marniok napisal(a): W kontekście ostatniego filmu IPNu. Jak został odebrany gdzieś tam, przez kogoś mało obeznanego z historią, a z historią Polski wcale albo bardzo, bardzo mało.
Rafał napisal(a): Taaa. No cóż!? Dobre i to. Styl programu dla młodych debili australijskich nie poraża, ale jakoś do nich trzeba dotrzeć,
a) 27.000 lajków/ 500.000 sybskrybentów (nie wszyscy oglądający interakcjują b) jeden z tych australijskich krjujów to... Polak tam mieszkający (Polonus?)
Takie jutubowe "programy" ogląda nawet mój syn (debilem nie jest! jest-crew zna!), i to dzięki niemu poznałem, że tak wygląda świat mediów nastolatków - dla nich to wczorajsze Wiadomości, Panorama i Teleexpress w jednym.
Ależ ja nie lekceważę, wręcz przeciwnie.To że ktoś jest Polakiem czy Polonusem niestety nie jest gwarancją, że nie jest debilem. Zapewne moja ocena jest ostra, a może tylko za mało zniuansowana. Otóż młodzież zawsze kontestuje aktualne obyczaje i skandalizuje. To akurat dobrze, bo korposzczury i smutni prymusi tylko się zajadle dostosowują. Ci młodzieńcy na filmiku debilami raczej nie są bo się światem interesują, a nawet go interpretują. Niemniej starają się za wszelka cenę zgrywać debili i stosują debilne formy komunikacji, a przynajmniej mocno prowokacyjne dla mojego pokolenia. I teraz peem Koledze najważniejsze: jak im się zdaje że im wolno tak skandalizować i prowokować to i mnie staremu zgredowi wolno. Niech Kolega tak z nimi spróbuje. To naprawdę działa. Nawet na tym forum działa. No nie na młodzież, ale na pewien typ prowokatorów owszem. Prosta technika "klin klinem".
Forma - to słowo klucz. Forma odstaje od tego co my znamy jako normę, czy pewien poziom. No ale.
Ja się cieszę że ktoś się wział za politykę historyczną. Jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale filmiki, strony, memy, itp - bardzo ale to bardzo pomogą w ukształtowaniu świadomości mas za granicą. Zwłaszcza że teraz idealny na to moment - Polska ma niezwykle dobrą passę w internecie ze względu na opór wobec uchodźców i lewactwa.
Zgoda. No i dobrze że młode pokolenie też się za to bierze. Przez młode rozumiem to po 30-ce, a nawet trochę starszych no i aktualną młodzież. To pokolenia mojej starszej i młodszej córki i ich znajomych oraz przyjaciół. W nich nadzieja, bo jakem już pisał, najtrudniej jest z nieco starszymi. Tych nazwałem tu "straconym pokoleniem sukcesu transformacji". Żałosne typy. Dlatego to tak ważne, aby przejść okres nieuchronnej dominacji tego pokolenia. Oni już są po czterdziestce pod pięćdziesiątkę najważniejsi. Dlatego nie stawiam nadmiernych wymagań "naszej stronie" w tym pokoleniu uosabianej przez Prezydenta Dudę i jego otoczenie. Reszta to osobniki typu Petru, Trzaskowskiego, Pomaski czy Nitrasa. Nie lekceważyłbym tez uroku Kosiniaka i niektórych kukizowców jak Tyszka. Mocno podejrzani. Wydaje się, że stracone i szkodliwe są zawsze, przynajmniej na Zachodzie, pokolenia którym było łatwo i w które rodzice wiele inwestowali mało wymagając. Inwestowali bo sami mieli ciężko i tak realizowali swoją miłość do nich. Prawie zawsze nie tylko że nie odwzajemnioną, ale oddaną pogardą i lekceważeniem. Na Zachodzie takim pokoleniem jest pokolenie "dzieci kwiatów" szczęśliwie już odchodzące na emeryturę. U nas takim fatalnym pokoleniem jest pokolenie Kwacha czyli dzieci gierkowskiej prosperity i zakłamania. No i kolejne to wspomniane dzieci transformacji - balcerowiczowsko-tuskoidalni aferałowie wychowani przez michnikoidów. Wracając do debilnej formy to jednak ją potępiam i ostrzegam przed nią. Dzieci kwiaty tez miały powody do buntu, ale zrealizowały go w formach za które część zapłaciła utratą życia w narkotycznym transie, a część zmarnowanym życiem w amoku rozpasania. Wszyscy zaś pogubili się w tej formie i większości zastąpiła ona treść.
