ono w momencie urodzin.
Celem opozycji było jak najdłużej ten projekt utrzymać w komisji, najlepiej aż do stycznia, parę miesięcy grilowania PiSu.
Celem PiSu było jak najszybciej projekt wyciąć, właśnie ze względu na grilowanie (idiotki nie zrozumieją, że to nie projekt PiSu).
PiS wybrnął z sytuacji. Oczywiście jest aspekt, że PiS się wycofał, bo się przestraszył, ale da się to przysypać. Ciekawe na jaki temat jest teraz dyskusja w PE ?
Świetny Liroy! Kapitalnie obnażył obłudę PO, która protestowała !!! przeciwko odrzuceniu projektu i chciała odłożenia posiedzenia na styczeń! Zakiwali się na śmierć.
marniok napisal(a): z ost. chwili w sejmie odrzucą w całości projekt obywatelski na wniosek PIS przy sprzeciwie opozycji??? co to za bigos się zrobił? opozycja to prolajferzy ....ale jaja, ale jaja, ale jaja
Zajrzałem do opisu tego posiedzenia i wynika z niego, że to była jakaś jedna wielka awantura, obrady przy akompaniamencie wrzasku feminazistek. Opozycja się awanturowała o pierwszeństwo złożenia wniosku o odrzucenie, zdaje się. A efekt będzie oczywiście taki, że "PiS chciał się zamachnąć na prawa kobiet ale się przestraszył". Chyba sytuacja wymknęła się w tej kwestii spod jakiejkolwiek kontroli. Chyba że czegoś nie wiemy i już jest gotowy własny projekt.
wczoraj popełniłem,w innym watku, taki wpis: "PIS może przedstawić własny projekt, odrzucając ten proponowany przez "komitet społeczny", jeśli uzna za stosowne - możliwości ma skoro na jaw wychodzą przekłamania czy sabotaż z estrony OI to tym bardziej powinien to zrobić"
ale nie sądziłem ze ;przyjmie to taką formę:
mmaria napisal(a): Świetny Liroy! Kapitalnie obnażył obłudę PO, która protestowała !!! przeciwko odrzuceniu projektu i chciała odłożenia posiedzenia na styczeń! Zakiwali się na śmierć.
PiS: Nie zgadzamy się na karanie kobiet, dlatego projekt Ordo Iuris został odrzucony. Przygotowujemy inne rozwiązania i swój projekt
PIER-DO-LE-NIE.
Wystarczyło w 2 dni przerobić projekt Ordo Iuris. I przedstawić medialnie, że jest to kompromis, bo aborcja będzie dozwolona dla ratowania życia matki, a karania kobiet nie ma. Co stało na przeszkodzie???
@marniok - nie ma go jeszcze na youtubce, a z TT nie umiem wklejać filmów. Możesz obejrzeć np. tu https://twitter.com/zaorany/ (ale już czeba trochę przewinąć w dół).
JORGE napisal(a): Oczywiście jest aspekt, że PiS się wycofał, bo się przestraszył.
Jestto poniekąd prawda. Jakby Dzierżawski był w stanie urządzić demonstrację większą niż czarci marsz, decyzja by była inne.
Nie tej demonstracji się PiS przestraszył. A kolejnych, kolejnych, bicia piany nonstop, wycia, do usranej śmierci. W pełni popieram tą decyzję. Rozwój wydarzeń jest tak dynamiczny, że zaraz z tego strzału wyjdzie kapiszon.
dyzio napisal(a): Ważne , że dzieje się to ponad głowami oficjalnej opozycji i że wybrano z "czarnego marszu" odpowiednią narrację ("nie karać kobiet") na której można się oprzeć -dlatego tak wielkie wycie opozycji w parlamencie
do tego akcentowanie ustaw osłonowych i wsparcia dla rodziców
Obrona życia, po prostu. Może nie każdy to wie ale nie kończy się ono w momencie urodzin.
I można to będzie ładnie medialnie pokazać - jak PO traktowała rodziców dzieci niepełnosprawnych a yak do tego podchodzi PIS ...
Przesunąć akcent z karania kobiet na pomoc dla dziecka i rodziców ... Powinni promować filmy z niepełnosprawnymi, którzy dziękują za życie rodzicom i są przeciw aborcji ... by nawet kobietom w czerni głupio było protestować ...
może to taka strategia PiSu. taki pseudo friendly fire, ktory ustawia opozycje na wygodnych dla PiSu pozycjach. jak z misiewiczami, bo przecież faktycznie część tych nominacji była słaba. i teraz jest pretekst żeby razem z paroma swoimi wyciąć cale złogi PO. z ochroną życia, to przecież jest trudno sobie wyobrazić lepszą pozycję niż w obecnej sytuacji. z jednej strony taliby z ordo iuris z drugiej satanisty z czarnego marszu a PiS w środku z wyważoną propozycją. przecież gdyby PiS najpierw wyszedł z jakąkolwiek propozycją zmiany w stronę ochrony życia, to wrzask byłby dokładnie taki jak teraz.
