Pogrzeb każdego czeka, więc ryzyko należy ocenić jako niskie a być może ujemne - ofiary wypadków często dorabiają się tylko tańszego pogrzebu symbolicznego. Jedynym ryzykiem jest jego timing ale w czasach niskich a nawet ujemnych stóp procentowych to ryzyko też można zaniedbać.
więc tak, jeżeli ze skręceniem nogi w parku będzie się wiązał przylot śmigłowca i akcja z narażeniem życia - to zdecydowanie tak, należy się od tego ubezpieczać. Póki co, jak ktoś skręci nogę w parku, to w najlepszym wypadku ktoś go zgarnie na noszach do karetki i zawiezie na sygnale. Realny koszt - ze 2-3 osobogodziny ratowników, kilka wizyt u chirurga i na rehabilitacji, czyli realnie może 1-1,5 tys. zł. Realny koszt akcji w górach to kilkadziesiąt, a często powyżej stu tysięcy zł, a mówię tylko o kosztach materialnych, bo jeszcze dochodzą realne koszty osobowe. A szansa wystąpienia takiego ryzyka jest o wiele większa niż w przypadku biegania po parku.
kulawy_greg napisal(a): ogólnie, to się chyba opłaca.
Przede wszystkim zachęca do debilizmu i do zbyt częstego wzywania ratowników. Jeśli ktoś ma własne ubezpieczenie i jest ryzyko że akcja ratunkowa nie zostanie przez ubezpieczyciela pokryta z powodu wezwania bez potrzeby albo z powodu totalnej głupoty jaką jest łażenie zimą w bieliźnie przy -20 stopniach - to wtedy przynajmniej niektórzy się trochę zastanowią. A reszta - niech płaci.
więc tak, jeżeli ze skręceniem nogi w parku będzie się wiązał przylot śmigłowca i akcja z narażeniem życia - to zdecydowanie tak, należy się od tego ubezpieczać. Póki co, jak ktoś skręci nogę w parku, to w najlepszym wypadku ktoś go zgarnie na noszach do karetki i zawiezie na sygnale. Realny koszt - ze 2-3 osobogodziny ratowników, kilka wizyt u chirurga i na rehabilitacji, czyli realnie może 1-1,5 tys. zł. Realny koszt akcji w górach to kilkadziesiąt, a często powyżej stu tysięcy zł, a mówię tylko o kosztach materialnych, bo jeszcze dochodzą realne koszty osobowe. A szansa wystąpienia takiego ryzyka jest o wiele większa niż w przypadku biegania po parku.
Malowałem sobie wczoraj taboret własnej produkcji do domu. Tak po prawdzie zrobiłem masę rzeczy których prawdopodobnie nie nalezało zrobić.
Zanim go pomalowałem tydzień temu pokryłem go pokostem z domieszką terpentyny. A niech trochę go zaimpregnuje, będzie jeszcze odporniejszy! To poprawiło jego wygląd na tyle znacznie, że przez sekundę miałem myśl aby już go nie malować i tak zostawić. Wziąłem stary pędzel po farbach olejnych. Oczyściłem rozpuszczalnikiem ale nie doczyściłem go do końca, Czasem tak robię i nigdy nie było problemu. To są domowe warunki ;-) nie spinam się. Należało to zrobić raczej po poprzednim malowaniu ale co tam! Wybrałem farbę alkidową kiedyś otworzoną już. 10 letnią (ktoś w rodzinie kiedyś zakupił ). Powodem był piękny kolor. Śmierdziała trochę, jednak nie używałem wcześniej alkidowych farb więc stwierdziłem, że może tak ma być. Nie było mowy na opakowaniu o użyciu rozpuszczalnika ale coś mi tam kołatało po głowie, że chyba ksylen się nadaje do rozcieńczania farb alkidowych więc pare kropel dałem. Niepotrzebnie, była sama w subie raczej rzadka niż gęsta i dobrze się pokrywała - zrobiłem test przed malowaniem.Troszkę farbę pomieszałem i naniosłem dwie warstwy. Wysychała więc wszystko ok. Niestety - tworzyły się grudki już przy malowaniu na pędzlu. Oczyściłem zewnątrz - górę z tych *grudek*. Przeleciałem papierem ściernym ~1200. Zużyłem tą farbę do końca.
