Zgnilizna Zachodu przyszła z Chin
Taka refluksja mnie naszła obmyślając ten cały bałagan społeczny na zachodzie i powoli u nas.
Elity zachodnie zaczęły się dogadywać z chińczykami już w latach 70. Wiadomo że za tym stała wielka myśl geostrategiczna by związek radziecki uwalić.
Dogadywali się tak bardzo, że zaczęło się to podobać i nastąpił wielki bum gospodarczy. I tutaj jest kluczowa kwestia.
Czy przypadkiem elity zachodnie nie pozazdrościły systemu chińskiego na zasadzie, ale fajnie u nich partia steruje masami i zapragnęli stworzyć nowego człowieka u siebie, ale na modłę zachodnią. Wiedzieli, że na dłuższą metę outsourcing chiński jest nie do utrzymania, więc zaczęli przygotowywać grunt na własnym podwórku.
A co może lepiej posłużyć do stworzenia nowego człowieka lepiej jak nie wygasła już trochę rewolucja 68? Podpalili pod nią znów ogień przy pomocy niezliczonych pieniędzy i wpływów i teraz obserwujemy tylko skutki tego działania.
Może naszym celem jest stanie się chińczykami zachodu?
Elity zachodnie zaczęły się dogadywać z chińczykami już w latach 70. Wiadomo że za tym stała wielka myśl geostrategiczna by związek radziecki uwalić.
Dogadywali się tak bardzo, że zaczęło się to podobać i nastąpił wielki bum gospodarczy. I tutaj jest kluczowa kwestia.
Czy przypadkiem elity zachodnie nie pozazdrościły systemu chińskiego na zasadzie, ale fajnie u nich partia steruje masami i zapragnęli stworzyć nowego człowieka u siebie, ale na modłę zachodnią. Wiedzieli, że na dłuższą metę outsourcing chiński jest nie do utrzymania, więc zaczęli przygotowywać grunt na własnym podwórku.
A co może lepiej posłużyć do stworzenia nowego człowieka lepiej jak nie wygasła już trochę rewolucja 68? Podpalili pod nią znów ogień przy pomocy niezliczonych pieniędzy i wpływów i teraz obserwujemy tylko skutki tego działania.
Może naszym celem jest stanie się chińczykami zachodu?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Jeśli zachodniacy cokolwiek próbują lepić, to jest to figurka diametralnie różna od dalekowschodniej. Proszę nie dać się zwieść pozorom.
jednostka się nie liczi.
imagine Lennona ...
bez religii nie będzie wojen
To są pozorne podobieństwa.
Więc skąd pomysł na "tworzenie nowego człowieka"? Otóż z Europy, a konkretnie z marksizmu. A przecież Mao czerpał nie z tradycji chińskiej, ale z Marksa. Więc to raczej reeksport.
"nowy człowiek" to chrześcijaństwo (ze swymi starymi korzeniami)
bo kogóż to nazwano Nowym Adamem?
Cała janowa apokalipsa jest o tym! i św. Paweł pisze, że pozostawanie w Chrystusie” czyni człowieka nowym stworzeniem: Tak więc stary Žyd Marx, syn uczonego w Piśmie, tak pisze, bo tak napisano w Pismach & Prorokach.