Ja głupkowatej formy nie popieram, tylko jedna sprawa. IPN zrobił film bardzo dobry, w formie prawidłowej. To że popularyzują go goście którzy robią tak a nie inaczej, to juz nie nasza wina, ani problem. Co do naszych dzieci - zapewne załapią się na taką formę w pewnym momencie, nasza głowa w tym, by na tym etapie sie nie zatrzymali. Ludzie mają to do siebie że dorośleją jeśli życie stawia im wymagania, a jeśli nauczą się stawiać wymagania sami sobie to już w ogóle super.
Natomiast lewactwo nie ma problemu z tym - oni wcisakją się na wszystkie sposoby: mądrze, głupio, w porę i nie w porę. I dlatego odnoszą takie sukcesy. Jak zaczniemy wybrzydzać to marny nasz los. Dobra zmiana wygrała najpierw w internecie - wykopkami, demotywatoryami i niejednokrotnie debilnymi żartami z ówczsnego rządu. Efekt jest taki, że młodzież mamy chyba najbardziej prawicową na świecie - a przecież młodziez z założenia jest głupia i lewicowa en masse.
No fajnie, ale to przecież Polak z pochodzenia. Niekoniecznie reprezentatywny dla całego zagadnienia. Mi się wydaje, że jednak połowa może wyjechać, przynajmniej spróbować. Euro to Euro.
A tak na marginesie, ilu w Polsce mieszka ludzi ? Jest 40 baniek, mamy rekord ?
Nie wiem, nie prowadzę statystyk urody, ale chyba nie mam takich reakcji. Ta która sprzedaje warzywa u nas na osiedlu, zdaje się, żona właściciela (Polaka), jest urocza.
TecumSeh napisal(a): @adaho - ładna i niegłupia:) A ja jakoś Ukrainek nie trawię - nawet jak są ładne, to mają coś odpychającego. Ta chyba pierwsza, z którą tak nie mam.
bystra i zauważyła jak wyglądają dziewczyny - jej sąsiadki to pierwsza dobra wiadomość z Opola od dwóch lat, napierw zabór potem festival nareście ktoś, na kogo popatrzeć to przyjemność, a i posłuchać również
Rafał napisal(a): Bo tam dużo ruskiego standartu: zmanierowane malowane lale.
Gorzej. Cwane, zmanierowane malowane lale. Cwane bo wiedzą że chłopcy lubią miłe, skromne dziewczyny, to mimo umalowania udają miłe i skromne. Oczywiście do czasu - aż życie powie "sprawdzam" i pojawi się okazja wspiąć wyżej udupiając kogoś. Wówczas nie ma przeproś. Oczywiście generalizuję, ale to się zaskakująco często sprawdza. Druga rzecz to sam wygląd - i nawet nie chodzi o tonę tapet, tylko coś co jest w bardzo wielu twarzach ukraińskich dziewczyn, a czego nie mogę sprecyzować, ale mi się nie podoba. Coś niedobrego jak dla mnie.
Ta pani tutaj tego nie ma albo na filmie nie widać -nie wiem. Nie widzę, więc zakładam że ok. Dodam, że w swoich złych przeczuciach jeszcze się nie pomyliłem ani razu w życiu. W dobrych tak, ale w złych - nigdy.