Efekt końcowy bardzo ładny. KOLOR: morski niebieski
afropolak napisal(a): W sobotę ekipa złożona z dziesięciu Nepalczyków zdobyła szczyt K2
W skład ekipy, która dokonała ataku szczytowego weszli: Nirmal Purja, Gelje Sherpa, Mingma David Sherpa, Mingma Gyalje Sherpa, Sona Sherpa, Mingma Tenzi Sherpa, Pem Chhiri Sherpa, Dawa Temba Sherpa, Kili Pemba Sherpa oraz Dawa Tenjing Sherpa. Podobno czekali jedni na drugich, żeby wejść razem. Za to właśnie - najwiekszy szacun.
Tragarze poszli zobaczyć, gdzie tak ci turyści się pchają
@Boska96541976 (...) Katarzyna Bonda. Królowa kryminału. Polskojęzyczna Białorusinka z Podlasia. W niemal każdej książce ksiądz to pedofil, qrwiarz, złodziej, katolik nawiedzony moher schizol, patriota niebezpieczny faszysta. Nie czytać goowna!
------------------ Btw; jej konkubent Mróz (też autor kryminałów) ma identyczną obsesję. Dlatego tvn tak ochoczo ich lansuje serialami na podstawie ich książek.
afropolak napisal(a): W sobotę ekipa złożona z dziesięciu Nepalczyków zdobyła szczyt K2
W skład ekipy, która dokonała ataku szczytowego weszli: Nirmal Purja, Gelje Sherpa, Mingma David Sherpa, Mingma Gyalje Sherpa, Sona Sherpa, Mingma Tenzi Sherpa, Pem Chhiri Sherpa, Dawa Temba Sherpa, Kili Pemba Sherpa oraz Dawa Tenjing Sherpa. Podobno czekali jedni na drugich, żeby wejść razem. Za to właśnie - najwiekszy szacun.
Tragarze poszli zobaczyć, gdzie tak ci turyści się pchają
Btw; jej konkubent Mróz (też autor kryminałów) ma identyczną obsesję. Dlatego tvn tak ochoczo ich lansuje serialami na podstawie ich książek.
Ba, teraz to tak wszędzie... Był sobie taki brytyjski serial o inspektorze Morse, na podstawie książek Colina Dextera. Potem nakręcono, klimatyczny i zdecydowanie wciągający serial Endeavour - o początkach kariery detektywa. Biorąc pod uwagę kraj pochodzenia, był, w sferze obyczajowej, w miarę O.K.
No ale teraz możemy obejrzeć powiązany z tamtymi dwoma serial "Lewis" - twórcy postanowili dalej eksploatować dojną krowę i machnęli film o kryminalnych zagadkach rozwiązywanych przez sierżanta (obecnie już inspektora) Lewisa, w serialu-matce będącego pomocnikiem Morse'a.
Tego nie da się oglądać; w każdym odcinku pojawiają się księża-psychole, lub złodzieje albo chociaż tylko antypatyczni osobnicy obdarzeni złym charakterem. Każdy katolik to homofob i drań dręczący kobitki/mniejszość LGBT/imigrantów, włącznie z doprowadzaniem tychże do samobójstwa, co najmniej. I tak dalej, i tak dalej. Naprawdę "to się nie mieści w żadna rubryka" i zakrawa już nawet nie na obsesję, tylko na obłęd.
Nie wiem, czy była tu już omawiana dość głośna od wczoraj sprawa księdza, który wymagał od kandydatów do bierzmowania podpisania oświadczenia o niepopieraniu "strajku kobiet", aborcji, itd.
Otóż właściwa kuria wydała oświadczenie i, tu zdziwienie, zachowała się po katolicku:
Rzeszów, 26 stycznia 2021 r.
Oświadczenie Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie ws. przygotowania do bierzmowania w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Ropicy Polskiej
1. Do sakramentu bierzmowania w Kościele Katolickim mogą i powinny przystępować tylko te osoby, które akceptują prawdy wiary i zasady moralności przez niego głoszone.
