JORGE napisal(a): No dobra, ale jeżeli nie będzie Antka to jakaś tragedia ?
Sprawa Smoleńska upadnie, bo to Macierewicz łączy wszystkie sznurki służące wyjaśnieniu tej sprawy, a trochę się już udało, mam przynajmniej takie wrażenie.
Macierewiczowi musiałoby skrajnie odbić aby PiS go odwołał.
A niby dlaczego sprawa smoleńska upadnie ? Bo co ?
JORGE napisal(a): No dobra, ale jeżeli nie będzie Antka to jakaś tragedia ?
Tak. Antek zajmował pierwsze trzy miejsca na ławce twardzieli. Dalej siedzą Ziobro z Jakim, młody Kownacki, za nimi Szydło, a później już pusto- Hoffman, Jackiewicz utrąceni. Bierecki zmarginalizowany. A Duda wytransferowany do innej drużyny, z innej ligi (Bo wg mnie Duduś to jednak twardziel. A przynajmniej nim był). Jeśli pójdzie atak na Ziobrę, to oberwie też Godzilla. Jeśli na Macierewicza- to Bączek i Bejda. Był jeszcze kiedyś Agent Tomek, ale czas kowbojów i fajterów już minął No oczywiście na liście twardzieli są rodziny smoleńskie, ale jedyną osobą z nich, która ma szansę na zaistnienie, jest M.Wasserman.
JORGE napisal(a): No dobra, ale jeżeli nie będzie Antka to jakaś tragedia ?
Tak. Antek zajmował pierwsze trzy miejsca na ławce twardzieli. Dalej siedzą Ziobro z Jakim, młody Kownacki, za nimi Szydło, a później już pusto- Hoffman, Jackiewicz utrąceni. A Duda wytransferowany do innej drużyny, z innej ligi (Bo wg mnie Duduś to jednak twardziel. A przynajmniej nim był). No oczywiście na liście twardzieli są rodziny smoleńskie, ale jedyną osobą z nich, która ma szansę na zaistnienie, jest M.Wasserman.
7dmy napisal(a): Sprawa Smoleńska upadnie, bo to Macierewicz łączy wszystkie sznurki służące wyjaśnieniu tej sprawy, a trochę się już udało, mam przynajmniej takie wrażenie.
Macierewiczowi musiałoby skrajnie odbić aby PiS go odwołał.
Pierwsze zdanie - pełna zgoda. Co do drugiego - Macierewiczowi nie musi odbijać, bo ma dostatecznie dużo potężnych wrogów, którzy nieustannie pod nim ryją, z racji posiadanej władzy i podejmowanych decyzji. Patrząc, za co Wielki Decymator kazał trzem swoim famulusom publicznie powiesić antkowego giermka, nie mam już żadnej pewności, że z byle powodu nie zrobi się porządku z Antuanem.
Dyziu, przeczytaliśmy już 567 razy twą opinię na temat Antoniego Macierewicza. Pamiętamy ją a jak kto zapomni, to znajdzie w którymś z twych wpisów z ostatnich dwu dni. Nie musisz się już powtarzać.
"porządek"= wytarzanie w pierzu i smole, a następnie egzekucja.
AM jest parasolem ochronnym i odgromnikiem dla wszystkich 'okularników' od badania Smoleńska. Ośmieszenie Antuana jest nierozerwalnie podważaniem ustaleń smoleńskich. Antoni = Smoleńsk.
dyzio napisal(a): Twardziel, ale nie nadaje sie na MONa
Tego nie wiesz. Właściwie co my wiemy o działaniach Macierewicza ? Wygląda na to, że poszedł na wojnę ze wszystkimi, w swoim stylu. Może to dobrze, może źle. Dobrze policzył szable ? Jak ocenił ryzyko ? A może trzeba było pierdolnąć w stół ? I już wystarczy ?
qiz napisal(a): "porządek"= wytarzanie w pierzu i smole, a następnie egzekucja.