Mało wiem o ukraińskich dziewczynach. To co zobaczę i usłyszę, głównie tam.Trzeba na to patrzeć przez pryzmat lokalnych warunków, obyczajów i mody.Generalnie nie mają lekko. Kobiety, a szczególnie młode, są traktowane tam znacznie gorzej niż w Polsce. Dobrze oddaje to scenka, którą widziałem i pamiętam. Młode towarzystwo siedzi w letnim ogródku knajpki w małym miasteczku (oni tam pomimo biedy znacznie częściej i dłużej bywają w takich miejscach niż u nas). Ożywiona dyskusja. Chłopaki gadają, popisują się.Dziewczyny przycupnięte przy nich przysłuchują się i robią miny. Jeden odwraca się do "swojej" z tekstem - skocz mi po piwo. Ta posłusznie leci, potykając się na wysokich obcasach.To nie mafia, to norma.Chłopaki i mężczyźni nie uważają za stosowne i warte zachodu staranie się. Żenią się i rozwodzą szybko - bułka z masłem. Co do mody i obyczaju to dziewczyny ubierają się i poruszają w sposób, który w Polsce zostałby uznany za wyzywający. Obcasy powyżej 15 cm, spódniczki trochę dłuższe, bluzki dwa numery za małe, często z siatki, twarz spod makijażu widoczna słabo - w tym paradują po dziurawych trotuarach i po poboczach zakurzonych lub pełnych kałuż dróg do biur i fabryk i z powrotem, a po południu jak wyżej.Taka moda i obyczaj. Tam to nie wyróżnia się.Polski chłopak to inny świat i marzenie.
W sumie nie wiem gdzie to wkleić ale mnie to w pierwszej chwili zmroziło, dopiero jak doczytałem imię to się uspokoiłem ale i tak w sumie nic dobrego z tego powodu nie odczuwam. I nie mam na myśli tego co ta kobieta mówi, bo to są drugorzedne, w tym przypadku, bzdury. Podziały. Taki rozrzut. Niepodobna myśleć o tym spokojnie ale w sumie mam to samo w rodzinie. https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=TGVaYdOHCCc
Ciekawy kanał, Angol rocznik 1982 z całkiem poukładanymi klepkami. Tutaj pokazuje, że przenosiny ambasady USA do Jeruzalem zapowiedział już Clinton, a potem kolejni prezydenci to podtrzymywali.
Ator gości Polaka wychowanego w Niemczech. To co opowiada, mimo że niby wiemy wszystko, jednak zaskakuje. Mówi generalnie o propagandzie i jak postrzegają Niemcy Polaków, ale są pewne rzeczy które mnie zaskoczyły. Np. kiedy wjeżdża do Polski w końcu czuje, że jedzie dobrymi autostradami (!!!). Pokazuje też Niemcy biedne. Chyba żyjemy w micie jeszcze bardziej nieprawdziwym niż los mówi.
Komentarz
b) jeden z tych australijskich krjujów to... Polak tam mieszkający (Polonus?)
Takie jutubowe "programy" ogląda nawet mój syn (debilem nie jest! jest-crew zna!), i to dzięki niemu poznałem, że tak wygląda świat mediów nastolatków - dla nich to wczorajsze Wiadomości, Panorama i Teleexpress w jednym.
Dlatego nie lekceważyłbym....
Forma odstaje od tego co my znamy jako normę, czy pewien poziom.
No ale.
Ja się cieszę że ktoś się wział za politykę historyczną. Jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale filmiki, strony, memy, itp - bardzo ale to bardzo pomogą w ukształtowaniu świadomości mas za granicą.
Zwłaszcza że teraz idealny na to moment - Polska ma niezwykle dobrą passę w internecie ze względu na opór wobec uchodźców i lewactwa.