2. Za przygotowanie do sakramentu bierzmowania w poszczególnych parafiach odpowiadają księża proboszczowie. Jednym z ważnych elementów przygotowania do sakramentu bierzmowania jest weryfikacja spójności między deklarowaną wiarą kandydatów a podejmowanymi decyzjami i ich zachowaniem.
3. Proboszcz parafii w Ropicy Polskiej, w związku z wątpliwościami czy owa spójność występuje u trzech osób z grupy przygotowującej się do przyjęcia bierzmowania, poprosił je o złożenie pisemnych deklaracji potwierdzających ich wybory moralne. Dzięki temu pomógł im podjąć decyzję o przystąpieniu do sakramentu bierzmowania nie tylko w sposób wolny, ale także bardziej świadomy, co zasługuje na uznanie.
No nie przeszło bo poparcie trza było koniecznie na fejsiku zamanifestować. I o ile popieranie marszu to błąd to walenie z tym (lub czymkolwiek) na fejsa to głupota.
Moja głowa nie ogarnia o co to wielkie halo wszak sakramenty to nie obowiązek tak zresztą jak używanie fb.
„Nie będziesz niczego posiadać i będziesz szczęśliwy”
„Stany Zjednoczone nie będą pierwszą światową potęgą. Garść innych krajów je zastąpi” Będziesz jadł mniej mięsa. Nie będzie to podstawowy pokarm. Dla dobra środowiska i twojego zdrowia” Miliard ludzi będzie musiało zostać przesiedlonych przez zmiany klimatyczne. Będziemy musieli lepiej przyłożyć się do ich przyjmowania i integrowania”
Kto z Warsiawy lub w stolicy z wizyta, to niech korzysta, skoro muzea i galerie otworzyly podwoje, i obejrzy wystawe w Ujazdowskim. Wlasnie mozna podziwiac prace malo u nas znanej bo pomijanej (pewnie za niepoprawne poglądy) Ludwiki Ogorzelec. Przyzwoity czlowiek, super atrystka. Z niewielkiej notki na wiki "Studiowała w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (1978–1983), w pracowni prof. Leona Podsiadłego i Paryżu w L'Ecole Nationale Superieure des Beaux-Arts (1985–1987) w pracowni słynnego francuskiego rzeźbiarza Césara.
Jej prace prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w galeriach i muzeach, początkowo we Francji, a potem w wielu innych krajach: Szwecja, Stany Zjednoczone, Grecja, Hiszpania, Szwajcaria, Belgia, Japonia, Niemcy, Włochy, Liban, Wielka Brytania, Kostaryka, Bułgaria, Australia, Łotwa, Chiny, Korea, Wietnam, Czechy i Polska."
Dziś św. Błażeja, więc poszedłem na mszę, po której skrzyżowano mi świece na szyi... Ale o czym innym, dzisiejsze czytanie:
«Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo Pan miłuje, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego przyjmuje za syna». Trwajcież w karności. Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości.
romeck napisal(a): Dziś św. Błażeja, więc poszedłem na mszę, po której skrzyżowano mi świece na szyi... Ale o czym innym, dzisiejsze czytanie:
«Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo Pan miłuje, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego przyjmuje za syna». Trwajcież w karności. Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości.
list do Hebrajczyków 12, w tym Ks. Przysłów 3,11
+1 Też na to dziś zwróciłem uwagę! Jakby ktoś chciał to polecam kazanie jakie na ten temat wygłosił dzisiaj Fr. Paul w mojej parafii. Od 8:20. (English)
Tak. Teraz przez ostatni miesiąc, for YouTube live streaming, przeważnie w tej samej. Oprócz niedziel, kiedy Msze odprawiane są w kościele. Jest to nowa kaplica. Oprócz niej są jeszcze dwie. W ciągu dnia księża odprawiają w jednej z tych trzech ale Msze nie są transmitowane. Są też dwa kościoły - St. Vincent dePaul i Holy Family. Kościoły są otwarte do modlitwy (max. 10 osób) ale Msze są odprawiane bez wiernych (zarządzenie biskupa diecezji). :-q
Ja tylko 1,5 godziny. Ale to dzięki temu że wcześniej wyjechałem. Byłoby nawet szybciej gdyby nie 2 zawalidrogi - ciężarówki, które nie dały rady podjechać na szczyt wiaduktu. Jedna w Al. Jerozolimskich, druga - na Prymasa Tysiąclecia.
