O zdrowe oczy dla Bartusia
Synek mojej byłej sąsiadki jakiś czas temu zachorował. Guz w głowie. Operacja się udała, guz usunięto aby ratować mu życie. Ale skutkiem jest utrata wzroku w ok. 95 proc. Bartuś ma ledwie 6 lat. Jest żywym, mądrym dzieciakiem. Objął go opieką instytut w Laskach, gdzie uczęszcza do przedszkola.
Wielka prośba o modlitwę w intencji odwrócenia się choroby i odzyskania wzroku.
Tu potrzebny wielki szturm.
Dziękuję Kochani z góry.
Wielka prośba o modlitwę w intencji odwrócenia się choroby i odzyskania wzroku.
Tu potrzebny wielki szturm.
Dziękuję Kochani z góry.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
spójrz łaskawie na Bartusia i uproś dla niego potrzebne łaski
+++
+
Pokładam nadzieję, że pewnego dnia sąsiadka przyjdzie i powie - 'po prostu się same zaleczyły'.
Wtedy nie wolno puścić pary z gęby, tylko kiwnąć głową, że aha.
+
Oni jezeli się kiedyś nawrócą lub sa wierzący, to zrozumieją.
Także +++ za nią.