AM jest parasolem ochronnym i odgromnikiem dla wszystkich 'okularników' od badania Smoleńska. Ośmieszenie Antuana jest nierozerwalnie podważaniem ustaleń smoleńskich. Antoni = Smoleńsk.
Niekoniecznie. Mamy już bardzo dużo dowodów, nawet nie w kwestii zamachu, ale chociażby o totalnym skandalu ze śledztwem. Niby wszyscy wiedzieli, ale teraz mamy kawa na ławę. Dramat zawartości trumien to jest atomówka. Lawina poszła, nazwiska nie grają.
qiz napisal(a): "porządek"= wytarzanie w pierzu i smole, a następnie egzekucja.
AM jest parasolem ochronnym i odgromnikiem dla wszystkich 'okularników' od badania Smoleńska. Ośmieszenie Antuana jest nierozerwalnie podważaniem ustaleń smoleńskich. Antoni = Smoleńsk.
A jeśli tak to oznacza że chęć uwalenia Autana = chęć uwalenia Smoleńska.
Siedziałem cicho i nic nie mówiłem. Ale kilka sztuk wiefiurek wyraźnie szeptało (już od dawna - a ja pukałem sie w czoło i zastanawiałem się czy są po naszej stronie) że Smoleńsk jest juz passe i szuka się okazji by wyjść z niego z twarzą. A to oznacza że trzeba kogoś złapać za ćwarz i komuś doprawić gębę.
qiz napisal(a): Czyli cichy, zgniły kompromis? Jarosław ukradkiem szcza na znicze???
Nie sądzę. Mója reszta zlasowanego mózgu podpowiada że JK już nie trzyma wszystkich sznurków. A ci którzy trzymają niekoniecznie potrzebują pamiętać o Smoleńsku. Lepsza dla nich jest niepamięć niż pamięć. Bo ta przeszkadza w dilach.
Żeby była jasność, nie bronie Morawieckiego, nie bronię, ani nie atakuje Antka. Uważam po prostu, że przesadzacie z reakcjami. Waszym zdaniem wszystko idzie w złą stronę, ale nie dlatego, że mamy jakieś konkrety, a że efektem pewnych posunięć może być wtopa. Może być. Ale ja już w "może być" nie wierzę. Sorki, potrzebuję wyników, nie wróżb czy deklaracji.
JORGE napisal(a): Żeby była jasność, nie bronie Morawieckiego, nie bronię, ani nie atakuje Antka. Uważam po prostu, że przesadzacie z reakcjami. Waszym zdaniem wszystko idzie w złą stronę, ale nie dlatego, że mamy jakieś konkrety, a że efektem pewnych posunięć może być wtopa. Może być. Ale ja już w "może być" nie wierzę. Sorki, potrzebuję wyników, nie wróżb czy deklaracji.
Nie wszystko JORGE. Dokładnie wskazujemy na kto i co.
nic nie wskazujemy - bo nic nie wiemy, tak naprawdę oprócz tego, że po 10.04 ktoś postanowił podłożyć bombę pod MON
nie wiemy, czy Misiewicz coś narozrabiał, czy nie - bo i z jednej, i z drugiej strony nikt nie będzie zbyt wylewny w tej kwestii dla rządu (i dla obozu polskiego) najważniejsze teraz to przetrwać atak, minimalizując straty, a urywając, co się da, w innych obszarach
Co do Misiewicza, tu widać błąd. Sprawa była nie do wygrania, nawet jeżeli chłop jest OK. Upieprzyli się jego, w klasycznym stylu III RP. Wiadomo było, że nie odpuszczą, wdzięczny obiekt do napierdalanki. Schować, zakopać, zrobić wewnętrzną zrzutę, żeby miał za co żyć. Pytanie, czy ulegać propagandzie mejnstrimu ? Ważyć. Czasami tak, czasami nie.
qiz napisal(a): Czyli cichy, zgniły kompromis? Jarosław ukradkiem szcza na znicze???