to samo w Łodzi. stoicko oświadczam, ze miasto to pikus, u nas na wsi to dopiero. Nikt nie odsnieża chodników, wiec piesi chodzą ulicami. A auta, za nimi :)
Kraków też sparaliżowany. Główne arterie odśnieżone, ulice "rozjechane". Chodniki nie tknięte łopatą. Nie zawiozłam wczoraj samochodu do garażu i dziś go trochę wykopywałam, co przyjęłam z pokorą jako karę za lenistwo ;). Coś mi się wydaje, że ktoś miał nadzieję, że spłynie.
Od jutra na Ursynowie część chodników będzie posypywana fusami z kawy, a nie solą i piaskiem. Takie rozwiązanie testowano już np. we Lwowie. Urząd stołecznej dzielnicy chce sprawdzić, czy to rzeczywiście działa i zebrać opinie mieszkańców – podaje Radio Zet na Twitterze.
Wcześniej taką metodę zastosowano m. in. we Lwowie. Ukraińskim miastem zainspirował się Kraków. "Prosimy wszystkie krakowskie kawiarnie, jeśli mają ochotę wziąć udział w tym eksperymencie, o kontakt z nami - mail lub przez messengera" – napisano na profilu Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie na Facebooku.
Michał5 napisal(a): Od jutra na Ursynowie część chodników będzie posypywana fusami z kawy, a nie solą i piaskiem. Takie rozwiązanie testowano już np. we Lwowie. Urząd stołecznej dzielnicy chce sprawdzić, czy to rzeczywiście działa i zebrać opinie mieszkańców – podaje Radio Zet na Twitterze.
Wcześniej taką metodę zastosowano m. in. we Lwowie. Ukraińskim miastem zainspirował się Kraków. "Prosimy wszystkie krakowskie kawiarnie, jeśli mają ochotę wziąć udział w tym eksperymencie, o kontakt z nami - mail lub przez messengera" – napisano na profilu Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie na Facebooku.
Idąc tym tryndem w lecie nie kosili trawnikow, az centra miast "przyozdobily" zarosla.
Michał5 napisal(a): córka z Gdańska melduje, że Dulczessa tez ma w nosie miasto i mieszkanców. Norma, czyli serdel
Jest to PO-wski rytuał poniżania własnego elektoratu: nie odgarniemy śniegu z chodnika i co nam pan zrobi?
Owocuje to oczywiście wzrostem poparcia, podobnie jak u Czaskoskiego, któremu wylewające się do Wisły tony fekaliów posłużyły jedynie jako woda na młyn machiny wyborczej. Przypomina to więzienne rytuały cwelowania za pomocą "błogosławieństwa" dokonywanego na ofierze za pomocą "berła" wykonanego ze szczotki kiblowej lub też znaczenie odchodami podległego terenu przez samca alfa.
Władza okazując arogancję i pogardę demonstruje jednocześnie swą siłę ("znaj Pana!")i wzbudza respekt wśród swojego turańskiego z ducha segmentu wyborczego.
Komentarz
więc tak, jeżeli ze skręceniem nogi w parku będzie się wiązał przylot śmigłowca i akcja z narażeniem życia - to zdecydowanie tak, należy się od tego ubezpieczać. Póki co, jak ktoś skręci nogę w parku, to w najlepszym wypadku ktoś go zgarnie na noszach do karetki i zawiezie na sygnale. Realny koszt - ze 2-3 osobogodziny ratowników, kilka wizyt u chirurga i na rehabilitacji, czyli realnie może 1-1,5 tys. zł.
Realny koszt akcji w górach to kilkadziesiąt, a często powyżej stu tysięcy zł, a mówię tylko o kosztach materialnych, bo jeszcze dochodzą realne koszty osobowe. A szansa wystąpienia takiego ryzyka jest o wiele większa niż w przypadku biegania po parku.