PiS z wysiłkiem i sporym kosztem rozwiązał, a raczej zamroził na pewien czas, problem który sam stworzył. Mojego głosu nie stracił. Niech już jednak nikt nie wymaga ode mnie czołobitności oraz zachwytów wobec genialnych przywódców tej partii. Oprócz nachalnego zarzekania się jak to słuchają Polaków (nadużywane do obrzydzenia przez Panią Premier, ale w sposób widoczny często mijające się z prawdą), pracują od rana do nocy dla Polaków (czasem lepiej się wyspać aby nie robić głupot), dotrzymują wszystkich zobowiązań (coraz wyraźniej widać że bardziej chodzi o opinię konsekwentnych za wszelką cenę i niezależnie od okoliczności niż o dobro rządzonych) mogliby częściej i więcej myśleć i właśnie słuchać Polaków. Oprócz zaprzestania bankietowania PiSowi przydałoby się więcej pokory przejawiającej się służbą, a nie arogancją i autorefleksji, zamiast triumfalizmu pomieszanego z podwórkowym makiawelizmem,więcej zgody zamiast walk frakcyjnych i osobistych ambicji. Coś się z nimi porobiło i to nie jest spowodowane działaniami opozycji, skądinąd wrednymi. Mogą wszystko spieprzyć.
Ot, i stało się tak jak przewidywałem- ponad głowami opozycji parlamentarnej. PiS oparł się na jednym z postulatów "czarnego marszu"- "karanie kobiet", wywalił cały ciążący mu projekt Ordo Iuris i zapowiedział przyszłe ustawy osłonowe dla rodziców dzieci niepełnosprawnych. Wszystko przy błogosławieństwie Episkopatu i wyciu opozycji gwałtownie tracącej polityczną protezę. Paradoksalnie PiS dając "zwycięstwo" ulicy narzucił warunki swojej "kapitulacji" (jadnak ma się pewne pole manewru z większością), 'poddał się tym "czarnym protestantkom" które wybrał. Generalnie wyjdzie z tego wzmocniony.
Rafał napisal(a): PiS z wysiłkiem i sporym kosztem rozwiązał, a raczej zamroził na pewien czas, problem który sam stworzył. Mojego głosu nie stracił. Niech już jednak nikt nie wymaga ode mnie czołobitności oraz zachwytów wobec genialnych przywódców tej partii. Oprócz nachalnego zarzekania się jak to słuchają Polaków (nadużywane do obrzydzenia przez Panią Premier, ale w sposób widoczny często mijające się z prawdą), pracują od rana do nocy dla Polaków (czasem lepiej się wyspać aby nie robić głupot), dotrzymują wszystkich zobowiązań (coraz wyraźniej widać że bardziej chodzi o opinię konsekwentnych za wszelką cenę i niezależnie od okoliczności niż o dobro rządzonych) mogliby częściej i więcej myśleć i właśnie słuchać Polaków. Oprócz zaprzestania bankietowania PiSowi przydałoby się więcej pokory przejawiającej się służbą, a nie arogancją i autorefleksji, zamiast triumfalizmu pomieszanego z podwórkowym makiawelizmem,więcej zgody zamiast walk frakcyjnych i osobistych ambicji. Coś się z nimi porobiło i to nie jest spowodowane działaniami opozycji, skądinąd wrednymi. Mogą wszystko spieprzyć.
A właściwie to serial się chowa. Bo dzięki marszowi nawet uda się ruchy antyaborcyjne rozmiękczyć - na zasadzie widzieliście co się działo ?
Własnie o tym pomyślalem. Organizatorki-fanatyczne aborcjonistki na żądanie występowały wraz z szerokim spektrum kobiet i oficjalną narracją było przerażenie nowym projektem"karaniem kobiet" i narażaniem ich na śmierć itp... oczywiście w czasie demonstracji ujawniły swoją krwiożerczą twarz ale PiS wybrał to co mu było wygodne nawet nad głowami feministek.
mmaria napisal(a): Po mojemu - majstersztyk. Chociaż niekoniecznie zaplanowany.