Wydaje się, że stracone i szkodliwe są zawsze, przynajmniej na Zachodzie, pokolenia którym było łatwo i w które rodzice wiele inwestowali mało wymagając. Inwestowali bo sami mieli ciężko i tak realizowali swoją miłość do nich. Prawie zawsze nie tylko że nie odwzajemnioną, ale oddaną pogardą i lekceważeniem. Na Zachodzie takim pokoleniem jest pokolenie "dzieci kwiatów" szczęśliwie już odchodzące na emeryturę. U nas takim fatalnym pokoleniem jest pokolenie Kwacha czyli dzieci gierkowskiej prosperity i zakłamania. No i kolejne to wspomniane dzieci transformacji - balcerowiczowsko-tuskoidalni aferałowie wychowani przez michnikoidów.
Wracając do debilnej formy to jednak ją potępiam i ostrzegam przed nią. Dzieci kwiaty tez miały powody do buntu, ale zrealizowały go w formach za które część zapłaciła utratą życia w narkotycznym transie, a część zmarnowanym życiem w amoku rozpasania. Wszyscy zaś pogubili się w tej formie i większości zastąpiła ona treść.
IPN zrobił film bardzo dobry, w formie prawidłowej. To że popularyzują go goście którzy robią tak a nie inaczej, to juz nie nasza wina, ani problem.
Co do naszych dzieci - zapewne załapią się na taką formę w pewnym momencie, nasza głowa w tym, by na tym etapie sie nie zatrzymali. Ludzie mają to do siebie że dorośleją jeśli życie stawia im wymagania, a jeśli nauczą się stawiać wymagania sami sobie to już w ogóle super.
Natomiast lewactwo nie ma problemu z tym - oni wcisakją się na wszystkie sposoby: mądrze, głupio, w porę i nie w porę. I dlatego odnoszą takie sukcesy.
Jak zaczniemy wybrzydzać to marny nasz los. Dobra zmiana wygrała najpierw w internecie - wykopkami, demotywatoryami i niejednokrotnie debilnymi żartami z ówczsnego rządu. Efekt jest taki, że młodzież mamy chyba najbardziej prawicową na świecie - a przecież młodziez z założenia jest głupia i lewicowa en masse.
A tak na marginesie, ilu w Polsce mieszka ludzi ? Jest 40 baniek, mamy rekord ?
ale do kogo on to mowi? przeciez mowi po polsku, nie po rusku czy ukrainsku.
A ja jakoś Ukrainek nie trawię - nawet jak są ładne, to mają coś odpychającego. Ta chyba pierwsza, z którą tak nie mam.
to pierwsza dobra wiadomość z Opola od dwóch lat, napierw zabór potem festival
nareście ktoś, na kogo popatrzeć to przyjemność, a i posłuchać również
Cwane, zmanierowane malowane lale.
Cwane bo wiedzą że chłopcy lubią miłe, skromne dziewczyny, to mimo umalowania udają miłe i skromne. Oczywiście do czasu - aż życie powie "sprawdzam" i pojawi się okazja wspiąć wyżej udupiając kogoś. Wówczas nie ma przeproś.
Oczywiście generalizuję, ale to się zaskakująco często sprawdza.
Druga rzecz to sam wygląd - i nawet nie chodzi o tonę tapet, tylko coś co jest w bardzo wielu twarzach ukraińskich dziewczyn, a czego nie mogę sprecyzować, ale mi się nie podoba. Coś niedobrego jak dla mnie.
Ta pani tutaj tego nie ma albo na filmie nie widać -nie wiem. Nie widzę, więc zakładam że ok.
Dodam, że w swoich złych przeczuciach jeszcze się nie pomyliłem ani razu w życiu. W dobrych tak, ale w złych - nigdy.
https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=TGVaYdOHCCc
mozliwosc komentowania wylaczona:)
zapewne dlatego, ze wielu wzruszylo sie dola Mateuszka, hehe...
Mateusz - wulkan energii :-j
"To se ne da. Ja sem Terminator."
Prorok Stonogus...