Jeśli ktoś ma własne ubezpieczenie i jest ryzyko że akcja ratunkowa nie zostanie przez ubezpieczyciela pokryta z powodu wezwania bez potrzeby albo z powodu totalnej głupoty jaką jest łażenie zimą w bieliźnie przy -20 stopniach - to wtedy przynajmniej niektórzy się trochę zastanowią. A reszta - niech płaci.
Covid Panie, covid
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/535917-nie-zyje-papcio-chmiel-legendarny-tworca-komiksow
Zasłużył na osobny wątek modlitewny.
https://twitter.com/cezarykrysztopa/status/1352554811674263552
Wysadzili kościół baptystów w LA, bo pastro kazał co mówi Biblia o lgbtq
https://www.dailynews.com/2021/01/23/bomb-damages-el-monte-church-that-opposes-gay-marriage/
Który dziś dostałem do wiadomości
Tak po prawdzie zrobiłem masę rzeczy których prawdopodobnie nie nalezało zrobić.
Zanim go pomalowałem tydzień temu pokryłem go pokostem z domieszką terpentyny. A niech trochę go zaimpregnuje, będzie jeszcze odporniejszy!
To poprawiło jego wygląd na tyle znacznie, że przez sekundę miałem myśl aby już go nie malować i tak zostawić.
Wziąłem stary pędzel po farbach olejnych. Oczyściłem rozpuszczalnikiem ale nie doczyściłem go do końca, Czasem tak robię i nigdy nie było problemu. To są domowe warunki ;-) nie spinam się.
Należało to zrobić raczej po poprzednim malowaniu ale co tam!
Wybrałem farbę alkidową kiedyś otworzoną już. 10 letnią (ktoś w rodzinie kiedyś zakupił ). Powodem był piękny kolor.
Śmierdziała trochę, jednak nie używałem wcześniej alkidowych farb więc stwierdziłem, że może tak ma być.
Nie było mowy na opakowaniu o użyciu rozpuszczalnika ale coś mi tam kołatało po głowie, że chyba ksylen się nadaje do rozcieńczania farb alkidowych więc pare kropel dałem. Niepotrzebnie, była sama w subie raczej rzadka niż gęsta i dobrze się pokrywała - zrobiłem test przed malowaniem.Troszkę farbę pomieszałem i naniosłem dwie warstwy. Wysychała więc wszystko ok. Niestety - tworzyły się grudki już przy malowaniu na pędzlu. Oczyściłem zewnątrz - górę z tych *grudek*. Przeleciałem papierem ściernym ~1200.
Zużyłem tą farbę do końca.
Efekt końcowy bardzo ładny.
KOLOR: morski niebieski
Jaka ulga po wszystkich telewizjach i ntermetach!
(...) Katarzyna Bonda. Królowa kryminału. Polskojęzyczna Białorusinka z Podlasia.
W niemal każdej książce ksiądz to pedofil, qrwiarz, złodziej, katolik nawiedzony moher schizol, patriota niebezpieczny faszysta.
Nie czytać goowna!
------------------
Btw; jej konkubent Mróz (też autor kryminałów) ma identyczną obsesję. Dlatego tvn tak ochoczo ich lansuje serialami na podstawie ich książek.
No ale teraz możemy obejrzeć powiązany z tamtymi dwoma serial "Lewis" - twórcy postanowili dalej eksploatować dojną krowę i machnęli film o kryminalnych zagadkach rozwiązywanych przez sierżanta (obecnie już inspektora) Lewisa, w serialu-matce będącego pomocnikiem Morse'a.
Tego nie da się oglądać; w każdym odcinku pojawiają się księża-psychole, lub złodzieje albo chociaż tylko antypatyczni osobnicy obdarzeni złym charakterem. Każdy katolik to homofob i drań dręczący kobitki/mniejszość LGBT/imigrantów, włącznie z doprowadzaniem tychże do samobójstwa, co najmniej. I tak dalej, i tak dalej. Naprawdę "to się nie mieści w żadna rubryka" i zakrawa już nawet nie na obsesję, tylko na obłęd.
Otóż właściwa kuria wydała oświadczenie i, tu zdziwienie, zachowała się po katolicku:
Brawo biskup ordynariusz Jan Wątroba!