Nie sądzę. Mója reszta zlasowanego mózgu podpowiada że JK już nie trzyma wszystkich sznurków. A ci którzy trzymają niekoniecznie potrzebują pamiętać o Smoleńsku. Lepsza dla nich jest niepamięć niż pamięć. Bo ta przeszkadza w dilach.
Nie o taką Polskę walczyliśmy. Katyń, Auschwitz, Powstanie Warszawskie, Wołyń itd- też trzeba rozmienić na drobne, bo przeszkadzają w dilach. Wykładnia doktryny.
A Antoni= Smoleńsk. Taka jest percepcja prostego luda, takie są uproszczone fakty. Uwalenie Antuana to zamknięcie smoleńskiej trumny. Z kończynami i głowami nie od kompletu. Taka prawda.
JORGE napisal(a): Co do Misiewicza, tu widać błąd. Sprawa była nie do wygrania, nawet jeżeli chłop jest OK. Upieprzyli się jego, w klasycznym stylu III RP. Wiadomo było, że nie odpuszczą, wdzięczny obiekt do napierdalanki. Schować, zakopać, zrobić wewnętrzną zrzutę, żeby miał za co żyć. Pytanie, czy ulegać propagandzie mejnstrimu ? Ważyć. Czasami tak, czasami nie.
Można było zrobić kontrę i kamikaze z Misiewicza- zawiesić go, wstrzymać. A w tym czasie grillować innych "misiewiczów": Scheta, Siemoniaka (btw- czy jego żona nadal jest głównym prawnikiem w TVP?), Petru, Gajewską itd... Ale nie, banda przegrywów postanowiła się wyżyć i wszyscy naraz pobili najsłabszego w klasie. Oho, szeryfy. Nie wiem czy widzieliście, ale oprócz trzech waletów, na wyroku podpisał się król Rohanu i jako piąty... przewodniczący sądu partyjnego. Kierowca meleksa na cypryjskich blachach, KK.
JORGE napisal(a): Co do Misiewicza, tu widać błąd. Sprawa była nie do wygrania, nawet jeżeli chłop jest OK. Upieprzyli się jego, w klasycznym stylu III RP. Wiadomo było, że nie odpuszczą, wdzięczny obiekt do napierdalanki. Schować, zakopać, zrobić wewnętrzną zrzutę, żeby miał za co żyć. Pytanie, czy ulegać propagandzie mejnstrimu ? Ważyć. Czasami tak, czasami nie.
Tak, Kolega ma całkowitą rację. Tyle tylko, że takie działania powinien zrobić Antuan co najmniej 4 miesiące temu.
JORGE napisal(a): Co do Misiewicza, tu widać błąd. Sprawa była nie do wygrania, nawet jeżeli chłop jest OK. Upieprzyli się jego, w klasycznym stylu III RP. Wiadomo było, że nie odpuszczą, wdzięczny obiekt do napierdalanki. Schować, zakopać, zrobić wewnętrzną zrzutę, żeby miał za co żyć. Pytanie, czy ulegać propagandzie mejnstrimu ? Ważyć. Czasami tak, czasami nie.
Tak, Kolega ma całkowitą rację. Tyle tylko, że takie działania powinien zrobić Antuan co najmniej 4 miesiące temu.
Dlatego piszę tu o błędzie. Na tyle oczywistym, że można go wytknąć. Polityka w dzisiejszej Polsce rządzi się swoimi prawami. Uporem tej gry się nie zmieni. A dużo można stracić. Tu nie ma lojalności, saper który wpieprzył się na minę wypada. Ale nie po to jest PiS u władzy, żeby o takich Misiewiczach zapomnieć. Tylko do cholery, nie wsadzać na stanowiska do wytropienia. Jestem prawie pewny, że o to ma Kaczor do Antuana największe pretensje. Jeżeli twój doberman padł, to załatw mu budę w lesie.