Cały cyrk oczywiście uderzył jak grom z jasnego nieba, ale sposób rozwiązania to niebywały refleks i przytomność (wg mnie Kaczora, on w takich szybkich grach jest dobry). Idioci z opozycji szybko połapali się o co kaman i wbrew wszystkiemu próbowali proces spadania PiSu na 4 łapy powstrzymać. Stając się prolajferami, he, he (oczywiście to trochę nadużycie).
Niech idzie to PiSowi na zdrowie, niech ma 50% poparcia przez 50 lat, ale gdzie tu majstersztyk? Sytuacja wygląda tak: sataniści robią ostrą zadymę w poniedziałek, w środę PiS odrzuca projekt mający zakazać aborcji. Po prostu genialne. Czy teoria, że bugodrzaństwo boi się tylko siły wylądowała już w koszu?
PS. Mamy lepszy pomysł, jak zażyć z mańki czarno-protestantów. Skoro i tak Polki skrobią się w Czechach, wprowadźmy aborcję na życzenie. To będzie taki sztych, że House of Cards się chowa.
Komentarz
Skąd taki wniosek?
Z tego co słyszałem to wnioskowałem, że PIS chce przeprowadzić przynajmniey ochronę prawną dzieci nienarodzonych z zespołem Downa ...
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Z punktu widzenia taktyki politycznej chyba ruch dobry. Wytworzyła się trudna sytuacja na tym odcinku frontu i skalkulowano, ze nie ma po prostu teraz sił żeby go trzymać. Jeszcze gdyby była mobilizacja uliczna po naszej stronie ale jest marnie. Stąd z błogosławieństwem Kościoła szybki odwrót przy wyraźnym niezadowoleniu opozycji.
-Straty wizerunkowe można ograniczyć
- Ważne , że dzieje się to ponad głowami oficjalnej opozycji i że wybrano z "czarnego marszu" odpowiednią narrację ("nie karać kobiet") na której można się oprzeć
-dlatego tak wielkie wycie opozycji w parlamencie
do tego akcentowanie ustaw osłonowych i wsparcia dla rodziców
Celem PiSu było jak najszybciej projekt wyciąć, właśnie ze względu na grilowanie (idiotki nie zrozumieją, że to nie projekt PiSu).
PiS wybrnął z sytuacji. Oczywiście jest aspekt, że PiS się wycofał, bo się przestraszył, ale da się to przysypać. Ciekawe na jaki temat jest teraz dyskusja w PE ?
"PIS może przedstawić własny projekt, odrzucając ten proponowany przez "komitet społeczny", jeśli uzna za stosowne - możliwości ma
skoro na jaw wychodzą przekłamania czy sabotaż z estrony OI to tym bardziej powinien to zrobić"
ale nie sądziłem ze ;przyjmie to taką formę: mozna prosic linkie do wypowiedzi Piotra Marca?
Wystarczyło w 2 dni przerobić projekt Ordo Iuris. I przedstawić medialnie, że jest to kompromis, bo aborcja będzie dozwolona dla ratowania życia matki, a karania kobiet nie ma. Co stało na przeszkodzie???
Przesunąć akcent z karania kobiet na pomoc dla dziecka i rodziców ... Powinni promować filmy z niepełnosprawnymi, którzy dziękują za życie rodzicom i są przeciw aborcji ...
by nawet kobietom w czerni głupio było protestować ...
z ochroną życia, to przecież jest trudno sobie wyobrazić lepszą pozycję niż w obecnej sytuacji. z jednej strony taliby z ordo iuris z drugiej satanisty z czarnego marszu a PiS w środku z wyważoną propozycją.
przecież gdyby PiS najpierw wyszedł z jakąkolwiek propozycją zmiany w stronę ochrony życia, to wrzask byłby dokładnie taki jak teraz.
jak ktoś napisał - jiu-jitsu zamiast boksu.
przeca nawet Libicki z PO cos tam bąkał na Bakułe, wykorzystać to do skłócenia tej bandy z czarciego marszu
BLITZKRIEG.
A właściwie to serial się chowa. Bo dzięki marszowi nawet uda się ruchy antyaborcyjne rozmiękczyć - na zasadzie widzieliście co się działo ?
?
Sytuacja wygląda tak: sataniści robią ostrą zadymę w poniedziałek, w środę PiS odrzuca projekt mający zakazać aborcji. Po prostu genialne.
Czy teoria, że bugodrzaństwo boi się tylko siły wylądowała już w koszu?
PS. Mamy lepszy pomysł, jak zażyć z mańki czarno-protestantów. Skoro i tak Polki skrobią się w Czechach, wprowadźmy aborcję na życzenie. To będzie taki sztych, że House of Cards się chowa.