(w KEP Członek Rady ds. Rodziny.)
Pod kogo podpięty jest ten lewacki portal?
https://gorlice24.pl/pl/11_wiadomosci/9176_ojciec-grzegorz-kramer-o-koscielnej-lojalce-z-ropicy-polskiej.html
I o ile popieranie marszu to błąd to walenie z tym (lub czymkolwiek) na fejsa to głupota.
Moja głowa nie ogarnia o co to wielkie halo wszak sakramenty to nie obowiązek tak zresztą jak używanie fb.
https://dorzeczy.pl/swiat/170943/wielki-reset-w-davos-czyli-znow-o-tym-o-czym-milcza-
„Nie będziesz niczego posiadać i będziesz szczęśliwy”
„Stany Zjednoczone nie będą pierwszą światową potęgą. Garść innych krajów je zastąpi”
Będziesz jadł mniej mięsa. Nie będzie to podstawowy pokarm. Dla dobra środowiska i twojego zdrowia”
Miliard ludzi będzie musiało zostać przesiedlonych przez zmiany klimatyczne. Będziemy musieli lepiej przyłożyć się do ich przyjmowania i integrowania”
naprawdę ktoś napisał "garść krajów"?
;)
Z niewielkiej notki na wiki
"Studiowała w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (1978–1983), w pracowni prof. Leona Podsiadłego i Paryżu w L'Ecole Nationale Superieure des Beaux-Arts (1985–1987) w pracowni słynnego francuskiego rzeźbiarza Césara.
Jej prace prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w galeriach i muzeach, początkowo we Francji, a potem w wielu innych krajach: Szwecja, Stany Zjednoczone, Grecja, Hiszpania, Szwajcaria, Belgia, Japonia, Niemcy, Włochy, Liban, Wielka Brytania, Kostaryka, Bułgaria, Australia, Łotwa, Chiny, Korea, Wietnam, Czechy i Polska."
Ukryjmy to, albo nawet go zabijmy.
Dla jednego znój dnia codziennego to normalność, gdy inny powie, że on by tego nie wytrzymał.
Cierpienie częściej uszlachetnia człowieka niż śmiech i dobre samopoczucie.
Ale o czym innym, dzisiejsze czytanie: list do Hebrajczyków 12, w tym Ks. Przysłów 3,11
Też na to dziś zwróciłem uwagę!
Jakby ktoś chciał to polecam kazanie jakie na ten temat wygłosił dzisiaj Fr. Paul w mojej parafii. Od 8:20. (English)
w tej kaplicy ci sami księża odprawiają msze Novus i Antiquior?
zajrzałem na kanał YT:
https://youtube.com/c/TheTorontoOratory
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/538118-plonie-archiwum-urzedu-miasta-w-krakowie
stoicko oświadczam, ze miasto to pikus, u nas na wsi to dopiero.
Nikt nie odsnieża chodników, wiec piesi chodzą ulicami. A auta, za nimi :)
Nie zawiozłam wczoraj samochodu do garażu i dziś go trochę wykopywałam, co przyjęłam z pokorą jako karę za lenistwo ;).
Coś mi się wydaje, że ktoś miał nadzieję, że spłynie.
Norma, czyli serdel
Wcześniej taką metodę zastosowano m. in. we Lwowie. Ukraińskim miastem zainspirował się Kraków. "Prosimy wszystkie krakowskie kawiarnie, jeśli mają ochotę wziąć udział w tym eksperymencie, o kontakt z nami - mail lub przez messengera" – napisano na profilu Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie na Facebooku.
Owocuje to oczywiście wzrostem poparcia, podobnie jak u Czaskoskiego, któremu wylewające się do Wisły tony fekaliów posłużyły jedynie jako woda na młyn machiny wyborczej. Przypomina to więzienne rytuały cwelowania za pomocą "błogosławieństwa" dokonywanego na ofierze za pomocą "berła" wykonanego ze szczotki kiblowej lub też znaczenie odchodami podległego terenu przez samca alfa.
Władza okazując arogancję i pogardę demonstruje jednocześnie swą siłę ("znaj Pana!")i wzbudza respekt wśród swojego turańskiego z ducha segmentu wyborczego.