JORGE napisal(a): Co do Misiewicza, tu widać błąd. Sprawa była nie do wygrania, nawet jeżeli chłop jest OK. Upieprzyli się jego, w klasycznym stylu III RP. Wiadomo było, że nie odpuszczą, wdzięczny obiekt do napierdalanki. Schować, zakopać, zrobić wewnętrzną zrzutę, żeby miał za co żyć. Pytanie, czy ulegać propagandzie mejnstrimu ? Ważyć. Czasami tak, czasami nie.
Tak, Kolega ma całkowitą rację. Tyle tylko, że takie działania powinien zrobić Antuan co najmniej 4 miesiące temu.
Dlatego piszę tu o błędzie. Na tyle oczywistym, że można go wytknąć. Polityka w dzisiejszej Polsce rządzi się swoimi prawami. Uporem tej gry się nie zmieni. A dużo można stracić. Tu nie ma lojalności, saper który wpieprzył się na minę wypada. Ale nie po to jest PiS u władzy, żeby o takich Misiewiczach zapomnieć. Tylko do cholery, nie wsadzać na stanowiska do wytropienia. Jestem prawie pewny, że o to ma Kaczor do Antuana największe pretensje. Jeżeli twój doberman padł, to załatw mu budę w lesie.Cza było go urlopować na studia do WSKSiM.
los napisal(a): Dyziu, przeczytaliśmy już 567 razy twą opinię na temat Antoniego Macierewicza. Pamiętamy ją a jak kto zapomni, to znajdzie w którymś z twych wpisów z ostatnich dwu dni. Nie musisz się już powtarzać.
Ja tam proszę o powtarzanie. Ignorowanie poważnych pytań z podawanymi źródłami wątpliwości jest niepoważne. Jak nie ma Koleżeństwo odpowiedzi na pytania dyzia i nie zna się Koleżeństwo na materii wojskowej to po co się Koleżeństwo wypowiada autorytatywnie o niezaprzeczalnych wybitnych kwalifikacjach wojskowych Ministra Macierewicza ?
Nikt Ministra nie wyrzuca. Kierownictwo PiS wyznaczyło mu obszar działania i przypomniało reguły. Zastosuje się to wszystko będzie ok. A w MON jest już, zdaje się, dobry następca - Kownacki. Macierewicz jest od zadań specjalnych i być może w MON już je wykonał.Wywaleni są wywaleni, krzywe przetargi są odwołane więc może zebrać nienawiść i odejść, a efekty pozostaną i są nie do odkręcenia. Dodam że jeśli miałby odejść to do jakiegoś innego specjalnego zadania. Może zespół smoleński powinien się zakończyć Komisją Likwidacyjna Zdrady Narodowej. W sam raz by się nadał na Przewodniczącego.
Ale właśnie, po pierwszym ataku na Misiewicza schowano go, poszedł na urlop. I to był błąd! Pokazano słabość! Gdyby wtedy sprawę zignorowano, gdyby jasno powiedziano sp****, to nasz człowiek, myśle, ze zostawiono by Misiewicza w spokoju, i rozpocząłby się oczywiście ostrzał kogo innego. A tak gowniane media poczuły krew, zobaczyły, ze celnie strzelają i już nie odpuściły...
dentysta napisal(a): Ale właśnie, po pierwszym ataku na Misiewicza schowano go, poszedł na urlop. I to był błąd! Pokazano słabość! Gdyby wtedy sprawę zignorowano, gdyby jasno powiedziano sp****, to nasz człowiek, myśle, ze zostawiono by Misiewicza w spokoju, i rozpocząłby się oczywiście ostrzał kogo innego. A tak gowniane media poczuły krew, zobaczyły, ze celnie strzelają i już nie odpuściły...
Tak ? A może kolega podać przykład takiej sytuacji, kiedy nastąpił atak, poszła obrona i mejnstrim odpuścił ? Bo jakoś sobie nie przypominam, a można podać sporo przykładów pokazujących, że jak kopią to zawsze do nieprzytomności. Przestają dopiero jeżeli ktoś już jest załatwiony na amen. Ludzie go nienawidzą, wtedy mejnstrim co jakiś czas wyciąga skopanego, żeby powkurwiać. Tak się buduje świat dookoła.
Komentarz
Jeśli pójdzie atak na Ziobrę, to oberwie też Godzilla. Jeśli na Macierewicza- to Bączek i Bejda. Był jeszcze kiedyś Agent Tomek, ale czas kowbojów i fajterów już minął
No oczywiście na liście twardzieli są rodziny smoleńskie, ale jedyną osobą z nich, która ma szansę na zaistnienie, jest M.Wasserman.
Co do drugiego - Macierewiczowi nie musi odbijać, bo ma dostatecznie dużo potężnych wrogów, którzy nieustannie pod nim ryją, z racji posiadanej władzy i podejmowanych decyzji. Patrząc, za co Wielki Decymator kazał trzem swoim famulusom publicznie powiesić antkowego giermka, nie mam już żadnej pewności, że z byle powodu nie zrobi się porządku z Antuanem.
AM jest parasolem ochronnym i odgromnikiem dla wszystkich 'okularników' od badania Smoleńska. Ośmieszenie Antuana jest nierozerwalnie podważaniem ustaleń smoleńskich. Antoni = Smoleńsk.
Siedziałem cicho i nic nie mówiłem. Ale kilka sztuk wiefiurek wyraźnie szeptało (już od dawna - a ja pukałem sie w czoło i zastanawiałem się czy są po naszej stronie) że Smoleńsk jest juz passe i szuka się okazji by wyjść z niego z twarzą. A to oznacza że trzeba kogoś złapać za ćwarz i komuś doprawić gębę.
Jarosław kombinuje nad zderzakami, czy nie zmienić na mniej obite.
Od dawna tak robi.
Niektóre zderzaki same mu odpadały w najmniej oczekiwanym momencie, ale jak widać to go nie zraża.
oprócz tego, że po 10.04 ktoś postanowił podłożyć bombę pod MON
nie wiemy, czy Misiewicz coś narozrabiał, czy nie - bo i z jednej, i z drugiej strony nikt nie będzie zbyt wylewny w tej kwestii
dla rządu (i dla obozu polskiego) najważniejsze teraz to przetrwać atak, minimalizując straty, a urywając, co się da, w innych obszarach
Katyń, Auschwitz, Powstanie Warszawskie, Wołyń itd- też trzeba rozmienić na drobne, bo przeszkadzają w dilach.
Wykładnia doktryny.
Taka prawda.
Ale nie, banda przegrywów postanowiła się wyżyć i wszyscy naraz pobili najsłabszego w klasie. Oho, szeryfy.
Nie wiem czy widzieliście, ale oprócz trzech waletów, na wyroku podpisał się król Rohanu i jako piąty... przewodniczący sądu partyjnego.
Kierowca meleksa na cypryjskich blachach, KK.
Nikt Ministra nie wyrzuca. Kierownictwo PiS wyznaczyło mu obszar działania i przypomniało reguły. Zastosuje się to wszystko będzie ok. A w MON jest już, zdaje się, dobry następca - Kownacki. Macierewicz jest od zadań specjalnych i być może w MON już je wykonał.Wywaleni są wywaleni, krzywe przetargi są odwołane więc może zebrać nienawiść i odejść, a efekty pozostaną i są nie do odkręcenia. Dodam że jeśli miałby odejść to do jakiegoś innego specjalnego zadania. Może zespół smoleński powinien się zakończyć Komisją Likwidacyjna Zdrady Narodowej. W sam raz by się nadał na Przewodniczącego.